Analiza meczu z TSP + statystyki

Poniedziałkowy remis Lecha Poznań w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała sprawił, że Kolejorz po tej serii spotkań piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy nie zmniejszy straty do lidera tabeli, którym jest obecnie Śląsk Wrocław. Ponadto „niebiesko-biali” nadal są poza podium.

> Party Poker < Dzień po spotkaniu Kolejorza z drużyną Roberta Kasperczyka nadszedł czas na analizę gry Lecha Poznań w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Obrona

Na początku meczu miała niewiele pracy w defensywnie, więc często brała się za rozgrywanie akcji. Nie były to jednak podania prostopadłe i po ziemi, tylko bezsensowne długie piłki. Kierował je najczęściej Hubert Wołąkiewicz, który robi to samo już od paru spotkań. Ponadto przy ostrym pressingu Podbeskidzia obrońcy Kolejorza mocno się gubili, mając jednocześnie wiele problemów. Popełniali też wiele strat oraz głupich błędów. Na domiar złego boczni defensorzy bardzo rzadko włączali się do akcji ofensywnych.

Pomoc

Nie gra już tak jak na początku sezonu. Nie ma szybkiej i kombinacyjnej gry, ani też prostych podań otwierających drogę do bramki. Ponadto, środkowi pomocnicy Kolejorza nie wiedzieli wczoraj, czy cofać się do defensywy, czy może spróbować zaatakować. Po raz kolejny na lewym skrzydle, które właściwie w ogóle nie istniało zagrał prawonożny zawodników, a po drugiej stronie wystąpił lewonożny piłkarz. Tymczasem w drugiej połowie drugą linię Kolejorza rozbujali co nieco kreatywny Semir Stilić oraz szybki i jedyny skrzydłowy, Aleksandar Tonev.

Atak

Nie istniał, gdy grał w nim Bartosz Ślusarski. 30-letni zawodnik nie oddał żadnego strzału, a po wejściu w 62. minucie Artjomsa Rudnevsa było niewiele lepiej. Mimo to, atak Lecha Poznań był wczoraj bardzo słabo widoczny i praktycznie nie stworzył większego zagrożenia pod bramką Podbeskidzia.

Ogólne wrażenie

Ogólne wrażenie jest mierne, bo żadna formacja nie zasługuje na pochowały. Lech gra tak jak w przedsezonowych sparingach i na razie nie widać lepszych perspektyw na przyszłość. Kolejorz nie traci goli, ale też żadnych bramek nie strzela. Mało tego, ma ogromne problemy z atakiem pozycyjnym i co za tym idzie, kłopot z oddaniem jakiegokolwiek strzału.

Składy

1-4-5-1

Zajac – Sokołowski, Dancik, Konieczny, Górkiewicz – Ziajka, Nather, Łatka, Cohen (63.Malinowski), Patejuk – Demjan (77.Cieśliński).

1-4-3-3

Burić – Wojtkowiak, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Możdżeń, Injać, Murawski – Wilk (77.Tonev), Ślusarski (62.Rudnevs), Krivets (62.Stilić).

> Analizy, statystyki i oceny spotkań Lecha Poznań

Statystyki meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lech Poznań:

Bramki: 0 – 0
Strzały: 10 – 11
Strzały celne: 3 – 1
Strzały niecelne: 7 – 10
Najwięcej celnych strzałów: –
Najwięcej niecelnych strzałów: Robert Demjan (3)
Faule: 14 – 13
Najczęściej faulujący: Dariusz Łatka (4)
Najczęściej faulowany: Sebastian Ziajka (4)
Żółte kartki: 2 – 3
Czerwone kartki: 0 – 0
Rzuty rożne: 5 – 3
Zmiany: 3 – 3
Posiadanie piłki: 41% – 59%
Spalone: 0 – 0
Najczęściej na spalonym: –
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 18 – 18

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

6 komentarzy

  1. cez pisze:

    statystyk dziś nie będzie?

  2. Będą, ale nieco później.

  3. 07 pisze:

    W bramce jest gosc który zapoowiedzial odejscie, a ze jest mlodszy od Kotora postawiono na niego. W nagrodé za to ze sié odezwal zostal pierwszym bramkarzem. Obrona niby jest solidna , ale caly czas nie jest monolitem. Popelnia sporo blédów. Bardzo duze zastrzezenia mam do bocznych obronców którzy nie dajá wsparcia w ofensywie i nie oskrzydlajá ataków. W tj formacji jest 3!!! reprezentantów (seniorzy) + 1 mlodziezowy. Pomoc miala byc najwiekszá silá Kolejorza, a jest najslabszá. 0 skrzydlowych i pchamy sie srodkiem lub do srodka. Napastnik byl do 11 kolejki, a teraz jest ”na wakacjach”. Nic dziwnego ze Kasperczyk ( trener PBB) stwierdzil ze Lecha mial najlepiej rozpracowanego z wszystkich innych klubów…

  4. tomek27 pisze:

    Tak ,a Buric ogolnie gral wczoraj mizernie ,niepewny na przedpolu ,wybicia fatalne ,Kotor chociaz kopie po autach ,a ten wprost do przeciwnika, do tego to co zrobil na poczatku meczu wola o pomste ,mowie o tym jak chwycil bezczelnie za koszulke chyba Cohena ,ma fuksa ,ze sedzia odgwizdal bardzo watpliwy faul na nim,bo juz sam Buric myslal,ze jest karny

  5. pyra pisze:

    Wojtala stwierdzil, ze w statystykach Kolejorz nie ma sobie równych w lidze – tylko w statystykach. Zgadzam sié z nim

  6. tom pisze:

    wygląda to wszystko coraz gorzej