Lechowy Śmietnik Kibica 2019/2020

Śmietnik Kibica na KKSLECH.com – rozmowy o wszystkim, czyli tysiące komentarzy na różne tematy niezwiązane z polityką. Codzienna i ożywiona dyskusja setek kibiców Lecha Poznań. Przyłącz się do dyskusji o wszystkim pisząc nie tylko o futbolu! Dnia 24 maja 2019 roku został uruchomiony nowy, czysty Śmietnik Kibica na sezon 2019/2020.



>> Archiwum naszego Blipa na Wykopie (grudzień 2011 – 7 września 2013) <<
>> Archiwum 1 starego „Śmietnika Kibica” (08.09.2012 – 13.05.2013, 8678 wpisów) <<
>> Archiwum 2 starego „Śmietnika Kibica” (13.05.2012 – 19.07.2013, 8661 wpisów) <<
>> Archiwum 3 starego „Śmietnika Kibica” (19.07.2012 – 29.10.2013, 7183 wpisy) <<
>> Archiwum 4 starego „Śmietnika Kibica” (29.10.2013 – 23.06.2014, 19712 wpisów) <<
>> Archiwum 5 starego „Śmietnika Kibica” (23.06.2014 – 20.01.2015, 19481 wpisów) <<
>> Archiwum 6 starego „Śmietnika Kibica” (20.01.2015 – 16.06.2015, 18073 wpisów) <<
>> Archiwum 7 starego „Śmietnika Kibica” (16.06.2015 – 10.01.2016, 17668 wpisów) <<
>> Archiwum 8 starego „Śmietnika Kibica” (10.01.2016 – 17.08.2016, 21896 wpisów) <<
>> Archiwum 9 starego „Śmietnika Kibica” (17.08.2016 – 07.06.2017, 24150 wpisów) <<
>> Archiwum 10 starego „Śmietnika Kibica” (07.06.2017 – 23.05.2018, 28490 wpisów) <<
>> Archiwum 11 starego „Śmietnika Kibica” (24.05.2018 – 24.05.2019, 25092 wpisów) <<
>> Profil serwisu KKSLECH.com na Twitterze <<



Komunikaty KKSLECH.com oraz moderatorów do użytkowników (01-20.07):

– Prosimy komentować poszczególne sprawy w odpowiednich newsach, a nie pisać o tym w śmietniku. Śmietnik Kibica jest do rzeczy, których nie podajemy w newsach
– Śmietnik Kibica nie służy do dyskusji o polityce ani do wielbienia poszczególnych partii. Utarczki czy walki na ten temat nie będą tolerowane

Wkrótce na KKSLECH.com (01-20.07):

– Zapowiemy, opiszemy i dokładnie przeanalizujemy wszystkie mecze do 19 lipca
– Regularnie będziemy zajmować się sprawami rezerw i rywalizacji w II-lidze
– Ze względu na napięty terminarz do końca sezonu 2019/2020 głównymi tematami na łamach witryny będą typowo teksty meczowe

Nie zabraknie też wielu innych newsów, artykułów czy tekstów na różne, czasem niezwiązane z Lechem tematy. Zapraszamy!

Kibicu, pamiętaj o tym (01-20.07):

– Trwa sprzedaż biletów na mecz z Jagiellonią (niedziela, 19 lipca, godz. 17:30)

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2020, godz. 12:52



Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku

TWITTER
YOUTUBE



12 725 komentarzy

  1. Bart pisze:

    A Piotr Zieliński, zwany młodym Zidanem, wielkim dyrygentem, Paganinim w korkach, cudownym playmakerem, zagrał wczoraj 51 mecz w kadrze. Bilans: 6 goli i 9 asyst. Kurtyna. To już prymitywny jeździec bez głowy Grosicki robi w kadrze dużo lepsze liczby.

    • Siodmy majster pisze:

      Zielek to mnie w kadrze doprowadza do rozpaczy. Trudno mi wymienić ze trzy dobre mecze w jego wykonaniu. Facet jest totalnym rozczarowaniem . Przy tej okazji chciałbym rozwinąć pewien wątek : niezwykłe jest to ,że dopiero dziś dowiedziałem się iż istnieje temat gry dla Polski Sonny Kittela , urodzonego w Niemczech pomocnika HSV .Ma polskich rodziców i mówi po polsku. Liczby w klubie ma fajne , na filmikach widać ,że grać potrafi. Poczytałem komenty w Necie i większość jest oczywiście przeciwko . Bo farbowany lis, niemiecki szrot , odpad co go Niemcy olały i takie tam .
      Ja uważam ,że w kontekście cienizny Zielka , himeryczności starzejącego się Grosika, końca kariery Kuby , nieporozumienia z Klichem Polski nie stać by gracza , który chce dla Niej grać spuścić do szamba .Jesteśmy 38- milionowym narodem , który od dziesiątek lat ma wielki problem by zebrać 20 piłkarzy na europejskim poziomie , którzy tworząc kadrę ZAGWARANTUJĄ awans na Euro i Mundial i wyjdą tam CHOCIAŻ z grupy. Zawsze będę ZA, by gracza , którego nie wyszkoliła tragiczna polska myśl szkoleniowa do kadry przyjąć . NIC nie ryzykujemy , absolutnie NIC .Znacznie więcej może stracić piłkarz , który zamknie sobie drogę do gry dla Niemiec .Reprezentacje znacznie od nas silniejsze mają mnóstwo naturalizowanych piłkarzy , często o innym kolorze skóry , innej religii i mentalności i doskonale na tym wychodzą . A u nas oczywiście polski honor , łaski bez , nie będzie szkop nam bubla wciskał itp.
      Ja powiem BRAĆ i nie wybrzydzać bo nasz szkoleniowy system kamienia łupanego lepszych kadrze nie da.
      Bardzo proszę o liczny udział w dyskusji drogie koleżanki i koledzy 🙂

      • Siodmy majster pisze:

        W uzupełnieniu do powyższych rozważań dodam jeszcze ,że awans na Euro mamy , wygraną grupę także ale wczorajszy mecz był oczywiście marniutki. Nawet Lewy w pierwszej połowie nic nie grał .
        W drugiej to już był jego show ale proszę zauważyć ile są warci i ile znaczą w światowym futbolu słoweńscy defensorzy. Wyróżniłbym jeszcze wczoraj Góralskiego i Szymańskiego .Czyli na tle takiej Słowenii grającej o NIC trzech piłkarzy !!! Jesteśmy totalnym przeciętniakiem z typowym polskim trenerzyną na ławce .Wszelki napływ czegokolwiek , czego nie stworzyła polska tandeta szkoleniowa jest dla kadry ożywczy.

      • Pawel1972 pisze:

        Facet ma oboje rodziców Polaków, ma polskie obywatelstwo, mówi po polsku, chce grać dla Polski. Nazywanie go „farbowanym lisem” to nie tylko chamstwo – gorzej, to idiotyzm.

      • aaafyrtel pisze:

        nic personalnego, ja dobrze wiem, że nasz język ojczysty jest piekielnie trudny i do tego komplikowany ponad miarę przez armię stetryczałych słownikarzy, a przecież to my użytkownicy polszczyzny mamy rację, a nie oni… ale jednak napisałbym chimeryczności… ciekawe, jak ten wyrazik napisałby ów sonny kittel… kiedyś, zwłaszcza na naszych kresach wschodnich ludzie umieli wymówić inaczej ch od h…

      • leftt pisze:

        Typowe farbowane lisy to Obraniak i Perquis, którzy nie mówili ani słowa po polsku (babcia czy prababcia z Pobiedzisk to za mało) czy też Polanski, który otwarcie przyznawał się, że gra u nas z braku laku (czyli powołania do reprezentacji Niemiec). Olisadebe przynajmniej miał żonę Polkę. Jeżeli Kittel czuje się Polakiem i mówi po polsku to nie mam nic przeciw. Chyba, że jest słaby – to wtedy mam. W akcji klienta nie widziałem.

        A na wczorajszy meczyk nie narzekam. Tak, bo to był właśnie meczyk a nie mecz. Stawki brak, gra dość radosna, ładne bramki, dużo akcji. Dobrze mi się oglądało i miło spędziłem wieczór. Więcej naprawdę się nie spodziewałem.

      • Jacek_komentuje pisze:

        Jeśli gość ma polskich rodziców i mówi po polsku, to bardziej nadaje się na reprezentanta niż wspomnieni wyżej przez leftta. A poza piłką to on jest pewnie bardziej polski niż Wilfredo Leon, AJ Slaughter albo reprezentantki Polski w tenisie stołowym, których chińskich nazwisk nie jestem w stanie zapamiętać.
        Pytanie raczej brzmi, czy Kittel chce grać dla Polski, a nie czy my mu na to powinniśmy pozwolić.
        Komentarzami w necie bym się nie sugerował :).

      • Bart pisze:

        Co do Kittela – czemu nie. Szkolony w jednym z najlepszych systemów, nieskażony polską myślą szkoleniową, z tego co widzę to gra na dziesiątce lub na skrzydle czyli na pozycjach na których mamy jakościowe braki, z polskiej rodziny, mówi po polsku, sam chce grać dla Polski. Nic nie ryzykujemy jeśli go powołamy i przetestujemy. Jak się nie sprawdzi to najwyżej się go więcej nie powoła. Na tym chyba polega selekcja.

      • bezjimienny pisze:

        Farbowańcy precz. Polacy mówiący po Polsku mogą być z Burundi, ba, z Niemiec nawet!

      • Siodmy majster pisze:

        @bezjimienny – no i co z tego ? Jeśli ktoś ma polskich rodziców , mówi po polsku i chce grać dla Polski to w czym problem skąd jest ? Gdybyś uargumentował swój punkt widzenia inaczej to bym Cię rozumiał .No ale Ty jak zawsze : byle inaczej niż większość , a argumentacja ? A uj jej w oko !
        @aaafyrtel -racja z tą chimerą , mój błąd. Czasem mi się trafi jakiś babol

      • bezjimienny pisze:

        Ale ja właśnie napisałem to co Ty. Że skoro ma rodziców Polaków i gada po polsku to jest Polakiem i jest mi obojętne gdzie spędził całe, czy większość życia w kontekście reprezentacji.
        Farbowańcy byli w moim poście jako przeciwieństwo Kittela (przynajmniej na tyle na ile o gościu słyszałem).

      • tomasz1973 pisze:

        Na szczęście, jeśli chodzi o Zielińskiego powoli, bo powoli ale traci dobrą prasę, bo do nie dawna jakby nie zagrał najwyższe noty! Teraz już zaczyna się krytyka, ale co 50 mecz sobie nabił, to sobie nabił!

      • Siodmy majster pisze:

        @bezjimienny – ok , sorki .Teraz już kumam 🙂

      • inowroclawianin pisze:

        To odpad szkopow i jestem na NIE.

    • aaafyrtel pisze:

      mam gdzieś, czy ktoś mówi po polsku, ma rodzimych rodziców itd., itp. jak ma polskie obywatelstwo i jest lojalnym obywatelem państwa polskiego, to wszystko inne nie ma żadnego znaczenia…

      • Max Gniezno pisze:

        Jak nie mówi po polsku, nie zna historii tego kraju to choćby nazywał się Messi obywatelstwa nie powinien dostać. Tyle.

      • Pawel1972 pisze:

        Ale wspomniani Obraniak i Perquis, podobnie jak np. Cionek nie musieli obywatelstwa dostawać – oni je mieli z racji pochodzenia, musieli tylko je potwierdzić. Przyznam, że nie wiem dlaczego inaczej było z Romanczukiem. Polaków przez 200 lat losy rzucały na obcą ziemię i przyznam, że nie podoba mi się nazywanie ich potomków „farbowanymi lisami” i odbieranie im prawa do polskości.

      • aaafyrtel pisze:

        moje myślenie w tej kwestii jest proste jak struktura cepa… jak myśli i czuje zgodnie z duchem polskości to jest nasz i wszystko inne nie ma znaczenia, a jak nie czuje, to nawet gdyby posługiwał się literacką polszczyzną i miał przepisowe korzenie to precz!

      • Bart pisze:

        Potomkowie imigrantów to Polacy jeśli tylko sami się za takich uważają i czują związek z Polską. Najważniejsze żeby to sam piłkarz podjął decyzję dla czyjej reprezentacji chce grać. To są strasznie skomplikowane rozterki które zrozumieć mogą tylko potomkowie rodzin imigrantów. U nich istnieje w pewnym sensie podwójna narodowość. Dziecko imigrantów często czuje się jednocześnie np. zarówno Polakiem jak i Niemcem. Wychowany w Niemczech, wykształcony w niemieckiej szkole, ale wychowany w polskim domu w którym mówi się po polsku. Mówią w dwóch językach na poziomie rodzimego użytkownika, są native speakerami dwóch języków. Myślą w dwóch językach. Z punktu psychologii czy lingwistyki stosowanej to jest naprawdę fascynujący temat.

  2. kibol69 pisze:

    Przed chwilą odsłuchałem sobie kolejny odcinek „Stacji Bułgarska” na Weszło. W dyskusji brali udział m.in. R.Nawrot i D.Smyk. Wnioski z tej wymiany poglądów i opinii nie są pozytywne dla „Bolca” oraz dyr. sportowego (ha,ha) T.Rząsy. Jeżeli stonowany i wyważony w krytyce działań zarządu R.Nawrot, zaczyna krytykować otwartym tekstem i mówi, że działania zarządu oraz dyr. sportowego są bardzo mocno optymistyczne i obarczone ogromną dozą ryzyka, to znaczy, że z Kolejorzem jest już naprawdę bardzo słabo. Dziennikarze zaczynają już otwarcie mówić to, o czym dyskusja na forum toczy się już od kilku lat.
    Z jedną, mocno optymistyczną opinią R.Nawrota nie mogę się jednak zgodzić. Otóż widzi on dużą szansę dla Lecha w obecnych zmianach właścicielskich i wyraża sporą wiarę, że jednak teraz P.Rutkowski może pokazać, że jednak jego przygotowanie do prowadzenia interesów może okazać się skuteczne. Cała władza jest obecnie w jego rękach i częściowo siostry, którą ja uważam w tej układance jedynie za paprotkę.
    Moim zdaniem Piotr „Bolec” Rutkowski będzie grabarzem Lecha. Przecież on de facto rządzi Lechem już od kilku lat, bo prawowity właściciel, Papa Rutek, nie interesuje się swoją własnością. To jak? Przez kilka lat Piothek podejmował mnóstwo błędnych decyzji i nagle, po zostaniu właścicielem klubu, miałby doznać olśnienia? Chłopak miota się od ściany do ściany i nagle miałby ruszyć prosto w sensownym kierunku? Nie wierzę absolutnie w taki zbieg okoliczności. Tak jak pisałem 3 lata temu, że jeszcze zatęsknimy za Rumakowymi dwoma vice-mistrzostwami z rzędu, tak teraz napiszę, że jeszcze zatęsknimy za walką o górną ósemkę, bo pod rządami najjaśniej nam panującego Piotha będziemy walczyć co najwyżej o utrzymanie w naszej bananowej lidze.
    Chciałbym się mylić. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo chciałbym się mylić. Bo nie sprawi mi absolutnie żadnej satysfakcji fakt, że znowu miałem rację. Nie w kwestii Kolejorza. Ale gdybym jakimś cudem się mylił w tym moim czarnowidztwie i gdyby Lech pod rządami P.Rutkowskiego zdobył jakiekolwiek trofeum (MP lub PP) do czerwca 2022 roku, to z nieskrywaną radością, oficjalnie na tym forum głośno odszczekam swoje słowa, zobowiążę się do zaprzestania jakiejkolwiek krytyki pod adresem Młodego Rutka i ba, nawet serdecznie ucałuję z nieskrywaną radością centralnie w czoło współpracownika działu marketingu jegomościa @bezjimiennego, a wiecie jak tego szczura nie trawię…

    • smigol pisze:

      Trochę ich przycisneli, Rząsa opowiada w kółko jedno I to samo w dodatku nie na temat. Ostatecznie nic z takiej debaty nie wynika.

    • bezjimienny pisze:

      Póki co odszczekaj lepiej tego współpracownika, kłamco.

      • kibol69 pisze:

        Coś taki napięty jak plandeka na Żuku, smyku?
        Szkoda, że nie będziesz miał odwagi podyskutować z nami prosto w oczy, jak już @ostu zorganizuje to spotkanie. Z mojej strony masz w 100% zagwarantowaną nietykalność. Odwagi, młodzieńcze!

      • Pawel1972 pisze:

        bezjimienny
        A co nazwał cię współpracownikiem zarządu? No nie, to trochę przesada – to tak jakby nazwać prostytutkę współpracownicą alfonsa 😀

      • bezjimienny pisze:

        Z paroma osobami chętnie bym podyskutował, ale takim jak Wy to ja nie gwarantuje nietykalności za obelgi, którymi mnie obdarzacie. Wręcz przeciwnie. A żal mi na Was czystej kartoteki.

      • tomasz1973 pisze:

        Aleś ty hardy…a nie pomyślałeś, że równie ci harty to i głupi w swych twierdzeniach?

  3. Pawel68 pisze:

    Jak redakcja łaskawie przepuści.To co kolega opisał powyżej też dotyczy Głosu który też ostro zaczyna krytykować nieomylnych srutkowskich:https://gloswielkopolski.pl/lech-poznan-co-najbardziej-denerwuje-kibicow-kolejorza-polityka-klubu-czy-postawa-pilkarzy/ga/c2-14591181/zd/40154603

  4. KrewIHonor88 pisze:

    Wnioski z debaty są proste
    – nowi piłkarze muszą nauczyć się naszej ligi
    -VdH ma prawo słabo grac na przedpolu, bo w Holandii nie jest to bardzo istotne
    -Muhar wygrywa większość pojedynków
    Po tych wnioskach, które wypłynęły ze skrzywionych w ironicznym uśmieszku ust Rząsy, trudno mi było przebrnąć przez ten materiał do końca. Jedynym pozytywnym wnioskiem było przyznanie się do błędu przez trenera Żurawia odnośnie kwestii rywalizacji bramkarza. Generalnie zobaczyłem jednego pittbulla, czyli red. Nawrota, delikatnie szczekającego dziarskiego kundelka, czyli Smyka, buraka Rząsę i sierotkę Żurawia. Łabędzi śpiew leśnych ludków.

  5. Sp pisze:

    Redakcjo dlaczego was nie było na tej debacie, przecież wasz portal to dużo więcej niż te zeszło.

  6. CzyWyMacieZGorem pisze:

    Z Cyklu 7 Grzechów Głównych Lecha Rutkowskiego

    4. Niedbalstwo

    Zacznijmy od zarządu, prowadzenie drużyny wymaga wyższych pokładów zarządzania kryzysowego a przede wszystkim wymaga jaj. Niestety nasz zarząd nie ma jaj. Niedbalstwo jeśli chodzi o transfery i budowanie drużyny na lata. Niedbalstwo w szukaniu pilkarzy na ostatnią minute czy targowanie się o znamienne 50 tysięcy euro. Zarząd daje jasne sygnały od lat że jak jest źle to dla ugłaskania kibiców coś zrobi kogoś kupi wyda trochę kasy. Jednakże potem wracamy do punktu wyjścia- nie ma żadnej kontynuacji strategii jeśli chodzi o rozwój i inwestycje w pierwszą drużynę w piłkarzy którzy już teraz w tym momencie wyniosą Lecha na wyższy poziom – którzy realnie wzmocnią konkurencję.

    Jest tylko ciągłe łatanie dziur jak wszytko się zaczyna walić, jest kupowanie jak nie ma kim grać itd. 

    Czy Lech kiedykolwiek kupił drugiego trzeciego leprzego piłkarza nawet jeśli miał porządnego gracza na daną pozycję aby wzmocnić konkurencję ?  

    Niedbalstwo ciągnie się także za drużyną piłkarzami trenerami, chociaż ja osobiście uważam że to nie jest wina trenerów (przynajmniej nie każdego trenera)

     Skoro tylu trenerom nie udało się zlepić czegoś z tych pilkarzy aby osiągnąć sukces, to dla mnie logicznym wnioskiem jest że to w większości wina piłkarzy i szrotu jaki mamy – czyli Zarządu.
    Gramy #ujowo i czytam w prasie: piłkarze   Lecha po meczu dostają 3 lub 4 dni wolnego potem JEDEN trening.

    Dalej gramy hujowo i dalej powielamy ten sam schemat.
    Legła gra #ujowo i czytam w prasie: jeden dzień wolnego potem piłkarze trening o 18 ponad 2.5 godziny a następnego dnia 2 treningi o 10 rano i o 18. Potem jeden trening o 18 i dzień wolnego i następne 2 dziennie treningi o 10 i 18. 
    Pozostawiam bez komentarza.

    • Pawel1972 pisze:

      Ale przecież u nas jest kumulacja i to od lat – ściąga się piłkarski szrot i daje pod „opiekę” trenerskiemu szrotwowi, czyli praktykantom (Bakero, Rumak, Ivan, Żuraw) i dziwolągom (Nawałka).

  7. endrjiu pisze:

    To już jutro!!! Początek zjebanego weekendu!

    • leftt pisze:

      Od jakiegoś czasu włączył mi się mechanizm obronny i kopacze nie są w stanie zepsuć mi weekendu.

      • endrjiu pisze:

        Również staram się uruchamiać taki mechanizm lecz zawsze z tyłu głowy siedzi na przykład mecz z Koroną….

      • leftt pisze:

        A daj spokój, tyle fajnych tematów miałem w tamten weekend, że Korony nawet nie dałem rady obejrzeć. Sprawdziłem wynik, powiedziałem „kurwa” i tyle.

  8. Bart pisze:

    Tymczasem Nicki Bille Nielsen rozwiązał kontrakt z duńskim 4-ligowcem. Dawaj Piotrek dawaj, bieremy go!!

    • 07 pisze:

      Po debacie – moje zdanie. Chętnie zamieniłbym Nawrota za Rząsę. Nie wiem co mieli w tych butelkach, ale chyba jedni zwykłą wodę, a Tomek z jakimś dodatkiem. 🙂 Klub z 2 budżetem w lidze na 9 miejscu, a oni są optymistami….. rozmowa o komitetach transferowych to jak odmrażanie starych kotletów. Generalnie – bla, bla. bla pierdoły. Konkretny był tylko Nawrot któremu nie zabrakło odwagi na zadanie trudnych pytań.

      • bezjimienny pisze:

        No i Nawrot poszedłby z tym pomysłem do Klimczaka i na pytanie „a kto ma za to zapłacić?” wymownie by milczał.

      • luck pisze:

        @bezjimienny – a może by odpowiedział, że należy ograniczyć wydatki działu marketingu?

      • F@n pisze:

        Nawrot owszem, zadaje trudne pytania, ale dla swojego pracodawcy GW jest wiernym pieskiem, więc tam mogłoby być podobnie.

    • 07 pisze:

      Wystarczy nie sprowadzać szrotu z prowinicji Europy.

      • bezjimienny pisze:

        No i właśnie nie będą. Teraz przestaną sprowadzać kogokolwiek.

      • kibol69 pisze:

        Tak @bezjimienny, nie mają kasy na transfery i to nie jest wina wyrzucania kasy w błoto, tylko wina kiboli. Znamy tą śpiewkę, więc musisz się bardziej postarać.

      • bezjimienny pisze:

        W ogóle nie muszę się starać. Ja ostrzegałem, że tak będzie, a to Wam się wydawało, że jak przychody spadną to zaczną więcej wydawać, albo w ogóle klęknął przed bojkoterami i dymisjami w zębach prosząc o wybaczenie.
        Wyszło jednak na moje.

      • bezjimienny pisze:

        *Z dymisjami w zębach

      • KrewIHonor88 pisze:

        To może inaczej, co w polityce zarządu zmieniłby fakt, że zamiast garstki klakierów w kotle,cały stadion bezkrytycznie przyklaskiwałby kolejnym pokazom żenady amikowych dziadków ? Przecież to tylko utwierdziłoby ich w przekonaniu, że kibice mają wyjebane na to, czy Lech jest klubem z aspiracjami, walczącym o mistrza, czy zbieraniną łamag, której może w niedalekiej perspektywie grozić walka o ligowy byt. Z dwojga złego, wolę obecny scenariusz. Raz już się leśnym znudziła zabawa w pokazywanie piłki garstce kibiców. Jest nadzieja, że znudzi się znów. Ludzie zaczynają głosować portfelem i frekwencją i tego faktu nie zamaskują nawet armie ludzi zatrudnionych do sławienia nazwiska „Rutkowski” we wszelkich social mediach.

      • F@n pisze:

        Bezjimienny, Pogoń ma niższą frekwencję, niższy budżet, a robi lepsze transfery. Ale tak, to wina kibiców ? gościu skończ pieprzyć te farmazony. Hajs był po sprzedaży Bednarka Kownackiego Kędziory i Tetteha i też było chujowo. Bjelica jeszcze to ratował.

      • bezjimienny pisze:

        W najgorszym przypadku byłyby środki na choćby hipotetyczną zmianę i wydawanie więcej. Co jak co, ale akurat miejsce w tabeli na koniec sezonu zarząd chyba umie sam zobaczyć.
        Teraz, zakładając, że nawet by chcieli (w co wątpię) to i tak nie będą w stanie.
        W czasach, o których piszesz „nie było” jeszcze Piotra Rutkowskiego.

      • Pawel1972 pisze:

        bezjimienny
        Ty zarządowy durniu, a jak kasa była, to coś z tego mieliśmy? Czy ty prostytutko naprawdę jesteś aż takim kretynem czy tylko udajesz za piothusiowe srebrniki?

      • bezjimienny pisze:

        To mieliście kwoty transferowe wyższe od obecnych, którymi się tak jaracie. A co klub miał z tego, że je mieliście? Nic.

      • Pawel1972 pisze:

        bezjimienny
        Otóż to, gówno mieliśmy z tego, że klub miał kasę. Z tego wniosek prosty – tylko pusty stadion może coś zmienić, walić zamojską zarazę po kieszeni ile wlezie.

      • bezjimienny pisze:

        No i właśnie zmienia. Jak widać na gorsze- co od początku prognozowałem.
        Tiba, Gytkjaer, Jevtić i Amaral wcale nie muszą być zastąpieni przez równie kosztownych następców.

      • Pawel1972 pisze:

        bezjimienny
        Zmienia, bo Rutki sobie wychowały takie kurwy jak ty, co będą im służyć niezależnie od okoliczności.

      • bezjimienny pisze:

        Bla, bla, bla. Nic innego nie potrafisz i boli Cię, że nie masz racji, prawda?

      • kibol69 pisze:

        @bezjimienny Skoro Piothek przepierdolił kasę z nadwyżki na kolejne wynalazki, które trzeba będzie utrzymywać przez kilka sezonów, to niech mu stary znowu pożyczy. Ale nie, czekaj. Stary powiedział pas i przekazał klub „Bolcowi” i paprotce. Samą sprzedażą młodych Pioth nie pociągnie, bo ze średniaka ligowego można sprzedawać tylko za drobne. Zresztą, zaraz źródełko młodych też wyschnie i będzie mógł co najwyżej szukać głupiego na kupno Muhara i MvH. Ach ci wredni kibole, że nie chcą dawać kasy „Bolcowi” i Rząsie. Ciekawe, dlaczego?

      • Pawel1972 pisze:

        bezjimienny
        Naprawdę durniu nie pojmujesz, że zanoszenie Rutkom kasy to jak dawanie jej alkoholikowi? Alkoholik nakupi wódki i tylko patola się pogłębia. Rutki nakupią szrotu i też tylko patola się pogłębia.

        Tyle debile otumanione przez takie dziwki jak ty mogą zanosić kasę Rutkom bez zmian w zarządzaniu klubem – bez pogonienia tych wszystkich darmozjadów pokroju Rząsy, Ujazdowskiego i Żurawia. Bez zatrudnienia profesjonalistów.

      • luck pisze:

        @pawel1972 – nie denerwuj się niepotrzebnie. Indywidua takie jak bezjimienny będą tym głośniej szczekać, im mniej kasy będzie wpływać do Rutka. Z wiadomego względu – brak kasy to cięcia, także w dziale marketingu, którego pracownik, jak mogliśmy tu przeczytać, go zwerbował.

      • luck pisze:

        Przepraszam Pawel1972 miało być, z wielkiej litery.

      • Pawel1972 pisze:

        luck
        Dopiero co wysłuchałem tej debaty i jeszcze mnie telepie. Ten śmieć Rząsa powinien zniknąć z Wielkopolski w trybie natychmiastowym.

      • luck pisze:

        Myślę, że Rząsa mówi to, co każe mu Piotrhek. Jemu, tak jak i bezjimiennemu, płacą przecież za to, co chce słyszeć Piotrhuś.

      • tomasz1973 pisze:

        Nie wywołuj te(o)lepa z lasu!

      • bezjimienny pisze:

        No cóż, mi na tym alkoholiku jednak zależy.
        Wyschnie? Transfery ligowych średniaków:
        Walukiewicz (Pogoń) 4 mln
        Piotrowski (Pogoń) 2 mln
        Piątek (Cracovia) 4,5 mln
        Żurkowski (Górnik) 3,7 mln
        Reca (Wisła Płock) 3,7 mln
        Jach (Zagłębie) 2,75 mln
        Brlek (Wisła) 2,2 mln
        Milinković-Savić (Lechia) 2,6 mln
        I jeszcze totalne leszcze:
        Michalak (Lechia) 1,5 mln.
        Zarandia (Arka) 1 mln
        Jagiełło (Zagłębie) 1,2 mln
        Do „ligowej czołówki” zaliczyłem Jagę i Legię i Piasta.
        Rekordów nie ma, ale na takim poziomie Lech wyżyje. A i tak kwoty będą wyższe, ponieważ sprzedajemy młodszych od większości wymienionych i mamy metkę „klub, którego wychowankowie w miarę sobie radzą na Zachodzie”.

      • kibol69 pisze:

        @bezjimienny Napisałeś „Lech wyżyje”. Gumny 3 mln euro, Jóźwiak 2-2,5, Marchwiński 2-2,5. Razem maximum 32-33 miliony złotych. Na zasypanie dziury finansowej pójdzie z tego minimum połowa. Resztę „Bolec” rozpierdoli na Muharów i innych MvH oraz ich utrzymanie. Kogo sprzeda za rok żeby zasypać dziurę finansową z obecnego sezonu? Tomczyka, Skrzypczaka, Kamińskiego, Modera? To już będą grosze. Gdyby sprzedawali z klubu będącego Mistrzem Polski, to kwoty za pierwszych trzech przeze mnie wymienionych były by minimum razy 2,5. Źródełko wyschnie szybciej niż ci się wydaje, pozostanie wegetacja, czyli walka o utrzymanie. Ale dla ciebie i przygłupów z zarządu najważniejsze, że Lech wyżyje. Prowadź wodzu!

      • Ostu pisze:

        Bardzo optymistyczne założenia i kwoty…
        Ale załóżmy, że je przyjmujemy…
        Przypomnę jednak, że różnica budżetowa wynosi rocznie – 20 mln a jeszcze trzeba oddać pożyczkę w wysokości 5 mln…
        I trzeba mieć pieniądze na bieżące funkcjonowanie klubu w kolejnym sezonie – oczywiście sprzedaż Gytkjaera, Kostevicza staje się koniecznością by zejść z kominów i zaoszczędzić na bieżącym funkcjonowaniu…
        Kolejny problem to zapowiadane inwestycje – wiadomo, że w tej sytuacji ich nie będzie…
        Zwracam uwagę że w zeszłym sezonie koszty były na poziomie 60- 65 mln a przychody to jedynie 45 – 50 mln i nawet po odejściu X-Men 'ow i zmniejszeniu budżetu na pensje w tym sezonie strata wcale nie będzie mniejsza…
        I jeszcze jedno – być może mamy drugi budżet w lidze – choć wcale nie jestem już taki pewien – to on jest na poziomie 40- 45 mln…
        A będzie jeszcze mniej…
        I przy takim budżecie utrzymanie akademii stanie się jeszcze większym problemem – chyba nie muszę tłumaczyć związku przyczynowo – skutkowego…
        Jedynym wyjściem jest RZECZYWISTE zainwestowanie w Kolejorza – a na to młody nie jest gotowy, oraz wywalenie nieudaczników z całego klubu i zatrudnienie fachowców dających większe gwarancję odzyskania zainwestowanych pieniędzy – a na to młody nie jest gotowy…
        Tu nie ma czarnowidztwa, tu jest rzeczowa analiza…

  9. deel pisze:

    Obejrzałem ten materiał o pięknym tytule „Warto rozmawiać []”. Pisaliśmy już, że Rząsa to dyletant a teraz okazał się jeszcze bufonem. On był w sztabie Skorży kiedy Lech zdobywał ostatnie mistrzostwo! On ma wiedzę jakiej my maluczcy nigdy nie doświadczymy!
    Facet najpierw mówi, że ściągnęli ten zagraniczny szrot żeby stanowił kręgosłup zespołu, który będzie obudowany młodzieżą z Akademii. Po chwili stwierdza jednak, że to są zawodnicy, którzy muszą się nauczyć filozofii Lecha i ligi. Wtf? Przyparty do muru, bredzi coś o Aarajurim i Teodorczyku. No to w końcu kręgosłup czy słupy?
    Zaimponował mi też stwierdzeniem, że większość bramek pada z pola karnego po błędach w środku pola. Naprawdę tego nie wiedzieliśmy. Dzięki za info.
    Dowiedzieliśmy się też, że klub MUSI sprzedawać młodych żeby sprawnie funkcjonować a że przez ostatnie 2,5 roku tego nie robił, to w domyśle, to jest powód naszej obecnej mizerii. Wiemy już, że Jóźwiak i Gumny odejdą z Lecha najpóźniej latem. Podobnie Gytkjaer czy Jevtić. W ich miejsce mają powrócić młodzi z wypożyczeń i wchodzić kolejni z Akademii. Super! Górna ósemka nam zatem nie grozi, puchary to zbędne wydatki dla klubu a trofea to przeżytek. W tak często przywoływanym Ajaksie, w każdej z formacji jest PRZYNAJMNIEJ dwóch doświadczonych zawodników z uznanymi nazwiskami. To od nich uczą się młodzi. Powrócono tam do tego modelu po tym jak klub zrobił to co my teraz, przestał odnosić sukcesy, grać w Europie i spadły ceny za ich zawodników. A u nas 18-19 latkowie będą się uczyć od 21-23 latków. Czego? Nie wiem. Czy zawodnicy zespołu z dołu tabeli polskiej ligi, nieobyci w pucharach będą kosztować krocie? Nie sądzę. Domyślam się kto jest autorem tej koncepcji. Zapewne „ten, który się nigdy nie podda”.

    • leftt pisze:

      Czyli chuja się znamy, dobrze jest. I chyba jednak nie warto rozmawiać. Dzięki za streszczenie programu, przynajmniej nie musiałem oglądać i się wkurwiać.

    • Bart pisze:

      Wałkuję od kilku miesięcy że chuja się znacie i że jest dobrze, a tu dalej drążą. No ile można! Piotrek z Karolem i Tomkiem są już zmęczeni waszym ciągłym kwynkaniem. Malkontenci! Przestańcie strzelać z pizdy! Odpierdolta się od nas, od naszych strategii, i od nas!

    • deel pisze:

      To, że my się chuja znamy to jest wyłącznie nasz problem. Gorzej, że zarząd i dyrektor sportowy Lecha też się chuja zna.

  10. Jacek_komentuje pisze:

    Mnie w tej debacie najbardziej podoba się taki wątek:
    – próbowaliśmy już sprowadzać piłkarzy bardziej doświadczonych, z dobrym CV i doświadczeniem w lepszych ligach – nie wyszło
    – próbowaliśmy sprowadzać młodszych, z mniejszych klubów, którzy mają coś do ugrania – też nie wychodzi

    To może qrwa warto się zastanowić nie KOGO ściągacie, a KTO ściąga i podejmuje decyzje? Bo niezależnie od profilu szukanych zawodników nieskuteczność skautingu w ostatnich latach jest PORAŻAJĄCA.

    Ale w sumie to mnie ta debata była potrzebna dla osiągnięcia wewnętrznego spokoju. Po wypowiedziach dyrektora Rząsy ja już wiem na pewno, że nie ma żadnej nadziei dla Lecha w tym ani w przyszłym sezonie. Co do kolejnych, to trudno powiedzieć, bo nie wiem jak bardzo jebnie w międzyczasie. I czy nadjedzie jakieś oczyszczenie (skąd??). Ale póki co mam olimpijski spokój. Będzie wpierdol od Piasta – spoko. Będzie walka o utrzymanie – spoko. Przyjdą wynalazki z czwartej ligi serbskiej za Gumnego i Jóźwiaka – zgodnie z planem. Płyniemy dalej, w końcu kilka lat temu sprowadziliśmy Paulusa i Gergo, więc teraz też nam się w końcu dwa czy trzy razy uda trafić. A że na 20 nietrafionych – no cóż…
    Co najmniej przez półtora roku nic się w klubie nie zmieni. Może dopiero jak w sezonie 2020/21 będziemy szorować po dnie ligi ktoś pogoni dyrektora sportowego.

    • Ostu pisze:

      I wypowiedź Żurawia – ” Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak dużo mam zawodników do oceny, przedstawianych przez dział skautingu… To w kontekście zakupów zimą i w kolejne lata…”
      PIERDOLENIA ciąg dalszy…
      A moje typy na zimę to odejścia…
      A. Rząsa
      B. Gargamel

      • kibol69 pisze:

        Jeżeli paprotka rutkowa – Maja, zna się choć trochę na finansach, to obstawiam w pierwszej kolejności zasadzenie kopa w dupę Klimczakowi. Wtedy „Bolec” już nie będzie miał żadnego dupochronu i wszystko będzie musiał przyjmować na swoją wątłą klatę. Będzie się działo!

      • Gorac pisze:

        Gdzieś w głowie mam kilka wypowiedzi Piotha i zawsze robił na mnie wrażenie osoby, która bardzo chce. Nie umie, ale chce. Ma po prostu Kolejorza w sercu. Czy jest dla niego jeszcze ratunek? Możemy jemu jakoś pomóc uwolnić się od niekompetentnych i oszukańczych doradców? Czy on sam też musi odejść?

    • deel pisze:

      To chyba nie jest kwestia tego kto kogo ściąga tylko pytanie po co to robi? Popatrzą sobie na grajka, pomyślą „o, fajny jest” i już dawaj go do klubu. Jak jest młody to go wypromujemy a jak starszy to da nam jakość. Ma kontuzję? Poczekamy! Wyleczymy i będzie jak nowy! A że zupełnie nie pasuje do aktualnego systemu gry? Nauczy się. Albo nie… W międzyczasie zmienimy trenera a co za tym idzie sposób gry to może go dopasuje. Wymyśli na niego sposób. Odblokuje. Albo wymyśli mu nową pozycję na boisku. To jest wizja! Tak działa Lech. Nie ma ogólnej strategii gry pierwszego zespołu to nie może być trafionych transferów. Raz gramy po polsku, za chwilę tiki-takę, później bałkany a w przerwach szkolimy trenerów dając im jednocześnie wpływ na skład. Mały, bo to nie oni finalnie decydują, ale potęguje to chaos. No ale to się nie zmieni bo na każdym szczeblu w klubie najwięcej do powiedzenia ma PR. Niestety.

      • Jacek_komentuje pisze:

        @deel
        Jest sporo racji w tym co piszesz, ale z drugiej strony: do jakiego stylu gry pasowałby VDH albo Muhar?

        Przecież Rząsa mówiący, że wiedzieli wprawdzie, że „bramkarz Lecha ma braki w grze na przedpolu i przy dośrodkowaniach ALE TO NIE SZKODZI BO W HOLANDII NIE MA DUŻO WRZUTEK W POLE KARNE WIĘC TO MAŁY MANKAMENT” to jest qrwa jakiś kabaret pure-nonsense. Czy Rząsa szukał bramkarza do gry w lidze holenderskiej czy polskiej? Czy jakby Lech grał trzema obrońcami albo 4-4-2 to miałoby to jakiekolwiek znaczenie? Kupili gościa, o którym WIEDZIELI, że jego styl gry nie pasuje do polskiej eklapy, ale pomimo wszystko ten gość był JEDYNKĄ na liście skautingowej.

        Czasem się zastanawiam, czy podniósłbym się ze śmiechu po zobaczeniu miejsc 3-5 na liście życzeń skautingu Lecha.

      • bezjimienny pisze:

        Jak można sprowadzać w Lechu zawodnika do stylu gry, skoro człowiek odpowiedzialny za wymyślenie tego stylu, albo wylatuje w trakcie procesu obserwacji/negocjacji, albo krótko po ściągnięciu zawodnika?

