Jak zapełnić stadion? Instrukcja
O tym, że Jose Maria Bakero Escudero zostaje na swoim stanowisku użytkownicy serwisu wiedzieli już 9 grudnia, natomiast od kilkunastu godzin nie mają już żadnych złudzeń. Łudzić i marzyć o wysokiej frekwencji wiosną nie ma też co zarząd Kolejorza, który musi liczyć się z pustkami.
> Party Poker < Kibice z Wielkopolski są bardzo wrogo nastawieni do trenera Jose Marii Bakero Escudero, a swoje niezadowolenie już nie raz wyrażali w trakcie meczów m.in. okrzykiem "guantanamera czas już wyje*ać Bakera". Osoba Hiszpana mającego słowną i chorą wizję zrobienia z Lecha Poznań polskiej FC Barcelony była już przyczyną wielu konfliktów i agresywnych zachowań między kibicami, którzy w ostatnim roku nie mieli się z czego cieszyć. Wielu ludzi sympatyzujących klubowi w mniejszym, bądź w większym stopniu ma już dość minimalnych zwycięstw, słabej gry, słów Bakero oraz braku stylu i nikłych postępów zawodników. Niechęć do trenera jest tak duża, że jeszcze w trakcie rundy na forach czy w komentarzach w internecie kibice Kolejorza informowali o tym, że nie kupią karnetu na rundę wiosenną. Ich niezadowolenie jeszcze bardziej wzrosło w ostatnich godzinach i raczej nieprędko spadnie. Tym samym władzom Lecha Poznań nie pomoże już nic. Najlepszy marketing, akcje, plakaty, ulotki, słowa, komunikaty i inne tego typu działania. W odzyskaniu kibiców i przyciągnięciu nowych fanów zarządowi Kolejorza mogą jednak pomóc cztery podstawowe rzeczy, a są to: 1) zwolnienie Bakero 2) zatrudnienie trenera z jajami najlepiej z Anglii, Niemiec lub Bałkanów 3) rozwiązanie umów z paroma bezproduktywnymi piłkarzami 4) sprowadzenie w ich miejsce nowych zagranicznych graczy, którzy są głodni sukcesu, wygrywania i przede wszystkim zdobywania trofeów. Spełnienie któregoś z wyżej podanych punktów jest jednak mało realne, a to oznacza, że frekwencja wiosną może być niestety podobna jak jesienią. Media mogą zrobić wszystko, by zachęcić kibiców apelami, a ci poprzez internet bardziej się zmobilizować. Marketing może władować kilkadziesiąt tysięcy w reklamy na mieście, ale to i tak nie sprawi, że frekwencja wzrośnie choćby o połowę. Wiosną na Bułgarskiej odbędzie się w sumie osiem meczów, w tym dwa hitowe, bo ze Śląskiem i Wisłą (spotkanie w PP zostanie rozegrane w tygodniu). Jeżeli wszyscy odpowiednio się na nie zmobilizują, a Lech wygra spotkanie poprzedzające hitowy pojedynek na Bułgarskiej, frekwencja może dobić na szlagierowym meczu do 15 tysięcy widzów. Niestety na innych konfrontacjach frekwencja będzie podobna jak jesienią, bowiem wielu kibiców nie przekona się do trenera i to nawet, gdy zimą lechici dobrze będą grać w sparingach, a w pierwszej wiosennej kolejce wysoko rozbiją GKS Bełchatów. Próbkę tego co czeka wszystkich wiosną będziemy mieli jeszcze zimą, ponieważ wtedy będzie trwała sprzedaż karnetów. Trudno jednak oczekiwać, aby np. pojedynczy bilet na II trybunę kosztował wiosną 20 zł, a na I i III 30 zł. Tym samym jest to niestety kolejny powód, który w przyszłej rundzie spowoduje niską frekwencję. Jedyną rzeczą, która może zwiększyć frekwencję jest zabieg wycięcia papierowych kibiców i porozkładanie ich po trybunach. Wydaje się to może śmieszne, ale jest to jedyny pomysł, który skutecznie wypełni stadion. Jak to zrobić? poniżej podajemy instrukcję. 1) Kupić lub znaleźć kartony 2) Wyciąć z nich ludzików 3) Kupić farby, mazaki, markery itp. 4) Namalować nimi postacie na kartonach 5) Niebieskimi i białymi farbami "ubrać" ich w barwy 6) Porozkładać po trybunach (głównie po I i III) Powyższy pomysł jest na razie jedynym działaniem, które naszym zdaniem wypali i zwiększy frekwencję na Bułgarskiej. Oczywiście my wiosną ze swojej strony zrobimy wszystko i dołożymy wszelkich starań, aby zachęcić kibiców do przychodzenia na mecze, ale szczerze mówiąc - wątpimy, aby to przyniosło efekt. Samym tekstem, zdjęciami i starymi filmikami nie da się zachęcić kibiców do liczniejszego odwiedzania stadionu, dopingowania i przychodzenia na mecze. Tu potrzeba działań, ale nie naszych tylko zarządu. Tu potrzeba zmian! Przeczytaj także:
> O tym trzeba pamiętać, o tym pomyśleć – art. z 20.12
> Jose Bakero zostaje w Lechu Poznań – art. z 9.12
> Andrzej Dawidziuk: „Trener potrzebuje 3 lata” – art. z 6.12
> Jose Bakero trenerskim nieudacznikiem – art. z 30.11
> Jose Bakero zabójczą trutką na kibica – art. z 30.11
> Trenera nie obchodzą kibice. Ma wizję – art. z 29.11
> Dla zarządu Bóg, dla kibiców zero – art. z 28.11
> Bakero znów szaleje. Będzie 3-5-2? – art. 26.11
> Najpoważniejsze grzechy Lecha – art. 24.11
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
MECZE KOLEJORZA:
Jeb.. Bakera na mecz i tak sie wybieram jusz ta runda była z 3 meczami na stadionie nastepnej nie spedze w domu i suchał Kazków czy innych wynalazków.Nie ma co i tak nasze nie chodzenie na mecze nic nie zmienia to czeba chodzic nie ma wyjscia.
Szanowna redakcjo nawet te kartony nie pomogą tylko nas wyśmieją My kibice wiedzieliśmy już od 9 ale była mała nadzieja ale okazała się matką głupich transferów nie będzie Bakero zostaje jeszcze trochę dobrych piłkarzy nie będzie ale jedno jest jest pewne MY KIBICE POZNAŃSKIEGO LECHA BĘDZIEMY BO LECH TO MY LECH PONAD WSZYSTKO ponad pseudo trenerzy Bakero Dawidziuk pseudo zarząd i rada nadzorcza tylko szkoda że to zebranie nie było po Świętach
A czy szanowna redakcja ma jakieś przybliżone informacje o ile złociszy można się spodziewać obniżki cen biletów? 5,10,15 złotych? Bo jakoś mi się nie chce wierzyć, że obniżą poważnie ceny biletów tylko znowu wyskoczą z genialnymi akcjami ,,lojalnościowymi”.
jeszcze takie sznurki ciągnać jak to robił Kevin sam w domu 🙂 Niech podnoszą ręce w górę i na boki heh
Zgadzam się w 100% z czterema punktami które trzeba by spełnić żeby poprawić frekwencję. Zgadzam się też z tym, że żaden z tych punktów nie zostanie spełniony. Na apel zarządu: bądźmy razem, chętnie odpowiem apelem: traktujcie nas poważnie.
Przy okazji tych czterech powyższych punktów, warto tez spojrzeć na jeszcze jedną stronę medalu, a mianowicie na politykę kadrową klubu. Wszyscy wiemy, że wygląda ona mniej więcej tak: kupić młodego, dobrze rokującego, za tanie pieniądze grajka, wypromować i sprzedać za dużą kasę. Tym samym nie kupuje się w ogóle ukształtowanych, dojrzałych graczy, nie mówiąc już o gwiazdach. Przyglądając się takiej polityce bliżej, a przede wszystkim jej konsekwencjom, widać że kierunek ten nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Handżić, Golik, Zapatoka, Mikołaczak, Chrapek, Tshibamba, Kasprzik to tylko niektóre pudła transferowe które może za dużo nie kosztowały,ale trzeba było ich utrzymywać przez co najmniej rok. I gdyby jeszcze taka polityka prowadziła do tendencji wzrostowej, albo przynajmniej dawała stabilizację w lidze, ale tu wyraźnie widać równię pochyłą.
Jestem ciekaw jakie będzie oświadczenie zarządu za pół roku gdy zostaniemy na piątym miejscu, bez pucharów. Myślę żę coś w tym stylu, ” nieprzewidziane okoliczności sprawiły, że nasz klub znalazł się w kolejnym sezonie poza europejskimi pucharami. Wyciągneliśmy wnioski, postwimy na młodzież a kibic będzie dla nas na pierwszym miejscu.” Bez Rudniewa, Stillicia, Krivetsa ale za to ze Ślusarskim i trenerem za rozsądną cene będziemy kolejny raz walczyć o środek tabeli.
Ja bym jeszcze dokupil balony i domalowal oczy, noc i usta. Jak bedzie wiac to moze byc ”meksykanska fala” ;)))
W kazdym razie na wiosne daje sobie luz, nawet jak zrobiá bilety w 50% przecenie. Zarzád bardzo mnie zaskoczyl. Wybral Bakero, a kibiców ma za …. chyba wiéc nie jest nam po drodze.
