Top 10 (13-19.07)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.

Autor wpisu: Boomer do newsa: Wnioski po trzecim letnim sparingu

„Generalnie musimy się przygotować na to, że pierwsze mecze w sezonie mogą być męczeniem buły. Mamy to szczęście, że trafiliśmy na wyjątkowo słabego przeciwnika w LK. W lidze będziemy liczyć na wyższość indywidualnych umiejętności. Obyśmy nie potracili za dużo punktów.

W sporcie jest tak, że nie da się być w najwyższej formie cały czas. Mundial 2022, mundial 2010 – wygrywa drużyna, która przegrała swój pierwszy mecz. To zjawisko doskonale znane w sporcie, bardziej nawet psychologiczne niż fizyczne. Moim zdaniem rozumie to van den Brom. To jest cała tajemnica późnego startu przygotowań i tego, że nasi piłkarze często dostają wolne. No bo jak to, „dostają tyle kasy i nie chce im się pracować? Na pewno lenie!”

Trzymajmy kciuki, żeby przepchnąć te letnie mecze i zbierać punkty. Pamiętajmy jednak, że będziemy teraz grać przez następne 5 miesięcy, w zasadzie bez przerwy i nie ma nic złego w tym, że będziemy w szczycie formy we wrześniu i październiku.”

Autor wpisu: Pawelinho do newsa: Pyry z gzikiem: Od poniedziałku

„Mając na względzie to jak wyglądały ostatnie tygodnie oraz samą grę bo na pewno nie o wyniki sparingów to wtedy te obawy są w pełni uzasadnione do tego jeszcze dochodzi późniejsze przybicie nowych zawodników, z których najpóźniej do klubu zawita tylko Andersson. Wiadomo Lech wciąż jest klubem na dorobku w kontekście szerszym niż tym polskim, gdzie wymagamy więcej, a już szczególnie po takim okresie jaki miał miejsce w ostatnich dwóch sezonach, które są już nami. Jasne nikt nie będzie zdziwiony ewentualną stratą punktów z Piastem. Jednakże moim zdaniem zwycięstwo dałoby nie tylko komplet punktów, ale też pewnego rodzaju pewność siebie w takim pozytywnym rzecz jasna znaczeniu przed pierwszym pojedynkiem z Zalgirisem Kowno, który wiedziałby gdzie przyjechał i że przyjechał po najmniejszy wymiar kary jaką może prosić Lecha w Poznaniu. Zupełnie inną kwestią jest to jak wygląda przekazywanie informacji na linii klub-media-kibic dobitnie pokazała sytuacja z Tsitaishvili’m i pokazuje sytuacja z brakiem jakichkolwiek informacji na temat Bartosza Salamona. Napisać, że nie wygląda to zbyt profesjonalnie to tak naprawdę jakby się nic nie napisało na ten temat, a wygląda to bardzo źle po raz kolejny niestety rzutuje to jak jest prowadzony klub. Tymczasem takie proste rzeczy rzutują na odbiór klubu, w którym wydaje się, że pracują totalnie osoby z zupełnego przypadku i które nie ogarniają wydawałoby się tak prostych rzeczy takich jak podanie informacji na temat sytuacji Salamona czy odejścia piłkarzy z klubu. Reasumując jasne mam obawy przed sezonem, ale też swoje prywatne oczekiwania/cele przede wszystkim sportowe bo tym przecież żyją kibice tacy jak, a jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenie i przydałoby się w tym sezonie potwierdzić, że klub pod względem sportowego rozwoju idzie w dobrym kierunku.

ps Mam nadzieje, że 24 lipca albo 31 lipca uda się nie przypalić garnków i pyry z gzikiem wyjdą idealnie takie w sam raz ????”

Autor wpisu: jerry21 do newsa: Wspólne cechy letnich transferów

„Uważam, że gdyby nie VD Brom to do tych transferów z ligi belgijskiej nie doszłoby. Myślę, że w dużym stopniu to jego zasługa. Po drugie takich piłkarzy przyciągają wyniki, to jak zespół pokaże się w Europie. Same sukcesy w lidze polskiej nic by nie dały gdyby nie to co Kolejorz pokazał w Europie. Gra w lidze konferencji plus oczywiście kibice!
Ta frekwencja na meczach i wspaniały doping. Niewątpliwie to doświadczeni piłkarze a tacy są potrzebni w meczach o stawkę.
Myślę, że Gholizadeh i Hotic są w stanie zastąpić Skórasia. Podobnie Andersson zastąpi Rebocho. Blazic myślę, że powalczy o skład z Dagerstalem. Uważam, że te transfery powinny się obronić. Teraz trzeba utrzymać ten poziom w Europie co pozwoli na dobre transfery w kolejnych sezonach. Tak na marginesie… Pamiętam ile to było biadolenia, że w kolejnym sezonie nie będzie kto miał grać bo kończą się kontrakty, zespół się rozsypie. A tu nie tylko przedłużono umowy z ważnymi graczami ale i dokupiono kolejnych dobrych.
Tak więc życzę niektórym więcej spokoju i umiaru a mniej czarnowidztwa.”

Autor wpisu: Didavi do newsa: Przed meczem: Piast – Lech

„Z uwagi na nasze problemy na starcie, taki mecz trzeba zwyczajnie wyszarpać. W formie nie jesteśmy, to pokazały sparingi. Możemy wygrać zaangażowaniem i indywidualnościami. Z tygodnia na tydzień powinno być coraz lepiej, tak więc bardzo ważne jest punktować na starcie, nawet mają swoje problemy. Nie można powtórzyć startu z poprzedniego sezonu i nie ważne, że meczów jest wiele, na koniec tych punktów może brakować. Piast się nie wzmocnił, ale też nie osłabił. Ich siłą będzie zgranie, czego nam zabraknie. Dlatego trzeba liczyć na poszczególnych piłkarzy jak Velde czy Sousa. Muszą do pociągnąć, dopóki Ishak, Szymczak Hotic, później Gholizadeh nie wejdą na swój poziom. A może Ba Loua? Można powiedzieć wygrany przygotowań. Mecz dla niego. Właśnie teraz musi udowodnić, że potrafi i jest w formie. Jeśli na starcie tego nie pokaże, bo później już przepadnie, rywalizacji nie wygra.”

Autor wpisu: Sp do newsa: Sezon możliwego progresu

„Joel TOP, musimy z nim przedłużyć umowę, ale na to jeszcze jest czas i wydaje mi się że najlepszym okresem to będzie wiosną gdy będziemy walczyć o mistrzostwo, a nie już jesienią. Przychodził do nas i miał 0 asyst e dorosłym futbolu, a tu proszę w dwa sezony 13 bardzo dobry wynik. Milić też TOP, a kurde jak podobna kultura może wpłynąć na człowieka. W Belgii niechciany, do Hiszpanii nie wrócił, a u nas się pięknie odnalazł, do tego poznał tańczącą z rurami i jedyny jego minusik to, że często łapie mikro urazy. Poprzedni sezon troszkę słabszy ale tylko w ofensywie, bo w mistrzowskim to chyba nawet miał serie meczów ze zdobytym golem. Nie mało zarabia, ale właśnie na takich zawodników niech idą duże kontrakty, który dobrze, że z nim przedłużono. Milić on fire! Jesper to szef i mimo, że nie zdobywa bramek z dystansu to daje bardzo dużo spokoju w środku pola, właśnie dzięki niemu Joel ma tyle asyst bo może być spokojny idąc do przodu, że Karlstrom asekuruje jego pozycję, jeszcze troszkę więcej bramek i to na Bułgarskiej by mógł usłyszeć swoje nazwisko wykrzyczane przez 35k gardeł. Sousa na 10, a nie na 8 i to w naszej ekstraklasie może bardzo dużo zyskać. Jest to pozycja, z której Brom wytransferował tego młodego do Leicester co powinno być dobra informacją dla Portugalczyka. Nie poszło mu w reprezentacji, ale teraz w tym sezonie pokaże pełni swoich umiejętności i jak wszystko dobrze pójdzie to będziemy go wybierać częściej do TOP1 niż Amarala w mistrzowskim sezonie. Jak redakcja napisała, że jedno nazwisko może nas zaskoczyć to odrazu pomyślałem o Szymczaku. No mnie on na razie nie przekonuje. Wyszły mu tylko dwa mecze pod koniec roku, a potem musiał się poddać operacji. Bardzo bym chciał by dostawał jeszcze więcej szans, które by wykorzystywał i notował bardzo ważne bramki jak te w grupie i ekstraklasie. Takie bramki na wagę 3 pkt czy do awansów na pewno wpłyną pozytywnie na jego dalsze losy niż np. podwyższenie wyniku na 4:0. Trzymam kciuki by ten sezon był dla niego progresem w karierze i dawał nam dużo pozytywnych emocji. Uważam też, że zamiast rzucać go na skrzydło to ze swoją budową ciała i umiejętnoścą gry tyłem do bramki częściej powinien dostawać miejsce za plecami 9.”