      • deel pisze:

        Dlatego też od dłuższego już czasu postuluję aby to PR czy też Rząsa określili jak ma grać Lech. To pozwoli dobierać zarówno piłkarzy jak też trenerów do jasnej koncepcji. Skończy się wtedy ruch konika szachowego w klubie a zacznie prosta droga do rozwoju. Być może powolnego ale zawsze. Z wypowiedzi władz klubu na przestrzeni lat wynika, że co i rusz zmieniali koncepcje. Raz chcieli młodych, raz doświadczonych, raz po połowie. Ok, ale mówimy tu o zawodnikach. A co z koncepcją gry?

      • bezjimienny pisze:

        Od koncepcji gry jest trener, może w bardzo ogólnym stopniu (typu formacja) dyrektor sportowy, ale już na pewno nie wiceprezes.

      • bezjimienny pisze:

        I to wywalanie trenerów co kilka, albo kilkanaście miesięcy powoduje katastrofalne szkody, również w transferach.

      • deel pisze:

        Masz całkowitą rację tyle tylko, że w naszym klubie jedyną osobą decyzyjną wydaje się być wiceprezes stąd też wywołałem go do tablicy w tym temacie.

      • deel pisze:

        Przy obecnej „filozofii” wywalanie trenerów się nie skończy nigdy. Jestem niemal pewien, że kiedy Lech zacznie szorować po dnie tabeli a wizja górnej ósemki będzie się oddalała to Żuraw dostanie wilczy bilet jak wielu przed nim.

      • bezjimienny pisze:

        Młody Rutek jest dobrym celem, kiedy ktoś inny podejmuje niezrozumiałe decyzje. Ale ja nie pamiętam ani w Lechu, ani w reprezentacji Polski żadnego trenera, który robiłby wyłącznie to co ja uważałem w danym momencie za racjonalne.
        Wydaje mi się, że nie dostanie. Z różnych względów.

      • deel pisze:

        Czyli kto te decyzje podejmuje skoro jak twierdzisz nie Rutek? Rząsa ośmiesza się co rusz wypowiedziami to o działaniach nie mówmy – czyli to nie on, trener promuje młodych na siłę – nie wierzę, że nie chce wygrywać czyli też nie on. Ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia w pionie sportowym? Nie.

      • bezjimienny pisze:

        Do momentu zrobienia Rząsy dyrektorem to trener podejmował zdecydowaną większość decyzji. Teraz nie wiem jak dokładnie się to rozkłada.
        Z jednej strony promuje młodych na siłę- a z drugiej wystawia Muhara i VDH? No trochę niespójnie, nie sądzisz?
        Żuraw jest młodym trenerem, nie ma jeszcze doświadczenia i nie wie jeszcze, że pieniędzy na transfery nie dostaje się jako pochodnej przychodów (w tym sprzedażowych), ale za „domaganie się” na konferencjach.

      • deel pisze:

        Trenerzy podejmowali decyzje? Czyli stąd ten gnój w klubie?
        Rząsa powiedział, że Muhar i VDH to trzon zespołu, więc muszą grać.
        Młody właściciel, młody trener i młodzi zawodnicy! Jest fajnie! Kumbaja! Chwyćmy się za ręce i tańczmy do rana…

      • bezjimienny pisze:

        Gnój przede wszystkim dlatego, że tych trenerów zwalniano.

      • deel pisze:

        Wymień jednego, który powinien zostać bo dałby radę ogarnąć syf jaki miał wokół siebie.

      • bezjimienny pisze:

        Zostawienie Djuki przynajmniej do zimowego okienka sprawiłoby, że klub byłby o pół roku do przodu.

      • deel pisze:

        Trochę jestem w szoku. 🙂 Nie oczekiwałem tej kandydatury od Ciebie. Chociaż była jedyną jaka spełniała warunek. Tak. Ivan mógł doprowadzić do przełomu. Ale klub mu na to nie pozwolił! Wywalili go kiedy zdiagnozował problem. Jaki zatem wpływ ma trener w Lechu kiedy rozsądne wydawało by się kroki są torpedowane przez właściciela? A później robi on zresztą ctrl+C, ctrl+V, i ogłasza listę do odstrzału… Wynika z tego jedno. To PR pociąga za sznurki w klubie. Jednoosobowo. Nie dziw się zatem, że większość forum jeździ po nim jak po burej kobyle. Zasłużył na to!

      • bezjimienny pisze:

        Torpedowane przez zarząd, stary się ostatnio za Skorży angażował.
        Chociaż torpedowane to złe słowo- gdyby został do zimy to miałby w granicach budżetu wolną rękę.
        Wyleciał wyłącznie za wyniki i dlatego, że kibice się domagali. Przypomnę, że przecież był „amatorem” (jak każdy trener Lecha) i „bez papierów”.

      • Ostu pisze:

        No właśnie…
        Przyczyną wszelkich klęsk są KIBICE…

    • F@n pisze:

      Zawsze mnie rozwala jak ktoś mówi stawiać na młodych, na doswiadczonych, na Polaków, na obcokrajowców. Szkoda, że nigdy na dobrych.

      • Pawel1972 pisze:

        No własnie, Rutki mają tryndy – trynd na 20-letnich Chorwatów, tyrnd na 25-letnich Skandynawów, tylko czekać tryndu na 15-letnich Eskimosów… Kurwa, w innych klubach starają się wybrać najlepszego, u nas nie – a bo za stary o dwa miesiące, a bo urodził się nie po tej stronie ulicy.

  11. CzyWyMacieZGorem pisze:

    wypowiedź Żurawia – ” Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak dużo mam zawodników do oceny, przedstawianych przez dział skautingu… To w kontekście zakupów zimą i w kolejne lata…”

    Tyle dostał różnego szrotu piłkarskiego do wyboru że biedny Żuraw nie wyrabia kogo z tych piłkarskich miernot wyseleckjonowanych przez skauting wybrać jak ogląda te filmiki z Youtube.

    Jakby było kilku konkretnych piłkarzy o konkretnych umiejętnościach to i problemu by nie było z selekcja.

  12. KrewIHonor88 pisze:

    Wybacz, @bezjimienny ale domniemanie, że pełne trybuny mogłyby naprowadzić wronieckich na właściwy kurs uważam za totalnie uzasadnione. Doskonale wiesz, że apogeum już za nami. Wniosków nie wyciągnął nikt. Z pierwszego, drugiego tytułu, z gry w fazie grupowej LE. Wniosek jest prosty – obecnym władzom nie zależy na sukcesie sportowym. Kiedyś opcje były dwie: Wymuszenie na właścicielu zmian w pionie zarządzającym ( lepsze rozwiązanie ) albo bojkot i liczenie na zmianę właściciela, bez względu na konsekwencje. Kiedyś byłem zwolennikiem pierwszej opcji, dziś już nie mam złudzeń i się zradykalizowałem.

    • bezjimienny pisze:

      Brak kasy->brak wydatków, nawet gdyby chcieli zmienić podejście. Tyle piszę.
      Czy nie wyciągnęli? Polemizowałbym, bo po 2010 wniosek był taki, że wbrew temu co się pisze mityczny sukces sportowy nie rozwiązuje wszystkich problemów.

      • KrewIHonor88 pisze:

        …eee a to nie jest trochę tak, że prowadzi się klub sportowy, za którym stoi rzesza kibiców, żeby osiągać sukcesy ? Jeżeli sukces sportowy nie rozwiązuje problemów klubu piłkarskiego, to co je rozwiązuje ? Nieawanturnicza polityka i tkwienie w środku tabeli ? Sukces sportowy na polu krajowym nie rozwiązuje wszystkich problemów ale otwiera pewne ścieżki. To co się dzieje teraz, to dawanie przyzwolenia na bylejakość, przeciętność i brak ambicji. Dziwi mnie fakt, że abstrahując od powiązań z klubem, tak łatwo przychodzi Ci akceptacja obecnej sytuacji.

      • bezjimienny pisze:

        Pewnie po to właśnie. Ale 2010 pokazał, że robienie tego za wszelką cenę to jednak kiepski pomysł. A ta rzesza kibiców była kiedy biliśmy Menczestery i Juventusy, ale jak trzy dni później trzeba było pójść na mecz z Polonią Bytom to już jej nie było. I to jeden z powodów dlaczego się tamta strategia rozbiła. Drugi to podejście do transferów wychodzących.
        Nie uważam, bym miał jakąkolwiek moc sprawczą by ją zmienić, więc nic innego mi nie pozostaje.

      • Seth pisze:

        Mityczny sukces sportowy plus umiejetne zarzadzanie tym sukcesem i stawianie sobie wyzszych celow niz tylko MP i PP dało by odpowiednie finanse na rowój 1 druzyny jak i akademii.Ale niestety w Lechu brak kompetentnych osób i nawet to ze mieli kupe kasy po 2015 r okazało sie zbyt trudne zeby wejsc ciut wyzej niz nasza eklapa.Dzisiaj mamy to co mamy pusty stadion ,kupionych kibiców,amatorka goni amatorke i powolny zgon Lecha.A to co pierdola Rzasa z Zurawiem tego juz sie słuchac nie da.Chyba byli na fonii w Pioterem i on im te odpowiedzi szeptał do ucha.
        Obecnie maja to na co pracowali solennie przez ostatnie 8 lat swojego rzadzenia w Lechu.

      • KrewIHonor88 pisze:

        Może warto się było postarać, żeby te mecze z Menczesterami i Juventusami odbywały się na Bułgarskiej w miarę regularnie ? Zatrudnić skautów z prawdziwego zdarzenia ? Pójść za ciosem ? Jeździłem za Lechem na drugoligowe zadupia – do Wrocławia, na pamiętny mecz z Polarem, do Zamościa itd. i jako kibic doświadczony nigdy nie wybaczę klakierom podzielenia środowiska kibicowskiego, zrobienia z siebie elity i uzurpowania sobie prawa do nazywania tych, którzy nie chodzą na mecze „kibicami sukcesu” Brzydzę się taką retoryką i jednocześnie jestem przekonany, że wkrótce zostaniecie sami, zarówno na trybunach jaki i na tym śmiesznym, zdychającym forum pseudokibiców liżących się po wirtualnych fiutach. To nie jest atak personalny, bo osobiście szanuję to że się tutaj wypowiadasz, pod nickiem z forum, nawet pomimo tego, że ni chuja Cię Stary nie rozumiem. Tak jak nie dziwi mnie postawa atencujsza, którego ksywą kiedyś ochrzczono pewnego szpaka, bo znałem go i zawsze wiedziałem, że to menda i śliski typ, tak strasznie dziwi mnie i smuci fakt, że w tym tańcu na domykającej się trumnie uczestniczą ludzie naprawdę inteligentni, jak Ty.

      • bezjimienny pisze:

        Chcąc nie chcąc, wpisem o Zamościu itp. poczytujesz to sobie jako zasługę, więc siłą rzeczy wartościujesz.
        Zostaniemy? To zostaniemy, jakoś to przeżyję. Za 20, 30 lat to ja będę mógł powiedzieć, że chodziłem nawet w najgorszych rutkowych czasach.

      • KrewIHonor88 pisze:

        Zasługę ?, nie – raczej kompetencję do wypowiadania się. Zasługi to sobie przypisujecie Wy, z przysłowiowej dupy.

    • Pawel1972 pisze:

      Jest kasa -> idiotyczne wydatki ludzi skrajnie niekompetentnych. To już wolę, żeby nie mieli co wydawać.

      • Pawel1972 pisze:

        ps. A w jakąś zmianę uwierzę, jak zobaczę, że Rząsa, Żuraw, Ulatowski i reszta tej zamojskiej bandy wylatuje z Kolejorza. Potem popatrzę kogo Jaśnie Państwo Właścicielstwo zatrudni na ich miejsce.

        Na razie wierzę Rutkom jak cudzym psom. Oni dla mnie nawet nie mają zerowej wiarygodności – ich wiarygodność jest liczona w liczbach ujemnych. Jak tyle lat, ile ta Niedojda niszczyła Kolejorza, będą go naprawiać, to zyskają moje zaufanie. Czyli za dekadę.

    • deel pisze:

      To nie jest domniemanie. To jest „przekaz z klubu do kibiców”. Przychodźcie, pełne trybuny to kasa dla klubu. Ruszcie dupy z kanapy! „Prawdziwi” kibice wspierają klub z trybun! I jedzą „giętą”… to jest przekaz @bezjimiennego na forum. I klubu. Dajcie nam kasę to może coś zrobimy. Raczej nie.
      Nigdy nie byłem zwolennikiem panów R w klubie. Ba, przestałem pojawiać się na stadionie po przejęciu Lecha przez nich. Z tego też powodu, aby być uczciwym wobec innych, staram się wypowiadać w sposób stonowany i przede wszystkim rozsądny. Staram się aby moje własne uprzedzenia nie miały wpływu na osąd w sprawach mojego klubu. Tak. Mojego. To samo powie wielu z nas. Lech nie powstał w 2006 roku. Był tutaj wcześniej. To cholerne przywiązanie do tradycji, jakże miłe i poparte wieloma wspomnieniami, z lat minionych, powoduje że pomimo odrzucenia przeze mnie nowych właścicieli, staram się znaleźć sposób, na miarę własnych możliwości oczywiście, aby wskazywać drogę do wielkości ukochanego klubu. Pogodziłem się z myślą, że R będą w klubie jeszcze długo. Ostatnie ruchy w kwestii właścicielskiej odbierają nadzieję na zmiany w tym zakresie. Były niestety do przewidzenia. Pokazują nam jednak, że w samej strukturze właścicielskiej pojawiły się tarcia. Ojciec, rozumie że stan obecny godzi w jego dobre imię i zaczyna się wycofywać z klubu przekazując akcje synowi i córce. To oni mają firmować od teraz Lecha. Ta sytuacja, wbrew pozorom, wcale nie jest złą wiadomością dla kibiców. Oto bowiem PR może wywalić miłośnika widzewskich błoni i zająć jego stanowisko. Podejrzewam, że dzieci klanu R były kształcone do zarządzania biznesem. I może być tak, że ich wiedza przyczyni się do rozwoju klubu. Nie wykluczam tego. Zarządzanie to poważna sprawa. Jeśli są do tego przygotowani, to mogą to ogarnąć w stopniu jaki zadowoli większość kibiców. Poważnie. Tak myślę. Inną kwestią jest jednak wizja zespołu, jego gry czy rozwoju. Na tym polu PR się nie sprawdził. Czy to dziwi? Nie. PR nie ma żadnych kwalifikacji aby to funkcjonowało właściwie. Być może miał nawet dobre intencje. Tego nie wykluczam. Wszak to jego „przedsiębiorstwo”. Uważam, nadal, że całe zło w Lechu, bierze się właśnie z tego powodu. PR chce mieć wpływ na wszystko co dzieje się w klubie. I ma. Niestety. Moim zdaniem PR powinien zostać prezesem Lecha, wywalić Rząsę na zbity pysk, zatrudnić porządnego dyrektora sportowego w jego miejsce i mu zaufać. Jeżeli nowy ds nie da rady to wyjebać na bruk i tak do skutku. Ale to wiąże się z utratą części kompetencji. Z zaufaniem do pracownika. Czy PR na to stać? Tutaj jest problem. Moim zdaniem.

      • bezjimienny pisze:

        Ekhm, ja nic nigdy nie pisałem o giętej. I nigdy nie kupowałem, bo droga.

      • deel pisze:

        Zastosowałem paralelę. Być może moja wina. Ale pewien nie jestem.

      • Bigbluee pisze:

        Nie wiem czy ktos pamieta ale napisalem tu kilka tygodni temu ze jak padnie argument ze to wina kibicow ze Lech jest w takiej sytuacji finansowej, to znaczy ze ten klub jest juz na totalnym dnie i NIE MA RATUNKU. Ktoś odpisal ze taki argument juz padl w wypowiedzi kotłowego klakiera. Potem byla cisza a teraz ten argument znowu wraca. Oczywiście przytoczony przez tą samą osobe. Obracanie kota ogonem level master. Logika na poziomkie zula spod sklepu: Pije na umór bo jestem biedny. Nie kurwa nie tak ale nie chce mi sie n-ty raz pisac zarzadowemu pieskowi tego samego bo szkoda mojego czasu na tlumaczenie zdalnie sterowanym osobom. Jednak samo siegniecie po raz kolejny po argument biedy z winy kibiców jest totalną kompromitacją @bezmózgowego. Moze tak go trzeba nazywac. Blizsze prawdy.

    • Marcosii pisze:

      bezjimienny pierdzielisz jak zawsze farmazony, na meczu z Polonia Bytom bylo 21 tys osob, to malo? Mieli kase zawalili, teraz niby sie nauczyli i jak damy im nastpena to juz nie popelnia bledow? Bzdura oni ciagle sie motaja, towarzystwo wzajemnej adoracji i tyle. Tylko ciagna kase jak dlugo moga, zarowno slupy pracujace w klubie jak i slupy wspolpracujace z pewnej trybuny. Zreszta mam wrazenie, ze teraz ilosc kibicow i brak kasy z tego zrodla bedzie wymowka dlaczego nie kupia dobrych zawodnikow. A przeciez to nawet wg Ciebie byl malo znaczacy punkt w przychodach. . . . Tyle w temacie. Pracowali na wejscie w w go. . wiele lat, niech teraz popracuja i sie wykaza i z niego wyjda. Wczesniej zadnej mojej kasy nie zobacza. Ja juz nawet nie ogladam transmisji w TV bo szkoda czasu na ta zenade.

      • bezjimienny pisze:

        No mało, jak na klub z „ogromnym potencjałem”, który w tamtym czasie podobno miał wszystko.

      • Marcosii pisze:

        naprawde pierdzielisz tak ze juz nawet nie idzie tego czytac. Wszystko zostalo koncertowo rozpierdzielone chwile pozniej. Jakos dziwnie to sie zbiega wiesz z czym? To pytanie retoryczne, prosze nie odpisuj bo szkoda mi na Ciebie czasu, dziwie sie innym ze go traca!!

      • bezjimienny pisze:

        Odwrotnie. „Wiem co” pojawiło się dlatego, że Menczestery i Juventusy niczego nie zmieniły.

  13. KrewIHonor88 pisze:

    Wniosek jest prosty i smutny: Pierdolić Amikę, pierdolić ich twór, pierdolić klakierów i pierdolić ich żałosne i rozpaczliwe inicjatywy. Pierdolić ich oprawy i wołanie o zapełnianie puszek. Niech zdychają, razem ze swoimi mocodawcami. Tak, wiem że łamię regulamin uderzaniem w środowisko kibicowskie ale dla mnie to żadni kibice, tylko żałośni klakierzy. TYLKO PUSTY STADION !

    • bezjimienny pisze:

      Widzisz, ja nie zamierzam zdychać. Ja będę chodził teraz, będę chodził jak się właściciel zmieni i wrócicie, jak znowu przestaniecie chodzić i znowu wrócicie…

    • KrewIHonor88 pisze:

      Wrócimy jak się zmieni właściciel, nawet w lidze ogórkowej, wbrew waszej retoryce o kibicach sukcesu. Nie życzę Ci źle, głupio się wyraziłem. Życzę źle obecnym „grupom kibicowskim” jako całości, za całokształt dokonań. Od historii o wypłacaniu liści się odcinam. Uważam, że warto rozmawiać, bez względu na okoliczności.

    • deel pisze:

      Tak @bezjimienny. Wiemy już po co udzielasz się na tym forum. Masz budować frekwencję na meczach. Ok, na mnie to nigdy nie zadziała. Może na innych? Być może sam wierzysz w to co piszesz, a może piszesz to co Tobie każą. Masz do tego prawo. Każdy w swoim sumieniu rozstrzyga co uważa za prawdę a co nią jest. A teraz fakty. Lech „ciąży” ku dolnej ósemce ligi. Fakt. Czy może mieć problem z utrzymaniem w lidze? Tak. To nie zależy od nas tylko wyników innych ekip. Czy mamy „jakość” jaka uchroni nas przed tym? Nie. Nie mamy jakości. Czy klub wysyła do nas przesłanie o tym, że da radę utrzymać zespół w Ekstraklasie? Nie. Klub mówi nam ustami ds i trenera, że kiedyś, albo wcale, coś osiągnie. Co? Tego sam nie wie. Coś musi wypalić. Ja uważam, że to nie wypali. Sprzedaż Gumnego czy Jóźwiaka niczego nie zmieni. Ot, fakt medialny. Wobec mizerii jaką obserwujemy w klubie, PR jara się udziałem młodych w reprezentacjach kraju na różnych szczeblach. Wobec braku pucharów to jedyna droga do opchnięcia zawodników. Za dobrą cenę. Bułgaria – Polska… 0:3. Jóźwiak jest jedynym, któremu chciało się grać. I co z tego? Być może gdyby połączyć to z walką o MP byłby łakomym kąskiem. MP dla Lecha? PP? Bez jaj. Nie damy rady. Nie z tym trzonem kadry, zakupionym w lecie. No ale oni mają się uczyć. Czego i od kogo? Nie wiem. To dobrze, że podobno w zespole jest fajnie. Ale nic z tego nie wynika. Bo nie może. Nie jest fajnie. Wiceprezes ma „wizję”. Nie wiem po czym ale ma. Nijak ona nie przystaje do rzeczywistości. Zawodnicy próbują ugrać swoją przyszłość. Nie neguję ich ambicji. Mają prawo do tego. Robią to na co ich stać. Chcą się stąd wyrwać. Tylko tak mogą się rozwinąć. Smutne.