Wojciech Golla w Pogoni Sz. to jest potwierdzenie słów torreadora.
i jeszcze Redakcjo co do tych instrukcji to przez głośniki puścić głośny doping hehe.Będą pustki na stadionie a ja wśród nich co za porażka.pozdrawiam
Golla sprzedany! Przecież to „przyszłość budowana od pokoleń”, wzieli za niego pewnie groszę, a dostał by szansę to za 3-4 lata i za minimum 1 mln euro by poszedł
oj ta frekwencja to będzie narpawdę niska, pomysł redackji b.dobry
http://www.pogonszczecin.pl/index.php?m=19&pm=0&kategoria=0&aktualnosc=5761&lg=1&typ=1&od=2
Ja pier..lę! 3 i pół roku! Co to k..wa jest? Z jakiej paki go puszczamy do śledzi?
Żałujemy ale karnetu nie kupujemy. Będziemy dopingować pod stadionem do póki
Kopernik będzie rządził zarządem.
Na szczęście karnety będą sprzedawane przed meczami a nie tak jak latem i nie dam się zrobić jak frajer, niby tyle wiosen na karku, zainteresowanie futbolem a jednak skusiły mnie pierwsze 4 mecze.Teraz tylko wylot Bakera może spowodować, że pomyślę o kupnie karnetu
Redakcjo – napiszcie tylko skąd na to wziąć kasę (na trenera, transfery
o ile dobrze pamiętam to Lech jak się chłopakom chciało to potrafił wygrać wyżej niż 1:0 czy jedną bramką, ja miałem powody do radości związane z grą Lecha, widzę duży postęp u Murasia czy Kamińskiego, Rudniew strzelił masę goli, straciliśmy mało bramek bo 12 w 17tu meczach mnie straciła tylko Legia.
W klubie nie wiedzieć czemu nie ma kasy a wiec nie ma transferów, lepszego trenera
zawodnicy nie grają na maksa bo Zarząd nie chce płacić dużych premii meczowych.
Może się niektórym wydawało,że jak zdobyliśmy Majstra i wyszedł nam start w LE to już będziemy tylko zwyciężać i zwojujemy nie tylko polskie boiska ale i te europejskie. A tu zimny prysznic, zarząd ma plany „długofalowe” sukcesy bez wykładania kasy a do tego kokosy ze sprzedaży zawodników.
Spłycanie problemu Lecha do osoby trenera jest dla mnie sporym uproszczeniem, Bakero jest efektem problemów Lecha a nie jego przyczyną.
Wesołych Świąt dla Wszystkich i przynajmniej nie gorszego roku 2012.
KOLEJORZ!!!
Popieram mojego przedmówcę. Kasy nie ma. Bakero myśli dobrze. Tylko robi jeden wielki błąd. Nie widzi tego, że do stylu gry, który chciałby ujrzeć w LECHU nie ma zawodników do tego odpowiednich, a bez tego ani rusz. Myślę, że to będzie ostatnia wiosna spędzona przez Bakero w Polsce. Chyba, że na wiosnę zaskoczy ta jego machina ( w co wątpię ).
Pozdrawiam. ; )
ten pomysł z kartonami juz kiedys był wprowadzony w zycie chyba na stadionie zagłębia lubin w latach 90 o ile sie nie myle
Niewątpliwie problemem sportowym jest JMB, organizacyjnym Pan Dawidziuk ale największym na mój gust jest ten kto swego czasu uratował finansowo Lecha czyli Pan Rutkowski. Panie Rutkowski dla dobra wielkopolskiej piłki sprzedaj Pan Lecha komuś kto ma do tego serce. Czy nie pamięta Pan o prostej męskiej zasadzie, że aby wyciągnąć trzeba najpierw wsadzić.
dobry artykuł.. podpisuje się pod tym wszystkim obiema rękami i nogami też 😀 niestety dopóki Bakero jest na Bułgarskiej pójde może co najwyżej na 1, góra 2 mecze w rundzie… reszta przed telewizorem.. a jak się wku*wie to i za to podziękuje…
Zaniepokojony właśnie Bakero jest przyczyną.To jego wizje powodują „oszałamiającą” frekwencję ok 6 tys na meczu.Pytasz z kąd wziąć kasę?.A no właśnie od kibiców.Zarząd planował 25 tys kibiców średnio po 50 zł co daje ok1,2 mln na mecz czyli rocznie jakieś 18 mln zł.Jest to kwota 1/4 budżetu.Przy takim stylu gry i wynikach wpływy z transmisji oraz od sponsorów będą coraz mniejsze.Niektórym sponsorom kończy się umowa i przy takich efektach trudno aby chcieli ją odnowić.Zarząd trzymajac „trenera” strzela sobie w kolano.Co do premii to trudno płacić za zwycięstwa nad outsiderami.Kolejorz poza Ruchem z nikim z czołówki nie wygrał.Nie staję w obronie zarządu bo mają swoje za uszami ale Lech kojarzony jest z Bakero.Wracając do instrukcji aby było taniej to malowani kibice wystarczą na 3 trybunie bo jedynki w tv nie widać.
nie mam zdolności plasdtycznych, ale postaram się wyciąć jakieś kartonowe postacie.Również podpisuje się pod tym artykułem.
Mam w dupie politykę Lecha uprawiana przez nieudaczników, przecież ten Dawidziuk to jest taka pi…a , że brak mi słów nadaje się z Kopernikiem- [wymoderowano] ich na zbity ryj,z moja paczka podjeliśmy decyzję dajemy na luz nie kupujemy karnetów na wiosnę czyli -10 karnetów.
MaPA – kto płaci Bakero za wykonywana pracę? kto go zatrudnił? kto go popiera?
z tymi kwotami to mówisz o przychodach a nie o zyskach z biletów za mecz a to mała różnica. Jak dla Ciebie Lech kojarzony jest z Bakero to gratuluje poczucia humoru. Jak Lech wygrywał wysoko z ŁKSem, Ruchem, Cracowią Jaga czy GKSem to zasługa była pewnie jedynie po stronie piłkarzy?
W Lechu nie dosyć, że od zawsze nie ma prawdziwej konkurencji nawet na połowie pozycji to graja w pierwszym składzie zawodnicy bez formy Dima, albo tacy którzy graja jak im sie zachce – Semir.
Żeby przy obecnym właścicielu było dobrze to w Lechu co roku musiałby się w każdej formacji nagle pojawić zawodnik typu Kamiński w obronie – dobry/bardzo dobry zawodni i wychowanek.
Na początku jego występów wielu na tym forum wyśmiewało jego poczynania na boisku a stał się jednym z objawień rundy w Ekstraklasie.
Proponuje tak: na stadionie ok. 8 tyś, a pod stadionem 10 tyś. Moze wtedy prezesi zrozumieją że Lech potrzebuje trenera a nie jakiegoś Bakera, i nie chcemy oglądać jego zespołu ale kibicować Lechowi pod stadionem jak najbardziej!
Mowcie co chcecie,piszcie co chcecie ja tego ryja Bakero ogladac nie bede takze na wiosne oddaje kilka krzeselek razem z kumplami z osiedla bo na stadioin nie przyjdziemy.
Odwiedzam to forum od jakiegoś roku ;D ale nie komentuje nigdy . Lech teraz ogarnęła mnie chęć wypowiedzenia się a więc tak :
Czy nie lepiej by było sprzedać : Stilica , Krivca , Wilka , Brume , Slusarskiego i w ich miejsce wpuścić jakiś nowych młodych piłkarzy ?? Przecież oni by byli o 100% bardziej zaangażowani . Najbardziej dziwi mnie kupno Brumy i Ślusarskiego po jakiego hu.. kupować jak trener wpuszcza ich raz na 10 meczy ?? Nie lepiej ściągnąć tych utalentowanych nie wiem czy dobrze pamiętam ale chodzi o Ratajczaka i jeszcze jednego 😉 Przykład mamy na Kamińskim każdy go wyzywał że słaby i wgl a widzicie jak się rozwinął teraz ? Gdyby dawać szanse Drewniakowi zamiast Injaca któremu już chyba wgl nie zależy ?? Co myślicie na ten temat : ))?
Lecz*
o, widzę że „koledzy” z Legii też tu zaglądają…
Nie chce ktoś chodzić na mecze Lecha jego wybór ale te teksty ja nie pójdę, zero karnetów, -10 krzesełek to taki lament dzieci z przedszkola którym pierwszaki zabrały zabawkę.
Nie trzeba było się na Rutkowskiego zgodzić, przymykać oczu za przemalowanie nazwy, na traktowanie ikon klubu typu Reksio czy Bosy.
Mamy właściciela który robi co chce z klubem i liczy tylko czy kasa się zgadza.
Mnie dziwi jedno bo dopóki była sztama dwójki z Rutkowskim to wszystko było cacy nawet jak zarząd z transferami czy biletami robił sobie z kibiców jaja przez lata.
Cały artykuł bije po oczach ironią, ale cóż innego może czuć kibic Lecha po wczorajszym dniu. Kiedyś działacz ,piłkarz i kibic stanowili jedność. Dziś są wyzyskiwacze, najemnicy i wyzyskiwani ….. a gdzie w tym wszystkim LECH???