Autor wpisu: Boomer do newsa: Śmietnik Kibica

„Kilka (albo kilkadziesiąt) razy pada tu na forum zdanie, że potrzebujemy jeszcze kreatywnej ósemki. W takim razie wkładam kij w mrowisko i stwierdzam:

Nie potrzebujemy kreatywnej 8. Biorąc pod uwagę, co o taktyce JvdB wiemy z porzednich lat, to na kogo stawiał w zeszłym sezonie i profil zawodników, którzy przyszli do drużyny tego lata, można stwierdzić:
– gra ofensywna jest oparta o skrzydła
– boczni obrońcy mają grać wysoko i pomagać w rozgrywaniu. Czasem wchodząc nawet do sektora środkowego.
Może to ma w zamiarze wyglądać jak rozegranie akcji w piłce ręcznej, gdzie piłka krąży od boku do boku.
Zwróćmy uwagę, że sprowadzono Andersona – bardzo dobrze rozgrywającego, ale z brakami w obronie. Pasuje to do tej hipotezy. Pereira podobnie.
Takie podejście daje nadzieje na przełamywanie naszego największego problemu w PL lidze – autobusu w bramce przeciwnika.
Ale to wszystko ma jedną wadę: Kiedy jesteś wysoko ustawiony, wystarczy jedna strata i dostajemy groźną kontrę. Nie oszukujmy się, stracimy w ten sposób wiele bramek w tym sezonie.
W tym właśnie miejscu wychodzi potrzeba grania na dwie szóstki (Murawski, Karlstroem). Bez ósemki. Ktoś musi pilnować tyłów, nie tracić głupio piłki (patrzę na Ciebie Kvekve), asekurować wysoko ustawionych bocznych obrońców. Dlatego w ogóle u Broma nie było opcji, żeby Sousa grał na 8, Kvekve grał rzadko. Skoro atakujemy skrzydłami, walory ofensywne muszą być przede wszystkim na bokach.

Problem pojawia się, gdy Murawski lub Szef nie mogą grać. Dlatego moim zdaniem potrzebujemy po prostu drugiego Karlstroema, który tę robotę robi najlepiej. Może nie w tym okienku, a może jeśli awansujemy do grupy. Wcale nie musi być to mityczna „kreatywna ósemka”.”

Autor wpisu: mario do newsa: Felieton kibica: Stoicki spokój

„Fajnie jest ponownie czytać tu Twój tekst. Szkoda że na forum już długo Cię nie ma. Cały czas czekam na Twój większy tekst nt książki Lijndersa „Intensity”, obiecałeś, pamiętasz? ????
A teraz w kwestii Twojego powyższego tekstu. W zasadzie możnaby się z całością zgodzić, choć odnoszę wrażenie, że za bardzo utkwiło Ci w głowie utyskiwanie jednego z nas na wynik ostatniego sparingu. Ja twierdzę, że wynikiem nikt tu prócz jednej chyba osoby się nie przejął, bo i nie ma czym. Masz rację pisząc, że to jednostki treningowe, czy właściwie całe cykle treningowe są ważniejsze niż rozgrywanie na siłę sparingów w dodatku z kiepskimi zespołami. Ale problem tu podnoszony jest taki, że w obecnych przygotowaniach tych cykli treningowych jest dużo za mało. Z różnych przyczyn, często niezależnych od Broma. I w takiej sytuacji, gdy treningów w przygotowaniach jest mało, mamy też sparingów mało, a te co były – były bezwartościowe (jeśli nie liczyć pożytku wynikającego z przeglądu kadry). Summa summarum wyszło tak, że ani nie było wystarczająco dużo cykli treningowych, w których ćwiczyć mogliby wszyscy zawodnicy, ani nie było wartościowych sparingów (no może oprócz pierwszej połowy meczu z AZ). Jeśli dobrze odczytuje tutejsze nastroje, to przede wszystkim o to ludziom się rozchodzi. Przynajmniej większości. Wychodzi więc na to, że pierwsze mecze o stawkę będą w tym roku immanentną częścią okresu przygotowawczego. Stąd obawy. Przynajmniej moje. Ale z ogólną myślą Twojego teksu trzeba się zgodzić. Zresztą sama Redakcja zamieściła tu chyba ze dwa lub trzy razy tekst o tym, że wyniki sparingów nijak się mają do późniejszych wyników w lidze. Co prawda chodziło wtedy tylko o Lecha, ale taki był wniosek. Maciej, wielkie dzięki za fajny tekst. Pisz więcej i pamiętaj, że paru z nas trzyma Cię tu za słowo odnośnie tekstu o „Intensity” ????”