    • luck pisze:

      Dyskusje z bezjimiennym są bez sensu. To kawał cwaniaczka, który jak tu było napisane zwerbowany został przez dział marketingu. Pozjadał wszystkie rozumy i nazywa nas kanapowymi kibicami. Mieszka smarkacz rzut kamieniem od stadionu i wypomina, że inni nie chodzą na mecze. A zapytajcie go, ile razy był na meczach wyjazdowych? Dla niejednego z nas wyjazd na mecz to wyprawa, nawet set kilometrów, tak samo jak dla niego mecz wyjazdowy. Ile razy był choćby we Wrocławiu, Lubinie, Szczecinie, czyli dość blisko? Czy musi cwaniaczek dokonywać wyboru – zostawić rodzinę i dzieci i iść na mecz, czy jednak poświęcić czas właśnie im? Odpowiedz bezjimienny szczurku, który pisałeś kiedyś o swojej empatii, czy w tym przypadku twoje mądrości też są empatyczne? Tak, ty będziesz nawet za kilkanaście lat chodził na mecze, niezależnie od właściciela – zobaczymy. Smarkaty jesteś, życia nie znasz, ale jak to gimnazjalne pokolenie – wszystko wiesz najlepiej. Może jednak swój zarobek uniezależnisz od kasy Lecha, będziesz wtedy bardziej obiektywny.

    • kibol69 pisze:

      Niestety, ale masz w 100% rację. W 2005r czynnie uczestniczyłem w akcji anty KP. Przez 4 lata byłem członkiem Wiary Lecha. Przez 5 lat pracowałem ponad 300 km od Poznania i w tym czasie nie byłem w Poznaniu na maximum 10 meczach, bo przez prawie pół roku 1991 nie było mnie w kraju. Przez 36 lat chodziłem na wszystkie mecze Kolejorza w Poznaniu w I-szej i II-giej lidze w mrozie, deszczu, czy skwarze, kupując przez prawie 15 sezonów karnety. Zaliczyłem ok. 50 wyjazdów po kraju i Europie, z czego pierwszy w 88r. Kupowałem na potęgę gadżety. I ta kasa przez kilka lat była spuszczana przez rutków w kiblu. Na początku maja 2018r powiedziałem sobie – pas. Od tego czasu przez już 1,5 sezonu nie byłem na Bułgarskiej ani razu. Boli w cholerę, ale moim zdaniem teraz tak trzeba. I wjeżdża na forum typ @bezjimienny i wmawia nam wszystkim, że jest chujowo z kasą i będzie jeszcze gorzej, bo nie zanosimy jej w zębach Rutkom i Klimczakom. Nosz kurwa jego mać!
      @bezjimienny W latach 80-tych Róże Europu śpiewały piosenkę pt. „Stańcie przed lustrami”. Tobie i kuplom z ekipy Skrzydlatych Świń życzę takiej właśnie chwili zadumy, jeżeli jeszcze możecie patrzeć na swoje gęby w lustrach…

  14. Marcosii pisze:

    Takie odszukalem cytaty z 2011: ” . . . sukces finansowy klubu będę cenił na równi z sukcesem sportowym”, ” Ale zapewniam, że nie tylko pieniądze i budżet klubu będą przedmiotem moich zainteresowań. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie sukcesu finansowego Lecha bez jego sukcesu sportowego.”. . . . .

  15. deel pisze:

    „Smutek jajami kołysze…” Są osoby, które wszem i wobec pokazują co należy zrobić aby nasz klub był potęgą. Choćby w naszej lidze. Zero odzewu. Przegrywamy naszą tożsamość. Nikogo nie interesuje nasze zaangażowanie. Jesteśmy „elitą” bez aplauzu gawiedzi. Niczego innego się nie spodziewam po swoich tekstach. Ta znana z lat minionych praca u podstaw nie znajduje dzisiaj aprobaty. Nie mnie to oceniać. Zwłaszcza, że byłem wychowany w tym duchu. Przyjmuję swoją i nie tylko porażkę na klatę. Zamilczę swoje racje. Są mi bliskie i kształtują mnie jako człowieka. Poczekam co wydarzy się w klubie. Nie oczekuję fajerwerków. Porażka czwartego etapu albo przybliży mnie do kręgu rewolucjonistów albo w przypadku zwycięstw obnaży moje nieuctwo. Trudno. Co bym nie napisał i tak najważniejszy jest Lech Poznań!

    • Ostu pisze:

      Raczej przybliży do kręgu Rewolucjonistów…
      Fakty są „niedyskutowalne”…
      Wnioski są oczywiste…
      Siedź na Forum…
      Dyskutujemy…
      Pisz…
      Sprawą inteligencji jest mówić i pisać…

  16. CzyWyMacieZGorem pisze:

    Z Cyklu 7 Grzechów Głównych Lecha Rutkowskiego

    5. Kłamstwo

    Niestety ten grzech także nie jest obcy w Lechu. Tym grzechem skazani jesteśmy wszyscy zarząd, piłkarze, redakcja a także kibice. Trochę kontrowersyjnie ale już tłumaczę.
    Zarząd wiadomo od lat próbuje zrobić coś z niczego jak tacy alchemicy którzy ciągle próbują zmienić ołów w złoto i ciągle szukają swojego specjalnego wymyślonego złotego środka. Ignorując wszystko i wszytkich do okoła.  Wymyślając coraz to nowsze pokrętne historie.
    Piłkarze którzy więcej czasu spędzają na galeriach handlowych w domu restauracjach niż na treningu a ciągle wmawiają nam że pracują ciężko ćwiczą trenują- tylko jakoś ten przeciwnik nie chce się położyć na boisku.

    Wspaniałe wyciąganie wniosków od lat kiedy ciągle daje się dupy ciągle nie mogąc zrozumieć dlaczego tak jest.

    Złe przygotowanie fizyczne taktyczne i inne ściemy.
    Kibice zaklinający rzeczywistość że sędzia źle gwiżdże że inni są przeciwko że układ w PZPN że trawa za wysoka… że zespół na papierze jest suuupeer mocny piłkarze wspaniali tylko nie wychodzi bo…. – wstaw swoją wersję.
    To zakłamanie rzeczywistości utwierdza w przekonaniu pilkarzy że wszytko jest git że winny trener, ostra zima i że wiatr wieje ciągle w oczy. Co przekłada się na działania zarzadu i mamy ciągle kontuzje bo sztab szkoleniowy hujowy, nie ma transferów itd itp.
    Najmniej winna w tym wszystkim jest Redakcja która czasami nagina rzeczywistość aby trzymać spirit i ducha na tej stronie, aby wiara do końca nie umarła bo cóż innego jej pozostało?

    • kibol69 pisze:

      Odnośnie kłamstwa podam przykład pierwszy z brzegu. W 2009r księgowy Klimczak powiedział, że jak tylko budowa stadionu zostanie ukończona, to ruszą prace nad stworzeniem Muzeum Lecha. Stadion oddano jesienią 2010 i ogłoszono, że zaczynają prace projektowe i tym podobne dyrdymały. W okolicach 2015r ten sam kłamca obwieścił, że Muzeum jest za drogie, bo potrzeba na nie 1,5-2 milionów złotych i projekt zostaje odłożony w czasie. W 2017 ten sam chujek ogłosił, że rozpoczynają prace projektowe nad jakimś e-muzeum i że już za chwileczkę, już za momencik, będzie cudo, które wprowadzi cały kraj w zachwyt. Mamy koniec 2019r i jest w tej kwestii absolutna cisza. Za chwilę nie będzie nie tylko Muzeum, ale również i księgowego. I jak tu wierzyć w cokolwiek tym kutafonom? Chociaż, chwila, zapytajmy @bezjimiennego, przecież ten smyk wie wszystko. Halo, omnibusie, wiesz może, kiedy będzie Muzeum Lecha?

  17. aaafyrtel pisze:

    ponoć kalifat nawiał z turcji… może więc byłby do łyknięcia… może zdynamizowałby atak, bo teraz to mi się trudno ogląda tego duńczyka truchtającego wte i wewte w poprzek boiska…

  18. wagon pisze:

    te czy inne debaty nie mają sensu bo liczą się emocje w trakcie meczu i miejsce w tabeli,
    realna jest sytuacja, że po odzierających ze złudzeń wypowiedziach Rząsy i Żurawia Lech wygra wszystkie mecze do końca roku, była podobna sytuacja tylko w drugą stronę gdy po buńczucznych deklaracjach Rutka i Klimczaka w 2015 Lech usadowił się na dnie tabeli,
    dlatego nie przywiązuje wagi do wypowiedzi sportowców i działaczy, życie każdą głupotę wyprostuje,

  19. Ostu pisze:

    Na właściwe rozpoczęcie przygotowań MENTALNYCH i wytworzenia w Koledztwie właściwego MENTALU przed meczem, proponuję posłuchać dwóch numerów z płyty Dreadsquad – dread za dreadem…
    Pierwszy to „Gaz”…
    Drugi to numer NDK – z Mesajah na wokalu…
    Nie podaje linku ale w internecie można znaleźć wszystko…
    Serdecznie polecam przesłuchać – NIESTETY tylko w taki sposób bo płyta nie do dostania nigdzie…

  20. CzyWyMacieZGorem pisze:

    @ Bezjimienny

    Czekam no Twoje komentarze w niedzielę.

    Nie mogę się doczekać co wymyślisz po ostatnim grzechu i niespodziewanym podsumowaniu.

    Jeszcze tylko dwa dni.

    Ciekawe co wymyślisz….

  21. tomasz1973 pisze:

    Nie wiem czy to kogoś interesuje, ale będziemy mieli wojewodę nie z Poznania, a z Ostrowa Wielkopolskiego.

    • aaafyrtel pisze:

      uprzejmie donoszę, że to nasze wojwództwo jest…

      • tomasz1973 pisze:

        …no to musisz zaakceptować, że twoim województwem, jak i moim będzie „rządził” obywatel Ostrowa.

    • kri$$ pisze:

      Cieszmy sie że to człowiek z Wielkopolski. Bo mogli nam przywieźć wojewodę w teczce.

  22. kibol z IV pisze:

    „bezjimienny 21 listopada 2019 o 22:21
    Chcąc nie chcąc, wpisem o Zamościu itp. poczytujesz to sobie jako zasługę, więc siłą rzeczy wartościujesz.
    Zostaniemy? To zostaniemy, jakoś to przeżyję. Za 20, 30 lat to ja będę mógł powiedzieć, że chodziłem nawet w najgorszych rutkowych czasach”

    Tylko czy to będzie powód do dumy ? Powód do chwały ? Co będzie gdy twój syn/wnuk zapyta się dlaczego chodziłeś , gdy Karol z Piotrem krzywdził Lecha ? Dlaczego nie zareagowałeś ? Dlaczego byłeś moderatorem na forum na którym gloryfikowało się ten zarząd , a każda negacja spotykała się z bezwzględną ripostą ? Powiesz prawdę ? Co do dawnych wyjazdów….tych na których dzieliło się piwem , a nie sprzedawało je za 5 pln … One już są legendą . Wartością z którą twoja kibicowska tożsamość nigdy się nie zmierzy. I zapewniam Cię każdy z tych starych kiboli cieszy się że mógł być jej częścią … Skrzydlate świnie nigdy nią nie będą…

    • bezjimienny pisze:

      Jakoś nie słyszałem by kiedykolwiek chodzenie na Lecha było hańbą. A przypomnę, że parę razy Lech z ekstraklasy spadał…
      Wpis o „bezwzględnej ripoście” jest zwyczajnie kłamliwy, bo antyzarządowych wpisów jest tam mnóstwo.
      Jeśli ktoś tutaj „nie reaguje” to raczej ci co absolutnie nic nie robią w domach, na kanapach.

      • tomasz1973 pisze:

        Zmień płytę, bo ta z kanapami już się zdarła.

      • bezjimienny pisze:

        To co powiesz o „Rutki won!”?

      • tomasz1973 pisze:

        Rutki won!!!

      • bezjimienny pisze:

        Gdybym był złośliwy to zasugerowałbym zmianę płyty. Ale w przeciwieństwie do co niektórych cieszę się z dzisiejszego wyniku Lecha.

      • bezjimienny pisze:

        Więc nie będę.

      • kibol69 pisze:

        bezjimienny „…A co wam powie zwierciadełko, kiedy staniecie przed nim z rana…” – Róże Europy „Stańcie przed lustrami”. Nadal aktualne po ponad 30-tu latach…
        Niech twoi mocodawcy dziękują losowi, że to Lech Poznań, bo w każdym innym klubie przy takim burdelu było by na trybunach nie 8.000 tylko 3.000.

    • kibol z IV pisze:

      A co Ty zrobiłes do Lecha…po za tym że usuwasz co niektóre posty z forum ? …Ja osobiście ogromnie cieszę się z wygranej Lecha. To coś naturalnego , cos bezdyskusyjnego dla każdego kibica. Zwycięstwo oglądane z kanapy może mieć osobliwy smak…Smak którego sensu nigdt nie zrozumiesz…

    • kibol z IV pisze:

      PS -Chodzenie na Lech hańba nie jest…jest natomiast zamykanie ust (usuwanie postów) z kanapy tym , którym często nie zamknięto w realu…Widzisz Twój kibicowski świat to specjal z wygodnym przedziałem i browarkiem za 5 pln ….Ja miałem za darmo a w bonusie adrenalinę ., każdy kto to przeżył wie że smak jest wyjątkowy i specyficzny…a przyjazn , koleżeństwo i smak Lecha ,,,to coś bezcennego

      • kibol69 pisze:

        „…Ale to już było i nie wróci więcej…”

      • Bigbluee pisze:

        @Kibol69 i @Kibol z IV
        Mi wystarczy że rutkowie pieski sprzedały swój honor i godnośc za pare złociszy i pomieszczenia, spuściły w kiblu akcje „mamy kurwa dość”, wszyscy Ci, którzy nie jako poswięcili się świadomie lub nieświadomiem, wchodząc z bramą, również zostali spuszczeni w kiblu jak gówno. Ich czyny sprowadzono do niechcianego wybryku a nie do manifestacji poglądów. Działania podjęte przez Kocił na przełomie ostatniego roku to jawna SPRZEDANIE SIĘ żeby nie napisac po prostu SKURWIENIE SIĘ za tantiemy dach dla flag. Ja tego nie rozumiem, nigdy nie zrozumiem bo mam swoją godnoś i honor. Mam tez lustro w które spoglądam. Oni pozbyli się całkowicie tych cech, działają na szkodę klubu i wmawiają innym, że to ich wina że klub jest w takiej sytuacji. Na ich nieszczęscie, wszystko zesrało sie do tego stopnia, że niewielu już wierzy w te brednie. Kiedyś była cała druga trybuna, dzisiaj da się zmieścić obecnych na 1 poziomie. Nastąpiło całkowite załamanie ruchu kibicowskiego ale kumaci mają to w dupie, tak długi jak długo otrzymuja to co chcą a to że Kocioł juz jest tylko garneczkiem? Nikt nie czuje respoektu a cała Polska się smieje? Ich to nie obdchodzi. To jest nie do pomyslenia jeszcze 10 lat temu ale teraz mamy nowe pokolenie, pokolenie Grup Biznesowych. Grupy Kibicowskie odeszły do lamusa.

  23. Michu87 pisze:

    Bez walki nie ma wyniku. Dziś był szybki doskok i są tego rezultaty.

  24. aaafyrtel pisze:

    analizować próbowałem tą sytuację z karnym… nie mogłem dostrzec jakiegoś ewidentnego faulu w polu karnym… więc marciniak ustawił mecz… stolcowa cska ma z tego korzyść, jakżeby inaczej…

  25. CzyWyMacieZGorem pisze:

    Z Cyklu 7Grzechów Głównych Lecha Rutkowskiego

    6. Indolencja Finansowa.

    Tak drodzy kibice, obecny zarząd Lecha kompletnie nie potrafi zarządzać finansowymi zasobami jakie posiada. Nieudane transfery, sprowadzanie piłkarzy za czapkę drobnych dając im długoletnie kontrakty obciążające listę płac i zabierające miejsce w drużynie dla kogoś nowego.
    Zaraz zaraz ktoś zapyta, przecież finanse są stabilne mamy drugi budżet w ekstraklasie itd itp.
    Właśnie i tutaj jest pies pogrzebany, każdy z Nas potrafi oszczędzać nie wydawać wpłacić pieniądze na konto bankowe i je tam trzymać. To w żadnym wypadku nie jest zarządzanie gotówką tylko jej chomikowanie. Przez co ogólna wartość finansowa drużyny regularnie spada, ogólna wartość sportowa drużyny także regularnie spada i koło się zamyka. Lech gra coraz słabiej i wartość pilkarzy Lecha jest coraz mniejsza z czego potencjalny zysk z transferu wychodzącego jest niższy. Coraz trudniej także namówić fajnego piłkarza do gry w Lechu- bo zespół szweda się w środku tabeli od lat bez sukcesów na arenie międzynarodowej i w Polsce.
    Powiecie mi ale jest akademia i są młodzi… może kilku było ale obecnie nie widać aby dało się zarobić dużej kasy na obecnej młodzieży.
    Młodzi nie mają się od kogo uczyć bo kto ma im podpowiadać, nie ma liderów nie ma atmosfery itd.
    Wydawane są pieniądze na piłkarzy w formie paniki bo trzeba na już na teraz natychmiast bo nie ma kim grać. Więc sprowadzamy za duża kasę przepłacamy na rynku jak nie sumą transferową to latami kontraku albo zarobkami , lub wszystkimi tymi czynnikami po trochu. Albo jesteśmy zmuszeni brać kogoś kto jest dostępny bo nie mamy piłkarza na pozycję do gry. I taki ktoś sobie negocjuje dobry kilkuletni kontrakt dobre zarobki odrazu na początku zaczyna jebać lekko Lecha i barwy w kakao. Czy taki piłkarz potem będzie umierał na boisku – sami wyciągnijcie wnioski.

    Zamiast co okienko transferowe systematycznie dokupić 2 dobrych piłkarzy poprawiając jakość drużyny.
    I nie mam tu na myśli pilkarzy na uzupełnienie składu, uzupełnienia to powinniśmy brać z Akademi. Mówię o konkretnych wzmocnieniach do pierwszego zespołu. Przecież środki na koncie są więc dlaczego nie ma systematycznego planowania wzmacniania drużyny itd bo jest chomikowanie i wąż w kieszeni bo jest obawa że coś nie wyjdzie bo ktoś poza oszczędzaniem nie potrafi zarządzać gotówką w ten sposób aby kogoś kupić a potem sprzedać z zyskiem. I właśnie w tej dziedzinie bije Nas na głowę Legła, Jagielonia oni potrafią wydać sporo kasy kupić i sprzedać z zyskiem.

    • Michu73 pisze:

      Kolego, piszę to od bardzo dawna reagując na wpisy typu „Klimczak dobry finansista” itd. Strasznie mnie to zawsze irytuje ponieważ gość zaprzepaścił niesamowite możliwości rozwoju klubu jakie były po objęciu przez niego stanowiska prezesa. Zapierdolił totalnie wszystko co mógł, również w dziedzinie finansów, ponieważ z klubu spokojnie grającego co roku w grupie LE (a może nawet LM przy dobrej konfiguracji?) zrobił średniaka ligowego, który ma kłopot ze sprzedażą swoich wychowanków. To są fakty, wiec nie ma co tutaj dyskutować. Przenosząc to na płaszczyznę biznesowa to tak jak byśmy mieli firmę, która z sukcesem zaczęła ekspansję zagraniczna będąc liderem na swoim lokalnym rynku, po kilku latach od zmiany zarządu staje się jednym z kilku niewiele znaczących graczy ale tylko na poziomie lokalnym, zapominając o bardziej ambitnych planach. Niech każdy sobie odpowie, co by zrobił z takim prezesem? Dla mnie śmiech. Nie wiem co ten facet robi na stanowisku prezesa. Naprawdę.

