Wizyty Lecha ściągające kibiców

Pojutrze Lech Poznań zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze, który podczas spotkania z Kolejorzem zapełni swój stadion niemal do ostatniego miejsca. Do dziś na sobotni szlagier naszej ligi sprzedano ponad 15 tysięcy wejściówek, a więc Górnik zaliczy jedną z najwyższych frekwencji w sezonie 2023/2024.

W tych rozgrywkach Kolejorz regularnie ściąga tłumy kibiców na stadiony i pomaga zarobić na dniu meczowym klubom, z którymi mierzy się na wyjeździe. Niedawno wszystkie bilety na mecz z Lechem Poznań sprzedał Raków Częstochowa, niedzielne spotkanie z trybun kameralnego obiektu Mistrza Polski obejrzał komplet 5,5 tysiąca widzów.

Główna trybuna w Częstochowie
null

W sezonie 2023/2024 nie tylko Raków Częstochowa zapełnił swój stadion do ostatniego miejsca podczas starcia z Kolejorzem. W trwających rozgrywkach ligowych najwięcej kibiców w Warszawie przyszło na mecz Legii z Lechem Poznań (29028 osób). To nie koniec. Dzięki letniej wizycie Lecha Poznań w Lubinie klub Zagłębie sprzedał wszystkie wejściówki, a mecz z nami śledziło z trybun aż 15813 kibiców co było najwyższą frekwencją „Miedziowych” od wielu, wielu lat.

Lech Poznań ściągnął tłumy na stadion również w innych miastach. W tym sezonie najwyższą frekwencją Cracovii była ta na poziomie 10082 widzów zaliczona podczas spotkania z Kolejorzem, który zmobilizował także wielu szczecinian. Dnia 1 października 2023 roku Pogoń zanotowała najwyższą w tych rozgrywkach frekwencję na poziomie 20157 kibiców, którzy obejrzeli wtedy triumf „Portowców” aż 5:0.

Stadiony Zagłębia i Pogoni podczas gier z Lechem
null
null

Dzięki Lechowi Poznań sporo na biletach mogła zarobić Warta Poznań, która była formalnym gospodarzem wrześniowych derbów przy Bułgarskiej. Wtedy na trybunach ENEA Stadionie zasiadło 28419 widzów, którzy wspierali przede wszystkim Kolejorza, ale zysk z dnia meczowego powędrował do miasta oraz do lokalnego rywala z Drogi Dębińskiej.

Przyjazd Lecha Poznań znacząco podniósł też frekwencję przy okazji dwóch meczów Pucharu Polski 2023/2024. Na przykład w październiku Zawisza Bydgoszcz zanotował najwyższą frekwencję na swoim domowym meczu od 1990 roku. III-ligowiec jesienią otrzymał zgodę na organizację imprezy masowej do 14 tysięcy osób i właśnie tylu kibiców obejrzało starcie wygrane przez Kolejorza rezultatem 4:0.

Wysoką, choć nie najwyższą frekwencję w sezonie 2023/2024 podczas potyczki z Lechem Poznań zanotował jeszcze jeden klub, którym jest Arka Gdynia. Grudniową konfrontację w ramach 1/8 finału Pucharu Polski z trybun obejrzało 6120 osób, wcześniejsze derby z Lechią Gdańsk zgromadziły na Stadionie Miejskim ponad 11 tysięcy ludzi.

Trybuny w Bydgoszczy i Gdyni
null
null

Jesienią średnia widownia podczas wyjazdowych meczów Lecha Poznań w Ekstraklasie wynosiła ponad 16 tysięcy i była druga w lidze (za Rakowem Częstochowa). W tej chwili jest ona nieco niższa, wynosi 15158 widzów na mecz co daje łączną liczbę 166 738 osób, które obejrzały z trybun 11 domowych spotkań swoich zespołów z Lechem Poznań. Oczywiście warto pamiętać, że poszczególne kluby notują wysokie frekwencje podczas swoich gier również dzięki kibicom Kolejorza, którzy w sporych grupach wybierają się na większość wyjazdowych spotkań.

W tym sezonie niebiesko-białych czekają jeszcze wyjazdy do Zabrza, Mielca, Krakowa (Puszcza), Łodzi (ŁKS & Widzew), a także do Chorzowa, zatem przyjazd Lecha Poznań do tych miast ponownie ściągnie na stadiony tłumy ludzi pozwalając danym klubom wyśrubować swoje frekwencje w sezonie 2023/2024 i przy okazji sporo zarobić.

Sektor Lecha jesienią przy Łazienkowskiej
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. Pawel68 pisze:

    Górnik gra dobrze to ściąga kibiców.Dla mnie nic dziwnego.A dodatkowego smaczku dodaje na pewno im ,że chcą zobaczyć jak Lech będzie rozjechany…Każdy inny wynik niż zwycięstwo Górnika będzie dla mnie sporą niespodzianką!

Dodaj komentarz