Dołki i wychodzenie z kryzysów

John van den Brom przechodzi już kolejny dołek w swojej kilkunastoletniej trenerskiej karierze. W wielu klubach włodarze mieli do Holendra wiele cierpliwości, być może ze względu na umiejętność wychodzenia z małych kryzysów. Często po 3 kolejnych meczach bez wygranej van den Brom zwyciężał w 3 z rzędu spotkaniach.

Podobną sytuację mieliśmy nawet w Lechu Poznań, kiedy w kwietniu po 3 kolejnych meczach bez wygranej Kolejorz nagle zaczął seryjnie zwyciężać. Niedawno Spartak Trnava dołączył do Zrinjskiego Mostar i Kajrata Ałmaty, z którymi Holender odpadł na początku eliminacji do fazy grupowej. Aktualnie John van den Brom walczy o uniknięcie tego, co spotkało go 2 lata temu w Genku, w którym obecny opiekun niebiesko-białych nie ogarnął kryzysu. O wszystkich kryzysach i dołkach trenera w poprzednich klubach można poczytać poniżej.

Początki pracy

John van den Brom swoją profesjonalną karierę trenerską zaczął ponad 16 lat od szkolenia Apeldoorn z Eerste Divisie (drugi poziom rozgrywkowy w Holandii). Tam van den Brom po 5 kolejnych wygranych umiał zaliczyć serię 7 z rzędu gier bez zwycięstwa. Rok później głównie latem i we wrześniu miał passę 6 kolejnych meczów bez zwycięstwa. Holender spędził w Apeldoorn 3 lata, w tym klubie miano do niego wiele cierpliwości.

Rok ADO Den Haag i Vitesse

John van den Brom bezpośrednio z Apeldoorn przeniósł się do ADO Den Haag grającym w Eredivisie. W tym klubie miał kryzys późną wiosną 2011 roku, po 4 kolejnych porażkach zanotował 3 wygrane. Holender spędził w ADO tylko sezon 2010/2011, latem 2011 przeniósł się do Vitesse Arnhem, w którym znowu pracował tylko przez rok. Obecny opiekun Kolejorza wiosną 2012 roku miał 3 serie 3 kolejnych meczów bez wygranej, po drugiej i trzeciej serii zaliczył passę z 3 z rzędu zwycięstw.

Anderlecht Bruksela

John van den Brom bezpośrednio z Vitesse przeniósł się do Anderlechtu Bruksela, w którym trenował w sezonie 2012/2013 i 2013/2014. Jego zespół pierwszy poważny dołek miał dopiero wiosną 2013, gdy najpierw zremisował a później 2 mecze przegrał odpadając z Pucharu Belgii. Po tych spotkaniach przyszło przełamanie dzięki wygranej 1:0 i kolejne 4 gry bez zwycięstwa. John van den Brom został zwolniony w momencie, kiedy jego Anderlecht Bruksela nie był w dołku, odszedł z klubu na początku kwietnia 2014 roku po wyjazdowej porażce 0:1. Wcześniej Anderlecht dość często potykał się na wyjazdach.

Kilka lat w AZ Alkmaar

John van den Brom odpoczął sobie parę miesięcy i pod koniec września 2014 rok przejął AZ Alkmaar notując na starcie passę 3 gier bez wygranej. Z upływem rundy Holender ogarnął kryzys, w listopadzie 2014 przyszły nawet 4 kolejne zwycięstwa. AZ Alkmaar w dołek wpadło na starcie sezonu 2015/2016 (4 z rzędu mecze bez wygranej) i późną jesienią 2015 (5 kolejnych gier bez zwycięstwa). Van den Brom umiał wyjść z dołka, po wyjściu z niego przyszła seria 10 meczów bez porażki, w tym passa 8 kolejnych zwycięstw. Obecny trener Lecha Poznań pracował w Alkmaar przez prawie 5 lat, jego zespół rzadko był w dołku, później jeszcze raz zdarzyła się passa 3 gier bez wygranej, po której AZ od razu odpowiedziało 3 wygranymi. W tym klubie włodarze mieli do van den Broma dużo cierpliwości, nie zwolnili go np. latem 2018 roku, kiedy Holender źle przygotował Alkmaar na sam start sezonu 2018/2019 (odpadnięcie w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy z kazachskim Kajratem Ałmaty).

Nieudana praca w FC Utrecht i dużo kryzysów w Genku

John van den Brom dokończył sezon 2018/2019 w AZ Alkmaar, przed kolejnym przeniósł się do FC Utrecht i znowu nie trafił z letnimi przygotowaniami. W II fazie kwalifikacji do Ligi Europy jego zespół tym razem skompromitował się z bośniackim Zrinjskim Mostar. Z czasem było lepiej, była seria 4 kolejnych zwycięstw, po której przyszła passa 3 z rzędu porażek, na którą John van den Brom kolejny raz w swojej karierze odpowiedział passą 3 zwycięstw. W listopadzie 2020 roku FC Utrecht rozstał się z van den Bromem, bez żalu pozwolono mu wyjechać z Holandii i przenieść się do mocniejszego belgijskiego Genku.

Druga połowa 2021 roku dla holenderskiego szkoleniowca była bardzo nieudana. Zaczęło się latem od 4 kolejnych gier bez wygranej, w październiku kryzys był jeszcze większy, KRC Genk poniósł 5 kolejnych porażek (w 4 meczach nie strzelił gola). W końcu John van den Brom odniósł 2 zwycięstwa, ale z kryzysu nie wyszedł. Z Genku zwolniono go po passie 7 kolejnych gier bez wygranej, odszedł na początku grudnia 2021 zdobywając wcześniej w tym klubie swoje ostatnie trofeum w karierze (Puchar Belgii).

Krótki epizod w Arabii Saudyjskiej

Wiosną 2022 roku aktualny trener Lecha Poznań związał się z Al-Taawoun. W Arabii Saudyjskiej popracował przez miesiąc, trenował zespół w 7 meczach, zwolniono go po serii 4 kolejnych gier bez zwycięstwa i po 3 bezbarwnych porażkach.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





3 komentarze

  1. 07 pisze:

    Nie ma zmiłuj. Dostał 2 okres przygotowawczy, potem przerwe na reprezentacje. W miesiacu zagrali….. 1 mecz. Wszelkie wymówki odrzucam. Chcę zobaczyć w końcu zwycieskiego Lecha. Koniec forów i tutaj pisze chyba za tysiące osób.

  2. Sp pisze:

    Do przerwy na kadrę gramy 5 spotkań, na dzień dzisiejszy nie chce mi się wierzyć, że osiągniemy jakaś serie bez porażki by w październiku myśleć, że kryzys już jest za nami.

  3. Ostu pisze:

    Niestety…
    Brak „wyciągania wniosków” i uczenia się na własnych błędach – ciągle nie umie przygotować swoich drużyn – to jakaś cecha wspólna że Złotoustym…
    Zaczynam zgadzać się z @tomek1973, że to idealny trener dla Złotoustego ale nie dla Lecha…
    Patrząc na zdjęcia z treningów – ciekawe dlaczego nie widać filmików – nie widzę by coś się zmieniło…
    Jaka jest podstawa, że Brom ogarnie…?
    Skoro jest zadowolony ze wszystkiego co do tej pory zrobił…