  26. Didavi pisze:

    A może by tak sprawdzić Crnomarkovicia na 6, za Muhara? Jako pierwszy i jedyny z nowych jest schowany do szafy po słabych występach. Wczoraj wszedł Dejewski. Może im dalej od własnej bramki tym lepiej będzie wyglądał. Jest szybszy, zwrotniejszy od Muhara, wyprowadzić jakoś potrafi. Nie będzie tym ostatnim, po którego błędzie, najczęściej pada bramka. Ja bym rozważył. Mamy rezerwy, można go tam przetestować.

  27. Erwin pisze:

    Lech i Warta dały trochę radości na weekend w Poznaniu 🙂

    • Wlkp. pisze:

      Jeżeli Warta Poznań awansuje do ekstraklasy to jak spełni wymogi licencyjne ze stadionem ? Czy w grę wchodzi stadion miejski w Poznaniu ?

    • aaafyrtel pisze:

      ale rezerwy słabo… prowadziły i zaraz się cofnęły, a przeciwnik od razu przycisnął i szybko wyrównał… ten ulatowski powinien graczom tłumaczyć do znudzenia, że to, że wygrywa się 1:0 nie znaczy, że mecz jest wygrany…

      • ryszbar pisze:

        Obejrzałem ten mecz. Mogli wygrać, mogli przegrać a był chyba sprawiedliwy remis. Jak na mecz z liderem nie było źle, aczkolwiek kilka rzeczy trochę irytowało.

  28. Erwin pisze:

    Gdzieś czytałem, że na Bułgarskiej byłoby im za drogo i do czasu spełnienia wymogów na własnym stadionie graliby w Grodzisku.

  29. Erwin pisze:

    Jednak Var może działać dobrze w meczu z kurwiszonem 🙂

  30. macko9600 pisze:

    Jeszcze parę miesięcy, i niestety Gytkjaera już tutaj nie będzie.
    Jaka jest Wasza ogólna ocena występów Christiana w Naszych Barwach?

    • Michu73 pisze:

      Spójrz na statystyki i nie trzeba o nic więcej pytać?

    • John pisze:

      Napastnika rozlicza się z bramek;-)
      Lech gra jak gra, ciężko wymagać więcej, choć to więcej byłoby możliwe przy większym wsparciu szczególnie skrzydłowych i bocznych obrońców.
      Te próby dośrodkowań, zagrań w pole karne ,albo za lekko ,za mocno ,za wysoko,za nisko , Kostevych niestety takie dośrodkowanie jak wczoraj wykona jedno na kilka spotkań.

      • Pawel1972 pisze:

        John
        Za Kostewiczem za rok też będziesz tęsknił. Jak pisałem wiosną, że zatęsknicie za Trałką to się śmialiście – no to macie Muhahahara.

    • Pawel1972 pisze:

      Najlepszy strzelec ekstraklasy, a gra w drużynie środka tabeli. Wniosek: przerasta tę drużynę. A jak będziemy płakać za rok, jak go nie będzie, a w zamian Piothuś z Rząsą i studentami ściągną nam gwiazdę drugiej ligi czarnogórskiej niejakiego Šrotowica.

  31. Ostu pisze:

    Dwie kwestie, które zajmują nas – przynajmniej mnie – od kilku dni…
    1. Słowa Żurawia o tym że mu ogromnie dużo grajków do oglądania podsyła skauting w kontekście zakupów zimą i latem…
    Przecież Kolejorz nie ma pieniędzy na zakupy, chyba, że przesądzona jest sprzedaż Gytkjera jeszcze zimą – bo latem odchodzi za darmo…
    Zresztą ta sytuacja – czyli sprzedaż zimą – musiałaby dotyczyc też innych grajków…
    Choć nie sądzę byśmy tęsknili za Kostevyczem…
    2. Mniej poważna…
    Rutki chcą by kupować karnety i bilety ale z drugiej strony twierdzą – ustami Żurawia – że presja kibiców może wiązać nogi grajkom…
    Przykład mieliśmy w piątek gdzie niecałe 9 tyś kibiców oglądało porządny mecz Kolejorza – TAK, mecz był całkiem porządny – niespodziewanie jak na Żurawia…
    A więc idealni kibole dla Rutkow, to tacy co kupują karnety – najlepiej mieć pieniądze z góry i można „śmiało wymyślać nowy plan” – i bilety, a potem zostają w domach i nabijają oglądalność Kolejorza w TV…
    Brak kiboli na stadionie to także brak konieczności dogadywania się z kumaterią…
    Swoją drogą to ciekawe będzie co się wydarzy w nowym roku gdy skończą się terminy wypowiedzeń umów na handel giętą…

    • MaPA pisze:

      Najlepszy byłby pusty stadion.Wtedy zupełne 0 presji,brak pirotechniki na stadionie czyli brak kar pieniężnych oszczednosci na stewardach i ochronie.Jednym słowem bajka:)).

  32. TheQ pisze:

    Powiem szczerze, po debacie chciałem napisać że przestaje wierzyć w projekt Żurawia ale postanowilem się wstrzymać. No i pojawiła się małą iskierka nadziei. Dużo osób pisze, że treningi są słabe ale indywidualnie gracze są w dobrej formie Tiba, Gytkjaer, Jevtic, Jóźwiak, Puchacz, nie jest źle. Natomiast iskierka nadziei trochę gaśnie myśląc, że większość z nich po sezonie odejdzie lub będzie chciała odejść. Ciekawe jak sytuacja z Tiba i Amaralem, może dokupić im jakies pilkarza co mowi po portugalsku lub hiszpansku żeby się lepiej odnajdywali w szatni.

    • Seth pisze:

      W Lechu to juz tradycja ,ze grajki maja zwyzke formy a powody ku temu zawsze były takie same:
      a) zblizajacy sie koniec kontraktu a grajek wiedzac ze za granice nie ma szans wyjechac a w Polsce nikt mu takich pieniedzy nie da jak w Lechu.
      b) zblizajace sie okno transferowe (Tiba,Józwiak,Jevtic,Gumny)
      Nie wpisałem dunczyka bo watpie by chciał teraz odejsc przed Euro ,u nas ma pewna pierwsza 11 a jeszcze wiosna tych pare bramek wkula wiec nie bedzie ryzykował wyjazdu do klubu gdzie moze sobie nie pograc.
      Co do reszty to zeby ratowac budzet to kazdy moze byc na sprzedaz.Choc wiadomo ze na zachodzie zadne powazne kluby nie robia transferów zima.

  33. aaafyrtel pisze:

    kalafa żyłki zalana juchą… przykry widok… dlaczego na siłę przeprowadza się takie zawody, gdzie wiadomo, że warunki pogodowe są straszne… czyżby dla uciechy takich czy innych działaczy… precz z taką rozrywką, ammann miał rację…

  34. Bart pisze:

    Kupiłem FIFĘ 20, rozpocząłem tryb kariery Lechem i na dzień dobry dostałem wiadomość od asystenta że wybranemu kapitanowi brakuje cech przywódczych i żeby opaskę dostał Tiba bo „dzięki swojemu charakterowi będzie miał wpływ na kolegów z drużyny w trakcie meczu” 😀

  35. macko9600 pisze:

    Jeśli koniecznie trzeba było przed sezonem wymieniać bramkarzy, to zrobilibyśmy 100 razy lepiej kupując Steinborsa z Arki zamiast Van Der Żarta. Dzisiaj po raz kolejny ratuje dupe Arce w meczu z Jagiellonią.

    • leftt pisze:

      Gra rękami lepiej niż nogami. Nie pasuje do koncepcji. Chuja się znasz.

      • macko9600 pisze:

        No tak, zapomniałem że bramkarz ma dobrze grać nogami a nie dobrze bronić 😉
        Najważniejsze że Rutki się znają.

    • leftt pisze:

      Z drugiej strony oddajmy Kebabowi co kebabowe. Po błędzie Muhara najpierw on obronił strzał a potem Rogne wyjaśnił. Ale w relacji cała zasługa idzie do Rogne. Niektórzy zawodnicy mają pod górkę, nie twierdzę, że za niewinność.

      • John pisze:

        Hart musiał by się mocno postarać żeby tego strzału nie obronić.
        Parzyszek zapie*dolił prosto w niego i najczęściej takie strzały broni.
        Taka Pogoń czy Śląsk w dużej mierze przewagę którą mają w tym momencie nad Lechem zawdzięczają swoim bramkarzom.

    • Grossadmiral pisze:

      Steinbors dobry ale już prawie po drugiej stronie rzeki

  36. Pawel1972 pisze:

    A niejaki Ołeksij Chobłenko właśnie przypieczętował mistrzostwo Białorusi dla Dinama.

    • leftt pisze:

      Gratuluję! Niech się chłopak trzyma! Daleko od Lecha.

    • Siodmy majster pisze:

      Bardzo wielu naszych byłych piłkarzy coś PRZYPIECZĘTOWUJE .Po odejściu od nas nagle okazuje się ,że jednak grać potrafią.A w Lechu jakby szlag ich trafiał ! Eh , jakże mnie to wqrwia ;(

      • Ostu pisze:

        Teraz to już będzie z górki…
        Młody Rutek mając pełnię władzy – bo dni Klimczaka są podzielone – doprowadzi do ogromnych zmian…
        – zmieni kontrakty, ich zapisy i ducha, tak by piłkarze chcieli grać a nie konsumować swej kariery w Kolejorzu…
        – wprowadzi nowe, jasne standardy we współpracy z agencjami towarzyskimi/managerskimi…
        – wprowadzi nowe standardy wśród pracowników klubu a zwłaszcza grajków, tak aby nikt nigdy się nie poddawał…
        – w całym Klubie będzie obowiązywało motto „JA NIGDY SIĘ NIE PODDAM”
        – młodzi nie będą się poddawać presji…
        – grupy handlu giętą nie poddadzą się naciskowi innych kiboli…
        – Żuraw się nie podda dyktatowi rozumu – a zwłaszcza logiki…
        – każdy będzie kroczył swoją drogą i nigdy się nie podda, i nieważne że w klubie wszystkie drogi są w różnych kierunkach…

      • aaafyrtel pisze:

        cieszy mnie żywotność naszego języka ojczystego… to podzielone to coś, jak ta wisienka… może jednak tradycyjnie policzone…

      • Ostu pisze:

        Oczywiście masz RACJĘ…
        „Coś mi w kontekście nie leżało…”

  37. Didavi pisze:

    Z węgierskiego Fehervar (wcześniej Videoton) odchodzi serbski trener Marko Nikolic.
    40 lat – mistrzostwo Serbii i puchar Serbii, mistrzostwo Węgier i puchar Węgier, mistrzostwo Słowenii.
    Dla porównania Dariusz Żuraw:
    47 lat -prowadzenie 3 ligowych rezerw, 9 miejsce po 16 kolejkach.

    • Wlkp. pisze:

      Odchodzi to takie niespotykane słowo przy tym zawodzie w piłce nożnej.

    • Didavi pisze:

      Rozwiązali umowę. Możliwe, że zwyczajnie zwolniony, nie wnikałem, ale wyniki wcale na to nie wskazują. Fakt, wczoraj przegrali, ostatni sezon skończyli na 2 miejscu (więc też porażka), teraz są na 3 miejscu w tabeli (8 zw, 2 rem, 3 porażki). Może właściciel wymaga więcej, ma ambicje znacznie większe, natomiast trener top, fachowiec.

    • bezjimienny pisze:

      Nie wiem co chcesz osiągnąć wpisem, w którym porównujesz gościa, który trenerem jest 18 lat, z takim, który ma staż dwa razy krótszy. I jeszcze temu drugiemu odbierasz wygranie tej III ligi.
      W 9. roku bycia trenerem Nikolić pracował dla Radu Belgrad, totalnego, serbskiego średniaka.

    • Didavi pisze:

      To prawda, nie ma czego porównywać. Żuraw ma dwa razy krótszy staż. A właściwie. Żuraw jest stażystą. Tu i teraz, w Lechu. To zadam Ci pytanie. Dlaczego taki gość jak Żuraw jest trenerem Lecha, chociaż ma dwa razy krótszy staż i jak napisałeś jedynie w życiu wygrał III ligę polską, a nie gość który jest trenerem 18 lat, ma lat 40 i zdobył już 3 mistrzostwa w 3 różnych ligach. Oni mogą, my nie? My mamy trenera amatora, bez doświadczenia, choć jeszcze nie tak dawno ogrywaliśmy ten cały Videoton w pucharach. Minęły 4 lata, my się staczamy, oni się rozwijają.

      • bezjimienny pisze:

        Dlatego, że znał sytuację w klubie, wiedział na które pozycje jest największa potrzeba transferów, gdzie się można wspomóc wychowankiem, czyich kontraktów nie należy przedłużać itd.

      • bezjimienny pisze:

        Plus, skoro dobrze pracował z młodymi w rezerwach, to dość logicznym założeniem było, że będzie z tymi samymi młodymi dobrze pracował w pierwszym zespole.

      • Didavi pisze:

        Wiedział na które pozycje jest największa potrzeba transferów? Skrzydłowego nie ma do dzisiaj. Wypada Gumny nie ma zastępcy. Wiedział, tylko jakoś nie potrafił tej wiedzy wykorzystać chyba. Czyli wie tyle co każdy z nas i tak samo ma jak widać gówno do powiedzenia. Sytuacja w klubie? A jaka jest niby sytuacja w klubie poza minimalizmem, brakiem ambicji i skąpstwem zarządu? Jakie znaczenie ma sytuacja w klubie? Przychodzi nowy trener i ma trenować, żądać wzmocnień i trenować. Od tego czyich kontraktów nie należy przedłużać jest niby dyrektor sportowy, paprotka Rząsa. To on ma wspierać w takich decyzjach trenera. Kontrakty z X-menami zostały rozwiązane i to nie Żuraw o tym decydował. Gdzie się wspomóc wychowankiem mógł zadecydować każdy trener, który przychodzi do klubu, obserwuje i decyduje. A taki trener z doświadczeniem, ma jeszcze lepszą ocenę potencjału zawodników. Tyle wymieniłeś i nie napisałeś o jego wiedzy, umiejętnościach, doświadczeniu. Czyli o najważniejszym, bo tego Żuraw nie ma. Był pod ręką. Tani i bezkonfliktowy.

      • bezjimienny pisze:

        Zastępcą Gumnego zrobił Cywkę. Mógł zamiast Muhara chcieć prawego obrońcę? Mógł.
        Skrzydłowi? Kamiński, Klupś, Jóźwiak, Makuszewski- szału nie ma, ale czterech jest. Jakby chciał jednego wysłać na wypożyczenie i kosztem stopera dostać nowego skrzydłowego to pewnie by dostał. Itd.
        Z Rząsą- ok, tu masz rację. Nie wiem tylko jak chcesz ocenić porządnie potencjał zawodników, kiedy siedzą na urlopach, bo w takiej sytuacji zastałby ich pewnie trener, który przyszedłby zamiast Żurawia.
        Z Żurawiem rozmawiałem raz, nie widziałem chyba żadnego jego treningu, więc w ogóle nie czuję się kompetentny do tego by wyrażać się na temat jego wiedzy i umiejętności. Ale był asystentem mitycznego Macieja Skorży, co chyba jest dość cennym doświadczeniem, czyż nie? No chyba, że Skorża wcale nie taki mityczny.

      • Pawel1972 pisze:

        bezjimienny
        Te, zarządowy pajacu – Żuraw był asystentem Skorży, a Ulatowski samego Beenhakkera, to może kurwa Ulatowski na trenera?

    • Didavi pisze:

      Z defensywnego pomocnika zrobił na siłę prawego obrońcę i mógł zamiast defensywnego pomocnika chcieć transferu prawego obrońcy, a kosztem stopera skrzydłowego. Ekstra! To jest właśnie idealny przykład tego jak ten klub działa i funkcjonuje. Ten zamiast tego, a tamtego się wystawi na 3 innych pozycjach w razie czego i jakoś to będzie. Zamiast dwóch na jedną pozycję, jak w normalnych klubach, my mamy jednego na trzy.
      Czterech skrzydłowych to tylko na papierze. Klupś i Kamiński to nie jest poziom ekstraklasy, a Makuszewski jest w fatalnej formie i zresztą nie gra, nie jest za bardzo brany pod uwagę, Klupś do meczu z Piastem też nie był. Zostaje nam Jóźwiak! Jeden skrzydłowy. bo Żuraw nawet Amarala nie chce tam wystawiać. Kamiński ostatnio nie gra bo Żuraw też dostrzegł, że Kamińskiemu jeszcze daleko do poważnego grania i woli lewego obrońcę Puchacza wystawiać na skrzydle. mamy jednego skrzydłowego z jakością.
      Okej. Żuraw był asystentem Skorży, wygrał III ligę i czy naprawdę to wystarczy, żeby prowadzić taki klub jak Lech? To jest nic. To CV które pozwala prowadzić Puszczę Niepołomicę czy jakieś Wigry Suwałki, nie Lecha! Był Djuka, tani, pod ręką, bez doświadczenia. Jest Żuraw, tani, pod ręką, bez doświadczenia. Efekt ten sam. Wyników nie ma, jest 9 miejsce w tabeli. Lech się stacza.

      • bezjimienny pisze:

        Myślisz, że w innych klubach jest inaczej? Że jak trener się dowiaduje, że ma 2 miliony na transfery/płace to powie, że jest za dużo dziur i dostaje następne 2? No wyobraź sobie, że nie.
        Klupś i Kamiński nie na ekstraklasę a Makuszewski bez formy? A czyja to jest robota, żeby Klupś i Kamiński byli na ekstraklasę a Makuszewski wrócił do formy? Rutkowskiego? Klimczaka? Rząsy? No nie, to jest właśnie jeden z najbardziej podstawowych obowiązków i celów trenera.
        Ok w normalnej sytuacji co do CV to bym się zgodził, ale wiosną sytuacja normalna nie była. A sam Djuka pokazuje, że jak mu się da czas to jednak potrafi swoich zawodników ogarnąć.

    • Didavi pisze:

      Robotą Rutkowskiego jest to, żeby trener nie musiał wystawiać 17 latka, tylko dlatego, że nie ma komu grać albo dlatego, że trzeba go promować by jak najwięcej w krótkim czasie za niego zarobić. Jak widać nie wykonał on swojej roboty.
      Robotą Żurawia jest to, żeby Makuszewski i Klupś byli w formie. Jak widać nie wykonał on swojej roboty. Klupś jest na poziomie Formelli, a Makuszewski na poziomie Barkrotha.
      Skoro Żuraw nie potrafi poprawić formy zawodników, nie potrafi też przekonać Rutkowskiego, że skrzydłowy jest potrzebny, nie ma wyników. To co potrafi? No właśnie widać, że nic.
      A sytuacja normalna nie była i nie jest od lat. Za co odpowiada Rutkowski i Klimczak i jak tak dalej będzie, to normalną się nie stanie nigdy i zawsze argumentem przeciw zatrudnieniu kogoś z dobrym CV będzie trudna, zaskakująca sytuacja w klubie. Bo co roku jest rewolucja, nigdy niedokończona i nigdy nie zrobiona właściwie. Bo zawsze jest kryzys i problemy skoro Lechem zarządzają amatorzy. Latem odejdą wszyscy najlepsi i znowu będzie trudna nienormalna sytuacja, znowu będzie kolejny sezon przejściowy, znowu „rewolucja” i tak rok w rok to samo.

  38. aaafyrtel pisze:

    myślę, że trzeba pozytywnie… narzekania nic nie zmienią, a spowodują w nas tylko zgorzknienie… a żyjemy przecież, by mieć z życia radość… cieszmy się więc tym, czym można, typu pojedynczy przechwyt, udana zmyłka, w miarę składna akcja, kasta taka, jak w sobotę po podaniu kostewycza albo tiby… mało tego, ale jednak lepiej niż nic…

  39. Ekstralijczyk pisze:

    Marko Nikolic i tak by w Lechu nic nie zdziałał.

