Restart sezonu, realna walka o tytuł! Jagiellonia – Lech 1:2
O godzinie 17:30 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Słonecznej 1 w Białymstoku, początek meczu 21. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, pomiędzy drużyną Jagiellonii Białystok a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Przed meczem Jagiellonia – Lech (17.02.2024)
52 mecze Lecha z Jagiellonią na wszystkich frontach, nigdy nie padł wynik 0:0
Lech nie przegrał z Jagiellonią w żadnym z 4 ostatnich meczów
Lech w 26 ostatnich meczach z Jagiellonią wygrał raptem 8 razy, 7 razy zremisował i poniósł aż 11 porażek.
16 kolejnych meczów (14 ligowych) bez domowej porażki Jagiellonii (ostatnia przegrana u siebie 24 lutego 2023)
Lech nie przegrał w żadnych z 6 ostatnich meczów na wyjeździe (4 ligowych)
Lech wygrał w Białymstoku tylko 8 razy (od 2013 roku raptem raz podczas ostatniej wizyty 12 listopada 2022)
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 mecz – Mecz rozpocznie się z kilkuminutowym opóźnieniem.
1 min. – Gramy o zwycięstwo! Jeśli Lech wygra z liderem, to dla nas walka o tytuł Mistrza Polski zacznie się od nowa.
1 min. – Godzina 17:34. Spotkanie zaczął Lech.
1 min. – Już pierwsze, zablokowane uderzenie. Piłka w rękach Alomerovicia.
3 min. – Gospodarze mocno ruszyli do przodu zagrywając piłki głównie w boczne sektory boiska.
7 min. – Lechici zaczęli zyskiwać przewagę.
8 min. – Świetne zagranie Velde w pole karne, piłka trafiła do Karlstroma, który zamiast strzelać, podawał. Szkoda.
9 min. – A tym razem świetnie interweniował Mrozek po groźnej centrze Nene!
12 min. – Marchwiński ładnie podał do Velde, który zbyt łatwo stracił piłkę z lewej strony pola karnego.
15 min. – Niezły pierwszy kwadrans meczu, obie drużyny chcą atakować, strzelać gole i wygrać.
15 min. – Kartka dla Velde. Ledwo wrócił po pauzie a już obejrzał 5 kartonik.
16 – 30 minuta
18 min. – GOOOOOOOOOOOL!!!!!!! 1:0! Kontra Lecha, akcja Velde po lewej stronie, Norweg wycofał piłkę do Marchwińskiego, który mocnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza!
Marchwiński
Velde
20 min. – W tej chwili Lech wciąż jest trzeci, ale do lidera traci już tylko 2 punkty!
21 min. – Bilans Lecha przy prowadzeniu 1:0 w tym sezonie ligowym – 7-3-0.
22 min. – Gdzie kartka dla Diegueza? Tradycyjne zachowanie Sylwestrzaka w meczach z Lechem
22 min. – Velde zaliczył dziś 5 ligową asystę, Marchwiński zdobył 6 gola.
26 min. – Szybka akcja Jagiellonii zakończona technicznym i niecelnym strzałem Naranjo.
28 min. – Na razie Lech gra mądrze i solidnie. Dziwi tylko słaba dyspozycja na prawej stronie Hoticia.
29 min. – Będzie karny dla Lecha po ręce zawodnika Jagiellonii!
30 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!! 2:0! Szymczak pewnie trafia z 11 metrów i Lech prowadzi już 2:0!
Szymczak
bez asysty
31 – 45 minuta
32 min. – Tego meczu nie można już nawet zremisować. Lech po 30 minutach prowadzi 2:0 mogąc teraz grać spokojnie i kontrolować to spotkanie.
33 min. – Dobra interwencja Milicia zapobiegająca utracie gola. Chorwat w porę odbił piłkę, którą chciał przejąć rywal. Na końcu futbolówkę z naszego pola karnego wybił Gurgul.
34 min. – Lech ma dziś wielką szansę przerwać passę Jagiellonii 16 meczów bez domowej porażki, w tym 14 ligowych.