Autor wpisu: Szostak do newsa: Wspólne cechy letnich transferów

„Oczywiście, że się zmienia. Przed przyjęciem Rząsy tu był po prostu bałagan. Spójrz na to ile zawodników się od nas odbiło. Za czasów Rząsy nie traci się czasu i nie trzyma ich niepotrzebnie na kontrakcie (wyjątkiem Ba Loua), tylko stara się po góra półtorej sezonu znaleźć im wypożyczenie, żeby zejść z pensji. Pomyśl ile piłkarzy można by pożegnać wcześniej przy tej polityce i ile pieniędzy zaoszczędzić. Podoba mi się też pomysł, żeby szybciej oddawać wychowanków, z którymi klub nie wiąże już takich nadziei. Najlepszym przykładem Mrozek. Zamiast go holować jak swego czasu Mleczkę, to oddali do Stali Mielec. Rozwinął się i dorósł? Można dopłacić trochę i ściągnąć z powrotem, jeśli podniesie jakość kadry. Nie? Zawsze może kiedyś wpadnie procent od jego transferu. Następnym krokiem w kontekście akademii powinno być stałe lokowanie wychowanków nie tylko w pierwszym składzie Lecha, ale generalnie w ekstraklasie. Tak, żeby ok 3-4 chłopaków z każdego rocznika regularnie w niej grało. Trochę tak jak to wygląda w Legii.”

Autor wpisu: Sp do newsa: Pyry z gzikiem: Od poniedziałku

„Pewnie gdyby ta sonda była przeprowadzona nie w poniedziałek, a pod koniec tygodnia to wyniki były by inne, a bezpośrednio po spotkaniu z AZ znów inne ???? Niestety klub ma totalnie wyjebane na informacje dla kibiców i musimy się domyślać co jest zawodnikowi, kiedy wróci itp. Salamon pewno został wykluczony do końca naszej umowy niestety zapewne nikt za niego nie przyjdzie, nawet na wypożyczenie, a dla Pingota po 990 minutach w Opolu Lech grający w europejskich pucharach to dalej za wysokie progi. Tylko krzywdę zrobimy temu chłopakowi gdy będzie musiał zagrać, tak samo Blazićiowi, który miałby stworzyć z nim parę, a jak wiemy lepiej by nowy nabytek miał obok siebie bardzo dobrego partnera, który dowodził by całą defensywą, niż młokosa i był jebany on jak i Rząsa co za pokrakę tutaj sporawdził. Nie wierzę w żadną podwyżkę dla Veldasa, który siedział sobie w Dubaju, bo jak ktoś wspominał, zaraz każdy zawodnik by przyleciał do zarządu i żądał podwyżki.

Co do Anderssona to racja, że powinniśmy sprowadzić kogoś lepszego na LO, był do wyciągnięcia z Partizana Urosević, który ostatecznie za 200k poszedł na Cypr, a my daliśmy 400 za zawodnika, który umowę miał do końca roku i jakiegoś wielkiego doświadczenia w pucharach nie ma w porównaniu do Serba. No nic może Brom widział te dwa nazwiska na liście i wyżej ocenił Szweda, który półtora roku temu grał na środku pomocy i to przeważyło by ostatecznie tu trafić. Ja duże nadzieje pokładam w transferze Hotića, oby on mnie nie oszukał jak Gio. Ali niech się spokojnie wyleczy bo nie ma co go za szybko wprowadzać by znów nam nie wypadł. Martwić troszkę może to, że Dino miał kontrakt do 30 czerwca, a trafił do nas dopiero 11 lipca.

