Oko na grę: Łukasz Trałka
Późną jesienią 2015 roku ruszył na KKSLECH.com stały cykl w którym przy okazji każdego spotkania Kolejorza baczniej zwracamy uwagę na grę wybranego przez nas wcześniej przed meczem zawodnika Lecha Poznań analizując jego grę nie tylko pod kątem czysto statystycznym.
W trwającym sezonie w materiałach „Oko na grę” pod naszą lupą nie znajdowali się tylko Dariusz Dudka, Nicki Bille Nielsen i Elvis Kokalović. Żaden z nich wczoraj nie zagrał, więc wybór padł na Łukasza Trałkę, którego gry dawno baczniej nie śledziliśmy.
Ocena gry:
Mieliśmy szczęście z obserwacją zawodnika podczas wczorajszego meczu. Od początku spotkania w Płocku kapitan Łukasz Trałka był jednym z lepszych aktorów tego widowiska. Właściwie tylko Giorgi Merebashvili za sprawą swojej szybkości sprawiał Łukaszowi Trałce jakieś tam problemy. Innych piłkarzy nasz kapitan zatrzymywał bez problemów. W ciągu 90 minut zaliczył aż 10 odbiorów. Najbardziej zaimponował krótko przed przerwą, kiedy mógł zatrzymać rywala faulem, a zrobił to czysto, po profesorsku zwykłym wystawieniem nogi. Przy okazji zanotował aż 45 podań w tym 39 celnych co jest dobrym wynikiem jak na defensywnego pomocnika, który musiał rozgrywać futbolówkę. W pierwszej odsłonie Trałka oddał też dobry i mocny strzał, który niestety został zablokowany. Jego gra była w sobotę bardzo efektywna. Trałka grający na pozycji numer „6” nie rzuca się zbyt mocno w oczy. Żeby dostrzec jego bardzo dobrą grę trzeba po prostu spoglądać tylko na niego. My oceniamy tego piłkarza po tym, jak zaprezentował się jako defensywny pomocnik i jak wywiązał się z zadań klasycznej „6”. A wywiązał się z nich na bardzo pewną piątkę i to w przeciągu całych 90 minut. Trałka w środku rządził i dzielił. Był skupiony na pressingu, odbiorze piłki, ale kiedy była taka potrzeba umiał ją w spokoju rozegrać, celnie podać czy nawet włączyć się do akcji ofensywnej jak na początku spotkania, gdy oddał mocny strzał z dystansu. W sobotę doświadczony pomocnik potwierdził, że w tej chwili warto na niego stawiać kosztem Abdula Aziza Tetteha. Przy takiej formie kapitana Ghańczykowi ciężko będzie wskoczyć do składu.
6. Łukasz Trałka
Mecz: Wisła Płock – Lech Poznań 0:3 (15.04.2017)
Czas gry: 1-90 min.
Pozycja: defensywny pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 55
Faule popełnione: 1
Był faulowany: 1
Podania: 45
Celne podania: 39
Strzały: 1
Strzały celne: 0
Dośrodkowania: 0
Odbiory: 10
Straty: 2
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Tralka znów zagrał po profesorsku i przekłada się to na grę Lecha.
Fajna analiza Redakcji.
Trałka to profesor od początku rundy
Trałka i Robak najlepsi bez dyskusji.
Łukasz to solidny piłkarz i jeszcze lepszy kapitan, oby jak najdłużej w Lechu!
Brawa dla Traly, takiego kapitana mieć to skarb!
Łukasz zagrał super mecz, faktycznie profesor od początku rundy.
To jaką ocenę dostał w skali bo chyba nie napisaliście
Jest napisane – mocna piątka
Zdecydowanie zaraz obok Robaka jeden z najlepszy piłkarz w Lechu w meczu z Wisłą.
Bardzo dobry występ kapitana:) i wogóle całej drużyny. Za tydzień tak samo trzeba będzie odprawić Ruch Chorzów, i zgarnąć 2 maja trofeum na Stadionie Narodowym po pokonaniu Arki Gdynia
Świetny występ
Świetny występ, mało faulował (jak nie on). Czapki z głów.
Podobalo mi sie jak Tralka zreagowal po tej aferze. Nic sie nie zalil, tylko swietna gra potwierdzil, ze ma jaja i nie warto go skreslac. Brawo.
Dokładnie tak:)
Wydawało się, że nie jest w stanie wygrać z Tettehem, wielu widziało go już tylko i wyłącznie na stoperze, a tu proszę – Trała trzyma poziom, gra bardzo solidnie i to Aziz nie może sobie z nim poradzić.
Nie pamiętam słabego meczu Łukasza w tym sezonie. Zawsze grał co najmniej przyzwoicie. Taki zawodnik to skarb! A do tego nie narzeka, nie kręci nosem jak siądzie na ławce i nie robi głupich wymówek po przegranej . Szacunek!
Poznański zidane
Brawo Łukasz! Dobre zawody. Ten przykład pokazuje jak zdrowa rywalizacja w drużynie może działać pozytywnie na zespół i na samego zawodnika. Trzymaj tak dalej!
Trałka ma podobną formę co w sezonie 14/15 , a wiadomo które Lech zdobył miejsce na koniec sezonu. 🙂
Niech będzie tak samo i tym razem.