@zaniepokojony
Jedyne rozsądne komentarze na forum. Popieram. Reszty to się czytać nie da. Teraz przynajmniej wielu ma alibi żeby nie przyjść na kolejny mecz. Nikt was tam nie potrzebuje. Zastanawiam się tylko czy wy ogóle na meczach bywacie. Jeden kumpli już na mecz nie weźmie (pół bloku), drugi z paczką nie przyjdzie (co się równa -10). Ten sposób pokazanie, że nie tolerujecie Bakero jest tak samo żałosny jak protest przeciwko rządowi itp. Był i go nie ma i już nikt o nim nie pamięta a czy coś się zmieniło? Podobnie będzie jak na wiosnę jakimś trafem wygramy 3-4 mecze z rzędu po dobrej grze i będzie 20-25 tys. na meczu od razu. Jaka wtedy będzie diagnoza wasza diagnoza?
Świetny artykuł !
@Anonim – oczywiście znajdą się kibice sukcesu, dla których obecna sytuacja jest tylko pretekstem do nieprzychodzenia na mecze.
Moim zdaniem jeśli już decydujemy się na jakąs akcję, to musi być doraźna – np. przez całą rundę wiosenną bez względu na wyniki kartonowi kibice na trybunach, dopóki Zarząd nie zwolni Bakero. Może brzmi to i komicznie, ale w tym momencie naprawdę nic lepszego nie przychodzi mi do głowy.
A może wolisz udawać, że nic się nie stało?
Anonim – to sobie chodź jak frajer, ja w tym uczestniczyć nie będę. Jestem z WL, ale cierpliwość się kiedyś kończy. Inne formy protestu przeciwko temu co się w klubie dzieje spaliły na panewce. Kapujesz? To nie jest żadne alibi żeby nie przyjść na mecz. Dzisiaj zarząd napluł mi w twarz, konsekwencją tego będą tylko wyjazdy.
Robee77 ja nie widzę ironii w artykule, tej jedności to nie ma od początku protestu o którym jakoś brak informacji w stylu co dobrego dał kibicom. Odpalanie rac, petard przynoszących kary finansowe a za chwilkę może odejście sponsorów też jakoś obrazu jedności nie poprawia. Spada zainteresowanie Lechem i jego meczami, mniejszy ruch jest też w tym serwisie stad tu czasami mniej sportu więcej polityki.
Ja nie liczyłem na zmianę trenera teraz a jak zobaczyłem wrzutkę Dorinel Ionel Munteanu trenerem Lecha? to już miałem pewność.
Zastanawiam się co by mówili Ci wszyscy przeciwnicy gdyby Lech odrobił na wiosnę w pierwszych meczach kilka punktów i był na miejscu gwarantującym Puchary czy realną walkę o Majstra
Jest Bakero-nie ma kibiców. jeżeli tego Zarząd nie może zrozumieć, to niestety ale jego strata!!!!!!
Facebook – >szukaj -> Bakero zostaje przy Bułgarskiej? Mnie tam nie ma! Zapraszam
do zaniepokojony oraz anonim
jeżeli według ciebie odpalenie rac, petard spowoduje odejście sponsorów to świadczy tylko o tym że masz problemy z postrzeganiem rzeczywistości. sponsorzy jak i klub nie są oderwani od rzeczywistości. klub dla sponsora jest atrakcyjny kiedy:
– jest liczna frekwencja na meczach
– piłkarze tworzą fascynujące spektakle
– klub zdobywa trofea
W chwili obecnej żaden z tych punktów nie jest spełniany i nie będzie dopóki pierdoła bakero będzie trenerem
Oczywiście można się łudzić że w końcu coś zaskoczy jednak po roku prowadzenia przez bakero ten klub gra coraz gorzej. To my kibice decydujemy o funkcjonowaniu klubu. To my jesteśmy najważniejszymi sponsorami klubu poprzez nasze pieniądze, czas poświęcany oraz zaangażowanie. rutkowscy się pogubili i wiosną przyjdzie im za to zapłacić. trzymanie bakero to wyraz skrajnej ignorancji i bezczelności. porównać ją można tylko z pozbyciem się klubu Reksia, Lipy oraz Czyżyka. Ja karnetu ani biletu nie kupię.
ja chodzę na stadion od 26 lat, niby jak mam w chacie wytrzymać gdy będzie mecz mojej ukochanej drużyny? Kupię karnet, będę na stadionie, będe kibicował, będę wspierał niezależnie od tego kto jest właścicielem, trenerem kopaczem.
popieram wypowiedzi zaniepokojonego.