Wcale mnie nie dziwi, że ladacznica jest wystawiana przez bukmacherów i „expertów” w roli faworyta do zdobycia mistrzostwa. Oni nie mają szans na grę w grupie, ba nawet na IV rundę, my i raków mamy największe co przełoży się na potyczkę ligową. My mamy tą przewagę, że mamy Broma i doświadczenie z minionego sezonu co robić, a czego nie robić. Już teraz w połowie lipca można napisać, że zimą trzeba będzie wzmocnić zespół by zdobyć dziewiąty tytuł. Czy to zrobimy czas pokaże. Koraliki zrobiły dobre transfery, ale na ekstraklase, wystarczy wyłączyć z gry Yeboaha i ten zespół traci 80% swojej mocy, a jeszcze odejdą od nich najlepsi, z cska też pewnie odejdzie kilku graczy, a od nas już nie i to trzeba wykorzystać.

Dobrze, że trener doszedł do wniosku, że młodzi to jeszcze nie ten pułap, a PJS nie jest najważniejsze. Do tego dodatkowe 3 dni obozu też powinny zaprocentować bo lepiej mieć 8 dni zamiast 5, jednak zobaczymy czy już w meczu z Piastem czy dopiero w sierpniu.
Polecieliśmy do Holandii potrenować na obiektach AZ. Bardzo fajnie, że współpracujemy z zachodnimi klubami co w przyszłości może wyjść nam na plus, bo już jakieś szlaki mamy przetarte. Do wyniku w ogóle nie przywiązuje uwagi bo straciliśmy 3 bramki grając w formacji z dwoma naspatnikami i młodzieżą zwłaszcza w defensywie. Zastanawia tylko Bendarek w bramce, nie ukrywam, że spodziewałem się iż on zacznie sezon gdyż ostatecznie o wyborze jedynki w bramce zadecyduje głowa, a Filip nie wątpliwie ma ją silną, ale Mrozek ma kontrakt do końca sezonu i oby zimą nie próbował odjeść, przez brak miejsca między słupkami. O Pingocie już pisałem. Nie wiem teraz dokładnie jak wygląda sytuacja z wolnymi miejscami dla obcokrajowców, ale jeśli sprowadzimy ŚO to raczej zamknię nam to drogę do kreatywnej 8, a niestety na tej pozycji Sousy nie widzę tym bardziej w naszej ekstraklasie, czy Alana 2 czyli Marchwińskiego.
Mamy wtorek, w piątek rusza liga. Nie ma co się bać Piasta, z serbskim przygłupem na ławce. Jedziemy tam i na nowej trawce może jeszcze nie pokazujemy pełni swoich umiejętności i tego co ma grać drużna Broma, ale wygrywamy tam i czekamy na pojedynek z Grunwaldem. Na dzisiaj widzę taki skład w Gliwicach:

Bendarek – Joel, Blazić, Milić, Basher(mimo wszystko 4 dni to mało dla Eliasa i może wjedzie w przerwie) – Muraś, Jesper – Ba Luj(Hotić też może w przerwie, a czarnybez coś tam poszarpał w Holandii), Sousa, Velde – Marchwiński( no chyba że Szymczak, który do mnie nie przemawia).”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Pyry z gzikiem: Od poniedziałku

„Moim skromnym zdaniem to nieistotne, kto jest faworytem zdobycia Pucharu Polski czy Mistrzostwa. O wszystkim zdecyduje boisko. Na papierze można mieć dobry, nawet bardzo dobry skład, ale to czasami nie wystarcza, żeby zdobyć trofeum i osiągnąć sukces. Zawsze jest też szansa, że nagle pojawi się ktoś nieoczywisty, kto namiesza i włączy się do gry. Ważne, żeby robić swoje. Oczywiście awans do fazy grupowej europejskich pucharów i gra na trzy lub dwa fronty (w zależności od tego, czy dana drużyna gra nadal w Pucharze Polski czy nie) lub brak awansu też może mieć duży wpływ na to, jak będzie wyglądał sezon danej drużyny. Naszym atutem jest to, że w poprzednim sezonie graliśmy przez prawie cały sezon na dwóch frontach, dlatego jeśli uda nam się awansować do fazy grupowej Ligi Konferencji także w tym sezonie, to mamy już w tym doświadczenie, które może nam pomóc. Czas tutaj jednak wszystko pokaże.