36 min. – Gurgul dobrze kontrolował piłkę i złapał rywala na spalonym.
37 min. – Niezła wrzutka Pereiry, za chwilę zablokowany był jeszcze Szymczak.
39 min. – Na razie dobrze wyglądamy taktycznie, a właśnie tego jesienią brakowało.
42 min. – Imaz chce wymusić rzut karny. Oby sędzia nie nabrał się na takie sztuczki.
44 min. – Mądrość w grze Lecha może się podobać. Gramy lepiej niż tydzień temu z Zagłębiem.
45+1 min. – Do przerwy zasłużone prowadzenie Lecha 2:0. Brawo.
46 – 60 minuta
46 min. – Gramy dalej. Za 45 minut możemy wrócić do realnej gry o tytuł. Wszystko zacznie się od nowa.
46 min. – Najpierw Imaz, teraz Pululu chciał wymusić rzut karny. Kartki oczywiście brak.
47 min. – Jagiellonia chce następny rzut karny. Jeszcze ucierpiał jeden z lechitów.
50 min. – Lechici ładnie poklepali piłkę. Karlstrom chciał rzut wolny, będzie jednak korner.
52 min. – Na razie Jagiellonia poza strzałami z daleka nie umie nam zagrozić.
55 min. – Coraz bardziej nerwowo robi się na murawie. Widać, że Jagiellonia szybko chce zdobyć kontaktową bramkę.
55 min. – Lech Poznań ostatni raz wygrał na wyjeździe w drugim wiosennym meczu 7 lat temu (Piast – Lech 0:3).
56 min. – Gurgul spowodował rzut karny uderzając nogą w rywala. Karny dla Jagiellonii.
57 min. – Mamy szczęście! Gurgul co prawda faulował rywala, jednak wcześniej był spalony. Sędzia anulował swoją decyzję po sygnale z VAR-u.
59 min. – Niecelny strzał głową Jagi po rzucie rożnym. Musimy się obudzić, bo ewidentnie straciliśmy kontrolę nad tym, co się dzieje.
59 min. – Gholizadeh za Hoticia.
61 – 75 minuta
63 min. – Aktualnie mamy przerwę w grze.
64 min. – Gramy dalej. Znowu niecelny strzał Nene z daleka. To już jest nudne.
64 min. – Murawski za Kvekveskiriego.
67 min. – Tym razem z dystansu huknął Dieguez i na szczęście również niecelnie.
69 min. – Mimo prawie 70 minut gry Lech próbował jeszcze zastosować wysoki pressing na połowie gospodarzy.
69 min. – Zablokowane uderzenie Pululu przez Milicia! Świetna interwencja zawodnika, który jest obserwowany w ramach „Oko na grę”.
71 min. – Kolejna strata słabego i mało zaangażowanego w grę Gholizadeha. Na razie kiepskie wejście.
75 min. – Gramy już z kontry i staramy się obronić ten wynik. Jeszcze kwadrans z kawałkiem.
76 – 90 minuta
76 min. – Ucierpiał staw skokowy Marchwińskiego, który na szczęście już wstał.
79 min. – Lech cały czas w defensywie. Stara się kontrolować to, co robi Jagiellonia w ofensywie męcząca się w ataku pozycyjnym.
80 min. – Gdzie kartka dla Diegueza za faul na Szymczaku? Hiszpan powinien właśnie wylecieć z murawy.
80 min. – Na razie Szymczak leży na murawie, a Sylwestrzak zapewne nie da drugiej żółtej kartki, ponieważ nie widział tego faulu.
82 min. – Miała być czerwień dla rywala, a jest gol kontaktowy Hansena. Już tylko 2:1 dla Lecha.
82 min. – Salamon zaspał, przez niego nie było spalonego.
85 min. – Przy tym wyniku będzie już obrona Częstochowy z naszej strony. Może się uda.
86 min. – Czerwiński za kulejącego Marchwińskiego.
87 min. – Marczukowi podskoczyła piłka. Ufff. Mamy szczęście.
88 min. – Lech nie umie utrzymać się przy piłce i to martwi.
88 min. – Znowu Milić! Znowu Chorwat zapobiegł utracie gola.