@kristof
Wcześniej Anonim przez przypadek:) Ja widzę przede wszystkim, że drużyna gra nierówno czyli nie jest to wina w 100% Bakero jak to próbuje przedstawiać 3/4 piszących, ale nie o tym chciałem. O oprawach się nie wypowiadaj bo już dawno minęły czasy naprawdę dobrych opraw a ta z ostatniego meczu to chaotyczne wybuchy petard i race trudno nazwać oprawą z wcześniejszych lat. Poza tym muszę przypomnieć, że race i petardy są zakazane więc pora ruszyć głową i myśleć nad nowymi pomysłami. Reasumując poziom ostatniej oprawy żadnego sponsora nie przyciągnie. Poza tym potencjalny sponsor woli 30 tys pikników niż 8 tys w kotle więc oprawy to nietrafiony argument. Szkoda, że tak mało ludzi na forum rozumie takie rzeczy. Co do poziomu sportowego wypowiem się później żeby nie mieszać wątków.
Dlaczego nie rozumiecie, że zmiana trenera nic w tym momencie nie pomoże. Poza tym zawodnicy opowiedzieli się za Bakero. Przyjdzie nowy trener będzie miał dwa miesiące, ale zimą kiedy przede wszystkim trenuje się wytrzymałość na cały rok czyli zero czas na wprowadzenie nowej, swojej koncepcji gry. Może zadziała efekt nowej miotły, może nie. Za Bakero trudno nadążyć, ale pod jego wodzą równie dobrze możemy wygrać pierwsze mecze i pójść za ciosem. Zostało zaledwie 13 kolejek. Funkcjonowanie klubu piłkarskiego jest bardziej skomplikowane niż wielu z was jest w stanie sobie wyobrazić. Właściciel nie ma kasy bo wtopił 10 mln na dostanie stadion (czego nie przewidział wcześniej). Wszyscy chcą teraz wywalić trenera co generuje koszty, zatrudnić trenera kolejne koszty i najlepiej jeszcze dokupić 2-3 grajków, ale takich do pierwszego składu od zaraz. Zejdźmy na ziemie. Prawda jest taka że prowadzenie klub na takim poziomie przerosło wronieckie środowisko. To jest nasz główny problem!!! Jakieś ruchy się zaczęły w tej kwestii, ale póki co kosmetyczne. Potrzebny jest nowy właściciel na co nie można liczyć, bo nie po to sobie Rutkowski załatwił operatora stadionu, żeby teraz oddać klub. Możemy liczyć tylko na współwłaściciela typu Wandzel. Atmosfera wokół klub bardzo popsuła się i protestami (nie przychodzeniem na mecze) i nakręcaniem protestów tylko ją pogarszacie. Jeżeli tak postrzegacie przywiązanie do klubu i walkę o jego dobro to nie tędy droga. I tak już za dużo napisałem. Pozdrawiam wszystkich.
@kristof
„To my kibice decydujemy o funkcjonowaniu klubu” – tu pojechałeś po bandzie Megalomanią pachnie na kilometry. O czym decydują kibice pokazały owoce protestu.
„To my jesteśmy najważniejszymi sponsorami klubu poprzez nasze pieniądze” – tu się zgodzę
„czas poświęcany oraz zaangażowanie” jaki czas jakie zaangażowanie 2 h w tygodniu podczas meczu
Bakero siedząc w klubie po 8 godzin robi więcej.
Ja wiem jedno petardy, przerwy w transmisjach meczy Lecha powodują, ze gramy w piątki i poniedziałki a np Poznań rozważa zmniejszenie kwot dla klubu za takie zachowanie i łamanie przepisów prawa na miejskim stadionie.
Jeśli petardy i race mają przyciągnąć Twoim zdaniem sponsorów to gratuluje postrzegania rzeczywistości.
Takie obrażanie nic nie pomoże.Trzeba na mecze przychodzić w większej ilości i wspomóc dopingiem do wygranej!Podobno będzie taniej.Za nie całe 2 miesiące mecz i wszyscy na Bułgarską!
Bakero nie jest trenerem a ja nie zapłacę za żaden mecz Lecha bez trenera,to tak jak kupić samochód bez kierownicy!!!
A teraz kopiłeś auto bez kierownicy??