Cieszy to, że w około 1,5 tygodnia klub przeprowadził cztery transfery i praktycznie zamknął kadrę jeszcze przed pierwszym meczem w sezonie. Jak na zarząd i wcześniejsze sezony, to jest to niewiarygodne i niesamowite. Tutaj plus dla klubu, bo chociaż zabrali się późno za transfery, to jednak przynajmniej na papierze wyglądają dobrze. Oczywiście czas pokaże, czy cała czwórka się u nas sprawdzi, ale jednak mogli do nas przyjść inni piłkarze, z mniejszymi umiejętnościami, po taniości itp. Może faktycznie na lewą obronę mógł przyjść ktoś lepszy niż Andersson, ale kto wie, może szwedzki obrońca zaskoczy na pozytywnie, jak wcześniej Pereira. Tutaj zgadzam się z komentarzem kolegi @Bart. Do kompletu brakuje jeszcze środkowego pomocnika, żeby zwiększyć rywalizację w środku pola, ponieważ trójka Karlstrom-Murawski-Kvekveskiri to za mało i w przypadku kontuzji może pojawić się problem, jak ich zastąpić. Wtedy po przyjściu środkowego pomocnika kadra byłaby kompletna. Ogólnie jednak kadra wygląda na prawdę dobrze, z kluczowych piłkarzy odeszli Rebocho i Skóraś, za których przyszli już nowi piłkarze. Na praktycznie każdej pozycji mamy po dwóch piłkarzy, więc można powiedzieć, że mamy szeroką kadrę gotową do gry i walki w kolejnym sezonie.

Ciekawi natomiast, kto będzie bramkarzem numer jeden w kolejnym sezonie. Mrozek czy Bednarek? Z jednej strony Bednarek ma za sobą niezły sezon, a z drugiej klub chyba nie bez powodu odkupił i sprowadził z powrotem Mrozka. Brom ma tutaj twardy orzech do zgryzienia, ale może cieszyć, że pozycja bramkarza wygląda lepiej niż w poprzednim sezonie. Czas pokaże, kto będzie podstawowym bramkarzem, czy dojdą tutaj jakieś zmiany w trakcie sezonu, czy ktoś dozna kontuzji i ten drugi będzie musiał go zastąpić, ale oby to był udany sezon w wykonaniu bramkarzy. Tak na koniec już w sobotę wracamy do gry i mam nadzieję, chciałbym, żebyśmy dobrze zaczęli ten sezon. Wygrać z Piastem i zdobyć trzy punkty. Tego życzę wszystkim kibicom Lecha.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





5 komentarzy

  1. Pawelinho pisze:

    „ps Mam nadzieje, że 24 lipca albo 31 lipca uda się nie przypalić garnków i pyry z gzikiem wyjdą idealnie takie w sam raz ????”” znowu nie załapało emotki bo tak trochę dziwnie to wygląda, ale widzę że dalej nie działa ta opcja na firefox’ie i nie tylko tam np przeglądarce gugla również nie działa tak jak powinno 🙂

    • Komarny pisze:

      To jest ustawione po stronie serwera, które emotki się wyświetlają, a które nie

    • Sp pisze:

      Jak zrobisz w tel emotkę : ) to się wyświetlają, a jak przez emotki na klawiaturze to nie.

      • Pawelinho pisze:

        Sp

        Tak wiem i to działa, ale mi bardziej chodzi oto, że później jak dajesz to w komentarzu i jest wyróżniony tutaj to zamiast „: )” to są „???” rozumiesz co mam na myśli? Nie żebym robił z tego jakąś dramę czy coś, ale ogólnie nie działa to tak jak powinno w sensie wizualnym rzecz jasna 🙂

      • Sp pisze:

        Rozumiem, bo w moim komentarzu i wyróżnionym tutaj jest dokładnie tak samo 😉