Wolni po sezonie

Formalnie 30 czerwca 2024 roku kończą się umowy wielu piłkarzy występujących w PKO Ekstraklasie 2023/2024, którzy już od 1 stycznia oficjalnie mogą podpisywać kontrakty z nowymi klubami ważne od 1 lipca. W Lechu Poznań mamy trzech takich zawodników.

Po trwającym sezonie odejść za darmo mogą Barry Douglas, Artur Sobiech i Bartosz Salamon. Sytuacja Douglasa oraz Sobiecha jest jasna, w przypadku Salamona kwestią czasu jest podpisanie nowego kontraktu przez tego zawodnika. W innych klubach nie brakuje piłkarzy, którzy na ten moment po dniu 30 czerwca staną się wolnymi zawodnikami. Niemniej w kalendarzu mamy dopiero połowę marca, dlatego ich sytuacja kontraktowa może się jeszcze zmienić. Na dodatek niektórzy ekstraklasowicze mają w swoich umowach zapisy pozwalające danemu klubowi automatycznie przedłużyć kontrakt np. o kolejnych 12 miesięcy.

Takim graczem nie jest przykładowo Erik Exposito. To najciekawszy ligowiec, któremu po tych rozgrywkach kończy się umowa. Obecny lider klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy (14 goli) i napastnik Śląska Wrocław za kilka tygodni będzie do wzięcia z tzw. „wolnego transferu”. Oprócz niego kontrakty 30 czerwca wygasają m.in. Josue z Legii Warszawa, Danielowi Bielicy czy Erikowi Janży z Górnika Zabrze (ten drugi ma opcję przedłużenia). Aktywować klauzulę może też Widzew Łódź w przypadku napastnika Jordiego Sancheza, nowe drużyny w PKO Ekstraklasie bez trudu powinni sobie znaleźć za to Grzegorz Tomasiewicz z Piasta Gliwice czy Otar Kakabadze z Cracovii.

Dnia 1 lipca oficjalnie wolnym piłkarzem może stać się Miguel Luis z Warty Poznań czy Dominick Zator z Korony Kielce. Swoją wyrobioną markę w lidze ma 33-letni bramkarz Zlatan Alomerović, który wcześniej bronił barw Korony Kielce i Lechii Gdańsk, a teraz jest podstawowym golkiperem Jagiellonii Białystok z kontraktem wygasającym 30 czerwca 2024 roku. Bardzo wielu piłkarzom kończą się niebawem umowy w Ruchu Chorzów czy w Warcie Poznań.

Oprócz wspomnianego Miguela Luisa po tych rozgrywkach wygasa kontrakt Dimitriosowi Stavropoulosowi, Bogdanowi Tiru, Mateuszowi Kupczakowi, Konradowi Matuszewskiemu czy Stefanowi Saviciowi. Być może wolni latem będą stoperzy Widzewa Łódź – Serafin Szota i Mateusz Żyro, z czego ten drugi w obecnej umowie ma opcję przedłużenia kontraktu po stronie klubu. W polskiej lidze niewielu jest piłkarzy przed 30. urodzinami z kończącymi się kontraktami. Większość to zawodnicy już po 30 roku życia, albo gracze z opcją przedłużenia. Taki zapis w umowie ma np. 18-letni, bardzo utalentowany defensor Górnika Zabrze, Dominik Szala.

Z graczy po 30-stce do wzięcia latem mogą być m.in. Dani Ramirez, Cornel Rapa, Piotr Malarczyk, Paweł Olkowski, Konrad Forenc, Łukasz Sołowiej, Paweł Zieliński, Damjan Bohar, Mato Milos, Mateusz Cichocki, Tom Hateley, Tomasz Mokwa, Jorge Felix czy Dani Pacheco. Przeglądając rynek piłkarzy w PKO Ekstraklasie niewiele będzie letnich „łakomych kąsków” na rynku transferowym. Wiele klubów jest dobrze zabezpieczonych odpowiednimi zapisami w umowach lub ważnymi kontraktami minimum do końca przyszłego sezonu.

Wyjątkiem jest oczywiście Śląsk Wrocław, który po 25 maja niemal na pewno straci najlepszego strzelca Erika Exposito. Hiszpan gra w Polsce od 5 lat, od dawna mówiło się o jego transferze, klub z Dolnego Śląska tej zimy miał ostatnią szansę, aby cokolwiek zarobić na swoim kapitanie. Nie skorzystał z tej okazji, dlatego 28-latek po sezonie 2023/2024 odejdzie za darmo.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. Reyvan pisze:

    Exposito, to musi się najpierw do sportowej formy doprowadzić, w kwestii wagi, bo znów jest zapuszczony, i z takim bebzonem żaden poważny klub go do grania nie weźmie. Chyba że, po prostu wie że w Śląsku i tak może sobie pozwolić na więcej.
    Swoją drogą, przypadek Exposito, trochę kojarzy mi się z Airamem Cabrerą z Korony Kielce, i końcem jego kontaktu w 2016. Wtedy był najlepszym strzelcem Korony, i drugi pod tym względem w lidze. I to w Koronie, która zajęła 12 miejsce w 16 zespołowej ekstraklasie.

Dodaj komentarz