89 min. – Salamon przez chwilę leżał na boisku, lecz szybko wstał z murawy.
90 min. – Sędzia doliczył aż 9 minut.
90+3 min. – Dawniej bywały już w Białymstoku mecze, w których Lech prowadził 2:0 a jednak nie wygrywał. Tracił także gole w doliczonym czasie. Oby tym razem tak nie było, bo to mecz za tzw. „6 punktów”.
90+3 min. – W końcu jakaś akcja Lecha. Karlstrom do Velde, ale był spalony.
90+6 min. – Jeszcze 3 minuty nerwów.
90+6 min. – Bronimy całym zespołem.
90+7 min. – Płaski strzał Marczuka i boczna siatka!
90+8 min. – Szymczak przesadził z dryblingiem, za moment kartkę za faul taktyczny ujrzał Pereira.
90+9 min. – Ostatnia minuta. Lech jest coraz bliżej zrestartowania sezonu.
90+9 min. – Mrozek broni strzał! Brawo! Co za interwencja!
90+10 min. – Koniec! Lech wygrywa arcyważny mecz w Białymstoku, wygrywa spotkanie za tzw. „6 punktów” i doprowadza do restartu sezonu 2023/2024! Realnie znów gramy o tytuł tracąc do lidera raptem 2 oczka! Za tydzień o 17:30 starcie o wyprzedzenie w tabeli Śląska Wrocław.
Sobota, 17 lutego 2024, godz. 17:30
21. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Jagiellonia Białystok – Lech Poznań 1:2 (0:2)
Bramki: 82.Hansen – 18.Marchwiński 30.Szymczak
Asysty: 1:0 – Velde 2:0 – bez asysty
Żółte kartki: Dieguez – Velde, Pereira
Widzów: 17141
Sędzia: Sylwestrzak (Wrocław)
Sędzia techniczny: Trochimiuk
Sędziowie boczni: Karasewicz, Kaszyński
Sędziowie VAR: Malec, Listkiewicz
Jagiellonia: Alomerović – Sacek, Skrzypczak (89.Haliti), Dieguez, Wdowik – Romanchuk, Nene (72.Kubicki) – Marczuk, Imaz, Naranjo (60.Hansen) – Pululu (72.Caliskaner).
Rezerwowi: Abramowicz, Haliti, Stojinović, Kubicki, Kupisz, Nguiamba, Lewicki, Hansen, Caliskaner.
Lech: Mrozek – Pereira, Salamon, Milić, Gurgul – Karlstrom, Kvekveskiri (64.Murawski) – Hotić (59.Gholizadeh), Marchwiński (86.Czerwiński), Velde – Szymczak.
Rezerwowi: Bednarek, Tomaszewski, Czerwiński, Andersson, Douglas, Murawski, Sousa, Gholizadeh.
Kapitanowie: Romanchuk – Salamon
Ustawienia: 1-4-2-3-1 – 1-4-2-3-1
Trenerzy: Siemieniec – Rumak
Obserwacja „Oko na grę”: Milić
Stan murawy: Słaby (miejscami nierówna płyta boiska)
Pogoda: +6°C, pochmurnie
Miejsce: Stadion Miejski (ul. Słoneczna 1, Białystok)
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Kurw.a Czerwiński jak junior na zamach
uff po tej akcji Jagi…
„Obrona częstochowy” nabiera dziś nowego znaczenia
Niech to dowiozą
a Szymczak nie strzela tylko się kiwa…
MROZEEEEEEEEEEEEEEEEEEEK!
Ja pie*dole…
MROOOOOOZEK!
Mrozeeeeek!
Brawo MROŻEK!!!
Jaki fuks…………
Gówniane boisko i Murawski się machnął.
I jebac ich. Przegrali.
Bartek bohater 🙂
Pięknie, ale druga połowa to dla nas wielki wstyd
Mrozek dziś zasłużył na dobrą ocenę swoją ostatnią interwencją
Brawo Mrożek. Brawo chłopaki.
O KU.RVVA, ale zawał na koniec. Ale fart xD
KONIEC!!!!!