    Klimczak z Rutkowskim o to by się postarali.

  40. Ostu pisze:

    A jak podają SF Jóźwiak i Gumny „dostali zielone światło dla odejścia…”
    Czyli co…?! Do tej pory nie mieli zielonego światła…?
    Czy to może oznaczać – bierzemy tyle ile będzie leżało na stole…?
    Nie będę tym razem pisał swoich przemyśleń – ciekaw jestem Waszych…

    • John pisze:

      W Lechu pewnie nie ma zawodnika z czerwonym światłem na transfer.
      Kasy w Lechu brakuje żadna tajemnica, długość kontraktów też robi swoje.
      Gytkjaer, Jevtić nie wiem czy jest przesadzone, że zostaną do końca sezonu to samo Marchwiński jeśli kontraktu nie przedłuży ,a z jakiegoś powodu zbyt wielu szans nie otrzymuje.

    • bezjimienny pisze:

      No Jóźwiak chyba nie miał. A Marchwiński to byłaby mega ostateczność, chyba tylko w przypadku, gdyby nie sprzedali nikogo innego.
      Gytkjaer zimą nie odejdzie bo nikt za niego kasy, która zrobiłaby różnicę.

    • MaPA pisze:

      Prawdopodobnie do tej pory zapalenie zielonego światla następowało wtedy gdy suma była do zakceptowania.Teraz w wyniku żałosnej gry i dużym braku zainteresowania „towarem” jeśli ktokolwiek rzuci na stół cokolwiek transakcja zostanie załatwiona.Budżet się sypie,Tata poratował ostatnio 5 bańkami i wypada z interesu zwanego Lech Poznań więc jakoś synek musi związać to wszystko zusammen do kupy.

    • deel pisze:

      Owszem. Mieli zielone światło. Pod warunkiem jednak, że transfer będzie rekordowy. Teraz rura zarządowi zmiękła (ktoś z nas tego nie przewidział? Nie sądzę) i sprzedadzą za tyle ile ktoś będzie chciał dać. Rutek zasypie dziurę w budżecie, odda siano tacie a my będziemy oglądać w nowym sezonie kolejnych wychowanków. Można już chyba ogłosić pierwsze transfery letnie: Kurminowski, Skóraś, Sobol…

      • John pisze:

        Jóźwiak gra niezły sezon lepszy od poprzedniego gdzie rozegrał w sezonie 36 spotkań miał 3 bramki ,4 asysty.
        Jeśli odejdzie to nie robił bym z niego skrzydłowego nie do zastąpienia, dalej ma wiele do poprawy w swojej grze ,słabe wykończenie,brak dokładnego ostatniego podania,problemy z szybkością podejmowania decyzji,w grze obronnej się poprawił , wciąż niewystarczająco.
        Liczby? przeciętne.
        Po dobrym początku sezonu wyhamował,dalej robi dużo wiatru,jest wyróżniającym się zawodnikiem ale ciągle czegoś brakuje.
        Wszystko wyjdzie w praniu, zobaczymy jak będzie.
        Sam mówi, że jest gotowy do wyjazdu,na nowe wyzwania.
        Niech próbuje jak tak.

  41. Siodmy majster pisze:

    @bezjimienny -napiszę do Ciebie w tym miejscu by już nie wracać do Twej polemiki powyżej z @Didavi.
    Nie planuję nikogo zabić ale jeśli mi się to zdarzy zapłacę każdą kasę byś to Ty bronił mnie w sądzie. Nie wiem czy jesteś adwokatem ale jeśli nie to idź na prawo i zostań nim .Człowieku , NIE MA takiego gówna , w które wdepnie zarząd , trener i Rząsa ,byś nie potrafił zeskrobać tego z ich butów .NIE MA takiego skandalu , głupoty ,marnotrawstwa , lenistwa i memejstwa byś nie potrafił ich z tego wybronić . NIE MA takiego upadku naszego Kolejorza byś nie potrafił udowodnić ,że to nie jest upadek tylko droga do świetlanej przyszłości .
    Hitlerowscy zbrodniarze , największe potwory jakie Ziemia zrodziła w swych dziejach mogą rozpaczać ,że urodziłeś się zbyt późno i nie broniłeś ich w Norymberdze gdyby zdołali Cię do tego zmusić . Nie piszę tego , by Cię obrazić .Piszę to bo nie potrafię zrozumieć Twego fenomenu .Jak Ty to robisz i dlaczego ,że z maniakalnym uporem bronisz zawsze i wszędzie totalnie skompromitowanej i zhańbionej sprawy ? Bez trudu udowodniłbyś więc ,że to cała Europa napadła na Trzecią Rzeszę ,że Hitler był genialnym filozofem i humanistą ,że komory gazowe służyły tylko do wytrucia wszy bytujących na ludziach .Nie obraź się proszę za potworność tego porównania bo jestem pewny ,że byś takiej obrony się NIE PODJĄŁ .Chodzi o to ,że nie ma na świecie drugiego człowieka , który by potrafił tych oprawców wybronić .Ty byś potrafił gdybyś MUSIAŁ .Zostań prawnikiem , będziesz sławnym i bogatym człowiekiem . Chyba ,że już jesteś adwokatem to wtedy inna sprawa . Nie czuj się urażony i bardzo przepraszam jeśli jesteś .

    • kibol69 pisze:

      A za co Ty tego fajansa przepraszasz? Celniej się już nie da podsumować tego szczura…

    • Siodmy majster pisze:

      @kibol69 – zbrodnie hitlerowskie to bardzo wrażliwy problem .Nikt z nas nie powinien do swych emocji wykorzystywać tej tragedii więc skoro już mi się to przydarzyło uznałem ,że należy się z tego wytłumaczyć .

      • aaafyrtel pisze:

        myślę, że tu trzeba być precyzyjnym, precz z eufemizmami!… zbrodnie niemieckie…

    • bezjimienny pisze:

      Prawo jest dla prawników, jak widzę jakikolwiek tekst prawny to zaczyna mnie boleć głowa.
      Oczywiście, że jest bardzo dużo „gówna i skandalu”, którego bym nie ruszył. Problem w tym, że spora część tutejszych użytkowników zamiast pisać o tych prawdziwych zaczyna wymyślać następne, często wewnętrznie sprzeczne.

      • bezjimienny pisze:

        Albo, co jeszcze gorsze, krytykuje dokładnie to czego się domagała x miesięcy temu.

    • luck pisze:

      @Siodmy majster – a dlaczego dziwisz się bezjimiennemu? Tak zarabia na życie, więc pisze, żeby podobało się pracodawcy. Było tu przecież napisane, że został zwerbowany przez pracownika działu marketingu. Jeśli został zwerbowany, to czy wykonuje swoje obowiązki za darmo?

    • aaafyrtel pisze:

      apeluję, więcej luzu!… taki mickiewicz miał rację, pisząc prawie dwa wieki temu o kraju potępieńczych swarów… to bez sensu przecież…

      • leftt pisze:

        Coś tam było. I że zginiemy w zupie czy jakoś tak podobnie.

      • aaafyrtel pisze:

        tak to szło epilog pan tadeusz do refleksji…

        O tem że dumać na paryskim bruku,

        Przynosząc z miasta uszy pełne stuku,

        Przeklęstw i kłamstwa, niewczesnych zamiarów,

        Za poznych żalów, potępieńczych swarów!

        Biada nam, zbiegi, żeśmy w czas morowy

        Lękliwe nieśli za granicę głowy!

        Bo gdzie stąpili, szła przed nimi trwoga,

        W każdym sąsiedzi znajdowali wroga,

        Aż nas objęto w ciasny krąg łańcucha

        I każą oddać co najprędzej ducha.

        A gdy na żale ten świat nie ma ucha,

        Gdy ich co chwila nowina przeraża

        Bijąca z Polski jako dzwon smętarza,

        Gdy im prędkiego zgonu życzą straże,

        Wrogi ich wabią z dala jak grabarze,

        Gdy w niebie nawet nadziei nie widzą –

        Nie dziw, że ludzi, świat, sobie ohydzą,

        Że utraciwszy rozum w mękach długich,

        Plwają na siebie i żrą jedni drugich!

        Chciałem pominąć, ptak małego lotu,

        Pominąć strefy ulewy i grzmotu

        I szukać tylko cienia i pogody,

        Wieki dzieciństwa, domowe zagrody…

        Jedyne szczęście, kto w szarej godzinie

        Z kilku przyjaciół usiadł przy kominie,

        Drzwi od Europy zamykał hałasów,

        Wyrwał się z myślą ku szczęśliwym czasom

        I dumał, myślił o swojej krainie…

        Ale o krwi tej, co się świeżo lała,

        O łzach, któremi płynie Polska cała,

        O sławie, która jeszcze nie przebrzmiała –

        O nich pomyślić – nie mieliśmy duszy!…

        Bo naród bywa na takiej katuszy,

        Że kiedy zwróci wzrok ku jego męce,

        Nawet Odwaga załamuje ręce.

        Te pokolenia żałobami czarne,

        Powietrze tylą klątwami ciężarne,

        Tam myśl nie śmiała zwrócić lotów,

        W sferę okropną nawet ptakom grzmotów.

        O Matko Polsko! Ty tak świeżo w grobie

        Złożona – nie ma sił mówić o tobie!

        Ach! czyjeż usta śmią pochlebiać sobie,

        Że dzisiaj znajdą to serdeczne słowo,

        Które rozczula rozpacz marmorową,

        Które z serc wieko podejmie kamienne,

        Rozwiąże oczy tylą łez brzemienne

        I sprawia, że łza przystygła wypłynie?

        Nim się te usta znajdą, wiek przeminie.

        Kiedyś – gdy zemsty lwie przehuczą ryki,

        Przebrzmi głos trąby, przełamią się szyki,

        Gdy wróg ostatni wyda krzyk boleści,

        Umilknie, światu swobodę obwieści,

        Gdy orły nasze lotem błyskawicy

        Spadną u dawnej Chrobrego granicy,

        Gdy ciał podjedzą i krwią całe spłyną,

        I skrzydła wreszcie na spoczynek zwiną –

        Wtenczas, dębowem liściem uwieńczeni,

        Rzuciwszy miecze, siądą rozbrojeni

        Rycerze nasi! Zechcą słuchać pieni!

        Gdy świat obecnej doli pozazdrości,

        Będą czas mieli słuchać o przeszłości!

        Wtenczas zapłaczą nad ojców losami

        I wtenczas łza ta ich lica nie splami.

        Dziś dla nas, w świecie nieproszonych gości,

        W całej przeszłości i w całej przyszłości

        Jedna już tylko jest kraina taka,

        W której jest trochę szczęścia dla Polaka:

        Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie

        Święty i czysty jak pierwsze kochanie,

        Nie zaburzony błędów przypomnieniem,

        Nie podkopany nadziei złudzeniem

        Ani zmieniony wypadków strumieniem.

        Gdziem rzadko płakał, a nigdy nie zgrzytał,

        Te kraje rad bym myślami powitał:

        Kraje dzieciństwa, gdzie człowiek po świecie

        Biegł jak po łące, a znał tylko kwiecie

        Miłe i piękne, jadowite rzucił,

        Ku pożytecznym oka nie odwrócił.

        Ten kraj szczęśliwy, ubogi i ciasny,

        Jak świat jest boży, tak on był nasz własny!

        Jakże tam wszystko do nas należało!

        Jak pomnim wszystko, co nas otaczało:

        Od lipy, która koroną wspaniałą

        Całej wsi dzieciom użyczała cienia,

        Aż do każdego strumienia, kamienia,

        Jak każdy kątek ziemi był znajomy

        Aż po granicę, po sąsiadów domy!

        I tylko krajów tych obywatele

        Jedni zostali wierni przyjaciele,

        Jedni dotychczas sprzymierzeńcy pewni!

        Bo któż tam mieszkał? – Matka, bracia, krewni,

        Sąsiedzi dobrzy. Kogo z nich ubyło,

        Jakże tam o nim często się mówiło,

        Ile pamiątek, jaka żałość długa

        Tam, gdzie do pana przywiązańszy sługa

        Niż w innych krajach małżonka do męża;

        Gdzie żołnierz dłużej żałuje oręża

        Niż tu syn ojca; po psie płaczą szczerze

        I dłużej niż tu lud po bohaterze.

        I przyjaciele wtenczas pomogli rozmowie,

        I do piosnki rzucali mnie słowo za słowem –

        Jak bajeczne żurawie nad dzikim ostrowem,

        Nad zaklętym pałacem przelatując wiosną

        I słysząc zaklętego chłopca skargę głośną,

        Każdy ptak chłopcu jedno pióro zrucił,

        On zrobił skrzydła i do swoich wrócił…

        O, gdybym kiedy dożył tej pociechy,

        Żeby te księgi zbłądziły pod strzechy,

        Żeby wieśniaczki, kręcąc kołowrotki,

        Gdy odśpiewają ulubione zwrotki

        O tej dziewczynie, co tak grać lubiła,

        Że przy skrzypeczkach gąski pogubiła,

        O tej sierocie, co piękna jak zorze

        Zaganiać gąski szła w wieczornej porze,

        Gdyby też wzięły na koniec do ręki

        Te księgi, proste jako ich piosenki!

        Tak za dni moich, przy wiejskiej zabawie,

        Czytano nieraz pod lipą na trawie

        Pieśń o Justynie, powieść o Wiesławie.

        A przy stoliku drzemiący pan włodarz

        Albo ekonom, lub nawet gospodarz,

        Nie bronił czytać i sam słuchać raczył,

        I młodszym rzeczy trudniejsze tłumaczył,

        Chwalił piękności, a błędom wybaczył.

        I zazdrościła młodzież wieszczów sławie,

        Która tam dotąd brzmi w lasach i w polu,

        I którym droższy niż laur Kapitolu

        Wianek rękami wieśniaczki osnuty

        Z modrych bławatków i zielonej ruty.

    • Pawel1972 pisze:

      Siodmy majster
      Naprawdę wziąłbyś tego zarządowego błazna na papugę? Bo papuga nie tylko musi umieć się wysłowić, ale jeszcze musi przekonać sąd, a zarządowy pajac tak przekonuje, że wszyscy się z niego śmieją…

  42. bombardier pisze:

    Miałem już nie pisać, ale nie wytrzymałem.
    Stanowczo protestuję i absolutnie jest NIE DO PRZYJĘCIA wypowiedź @Siodmy majster!
    Nie jestem adwokatem @bezjimiennego, ale niedopuszczalne jest tak traktować bądź co bądź
    kibica Lecha. Każdy ma prawo do WYRAŻANIA SWOJEJ OPINII!
    Na przestrzeni co najmniej roku, może więcej – cały czas od niektórych uczestników sypią się
    inwektywy pod jego adresem. Mało, wręcz wcale NIE MA MERYTORYCZNEJ DYSKUSJI.
    Czy naprawdę trzeba kogoś tak obrażać – i to w imię czego?
    Sam piszę bardzo niepochlebne opinie o Lechu. Piszę prawdę, bo co dzisiaj ZNACZY LECH?
    Proszę bardzo niech @Siodmy majster i jemu podobni oddadzą życie za Lecha.
    Fanatyzm i jeszcze raz fanatyzm przemawia za takimi osobnikami.
    KOGO I CO TU BRONIĆ?
    Lech CAŁY CZAS SPORTOWO SIĘ STACZA i tam na Bułgarską, na siedzibę tego klubu –
    WINIEN BYĆ prowadzony atak.
    Ponawiam apel – SZANUJMY SIĘ NAWZAJEM!

    • Erwin pisze:

      No przecież @Siodmy wyraził swoją opinię na temat opinii @bezjimiennego, nie obrażał go, nawet przeprosił gdyby ten poczuł się urażony więc nie rozumiem Twojego wpisu.

    • Siodmy majster pisze:

      @bombardier- przeczytaj jeszcze raz bardzo uważnie , co napisałem @bezjimiennemu i @kibolowi69 bo Twoja opinia o mojej wypowiedzi jest co najmniej kontrowersyjna .Kilkakrotnie podkreśliłem ,że @bezjimienny NIE JEST adwokatem diabła tylko potrafił by nim być , gdyby chciał .A to jednak ogromna różnica i brak podstaw do zarzucania mi nieetycznych zachowań .

      • bombardier pisze:

        W języku polskim istnieje masa porównań, przenośni itp. Można było je zastosować. Wkurzyły mnie fragmenty o zbrodniarzach i III Rzeszy. Pada stwierdzenie, że @bezjimienny –
        gdyby był w tamtym okresie – przymuszony podjąłby się obrony i sprawę wygrał!
        Dla mnie to SUPER NADINTERPRETACJA!
        Wracając do naszych czasów – wg mnie – działania jego na tym forum wcale nie dowodzą, że jest
        to człowiek zarządu. Prowadzi prostą grę – prowokuje i jest gotowy na każdą wymianę ciosów.
        Widać, że posiada „COŚ” co doprowadza niektórych interlokutorów do używania inwektyw.
        Idę o zakład, że gdyby @bezjimienny pisałby elaboraty jak np. @Grimmy – zupełnie inaczej
        postrzegalibyśmy jego obecność na tym forum.

      • leftt pisze:

        Przypominam, że Greisera bronił Stanisław Hejmowski. Z urzędu więc w zasadzie przymuszony. Robił to najlepiej jak umiał. Ma w Poznaniu swoją ulicę, oczywiście za zasługi w procesach w 1956 r. Tak więc nie sądzę, żeby ktokolwiek tu kogoś obraził. Siódmemu chodziło raczej o bronienie przegranych spraw.

    • Pawel1972 pisze:

      bombardier
      A ja Cię bardzo proszę, żebyś tego zarządowego szczura nie nazywał kibicem Lecha – bo nim nie jest.

      • tolep pisze:

        Uwielbiam gdy fanatyczni widzowie programu Tap Madl zapluwają się o to, czy producent zatrudnia donbego oświetleniowca, czy makijażystki są kompetentne, a każdego kto nie przyłącza się do ogólnego gegania obrzucają inwektywami.

        Poziom wariactwa poza skalą. Dlatego właśnie tak lubię czytać tę stronę i nawet wpłaciłem paypalem jakieś grosze… 1922 groszy 🙂

  43. wagon pisze:

    Żuraw nie jest moim ulubieńcem, wyżej w rankingu trenerów Lecha jest Rumak, zaskoczył mnie ostatnio pozytywnie,
    jednak dalej powtarza swoje błędy:
    – przeciwnik wie że warto podejść wyżej bo błąd w rozegraniu piłki jest bardzo realny, dlaczego bramkarz podaje do obrońców/pomocników gdy jest duże zagrożenie starty piłki, zamiast podejmować takie ryzyko lepiej zrobić lagę na napastnika
    – dlaczego stoperzy zbyt rzadko inicjują akcję ofensywne, brakuje przerzutów, podań omijających kilka linii, ostatni karny był po akcji zainicjowanej przez Satkę,
    – zbyt przejrzysta jest taktyka, wiadomo będzie gra piłką od tyłu, można się do tego przygotować,
    cały czas jest zbyt przewidywalnie,

    • Wlkp. pisze:

      W meczu z Piastem stoperzy mnie zaskoczyli ofensywnymi zagraniami i wejściami w szczególności Satka.

  44. Siodmy majster pisze:

    A tymczasem Lewy po raz uj wie który rozegrał w tym roku kosmiczny mecz. I co z tego wynika ? No nic oczywiście bo są przecieki ,że złoty balon zgarnia Messi .Jak nie Kryśka to Leo . No żesz kuźwa co musi zrobić Polak by go nie olewali co roku ? Załapie się chociaż na podium ? Też pewnie nie bo przecież jest Krysia , Mbappe , Van Dijk , różne Salahy , Sterlingi i Kane 'y .Z całym szacunkiem dla tych piłkarzy : w czym oni tego roku przewyższyli RL9 ?

    • Bigbluee pisze:

      Jest z Polski. Musialby zmienic nazwisko albo obywatelstwo a najlepiej jedno i drugie

      • ryszbar pisze:

        Raczej zmienić klub na któryś z Anglii lub Hiszpanii. Bundesliga nie jest tak popularna i na zachodzie średnio ludzi interesuje jak gra Lewy.

