O to walczymy wiosną w Europie

Europejskie puchary budzą się z zimowego snu, w tym tygodniu zostaną rozegrane mecze w ramach Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji. Jesienią te ostatnie rozgrywki podbił Lech Poznań, który jako Mistrz Polski wciąż pisze historię swoją oraz całej polskiej piłki. Wiosną 2023 roku ma szansę na coś spektakularnego, na coś co będzie nie do wymazania przez wiele lat.



W lutym jest wiele rzeczy, o które powalczy Kolejorz. Gramy wkrótce o kolejne pieniądze, o wzrost klubowego współczynnika, o rekordy polskiej piłki czy o historię Lecha Poznań. Gramy też o inne rzeczy, o których więcej przeczytacie poniżej.

O jeszcze wyższy współczynnik

Lech Poznań w pucharowym sezonie 2022/2023 podniósł swój klubowy współczynnik UEFA z 6.000 do 13.000 (o szczegółach pisaliśmy -> TUTAJ). Co dalej? 1/16 finału Ligi Konferencji zwana oficjalnie barażem do 1/8 nie jest punktowana do rankingu klubowego a jedynie do rankingu krajowego. Co to oznacza? Mianowicie Lech Poznań za przykładowo pojedynczy remis czy po odpadnięciu z Bodo/Glimt nic już nie dostanie i nie podniesie swojego współczynnika. W 1/8 finału za pojedynczą wygraną może otrzymać 2.000 punktów, za remis 1.000. Dodatkowo w razie dostania się do 1/2 rozgrywek otrzymałby dodatkowy punkt do swojego klubowego współczynnika UEFA.

null

O kolejne pieniądze

Jesienią Lech Poznań na wyniku czysto sportowym w pucharowym sezonie 2022/2023 zarobił 5,9 miliona euro z czego 5,5 w Lidze Konferencji (grupa C + awans do fazy pucharowej). Po odpadnięciu z Bodo/Glimt nic już nie dostanie. W razie awansu do 1/8 finału Ligi Konferencji na klubowe konto wpłynęłoby za to 600 tysięcy euro, czyli blisko 3 miliony złotych. Oczywiście Lech Poznań mógłby dalej zarabiać na dniu meczowym w tym na biletach czy wynajmowaniu lóż vipowskich.

Zarobek Lecha Poznań w Lidze Konferencji 2022/2023 bez kwalifikacji:

2,94 mln euro – awans do fazy grupowej
445 tys. euro – za miejsce w 10-letnim rankingu historycznym

500 tys. euro – za wygranie z Austrią
166 tys. euro – za pierwszy remis z Hapoelem
166 tys. euro – za drugi remis z Hapoelem
166 tys. euro – za remis z Austrią
500 tys. euro – za wygraną z Villarrealem

325 tys. euro – za 2. miejsce w grupie C
300 tys. euro – za uczestnictwo w 1/16

null

O rekordową frekwencję

Rewanżowy mecz z Bodo/Glimt w czwartek, 23 lutego, o godzinie 21:00 obejrzy z trybun minimum 28 tysięcy ludzi. To oznacza, że prawdopodobnie zostanie pobity rekord frekwencji ze spotkania 1/16 finału Ligi Europy 2010/2011, gdy na bój z Bragą przyszło 29133 kibiców. 12 lat temu frekwencję do 30 tysięcy widzów ograniczyła UEFA. W 2011 roku wydział Kontroli i Dyscypliny UEFA ukarał nasz klub karą grzywny w wysokości 20 tysięcy euro oraz karą meczu bez udziału publiczności w zawieszeniu na dwa lata za m.in. zaniedbania związane z ewakuacją kibiców, za wąskie przejście za II trybuną, za brak stewardów na niej, za zapchane ciągi komunikacyjne, błędne oznaczenia krzesełek czy zatłoczone wyjścia. Teraz na stadion może wejść nawet 40 tysięcy ludzi, bilety wciąż są w sprzedaży, jest szansa na rekord, więcej o lutowych, Lechowych frekwencjach nie tylko w Europie pisaliśmy niedawno -> TUTAJ.

19.02.2009, Lech Poznań – Udinese Calcio 2:2 (17500)
17.02.2011, Lech Poznań – Sporting Braga 1:0 (29133)

null

O indywidualne wyniki

W pucharowym sezonie 2022/2023 imponują przede wszystkim Mikael Ishak, Kristoffer Velde i Michał Skóraś. Ich liczby są naprawdę niezłe, dwumecz z Bodo/Glimt to szansa na śrubowanie pucharowych wyników w tym okazja do zaliczenia kolejnych asyst czy zdobycia następnych bramek. Szwed przewodzi w Lechowej klasyfikacji strzelców w Ekstraklasie, lideruje w niej także jeśli chodzi o europejskie puchary.