Nasi włodarze zachowują się jak żebracy,wyprzedając młodych utalentowanych zawodników ,mam na myśli sprzedanie Goli do Pogonii .Nie jestem zwolennikiem jakiś protestów ale skoro Rutkowski mimo deficytu w kasie dalej ma nas kibiców głęboko gdzieś i swoimi decyzjami świadomie niszczy Lecha ,pokażmy mu na wiosne co znaczy solidarność wśród kibiców.Uważam że dla tych ludzi liczą się tylko zyski a strona sportową i dobro Lecha jest na samym końcu.Pan Rutkowski obstawił się grupą przydupasów z nowym Prezesem na czele .Przecież to nikt inny jak tylko Zarząd swoimi decyzjami i brakiem transferów doprowadził do obecnej sytuacji Lecha.W Lechu potrzeba ludzi którzy mają go w sercu i piłkarzy którzy zostawią zdrowie zdrowie na boisku a nie pseudo gwiazdeczek,takich jak Wilk i jeszcze kilku.Nie pozwólmy zniszczyć naszego ukochanego Lecha,mówi to kibic który kibicuje tej drużynie ponad 40 lat.
Ja jestem za tym , aby trener mial czas na zbudowanie zespolu. Trener, a nie wizjoner. To zasadnicza róznica. Dziwié sié ze Rutkowski dal zespól uczniowi w zawodzie trenera. Dzis pewnie tego zaluje, ale tego nie powie. Wlasciciel Lecha juz na samym poczátku funkcjonowania operatora stadionu ma ogromny problem. Mialy byc wypelnione trybuny i widowiskowo grajácy zespól w lidze i w pucharach. Nic z tego nie wyszlo. Lech kompletnie zawiódl w 2011 roku.
Co teraz?
No popatrzmy. Wizjoner ten sam, sklad ten sam i mamy juz teraz grac o majstra! O! Nie wszystko z papieru idzie przeniesc na boisko i na wynik. Smieszá mnie fakty jakimi kierowal sié zarzád debatujác nad przyszlosciá Bakero w klubie. Klopoty dopiero sié zaczná jak trzeba bédzie placic miastu za dzierzawé. Ja jak wielu innych kibiców mimo ze kocham ten klub wiosenny karnet sobie daruje. Moze wybioré sié na 2-3 spotkania. Dopóki w klubie bedzie czlowiek który nie pasuje zarówno do klubu jak i do kibiców Kolejorz na mnie nie zarobi.
zOBACZYCIE TA OBNIZKE CEN KARNETOW, a bedzie to tak: program lojalnosciowy dla najwierniejszych kibicow to jest :jesli jestes kibicem od 45 lat to masz 2% taniej w sklepie Lecha no ale jak opusciles jeden sezon to juz nic niema.takze karnety po 150 zl beda jak:wyrobisz karte w banku,kupisz za gotowke w Bemo motors forda,przy nastepnej wymianie murawy(z tego co widze to juz za miesiac) sam w czynie spolecznym z wlasna lopata przyjdziesz i zedrzesz okolo 35 metrow starej i zaladujesz na ciezarowke! Bilety rodzinne :dwie osoby starsze
+ 1 lub 2 dzieci cena:135 zl na mecz ,oszczedzasz 5 zlotych jak kupisz w pakiecie a nie osobno aha ale siedzisz gdzie popadnie bo sektoru rodzinnego zapomnieli wybudowac!Ceny krzeselek tuz za plecami trenera Bakero 115 zl!za mecz!
0
rozumiem, że miało być śmiesznie ;]
siedze na prostej w strefie B i średnio mecz mnie kosztował około 35pln, oczywiście bilet normalny. 6% za lojalność plus 10% za płatności kartą. 10% w sklepie.
Nawiązując do wypowiedzi zaniepokojonego podejście co niektórych, którzy strzelają focha „bo jest Bakero, to nie idę” jest typowo konsumenckie. nie odpowiada wam produkt iwec nie niekupującego. można tak, oczywiście. Można traktować przychodzenie na Bułgarską 17 jak kupowanie produktu. „jako konsumenci żądamy tego i tamtego” jako konsumenci więc i sponsorzy chcemy mieć wpływ na to kto stoi przy ławce trenerskiej” inaczej nie zapłacę za produkt, nie kupię karnetu. wybiorę inną oferte i inną rozrywkę na piątkowy wieczór”. Jest to smutne, ale takie czasy. Częśc publiki to typowi konsumenci – „idą tylko na dobrą piłkę”. Szkoda tylko że późnej ci konsumenci kozaczą ile lat to już chodzili na Bułgarską itd. Gdyby chodzili rzeczywiście to by pamiętali że ostatnie lata nie były łatwe gdy spadaliśmy z ligi, czy zajmowaliśmy miejsca w 2 dziesiątce tabeli.
Są kibice i konsumenci. to i to jest na „K”. Ja kupię karnet nie dla zarządu, nie dla Bakero , czy piłkarzyków, kupie go dla siebie, bo jestem kibicem Lecha Poznań i jestem z tego dumny. Kiedyś nie było Rutkowskiego, teraz jest i za jakiś czas go nie bedzie, to tylko epizod w 90 letniej historii naszego klubu. My będziemy zawsze.