      • Bart pisze:

        A Prezes stulecia, Wódz wielka pała i Wielki przedwieczny i tak uważa że to on był lepszym piłkarzem 🙂

      • Bart pisze:

        Chodzi mi oczywiście o Bońka

  45. wagon pisze:

    sprawdzając tabele z lat poprzednich po 16 kolejkach można postawić wniosek: wszytko jest jeszcze możliwe, żeby być dobrze zrozumianym, wszytko czyli walka o mistrzostwo strefy spadkowej lub o MP2020,
    te ostanie cztery kolejki będą miały decydujący wpływ, do której grupy Lech dołączy, jeśli po 20 kolejkach Lech będzie miał około 33 punktów cały czas pozostaje jeszcze w grze o Mistrzostwo, wychodzi z tego, że muszą być 3 wygrane mecze do końca roku, niestety takiej serii w tym sezonie nie było, może się też zdarzyć przypadek Cracovii mającej rok temu po 20 kolejkach 27 punktów aby skończyć sezon na miejscu dającym puchary,
    według mnie przy słabych wynikach Żuraw nie zostanie na następny sezon, jeśli teraz Lech nie będzie potrafił się piąć się w górę tabeli warto skrócić już teraz jego kadencję,

    • Grossadmiral pisze:

      Przeciwnicy też żaden top piłkarstwa w dodatku 2 mecze u siebie z łks i arką kandydatami do spadku przejechaliśmy się na koronie może niefart już się wyczerpał w meczach u siebie z cieniasami a śląsk i wisła to też żadne hegemony

  46. aaafyrtel pisze:

    odnośnie tego niemieckiego zbrodniarza zza biurka, greisera… w trzebawiu i starym dymaczewie są pomniczki Mariana Kuika i Ludwika Bajera… wyszperajcie za co oddali swoje młode życie… przyczynek do niemieckiego zezwierzęcenia…

  47. Jacek_komentuje pisze:

    Zbliża się koniec roku, redakcja przygotowuje się do podsumowania i plebiscytu użytkownika, więc czas nie tylko na zamknięcie tego roku ale myślenie o przyszłości.
    Proponuję małą zabawę w planowanie, czego spodziewacie się w Kolejorzu A.D. 2020. Kilka uwag na wstępie:
    – celem zabawy nie jest opis, co powinno się wydarzyć ani czego byśmy chcieli, tylko co uważamy za najbardziej prawdopodobne
    – zaproponowane przeze mnie kategorie są umowne, można dodawać lub pomijać wybrane tematy
    – nikt z nas zapewne nie ma wiedzy, co jest planowane w gabinetach, więc bazujemy na necie, własnych doświadczeniach i… zgadywance. Ja przedstawię swój lekko optymistyczny scenariusz na przyszłość i go sobie zapiszę. Pewnie będę się mógł pośmiać za rok, oby to nie był śmiech przez łzy.
    Przechodząc do rzeczy. Kolejorz w roku 2020:

    1. Ekstraklasa
    Lech skończy sezon 19/20 na 5-6 miejscu. Na koniec roku 2020 (a więc w środku sezonu 20/21) będzie w okolicach 9-10 miejsca lub niżej

    2. Puchar Polski
    W sezonie 19/20 skończymy udział w pucharze na półfinale (lub rundę wcześniej). Na koniec roku 2020 nadal będziemy w grze o puchar 20/21.

    3. Lech II
    Utrzyma się w drugiej lidze pozostając na koniec sezonu 2-3 miejsca powyżej strefy spadkowej. Na koniec 2020 będzie w dolnej połówce tabeli.

    4. Zarząd
    Karol Klimczak odejdzie z Lecha. Prezesem zostanie Piotr Rutkowski. Do zarządu dołączy albo Maja Rutkowska, albo ktoś z obecnego managementu – np. dyr. Finansowy Tomasz Kacprzycki. Nie dojdzie nikt nowy z zewnątrz.

    5. Dyrektor sportowy
    Tomasz Rząsa pozostanie na stanowisku do końca sezonu, i jeśli Lech zakończy w grupie mistrzowskiej to zostanie dłużej. Jeśli sezon 19/20 zakończymy w grupie spadkowej lub pod koniec roku Lech będzie słaby widzę możliwość zmiany. Piotr Rutkowski mógłby wówczas ogłosić, że obowiązki prezesa nie pozwalają mu na wystarczający nadzór nad pionem sportowym i dlatego pojawi się w klubie ktoś nowy. Skoro jednak zakładam wyniki jak w punkcie pierwszym powyżej to zakładam, że Rząsa pozostanie dyrektorem sportowym do końca 2020.

    6. Trener
    Dariusz Żuraw zostanie do końca sezonu 19/20 i jeśli Kolejorz będzie w końcowej tabeli przynajmniej na 10 miejscu to zostanie również na kolejny sezon. Podejrzewam, że będzie również trenerem na koniec 2020 roku chyba, że w okolicach października Lech będzie na miejscu 12 lub niżej w tabeli.

    7. Transfery – zima 2020
    Odchodzi Kamil Jóźwiak za około 2-3m EUR. W jego miejsce przychodzi ktoś z Bałkanów lub Słowacji za 300-400 tys. EUR. Więcej zmian nie będzie.

    8. Transfery – lato 2020
    Odchodzą Robert Gumny (kwota podobna do Jóźwiaka lub niewiele wyżej), Gytkjaer, Jevtic, Makuszewski, Zhamaletdinow oraz Kostewycz i/lub Puchacz.
    Kostewycz może również przedłużyć kontrakt, szczególnie w przypadku odejścia Puchacza (ten drugi za nie więcej niż 2m EUR, zapewne wyraźnie mniej).
    Przedłużony zostaje kontrakt z wracającym do zdrowia Cywką.
    Jeśli na wiosnę więcej będzie grać Amaral – to zostanie. W przeciwnym razie również odchodzi, wtedy pod znakiem zapytania zostaje przyszłość Tiby. Ale zakładam jednak, że obaj zostają.
    Jeśli na wiosnę więcej będzie grać Marchwiński – możliwe jest jego odejście, za 3-4m EUR. Jeśli nie, zostanie na kolejny sezon.
    Nie mam pewności co do Tomczyka, w zależności od tego, kto będzie następcą Gytkjaera.
    Być może jako rezerwowy prawy obrońca powróci Orłowski.
    W miejsce odchodzących ok. 6-8 graczy wracają Skóraś, Sobol i Kurminowski. Do tego podstawowymi piłkarzami zostaną Moder, Kamiński, Klupś, Skrzypczak (coraz częściej zastępujący Muhara), Letniowski i Marchwiński (o ile nie odejdzie). Na wypożyczenie trafia Filip Szymczak.
    Dołączy napastnik (600-700 tys. EUR) oraz jeden lub dwóch skrzydłowych (w zależności od tego, czy odejdzie Puchacz) po 300-400 tys. EUR max. Jeden transfer okaże się całkiem przyzwoity a reszta będzie słabsza od wychowanków.
    Jeśli ŁKS spadnie z ligi to może dołączy Ramirez a Marchwiński zostanie sprzedany lub pójdzie na wypożyczenie za granicę. Będziemy mieć stabilny i sprawdzony środek i dziury na bokach, a napastnik pozostaje niewiadomą.
    Skład na kolejny sezon nie będzie lepszy, będzie za to jeszcze młodszy.

    • John pisze:

      Poczekajmy do przerwy w rozgrywkach.
      Nie długo się wszystko wyjaśni kto odejdzie ,kto przyjdzie,co dalej z trenerem i inne kwestie.
      O wszystkim poinformuje Głos Wielkopolski,najlepsze źródło informacji.
      To pewnie w tym okienku Lech będzie brał piłkarzy z niższych lig angielskich.
      Ciekawe ilu spadochroniarzy wyląduje w ekstraklasie w tym okienku ,z tych co mieli robić kariery za granicą,ME się zbliżają.

    • Pawel1972 pisze:

      Ja się spodziewam, że zimą i latem odejdą: Gyt, Jevtic, Kostia, Tiba, Amaral, Gumny, Jóźwiak. W ich miejsce przyjdzie kolejne stado kalek pokroju Van Den Żarta i Muhahahara. W sezonie 2021/22 będziemy grać w I lidze.

    • Ostu pisze:

      1. Lech skończy sezon w dolnej ósemce…
      2. Odpadniemy w 1/8…
      3. Myślę tak samo…
      4. Zgadzam się…
      5. Ponieważ wylądujemy w dolnej ósemce to pozycja Rząsy – i jego wyniki pracy – jest nie do obrony… A poza tym na kogoś trzeba zwalić…
      6. Zgadzam się… Żuraw zostanie…
      7. Też się zgodzę…
      8. W tym punkcie mam trochę inne spojrzenie… Ale tylko trochę…
      – Gumny nie odejdzie bo jest NIESPRZEDAWALNY
      – czy Maki odejdzie zimą czy latem to obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg
      – będą sprzedawać wszystko na co pojawi się oferta, a jeśli Braga ponowi ofertę to Amaral odejdzie, bo przecież Żuraw nie zmieni swego „spojrzenia” na zespół, a wtedy stracimy Tibe w ten czy inny sposób…
      I na koniec uwaga natury ogólnej – w dzisiejszych czasach kupowanie „dobrych” grajków za 300 – 400 tyś euro to jak palenie dolarami w kominku…
      Jednakowoż…
      Nie wiem jak i kiedy ale cały czas mam takie przeczucie, że młody Rutek dokona jakiejś wolty – zaczyna ryzykować swoimi pieniędzmi a to oznacza CAŁKOWICIE inne spojrzenie na zarządzanie klubem…

    • MaPA pisze:

      Tak ogólnie to się wszyscy chuja znacie:)

  48. wagon pisze:

    im gorzej medialnie tym lepiej w lidze,
    po debacie z Rząsą i Żurawiem nie spodziewałem się solidnego meczu z Piastem
    po tłumaczeniach przedmeczowych Żurawia nie zdziwię się jak będzie dobry wynik w Płocku,

  49. macko9600 pisze:

    Oglądał ktoś wywiad z Gytkjaerem na Youtube?

  50. Dula pisze:

    Forum zamiera, mecz się zbliża.

    • Ostu pisze:

      No…
      Bo wszyscy – zamiast pisać – to zagryzaja paluchy z nerw i się przejmują…
      Ja też się denerwuję i dlatego dla spokojnosci wsadziłem flaszkę już do zamrażarki…
      A że paluchów nie obgryzam to mogę pisać…

  51. wagon pisze:

    Lech dzisiaj wygra bo:
    będą grać na stadionie, na którym brak jest presji,
    trzech stoperów (nie gra Gumny) plus Kostewycz to dziś będzie zaleta bo Wisła jest groźna w stałych fragmentach,
    szybki Amaral od pierwszych minut to szansa na kontry i celne strzały z dystansu,
    w Wiśle zaczyna wygasać efekt nowej miotły,

  52. MARCINzKALISZA pisze:

    Jakiś czas temu była tutaj dyskusja na temat gry w naszej reprezentacji Sonny Kittela. Właśnie przeczytałem artykuł że jest temat gry w reprezentacji Polski, 22 letniego Anglika Matty Casha grającego w Nottingham Forest. Podobno od dłuższego czasu obserwowany jest przez skautów Brzęczka i może być rozpatrywany pod kątem gry już podczas Euro 2020. W tym sezonie zagrał w 16 meczach strzelając 2 bramki i notując 2 asysty. Zawodnik ten może grać jako prawy pomocnik lub jako prawy obrońca.

    • leftt pisze:

      Chyba kogoś zdrowo pojebało! Facet nie ma nic wspólnego z Polską, poza tym, że jego babcia pochodziła z Polski. Całe życie grał w Anglii, nie mówi po polsku (o ile mi wiadomo). Mam nadzieję, że to fejk.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        Też jestem na nie! Ogólnie jestem przeciwnikiem aby w reprezentacji grali piłkarze urodzeni poza Polską. No chyba że taki kandydat utożsamia się z naszym krajem, mówi po polsku i nasza reprezentacja jest dla niego wyborem numer 1, to wtedy jestem ZA.

      • aaafyrtel pisze:

        myślę, że w tych sprawach trzeba zachować giętkość sądu… taki olisadebe miał niepodważalne zasługi, grając dla nas… zobaczcie taką reprezentację francji, no ilu tam gra rdzennych francuzów… ja akurat mam w tej sprawie sąd prosty… jak chce grać dla nas, a nasi decydenci od piłki też go chcą, to wszystko inne nie ma znaczenia…

      • MARCINzKALISZA pisze:

        aaafrytel, tylko jest pytanie, czy chce grać dla nas bo czuje się Polakiem? Czy może chce grać dla nas bo wie że do reprezentacji Angli raczej nigdy się nie dostanie? Bo jeśli to drugie to ja nigdy bym go nie wziął. Ale nie ja o tym decyduje.

      • aaafyrtel pisze:

        nie przywiązywałbym wagi do tego, z jakiego powodu chce grać dla nas… ważne, że chce… zapewne u angoli nigdy nie zagra, bo tam mają tabuny angielskojęzycznych z byłych angolskich kolonii, z których można wybierać…

  53. Max Gniezno pisze:

    Wg sport.tvp.pl Lech chce pozyskać Omrana Haydary reprezentanta Afganistanu grającego obecnie w Olimpii Elbląg a poprzednio bezrobotnego piłkarza. Grywał też na zapleczu Eredivisie. Stara się o niego również Legia. Obecnie w Olimpii ponoć radzi sobie całkiem nieźle i jest liderem strzelców.
    Nie widziałem go nigdy ale przychodzą mi takie przemyślenia biorąc pod uwagę obecny zarząd że jeśli jest faktycznie dobry to z Olimpii bliżej mu będzie do Warszawy. Jeśli jest drewniany to Legia podbije cenę a my go łykniemy jako następcę Gytkyaera.

    • Franco pisze:

      Małe sprosto: Olimpii Grudziądz

      • Max Gniezno pisze:

        Tak sorry Grudziądz mój błąd . Nie jestem amatorem zaplecza ekstraklasy.

      • aaafyrtel pisze:

        coś dużo tych olimpii, no niby czas miniony, a wiecznie żywy, nie do ruszenia…

    • Niebieski77 pisze:

      To nie tak,to Lech podbije cenę fałszywym zainteresowaniem Szmata go kupi(może trafi,może nie)a Rząsa vel Bananowa twarz sprowadzi jeszcze większego ogóra;)

    • bezjimienny pisze:

      Ja bym go chciał, ale nie sądzę, żeby został w Polsce.

      • Max Gniezno pisze:

        Myślisz że drużyn z Ekstraklasy nie stać na talent z Afganistanu? Strach się bać. Co zostaje Birma, Jamajka czy Jemen?

      • Ostu pisze:

        Ci z Jamajki mogliby być świetni…
        Wybiegani…
        Wyluzowani…

      • MaPA pisze:

        Usain Bolt ponoć dobrze sobie radzi w kopanej.

      • bezjimienny pisze:

        Myślę, że żadnego klubu w Polsce nie stać na licytowanie się z drużynami ze średnich lig europejskich.

  54. niewojnie pisze:

    Dwie i pół godziny do meczu. Zero spiny, zero ciśnienia. Dziwne, niemiłe uczucie

  55. wagon pisze:

    pomeczowe wnioski:
    im bardziej jałowe wypowiedzi trenera i zarządu przed meczem tym lepsze wyniki
    im większe ataki na Żurawia tym lepszy styl gry
    Żuraw swoim stylem medialnym oraz charyzmą chyba wygrał szatnię
    kadra Lecha nie jest słaba

    • Grimmy pisze:

      A van der Hart bardzo dobrze gra nogami. Wniosek naczelny.

    • John pisze:

      Nie rozpędzaj się tak.
      Spokojnie z tym lepszym stylem, wygraną szatnią i tym , że kadra nie jest słaba.
      Dwie wygrane,na zero z tyłu,super,ale te wygrane nie gwarantują nawet wejścia do górnej 8 ,strata punktowa nie wzięła się z nikąd.

  56. aaafyrtel pisze:

    jewtić wczoraj irytował licznymi stratami, próbując kiwać… jednak to on właśnie uniemożliwił obrońcy gospodarzy wyprowadzenie piłki tuż przed ichnim polem karnym, co było kluczowym manewrem przy akcji zakończonej kastą puchacza… to zagranie jewticia ustawiło mecz, trzeba to docenić…

  57. aaafyrtel pisze:

    nie rozumiem komentarzy, że ten furman był jedynym coś grającym piłkarzem u naszego przeciwnika… grał nędznie, z jego stałych fragmentów nic nie wynikało, miał jeden kąśliwy strzał, przy którym wykazał się van der hart i to wszystko…

  58. aaafyrtel pisze:

    jeszcze chcę zwrócić uwagę na daleki wykop van der harta przy drugiej kaście… zapewne wielu naszych nie byłoby w stanie opanować takiej górnej piłki, a jednak tiba to umiał zrobić… jak szkolić młodzież, żeby nabrali umiejętności technicznych… może podpytać tibę, jak on ćwiczył za młodu…

  59. aaafyrtel pisze:

    i na koniec refleksja… wczoraj u nas wyjściowo grało aż dwóch rodzimych dejewski i puchacz, cała reszta to obcoplemienni… cóż wiec należy zrobić, żeby nasza młodzież garnęła się do sportu, jak bałkany mogą, zaludniając cała piłkarską europę, to czemu my nie możemy… ten przepis o młodzieżowcu to przecież półśrodek jest, słusznie krytykowany, że może obniżać poziom i tak słabiutkiej ligi, no bo musi grać młodzieżowiec, a nie potencjalnie lepszy niemłodzieżowiec…

  60. aaafyrtel pisze:

    jeszcze coś, te dalekie wykopy od bramkarza, co bywa nazywane laga na aferę, wcale nie są takie głupie… to prawda, że zazwyczaj kończy się przechwytem przez przeciwnika, ale jak taki kop jest względnie dokładny i jak jest, to kluczowe, wyszkolony technicznie piłkarz, jak wczoraj tiba, który potrafi taką górną piłkę opanować i dalej zrobić z niej użytek, to to też jest wartościowy sposób gry…

  61. aaafyrtel pisze:

    wczoraj prawie cały mecz z obu stron, była nudna, zachowawcza i kunktatorska a powolna kopanina, bez polotu i ikry… jednak nagle zapoczątkowana przytomnym wykopem van der harta poszła piękna akcja, jak dla mnie będąca ozdobą meczu… 90 minut nędzy nie do oglądania i z 10 sekund przebłysku… to też jest urok kopanej…

    • Wlkp. pisze:

      Może nie było przysłowiowego ,,waw” i ,,ach” ale zrobili to co należy do nich – byli drużyną wywieźli 3 pkt. oby to zaowocowało w kolejnych meczach. Wreszcie to Lech przełamuje się w meczach gdzie statystyki mówią co innego a nie przeciwnicy przełamują się na Lechu !

  62. Wlkp. pisze:

    Gino Lettieri był szkoleniowiec Korony był na trybunach podczas meczu Wisła P. – Lech, tęskni do ekstraklasy czy może był wysłany jako skaut jakiejś drużyny?

    • aaafyrtel pisze:

      wróble ponoć ćwiekają, że możni w piłce chcą owego woźnicę, żeby im powoził…

  63. Bart pisze:

    Gumny w następnym tygodniu przejdzie operację kolana i wróci za kilka miesięcy. No pięknie pięknie. Czyli do końca roku Satka na prawej obronie a co potem? Zdąży na rundę wiosenną? Jeśli nie zdąży to dalej katujemy Satkę na boku obrony i czekamy na Gumę, czy może jednak zimą sprowadzą nowego prawego obrońcę?

    • aaafyrtel pisze:

      przykre to, ale trzeba sobie to wprost powiedzieć, z gumnego nic nie będzie, kontuzjopodatny jest… dobrze byłoby, żeby i tata gumnego to sobie uświadomił….

    • Grossadmiral pisze:

      Smutne, kolejna poważna kontuzja kariera stoi w miejscu więcej niż 2 mln euro nikt nie da. Czyli nici z transferów zimą bo nie będzie kasy chyba że opchną józia albo marchewe

    • Bart pisze:

      Kontuzje na pewno wyhamowały jego karierę, ale wstrzymałbym się od stwierdzeń że z niego już nic nie będzie. To ciągle jest młody zawodnik który ma przed sobą z 10-15 lat grania w piłkę. Być może nigdy nie zrobi kariery na miarę swojego potencjału, a może wyleczą go i na wiosnę wystrzeli z formą. Ciekawe czy problemy ma z tym samym kolanem i czy ten uraz jest związany z poprzednią kontuzją. A może w klinice tego Włocha coś mu spieprzyli i trzeba coś po nich naprawiać?