Gole w Europie 2022/2023:

8 – Ishak
6 – Velde, Skóraś
2 – Amaral
1 – Czerwiński, Marchwiński, Sousa, Pereira, Szymczak

Asysty w Europie 2022/2023:

4 – Ishak, Velde
3 – Pereira
2 – Rebocho, Skóraś, Amaral, Szymczak
1 – Sousa, Marchwiński, Tsitaishvili, Dagerstal

Obecny kapitan Kolejorza to również najlepszy w historii klubu strzelec na arenie międzynarodowej, Mikael Ishak od 2020 roku zdobył dla Lecha Poznań w Europie już 16 goli. Za chwilę samodzielnym wiceliderem może zostać Michał Skóraś, a Kristoffer Velde może odskoczyć m.in. Robertowi Lewandowskiemu czy Hernanowi Rengifo. Peruwiańczyk jest najlepszym strzelcem Kolejorza w fazie pucharowej, w 1/16 zanotował 2 trafienia (w dwumeczu z Udinese Calcio 2009).

Europejscy strzelcy Lecha Poznań (bez Pucharu Intertoto):

16 goli – Mikael Ishak
7 goli – Michał Skóraś, Christian Gytkjaer
6 goli – Kristoffer Velde, Robert Lewandowski, Hernan Rengifo, Sławomir Peszko, Manuel Arboleda
5 goli – Artjoms Rudnevs
4 gole – Mirosław Okoński, Jerzy Podbrożny, Semir Stilić, Damian Łukasik

null

O historię swoją i polskiej piłki

Ostatnim w historii polskim klubem, który wyeliminował pierwszego przeciwnika wiosną w europejskich pucharach była Legia. Warszawiacy 32 lata w Pucharze Zdobywców Pucharów 1990/1991 pokonali w dwumeczu włoską Sampdorię Genua 3:2 i dostali się do półfinału. W ostatnich 8 pojedynczych spotkaniach wiosną w Europie polski klub nie wygrał meczu. Ostatnim rodzimym zespołem, który zwyciężył wiosną na arenie międzynarodowej był właśnie Lech Poznań pokonując przy Bułgarskiej w 2011 roku portugalski Sporting Braga 1:0. Do historii może przejść też zwycięstwo w Bodo, bowiem niewiele było polskich ekip, które wiosną wygrywały pucharowy mecz na wyjeździe. Jednym z takich zespołów była Polonia Bytom, która w marcu 1964 roku rozbiła w Szwecji miejscowe Orgryte 7:1. Więcej na ten temat pisaliśmy 8 lutego -> TUTAJ.

null

O przejście do historii polskiego futbolu

Lech Poznań w pucharowym sezonie 2022/2023 zdobył już 27 goli w 14 spotkaniach i do rekordu Wisły Kraków z sezonu 2002/2003 brakuje mu już tylko jednej bramki. Tym samym dwumecz z Bodo/Glimt może przejść do historii z jeszcze jednego powodu, jest szansa pobić rekord „Białej Gwiazdy” już 16 lutego. W ten czwartek Kolejorz na pewno pobije swój rekord. Otóż jeszcze nigdy w żadnym pucharowym sezonie nie rozegraliśmy na arenie międzynarodowej aż 15 spotkań.

null

O więcej emocji w marcu

Lech Poznań przechodząc Bodo/Glimt zmierzyłby się dalej z jednym z triumfatorów jesiennych grup Ligi Konferencji 2022/2023, którzy są podani poniżej. W marcu rozegralibyśmy zatem nie 3 mecze o stawkę a 5 spotkań dzięki czemu trzeci miesiąc 2023 roku byłby bardziej ciekawy.

West Ham United (Anglia)
AZ Alkmaar (Holandia)
Villarreal CF (Hiszpania)
Basaksehir (Turcja)
OGC Nice (Francja)
Sivasspor (Turcja)
Slovan Bratysława (Słowacja)
Djurgarden Sztokholm (Szwecja)

Losowanie 1/8 finału odbędzie się w piątek, 24 lutego, o godzinie 13:00 w szwajcarskim Nyonie. Mecze tej fazy Ligi Konferencji zostaną rozegrane w czwartki odpowiednio 9 i 16 marca (rewanże). Lech Poznań rozegrałby pierwsze spotkanie przy Bułgarskiej. Dla przypomnienia w tym sezonie pucharowym Kolejorz stracił u siebie punkty zaledwie raz remisując bezbramkowo z Hapoelem Beer-Sheva, a na wyjeździe nie wygrał ani razu (ostatnie pucharowe zwycięstwo na obcym terenie miało miejsce 1 października 2020 roku z Charleroi 2:1).

Bilans w Poznaniu: 6-1-0, 19:2
Bilans na wyjeździe: 0-4-3, 8:14
Ogólny bilans pucharowy 2022/2023: 6-5-3, 27:16

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <