Kotorowski żałuje wąskiej kadry

kotorowskiKrzysztof Kotorowski w ciągu swoich ponad 10 lat gry w Lechu zdobył z poznańskim klubem wiele trofeów, a niedawno do kolekcji dołożył jeszcze srebrny medal za zdobycie wicemistrzostwa Polski 2014.


Lech Poznań w ponad 92-letniej historii dopiero drugi raz i przy okazji drugi raz z rzędu został wicemistrzem kraju z którego Krzysztof Kotorowski jest w miarę zadowolony. – „Jestem zadowolony z tego wicemistrzostwa Polski. Może nie szczęśliwy, ale zadowolony. Jest pudło, jednak walczyliśmy o coś więcej.” – przyznał „Kotor”. – „Gdybyśmy doszli do fazy grupowej Ligi Europy czy zdobyli Puchar Polski wicemistrzostwo smakowałby lepiej. 2. miejsce smakuje, lecz czegoś jednak brakuje.” – dodał 38-letni golkiper „niebiesko-białych”.

Natomiast mimo zdobycia wicemistrzostwa kraju głównym celem całej drużyny był tytuł, zatem wielu lechitów czuje niedosyt z jego braku. Fatalny początek sezonu do którego przyczynił się m.in. prawdziwy szpital w zespole zrobił jednak swoje. Kolejorz nawet przed rozpoczęciem grupy mistrzowskiej miał małe szanse na główne trofeum, a po tym co wydarzyło się podczas spotkania Lechia Gdańsk – Legia Warszawa już mało kto wierzył w zdobycie Mistrzostwa Polski przez podopiecznych Mariusza Rumaka.

Na dodatek właśnie w boju z Lechią „niebiesko-biali” się potknęli i wtedy było już praktycznie wszystko jasne. – „Goniliśmy Legię i dosyć długo nam to się udawało. W końcu przyszedł mecz w Gdańsku w którym tak naprawdę zakończyliśmy gonitwę. Ta porażka oddaliła nas od upragnionego celu.” – stwierdził Krzysztof Kotorowski, który wie, że nie tylko w tym meczu jego ekipa przegrała mistrzostwo. – „Nie można patrzeć tylko na jedno spotkanie. Straciliśmy przecież punkty m.in. z Pogonią w Poznaniu czy na Widzewie. To są punkty, których teraz brakuje.” – powiedział popularny „Kotor”.

Bramkarz Lecha Poznań brak wywalczenia mistrzostwa upatruje jeszcze w czymś i to w takim elemencie na który wielu nie zwracało uwagi. – „Legia już w sezonie zasadniczym odskoczyła nam na 10 punktów i była to duża różnica. Legia na pewno miała dłuższą ławkę rezerwowych. Przy kartkach czy kontuzjach trener Rumak nie miał pewności czy dany zawodnik spisze się dobrze.” – zauważył Kotorowski dobrze pamiętający pojedynki w których zabrakło na boisku Łukasza Trałki i w których Kolejorz zwykle nie potrafił wygrywać.

Doświadczony golkiper, który w rozgrywkach 2014/2015 będzie miał ostatnią w swojej karierze okazję zdobyć tytuł Mistrza Polski jako czynny piłkarz Lecha Poznań nie ukrywa, że w nowym sezonie chciałby, żeby kadra Kolejorza była szersza. Jego zdaniem szerokiego składu brakowało Wielkopolanom właśnie w zakończonych rozgrywkach. – „W sezonie 2013/2014 było mega dużo meczów i gdyby była szersza kadra na pewno by nam to pomogło. Na pewno powinno być więcej zawodników, którzy wchodziliby do gry i mechanizmy byłyby takie same.” – odparł na koniec Krzysztof Kotorowski.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


13 komentarzy

  1. Rahu pisze:

    Dobrze, ze nie owija w bawelne. Ale poki co kadra nasza jest lepsza – Keita i Wilusz mocno ja wzmocnili

  2. arek pisze:

    Bedziemy pewnie skazani na ogladanie Kotora jeszcze przez rok. Znajac historie to pewnie wygryzie Gostk,a a Jasiek bedzie leczyl wieczna kontuzje. A po roku pewnie powie, ze nie czas jeszcze by konczyc kariere.

  3. Ekstralijczyk pisze:

    Klimczak powiedział w wywiadzie że wcale mogą nikogo sprzedawać 😀 a wzmocnienia dalej będą 😉

  4. inowrocławianin pisze:

    Kotor jeszcze spokojnie jeden sezon moze pograć, a potem trzeba bedzie szukac kolejnego bramkarza, bo te kontuzje ich przesladują i trzeba sie jakos zabezpieczyć na tej pozycji. Cóż…powiedział prawdę, wąska ławka i tragiczny poczatek głównie przez kontuzje wykluczył nas z walki o MP.

  5. roby pisze:

    Moim zdaniem nie mamy bramkarza , który wybroniłby kilka meczy Kotor jest cienki jak barszcz, Gostomski dobry początek a później średnio a Burić wielka niewiadoma po kontuzji, powinniśmy znaleźć/kupić klasowego bramkarza…

  6. inowrocławianin pisze:

    Racja, ale moim zdaniem na zblizajacy sie sezon mamy bardziej wazniejsze transfery do zrealizowania, co nie zmienia faktu, ze gdyby Kotor po sezonie odszedł i Buric nadal sie leczył to trzeba bedzie kogos klasowego pozyskać.

  7. leniu_KKS pisze:

    co wy chcecie od bramkarzy? Lech ma najlepszych bramkarzy w lidze, bo na rownym poziomie nie 2 a nawet 3.

  8. Stowoda pisze:

    Chrzanienie z tą wąską kadrą. O tym co najwyżej może mówić Wisła i Smuda. Przecież Lech odpadł wcześnie z LE, potem odpadł szybko z PPolski. Po co w takim razie 25 graczy? Spokojnie tych 18-20 mogło starczyć. Kotorowski gada brednie o kadrze. To wymówka za wpuszczone szmaty, głupie remisy z Craxą i Widzewem i tak dalej, że nie wspomnę tragicznego 1-5 z Pogonią.

  9. Emiliano1991 pisze:

    Jakos sie tlumaczyc musi. Tez uwazam, ze na runde wiosenna kadra byla akurat odpowiednia

  10. KibicLecha pisze:

    Kadra na 24-25 zawodnik jak najbardziej wystarczy. Na razie brakuje nam jeszcze dwoch srodkowych pomocnikow i gitarka

  11. wosiu pisze:

    kadra byla za waska brak zmiennikow szczegulnie w ataku nalezy sprowadzic 2 napadziorow bo Teo sie nie sprawdza gra w kratke bylo widac ta z Pogonia – praktycznie Teo byl niewidoczny kilka meczow Lech gral bez napastnika

  12. tomasz1973 pisze:

    Mam nadzieję, że wie, że te słowa, które wypowiedział dotyczą także jego osoby—
    „Przy kartkach czy kontuzjach trener Rumak nie miał pewności czy dany zawodnik spisze się dobrze.”

  13. MichałRdm pisze:

    @wosiu trudno żeby był widoczny jak Teo nie było nawet w kadrze na ten mecz..