@bebe- Ty kolego nadal mylisz pojécia i piszesz bzdury. Jest NIE tylko dla Bakero. nie mieszaj w to Lecha.
@bebe – przywracasz wiarę w kibiców, konsumentom mówimy BY
do zaniepokojony – powtórzę jeszcze raz oraz postaram się tobie wytłumaczyć.
„To my kibice decydujemy o funkcjonowaniu klubu” – czy to takie dziwne?
Nie będzie kibiców to nie będzie sponsorów a wtedy po kilku latach dokładania olbrzymich kwot do funkcjonowania klubu właściciel się zwinie. Czy to tak trudno pojąć?
Zarząd okazał nam całkowitą ignorancję pozostawiając tego błazna na stanowisku trenera.
Posłużę się analogicznym przykładem.
Właściciel piekarni zatrudnia nowego piekarza który ma swoją „cudowną” recepturę na chleb.
Receptura nowego piekarza stosowana w piekarni powoduje że ludziom przestaje smakować chleb.
Zaczynają o tym głośno mówić i rozglądają się za nową piekarnią.
Właściciel piekarni wmawia ludziom że nie wiedzą co dobre i że chleb smakuje cudownie.
Postanawia nadal wypiekać chleb według receptury nowego piekarza.
Taka sytuacja w życiu nigdy by się nie zdarzyła bo każdy rozsądny przedsiębiorca liczy się z głosem konsumentów. rutkowscy nas mają jednak głęboko w …. popadli w samozachwyt zapominając kto za ten cały biznes płaci. przykład z piekarzem ma jedną zasadniczą różnicę otóż każdy musi kupować chleb gdy tymczasem oglądanie piłki nożnej nie jest niezbędnym dla życia obowiązkiem.
Co do zaangażowania oraz poświęcania czasu – 2 godziny tak jak napisałeś to trzeba spędzić oglądając to kopanie się w głowę, do tego dochodzi dotarcie na i ze stadionu. Widzisz zdecydowana większość osób ma rodziny bądź osoby bliskie które weekendowy wieczór wolałyby spędzić razem. I to jest właśnie poświecenie. Poświęcasz czas na oglądanie mega chu.ni gdy w tym samym czasie mógłbyś miło spędzać czas.
Karnetu ani biletu nie kupię tak długo jak pierdoła bakero i łajza dawidziuk będą w klubie.
I jeszcze jedno do wszystkich mądrali.
Na Lecha chodzę ponad 30 lat.
Chodziłem na niego także jak wegetował w drugiej lidze.
Tamci zawodnicy prezentowali charakter oraz przywiązanie do barw klubowych.
Takich zawodników już nie ma bo zadbali o to rutkowscy z tą bandą ignorantów pozbywając się między innymi Reksia i Bosego. Nie patrzę na Lecha jak konsument ale nie jestem też frajerem którego można do woli dymać.
Za drogo, mam nadzieję, że nieliczne pozostałe jednostki przejrzą na oczy i skończą pierdzielić coś o tym że na każdym meczu niezaleznie od wszystkiego trzeba być.
wiele rzeczy nie jest w klubie takie jak być powinno, mnie też wile sporo kwestii wkurza. Jenak, czy to wszystko oznacza, że mam się obrócić plecami do tego co kocham? do Lecha Poznań?
Kristof, Ty z powodu 2 osób. 2 pracowników klubu nie idziesz na stadion, na który, jak mówisz chodziłeś 30 lat…sam pomyśl, że to całkowicie niepoważne. grajków-darmozjadów niezaangażowanych w Lecha przez lata przewinęło się masę, podobnie jak słabszych trenerów i działaczy menagerów co okradali w biały dzień klub. Nikt Tobie nie karze iśc na mecz. nie podoba się Tobie, to nie idziesz, proste.
na marginesie: skoro masz rodzinę i ta rodzina wie, że ponad 30 lat chodzisz na Lecha i chcesz powiedziec, że nie rozumieją tego i nie układją tak tych kilku weekendów w rundzie by wszystko pogodzić? w całym sezonie masz aż 15 meczy u siebie w tej chwili…2 miechy przerwy zimowej i kolejne miesiace przerwy letniej…krew zalewa jak takie z dupy argumentacje ktoś podaje, ktoś kto chodzi 30 lat na mecze…
do Bebe
nie zadałeś sobie trudu żeby zrozumieć moją wypowiedź
konsekwencję jest Twoja wypowiedź na poziomie wypowiedzi jakie udziela smuda.
A co do miłości
miłość do klubu powinna być odwzajemniona choćby poważnym traktowaniem kibiców przez władze klubu