Ale nerwy!!! Czemu tylko takie cofnięcie! Ale liczą się teraz tylko 3 pkt!!! Ograjmy teraz malinowe nosy i będzie pięknie!!!!!
Brawo Mroziu, brawo Kolejorz!!!
Koniec uff najważniejsze trzy punkty jak na trudnym terenie w Białymstoku, ale patrząc na przebieg meczu po raz kolejny w tym sezonie po dobrych 45 minutach drugie Lech zagrał fatalnie. Tym razem bez konsekwencji. Udany rewanż za ostatni blamaż u siebie z Jagą.
Taaak jest! Dawać malinowe nosy!
Resetujemy walkę o majstra. Za tydzień pełen stadion i wpierd.ol Kiepskim.
Juz jest w połowie wykupiony.
Będzie się działo.
gra w drugiej połowie to dramat, statystyki to jakiś kryminał. No ale dobrze że to dowieźliśmy
Aż redakcja przechrzciła Mrozka! Teraz to Bartosz Bronić 😂
Bronić to dobry bałkański bramkarz 😂😂😂
Naprawdę – interwencja Mrozka w ostatniej sekundzie meczu nie była dla ludzi o słabych nerwach…
Wiedziałem ze wygraja. Szczerze mówiąc liczyłem na 3-4 to zera. Ale liczą sie 3 punkty.
Brawo Lech!!!
Poważnie myślałeś że będzie 3:0??
Już się bałem,że nie dowiozą.
Druga połowa do zapomnienia. Nieważne statystyki, ważne 3 punkty.
Poprawić grę w następnym meczu, musi być progres i będzie radość.
Tylko Lech!!!
Bardzo dobrze, 3 punkty zainkasowane. Nie wpadałbym jednak w zbytni triumfalizm. Po pierwsze w ostanich minutach to Jaga bardziej marnowała sytuacje niż Lech się skutecznie bronił. Po drugie, aby to dzisiejsze zwycięstwo nie poszło na marne, za tydzień trzeba WYGRAĆ z Kiepskimi.
Nie mam na razie nerwów na końcowy komentarz, więc zamiast niego mały cytat. I jestem przeszczęśliwy, że miałem nosa!
tomasz1973
17 lutego 2024 o 17:30
Nie wiem czemu, ale sądzę, że wygramy 2-1.
Odpowiedz
mario
17 lutego 2024 o 17:32
też czuję że wygramy
👏🏻👏🏻
Właśnie miałem napisać że miałeś nosa 💪🏻
Wydawało mi się, że zabilismy mecz w drugiej połowie. A potem strzelili i zaczął się mecz – modlitwa.
Tyle nerwów.. i jeszcze Czerwiński na boisku.. Rumak nie oglądał poprzedniego meczu z jagą u nas?
Emocje do końca..i o to chodzi. Brawo Kolejorz. Brawo, brawo, brawo.
Tylko LP!
Szybko po zimie wracamy do walki na poważnie o mistrza Polski. Cytując Milicia „Zajebiemy ich wszystkich”. Teraz na poważnie oceniając mecz , pierwsza połowa perfekt pełna kontrola praktyczna ofensywna gra. Druga połowa totalny dramat obrona Częstochowy do tego ślepy Sylwestrzak, Ali wszedł i nie ma siły biegać, źle to wyglądało, ale dzięki Mrozkowi dodajemy sobie „6 punktów”, może to być mecz na mistrzostwo. Musimy za tydzień wygrać z Śląskiem i wtedy sytuacja i bilanse bezpośrednie będą bardzo dobre.
Druga połowa nędza, ale końcowy wynik ważniejszy niż gra. Halina, mam zawał!
Super!!! Mistrz, Mistrz Kooolejorz!!!! Dawać kiepskich ich też opędzlujemy 😉
0 cennych strzałów w 2 połowie, dla mnie spalony dość wątpliwy. W bardzo dużym uproszczeniu zadecydował karny po błędnie obrońcy Jagi, Gurgulowi się „upiekło”
Gdyby sędzia miał rentgen w oczach, to gwizdnąłby go od razu w momencie podania i nie byłoby tej całej akcji, ale nie ma, więc to Jaga miała szczęście, że mogła się trochę pocieszyć 🙂
widać, ze Rumak w przeciwieństwie do Holendra wie, co to taktyka. Wygrać tak osłabionym składem z jednym z głównych kandydatów do walki o mistrza to wielka rzecz. Jesli wygramy z kiepskimi i nie przegramy w Cżęstochowie to naprawdę staniemy się głównym kandydatem do mistrza. Powolutku, małymi kroczkami trener i drużyna realizuują z zimną krwią swój plan. 2 pkty straty do lidera, to tylko jeden mecz i zaczynamy uciekać z peletonu, tym bardziej że terminarz z każdą kolejka będzie nam sprzyjał. Do dziś zastanawiam sie jak nam te drużyny na luty i marzec wrzucili a np legii samuch kelnerów. No i wiem. Myśleli ze Lech bedzie grał w pucharach w lutym i po ciężkich meczach na ligę z takimi przeciwnikami będzie bezsilny. Nie gramy w pucharach, trudno ale za to ciezko odrabiamy zadania domowe i walimy w ligowców. I jeszcze jedna uwga. Dziś na ławce: trójka wybitnych obrońców: Tomaszewski, Andersson i Douglas. Rumak zostawiając ich dziś tam gdzie siedzieli pokazał Rutkowi , co mysli o takiej kadrze…
Naprawdę twierdzisz,że śmieszna Jagielonia z drewnianym Skrzypczakiem w składzie to kandydat do mistrzostwa?Przecież oni mają 2,5 piłkarza w składzie,wyniki na wyrost i już po tym meczu gwarantuję,że zacznie się ostre pikowanie w dół…..Balonik w Białymstoku właśnie pękł z wielkim hukiem.
Noo.. A kto w takim razie?
Ta śmieszna Jagiellonia pokazała nam w drugiej połowie, jak się gra z pierwszej piłki, jak się odbiera piłki, jak się pokazywać przy wyjściu spod pressingu rywala. Może i nie mają poza Imazem wirtuozów, ale Siemianiak robi świetną robotę i jestem przekonany, że to Jaga będzie sybiła omistrza
Mistrzem będzie legia, bo ma najsilniejszy skład
Dookoła sami wrogowie. Ekstraklasa układająca terminarz, sędziowie, zarząd, dyrektor sportowy – na szczęście dzięki internetowym kibicom ten klub ostatkami sił trzyma się jeszcze na powierzchni.
I zaszczekał zarządowy piesek. Wprawdzie dodał coś od siebie, ale za to równie durnie jak za pomocą „przekazu dnia”.
left, może on myśli o Radomiaku? : )
W Wielkopolsce wielki huk. To spadają kamienie z serc kiboli.
Gratulacje dla zespołu ale martwi tą że zmiennicy nie dają jakości po wejściu a do końca sezonu jeszcze daleko przydał by się transfer do ofersywy
Ja bym chciał się dowiedzieć od naszego trenera co to miała znaczyć ta druga połowa?Co to było!Graliśmy jak jakaś Nieciecza……..Co to było za gówno?Mieliśmy 5 obrońców plus 2 defensywnych a wchodzili w nas jak w masło!
zawsze chciałem, żeby Lech wygrywał, umiejętnie się broniąc, niż przegrywał non stop atakując…
Raz się udało,ale pięć kolejnych już się nie trafi.Nie uważam żeby w drugiej połowie Lech umiejętnie się bronił.Raczej to była panika,niż obrona formacjami.Druga linia i atak masakra.Uratował nas bramkarz!Dodatkowo Gurgul i Czerwiński kryjący na radar,obracający się przeważnie przez złe ramię dzięki czemu zawodnik atakujący na na pierwszych dwóch krokach ma nad nimi przewagę.No i notoryczny brak kontroli przeciwnika.
malkontent z ciebie pierwsza klasa, w życiu też tak na co dzień? Ciesz się chłopie takimi zwycięstwami, bo jest ten czas. Albo wyjdź na zewnątrz i odetchnij świeżym powietrzem.
Olos, a pamiętasz statystyki Jagi z Białegostoku czy ci przypomnieć? Mi też się II połowa nie podobała, wielu z nas tu pisało, że nie mamy kontroli, że mają się obudzić, ale suma sumarum mamy 3 pkt! Tak przepchniętymi meczami zdobywa się majstra.
Bardzo ważne zwycięstwo. Gra w drugiej połowie to tragedia, ale trzeba się cieszyć, że wciąż jesteśmy w grze o mistrzostwo Polski. Niech to zwycięstwo da kopa na najbliższe mecze
Wiecie co? Cieszę się jak jasna cholera. Jestem kompletnie mentalnie wyjebany po tym meczu. Zastrzeżenia są ale mam je w dupie. Od miasta do miasta!
Wynik najważniejszy! Brawo za 3 pkt
Pierwszą połowę zagraliśmy na 6,natomiast drugą od 60 minuty na1.
Zespól fizycznie wygląda dużo lepiej niż wcześniej,już nie odbiegamy od rywali w przebiegniętych kilometrach.Dwóch zawodników mnie zawiodło Hotic i Ali.Brawo Rumak widać postęp.Brawo Lech.
O boszeee, co za nerwy. Futbolowi bogowie byli dziś z Lechem.Brawo Mrozek👍💙🤍
Pieprzony kujonek już chciał krzyczeć gol, a tu taka przykrość. Druga połowa do zapomnienia, ale najważniejsze są 3 pkt. Dzięki Kolejorz 🥰
Wspaniały wynik! Gratulacje dla zespołu i trenera! Końcówka jednak prawie katastrofalna. Szczęście nam pomogło, ale nie możemy tak igrać z ogniem. Czyżby siadła kondycja? Rumak musi to przeanalizować szybko.Hotic i Goli zagrali prawie sabotaż 🙁 Forza Lech!
Zakrzywiliśmy rzeczywistość, bo nic nie wskazywało, że wygramy, a na pewno nie druga, fatalna połowa. Niezrozumiałe to jest, że z jakością jaką mamy, prowadząc, oddajemy piłkę i przestajemy grać. Śmierdziało pierwszym meczem i Radomiakem, ale zakrzywiliśmy rzeczywistość i wracamy do gry. Mecz wygrany dzięki naszym wychowankom. Dzisiaj można to dosadnie podkreślić. Marchewa, Szymczak, Gurgul (z fartem) i Mrozek (to może być interwencja sezonu dla nas) + Milić. Nie było pewne czy zagra i byłaby to olbrzymia strata.
Osobna kwestia dzisiaj to gra naszych skrzydłowych. Velde ma asystę więc się broni, choć grał fatalnie, ale jeśli Velde grał fatalnie to jak opisać grę Hoticia i Gholizadeha. Jeden gorszy od drugiego. Niech się zabiorą do roboty, bo Belgia w CV to za mało.
Tabela zaczyna wyglądać dobrze. Jeszcze tylko 16 zwycięstw.
Cieszy zwycięstwo. Mieliśmy dużo szczęścia w drugiej połowie zwłaszcza w końcówce. Ale mówi się, że szczęście sprzyja lepszym. Brakowało tego szczęścia Lechowi w rundzie jesiennej. Oby to było teraz znakiem, że Lech na koniec sezonu będzie najlepszy w Ekstraklasie.
Trochę zakrzywiam rzeczywistość ale myślę, że gdy wrócą kontuzjowani i będziemy grali wiosną na lepszych boiskach to będzie to realne.
Brawo drużyna ,brawo BARTEK !
Jestem stary i ostatnia akcja to dla mnie odrobinę przesada domownicy chcieli dzwonić po karetkę !
Oddał los to co zabrał w ostatnim meczu z nimi. Bo ta interwencja Mrożka to już fart był. Dawno się tak nie denerwowałem. Ale brawo. Tu się liczył wynik a nie styl a i tak w I połowie się dobrze ogladalo
Dość juz miałem czytania typu – niewygodny rywal, twierdza Białystok…. wystarczy solidnie przygotować sie do meczu. Za tydzień będziemy liderem.
Brawo LECH ! W tym meczu liczyły się tylko punkty. Zdobyliśmy 3 . Nic innego nie ma znaczenia.
Jeszcze raz wielkie brawa i wielkie dzięki ! 🙂
Obawiam sie tylko jednego…
Jeśli Lech bedzie tak punktowal dalej to chyba znamy już nazwisko trenera na przyszły sezon
To bedzie bardzo duży blad!!!
Jprdl. Chcę mieć takie zmartwienia.
Przykro mi ze masz większe
Trzymam kciuki żebyś je szybko rozwiązał!
🙂
Ale fajna sobota! Lech u lidera na 3 pkt, Stal Ostrów wygrywa w półfinale PP z Anvilem, Iga wygrywa w dwóch setach. Dodam tylko, że dla nas mecz z Włocławkiem to takie Lech-kurwiszon.
Warta zabiera cenny punkt z Chorzowa bez Szulczka.
Jesteś z Ostrowa??
Prawie. :-)Ale i tak Ostrów powinien być kiedyś stolicą województwa! Nie cierpię Kalisza!
🙂 🙂 🙂 stare dzieje.
Już chciałem napisać, że jeszcze Raków stracił pkt…karny z dupy.
Jak będzie majster to niech będzie Rumak.
Brawo drużyna, a styl? Kto o nim będzie pamiętać za miesiąc?
Taaa Rumak…i kolejny wpierdol z poławiaczami wielorybów!
Każda drużyna z którą będziemy grali…
Jak niewiele trzeba w piłce … poprzedni mecz , dwie różne połowy , fatalne zachowanie Alana w końcówce i Brom dzban , dzisiaj identyczny przebieg meczu tylko w końcówce świetne zachowaniem Mrożka , „Rumak schował do kieszeni Siemieńca”. Tak naprawdę niuans w ostatniej minucie i zupełna inny odbiór meczu …
Ciężki mecz na trudnym terenie. Dobre tempo i nawet fajnie się to oglądało. Nerwy do końca, ale w końcu to ten Lech!!!!! Brawo!!!! Tylko Kolejorz!!!! OD MIASTA DO MIASTA!!!!!!!!! Brawo Arka Gdynia za wygraną w stlycy!!!!!!!!
Cieszy wygrana, cieszą 3 pkt. Ale grając tak drugą połowę pokazaliśmy lidze, że nie zmieniliśmy się aż tak bardzo i trzeba nas cisnąć, bo wtedy się gubimy. Trzeba pracować nad kontrolą meczu, bo druga połowa to późny Brom…
Mrozek dzisiaj w końcu coś wyciągnął…
Dzisiaj Lech miał dwa egzaminy.
Pierwszy egzamin polegał na grze ofensywnej i został zdany.
Drugi egzamin polegał na grze defensywnej i został także zdany.
Brawo.!
Brawo Kolejorz przed rozpoczęciem rundy 8 punktów straty do lidera nie minęły 2 kolejki a straty w zasadzie są żadne.Po pierwszej połowie miałem obawy czy nie wrócą demony pomny meczu u nas.Udało się i najważniejsze że już z jednym kandydatem mamy bilans do przodu. Mecz do zapomnienia i czekamy na kiełbasiarzy,
Fajnie się wraca po zwycięstwie. Pierwsza połowa super, druga z prawie z zawalem serca. To co zrobił Mrozek w doliczonym czasie to szok. Najpierw wybroniona główka, a potem ten strzał w ostatatniej akcji gospodarzy.
To rozumiem. Na trybunach śpiew, na boisku walka, wygraj dla nas mecz, nie poddawaj się!!!
Od miasta do miasta, po mistrzostwo i Basta!
Wiadomo, najważniejsze są trzy punkty, styl w tym momencie schodzi na drugi albo i trzeci plan. I cieszę się oczywiście ze zwycięstwa na tak ciężkim dla nas zawsze terenie, ale druga połowa wyglądała jakby w Białymstoku grała Warta a nie Lech… Jest nad czym pracować, nie zawsze szczęście będzie po naszej stronie.