      • aaafyrtel pisze:

        w sumie to chciałbym być optymistą, ale od dawna mam wyrobiony pogląd na życie, że jak patrzy się pesymistycznie, to porażka/niepowodzenie/strata nie będą dolegliwe…

    • Wlkp. pisze:

      Szkoda Gumnego życzę mu jak najlepiej. Podkreślę, że wielu forumowiczów pisało o tym, że ta pozcja jest niewystarczająco obsadzona w Lechu i niestety mieli rację. Trzy meczę dogramy z Satka na prawej stronie ale w poważnym klubie sprawa powinna być oczywista zimą sprowadzamy konkretnego zawodnika na prawą obronę !!!

  64. Ostu pisze:

    A może się okazało że jednak o coś gramy…
    1. Gramy o jak najwyższe miejsce w lidze bo to wyższa kasa…
    2. Gramy o wyższe miejsce bo to okazja do promocji młodzieży – bo to kasa…
    3. Gramy o miejsce gwarantujące udział w pucharach – bo to kasa…
    Kiedyś już pisałem że w sumie niewiele trzeba by zejść z drogi upadku i wejść na drogę wzrostu…
    Wystarczy zacząć „Realnie Oceniać Rzeczywistośc”… I coś czuję – zresztą pisałem już o tym w innym wątku – że w przerwie zimowej zobaczymy „istotne zmiany” w NASZYM klubie…
    Zmiany o których mówiliśmy bardzo długo i oczekiwaliśmy ich…
    I możecie uważać że jestem zbytnim optymistą ale czuję „przez skórę” że coś się dzieje…

  65. aaafyrtel pisze:

    odnośnie jakości transferów i pracy skautów ostatnimi czasy… były nie tylko niewypały, były też liczne trafione: duńczyk, portugalczycy, szatka, nawet dejewski…

    • luck pisze:

      A nie wiesz, że Portugalczyków nie skauci poszukali, tylko Ivan?

    • luck pisze:

      A tak poza tym – Gytkjaer król strzelców z Rosenborga, Satka – reprezentant kraju, rzadko takie transfery nie wypalają.

  66. aaafyrtel pisze:

    oglądnąłem sobie skrót wczorajszego meczyku… ta akcja przy drugie kaście okazała się jeszcze ciekawsza niż myślałem… otóż akcję uruchomiło podanie od naszego z połowy boiska do van der harta, który wybiegł przed własne pole karne i z pierwszej dał lagę… nie mogłem tylko dostrzec, który to nasz tak twórczo podawał…

  67. MARCINzKALISZA pisze:

    Gumny, w przyszłym tygodniu ma przejść operacje kolana i czeka go kilka miesięcy przerwy. Szkoda chłopaka liczył na transfer, a tu z transferu znów nici.

  68. Didavi pisze:

    Jóźwiak dzisiaj na meczu Hertha – BVB. Czyżby obserwacje przyszłego klubu? Przy kontuzji Gumnego, Jóźwiak na pewno będzie zimą na sprzedaż.

    • Ostu pisze:

      Raczej do BVB – ja tak chciałbym – bo tam Piszczek by go wprowadzał i poszedłby być może drogą Lewandowskiego… Choć trzeba przyznać że obecny trener BVB to jednak nie Klopp – i tak jak on nie rozwija grajków…
      A za prawego Piszczka prawy Jóźwiak…
      No…
      Ciekawe rozwiązania…

  69. wagon pisze:

    komiczne są komentarze: Lech przegrał bo grał słabo, Lech wygrał bo przeciwnik grał słabo
    ostatnie wygrane to nie zasługa przeciwników tylko Lecha bo zaczął grać z zaangażowaniem, cytując komentarz z TT „Wisła nawet nie pierdnęła” bo Lech od pierwszych minut wyglądał jak zespół, który przyjechał po swoje 3 punkty, była widoczna pewność wynikająca z wiary w swoją jakość,

  70. Pawel1972 pisze:

    Czytam na WP, że nieformalny (bo nie ogłoszony, ale mający miejsce) bojkot przynosi rezultaty. Przychody z dni meczowych w ciągu roku spadły ze 106 milionów na 48 milionów zł. Spadły też wpływy od sponsorów. Więc wbrew twierdzeniom zarządowego szczura, my – z kanap mamy przełożenie na sytuację Lecha, walimy Rutków konkretnie po kieszeni. W końcu albo zmienią myślenie, albo pójdą w pisdu. Czego sobie i Wam życzę 🙂

    Zarazem to pokazuje jak mało dziś znaczą te grupy kibicowskie, kumaci itd. itp. Wiara ma już na nich wyrąbane, już zawsze będą Skrzydlatymi Świniami. Warto było wchodzić w rutkowską dupę nędzny szczurze?

    • kibol z IV pisze:

      Powiem tak . Gdyby bojkot wyszedł z Kotła to na bank byłyby już zmiany.
      Nie da się ukryć , że odzew z tej trybuny ma największy przekaz. Jest wręcz drogowskazem dla tych którzy wahają się w swym wyborze. Jeśli możesz podaj link do tego artykułu.

    • pewniak pisze:

      Bardzo ciekawe, aż postanowiłem się zalogować. Uwaga! Bardzo interesujący cytat z powyższego artykułu: „(…) do końca br. klub powinien skończyć przygotowywanie swojej strategii do 2025 roku”. Skoro dotychczasowa strategia roku 2020 była tak ambitna i owocnie zrealizowana, to aż boję się pomyśleć co nasz Piotr wymyśli na kolejne lata :)))

    • kibol z IV pisze:

      W 2020 Lech miał być w TOP 50 klubów Europy. Piotr „NSNP” zapewne będzie chciał poczynić kolejny progres ….murowane TOP 10 !!! Europo… Peter PAN nadchodzi , Maja nadlatuje , Gargamel głaszcze świnie :)…Ta zabawa trwa !!!

    • Wlkp. pisze:

      ,,- Tymczasowe pogorszenie sytuacji finansowej spółki powoduje, że na okres najbliższych 12 miesięcy zawieszone zostanie większość przewidzianych na ten okres prac o charakterze inwestycyjnym. Po tym okresie planowane jest ich wznowienie ze szczególnym naciskiem na unowocześnianie infrastruktury szkoleniowej w ośrodku we Wronkach – zapowiedział zarząd Lecha.”

      Czy akademia to nie osobna spółka ? Łatwo się pieniążki pakowało w akademie z Lecha ale są to naczynia połączone co niestety pokazuje życie nic nie jest studnią bez dna!

  71. macko9600 pisze:

    Jak oceniacie losowanie grup ME 2020?
    W szczególności Naszą grupę?

    • Didavi pisze:

      Jak z barażów wyjdzie Irlandia to trudna, niewygodna grupa, z której ciężko będzie wyjść nawet z 3 miejsca, mając Brzęczka na ławce. Bilans bramkowy też będzie ważny, a Hiszpania może nas rozstrzelać. Myślę, że z jednym punkcikiem wrócimy.

      • macko9600 pisze:

        Chociaż plus jest taki, że grając w Dublinie powinno być dużo Naszych Kibiców.

  72. kibol z IV pisze:

    Jeśli dojdzie Irlandia , a zapewne tak się stanie to będzie to bardzo wyrównana i trudna grupa. Zagramy na boiskach gospodarzy . O ile w meczu z Hiszpanią nie będzie to miało znaczenia , to zapewne z Eire będzie to plusem gospodarzy. Myślę że kluczowym meczem będzie mecz ze Szwecją . Jeśli go wygramy to jest duża szansa na wyjście z tej grupy.

  73. Michu73 pisze:

    Bardzo trudna grupa. Hiszpania poza zasięgiem, Szwecja zawsze jest świetnie przygotowana na każdym turnieju i to oni będą faworytem w starciu z nami. Realnie, będziemy walczyć o trzecie miejsce w grupie.

  74. leftt pisze:

    Są dwaj przeciwnicy, których nigdy nie chcę: Dania i Szwecja. Tym razem padło na Szwecję.

  75. deel pisze:

    Nie ma się co podpalać na wyjście z grupy. Nie jest też tak, że jesteśmy jacyś mega słabi i odpadniemy w przedbiegach. Trochę mnie martwi trener Brzęczek bo nie potrafi sklecić z naszych zawodników prawdziwego zespołu. To jednak będzie turniej, nie eliminacje. Adrenalina, stawka… to może zadziałać motywująco na polskich piłkarzy. Tak było w 2016 roku gdzie odpadliśmy z późniejszym ME po karnych. Co do Hiszpanii. Z Niemcami też długo nie mogliśmy wygrać i w końcu się udało. To i z Hiszpanią może tak być. Wszyscy dobrze pamiętamy ile strachu napędził Lech dumie Katalonii swego czasu. Jasne, że na farcie, ale popartym niesamowitym zaangażowaniem i walką. Największym atutem Polaków jest to, że potrafią zjednoczyć siły na tu i teraz. Wygrać ważną bitwę. Nawet gdy nie ma po temu przesłanek. Gorzej jest utrzymać tę jedność bo zaczyna się ferment wśród nas samych. Trudnym rywalem będą też Szwedzi. Solidny zespół. Trzeba będzie rzygać ze zmęczenia żeby wygrać. Ale jest to możliwe. Wszystko i tak ustawi nasz pierwszy mecz w grupie. Z kim? Nieważne. Ważne jest za to żeby pokazać w nim siłę. Zasiać niepokój wśród Szwedów i Hiszpanów.

  76. Erwin pisze:

    Trudno, co ma być to będzie, jeśli chcemy awansować to trzeba wznieść się na wyżyny, w grupie F będzie jazda 🙂

  77. John pisze:

    Wystarczy, że mamy dość szczęścia w losowaniach eliminacji.
    Hiszpania dla nas po za zasięgiem,ale Szwecja czy Irlandia ,grupa jak grupa ,albo się umie grać w piłkę albo się nie umie ,a jak się nie umie to się nie zaczyna.

  78. robson pisze:

    Tylko dwie drużyny z trzecich miejsc odpadają, więc jeśli wygramy ze zwycięzcą baraży i nie damy się rozgromić Hiszpanom, to szanse na wyjście z grupy są spore.

    • bas pisze:

      Pięciu obrońców, w środku 4 Góralskich i Lewy na szpicy i idziemy na remis z Hiszpanami

  79. aaafyrtel pisze:

    odnośnie gumnego, ciekawi mnie, co zrobi klub, jak gumnemu skończy się kontrakt… przewiduję, że z powodu kolejnej kontuzji, go nie przedłuży… oby gumny nie został z niczym…

  80. aaafyrtel pisze:

    ciekawi mnie też, czy żydowscy organizatorzy meczu eliminacyjnego z nami, już dostali karę, a jak tak, to ile, od uefa za wtargnięcie kibola żydowskiego na murawę, czyli za niezapewnienie elementarnego bezpieczeństwa zawodnikom… coś przycichło, nijak nie mogę dokopać się do konkretów w tej sprawie… wyobraźcie sobie, jaki jazgot podniósłby się, gdyby coś takiego wydarzyło się u nas… ktoś coś wie?

    • MaPA pisze:

      Odnoszę wrażenie że inne nacje niż żydowska cokolwiek krytycznego powiedzą na temat Izraela wtedy właśnie podnosi się jazgot.Żeby nie było, nie jestem antysemitą.Co do kary to pewnie władze europejskiego futbolu zastanawiają się jak tu ukarać nie karając.

  81. Siodmy majster pisze:

    Ostatnimi czasy rozpieszczał nas fart w losowaniach wszelkich eliminacji .Tym razem fart się skończył . Jakikolwiek zespół z pierwszego koszyka na jaki mogliśmy trafić był poza zasięgiem więc ważne było kto będzie z trzeciego . Jest Szwecja , drużyna , która ostatnimi laty wraca do potęgi jaką była w latach 90 -tych. Ponadto jest to drużyna wobec której podobnie jak do Anglii i Danii mamy kompleks i dostajemy regularnie wpierdal. Boimy się ich , nie mamy sposobu , jak zwał , tak zwał .Do tego zapewne dojdzie Irlandia , z którą zagramy na jej terenie. W tej sytuacji w podsumowaniu wychodzi mi ostanie miejsce pomimo tego ,że tylko Hiszpania ma od nas lepszych piłkarzy. I to jest właśnie najbardziej bolesne żeby nie rzecz wkurwiające. Oczywiście bardzo bym chciał to wszystko w czerwcu 2020 odszczekać 🙂

  82. aaafyrtel pisze:

    analizowałem długo, kto z naszych podał do naszego bramkarza, będąc daleko na połowie przeciwnika (było to zagranie rodem z czasów, gdzie królowały podania w poprzek i do tyłu) przy akcji bramkowej w końcówce… wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na… muhara…

  83. John pisze:

    Ta kolejka idealnie obrazuje naszą ligę.
    Były zastrzeżenia co do gry Lecha, że ogrywa tylko słabych, poniekąd słuszne,ale tu nie ma słabych ,z niżej notowanym rywalem też trzeba umieć sobie radzić.
    Lech się o tym przekonał na własnej skórze tracąc punkty z Arką czy Koroną.
    Pogoń ograła Legię 3-1 , wczoraj nie poradziła sobie z Arką.
    Dzisiaj Jagiellonia prowadząc do przerwy przegrywa z Rakowem.
    Liga jest silna i wyrównana, Gytkjaer wie co mówi.

  84. aaafyrtel pisze:

    tak, kibole cieszmy się… wprawdzie to nie jest awans do ligi mistrzów, ale jednak… po tej kolejce awansowaliśmy do górnej połówki tabeli!!!

  85. Siodmy majster pisze:

    Nosz kurła łąpy opadają ! Czytaliście to ? Pan prezes Boniek w rozmowie ze szwedzkimi mediami obawia się … Ibrahimovicia !!! Na jakim świecie żyje ten ryży pajac ?Ten facet był moją nadzieją gdy zasiadł na stołku bo obywatel świata , inteligent , człowiek bogaty i zajebiście ustosunkowany .I co się okazało ? Gówno !!! To taki sam betonowy jełop jak różne Kręciny , Dziurowicze i Laty. Zatrudnia kolejnych dyletantów na stołku selekcjonera ( nie , nie zmieniają tego awanse na imprezy tychże Dyzmów ) , olewa możliwość naturalizowania dobrych piłkarzy i nie ma pojęcia co się dzieje na świecie .Kurwa , kto ma pokierować tym cyrkiem zwanym PZPN jak taki gość nie daje rady ?

    • aaafyrtel pisze:

      ów boniek ma te swoje włoskie interesy, jest obywatelem włoch, więc co tam ów pzpn i jakiś tam zlatan… kandydata na przyszłego szefa tego całego pzpn mam, oczywistego myślę… lewandowski…

      • Siodmy majster pisze:

        @aaafyrtel – pomysł dobry .Ale czy Lewy analogicznie do ryżego nie będzie miał jakichś germańskich geszeftów ? 🙁

      • aaafyrtel pisze:

        wiesz, pytanie, co lepsze, germański geszeft, czy włoska robota…

  86. aaafyrtel pisze:

    warcinka liderem po rundzie jesiennej… jak dojdzie do meczyku kolejorz-warcinka na pierwszym poziomie rozgrywek, to wyfasuję sobie koszulkę z jedną połową na niebiesko, a drugą na zielono!

    • Siodmy majster pisze:

      @aaafyrtel – oby Warta nie spuściła z tonu lub nie daj Bóg nie wystraszyła się awansu .Poznań zasługuje na dwie eki w ekstraklasie 🙂

  87. Erwin pisze:

    Zgadzam się z wami i nie mogę doczekać derbów, swoją drogą idzie gdzieś dostać takie łączone szale Lecha i Warty ?

  88. Grossadmiral pisze:

    Dobrze że ŁKS się dzisiaj przełamał a nie za tydzień 😀 Jaga też w plecy więc może na koniec roku miejsce w tabeli będzie lepsze

  89. Wlkp. pisze:

    Warta Poznań spędza zimę na fotelu lidera pierwszej ligi !!!

  90. MaPA pisze:

    Widzę że Warta kończąc rundę jesienną na 1 miejscu wzbudza pewne zainteresowanie odnośnie ew.derbów Poznania.Też uważam że Poznań powinien mieć dwa ekstraklasowe zespoły.Niestety na razie jest to niemożliwe.Zakładając że na koniec sezonu Warta wywalczy awans to nie będzie grać w ekstraklasie.Nie dostanie licencji na grę w „Ogródku”.Pewną przeszkodą mogą być sprawy finansowe.Gdyby Warta chciała grać na stadionie miejskim to suma wynajęcia owego jest dla nich dużym obciązeniem.Grając w Grodzisku Warta pozbawiona jest kasy za dni meczowe.Myślę że gdyby w Poznaniu był stadion na ok.5 tys kibiców byłyby spore szanse na jego zapełnienie.Podczas gdy Kolejorz grałby na wyjeżdzie Warta ściągałaby chętnych obejrzenia innych ligowców na żywo.Podobnie jak inni nie mam nic przeciwko.Życzę Warcie sukcesu i gry w ekstraklasie.Może się udać.

  91. Erwin pisze:

    cytat. „A co w przypadku awansu? Gdzie wówczas swoje mecze rozgrywałaby Warta? – Wyjścia są tak naprawdę dwa. Jedyny stadion, który spełnia wymogi to stadion przy Bułgarskiej. Musielibyśmy podpisać umowę na korzystanie z tego obiektu, ale jest to bardzo droga zabawa. W tym sezonie skorzystaliśmy z możliwości gry w Grodzisku Wielkopolskim. Jeśli Warta awansowałaby do Ekstraklasy, to chcielibyśmy, żeby pozostał po tym jakiś ślad. Wynajmowanie obiektu, to jak wynajmowanie mieszkania. Wyprowadzasz się z niego i nadal jesteś z niczym. Chcielibyśmy, żeby stadion przy Drodze Dębińskiej spełniał wymogi licencyjne. Podstawową sprawą, której nie da się ominąć, to zbudowanie zadaszonej trybuny na 2,5 tysiąca miejsc, co zwiększyłoby pojemność stadionu o 100 procent. Wspomniani radni obiecali, że chcą pomóc Warcie i będą szukali pieniędzy w budżecie miasta – odpowiada Leśniowski.”

  92. Dula pisze:

    Tak często było pisane: Tylko zmiana właściciela może coś zmienić. I proszę. Po zmianach Lech zaczyna być zwycięski.

  93. macko9600 pisze:

    W audycji „Radio Canal” jeden z gości w rozmowie o Lechu, stwierdził że w tym sezonie zdarzały się już miesiące w których, Lech nie płacił pensji piłkarzom.
    Czy Redakcja coś o tym wie? To prawda? Czy zwykła plotka?

    • Gadzuki pisze:

      no skoro zgodnie z raportem spółki za sezon poprzedni skończył się dużym minusem musiało dupnąć

    • Ostu pisze:

      Ja słyszałem o tej „sprawie” ale w odniesieniu do młodych z akademii – ponieważ nie mam żadnych konkretów nie podaje plotki dalej…
      A teraz dowiadujemy się – że sprawozdania finansowego – że Lech pożyczył od starego nie 5 ale 7 mln…
      Czyli 15% budżetu… A do tego Młodzi rutkowscy weszli na kwotę ponad 2 mln PLN w kapitał zakładowy… razem to będzie około 10 mln, czyli około 25 % budżetu na sezon 19/20…
      Tak, tak… Wielu tu pisze, że mamy drugi budżet w lidze ale zapomina, że jest to.juz tylko około 40 mln… A to oznacza że wcale nie musimy być drudzy…
      A tak swoją drogą to trzeba być „wybitnym” fachowcem by w ciągu trzech sezonów zmniejszyć przychody o 60 %…
      Dla każdego – rozgarniętego w stopniu średnim – taki zjazd „sprzedaży” jest wystarczającym i jednocześnie koniecznym warunkiem do DRASTYCZNYCH zmian…
      No.to popatrzmy jak w te ruletkę będzie dalej grał klub…

    • Gadzuki pisze:

      no ale stawianie na młodych w składzie to chyba próba rozwiązania problemu i przetrwania

    • leftt pisze:

      Słyszałem tylko o kwestii premii zawodników rezerw za awans do II ligi.

  94. bombardier pisze:

    Dzisiaj przeczytałem, że Gumny ma przejść operację w poznańskiej klinice Rehasport.
    Gumny był w tej sprawie u najlepszych specjalistów w Rzymie i Zurychu. Opinia jednoznaczna –
    musi być operacja!
    Czy czołowy piłkarz Lecha nie zasługuje na operację TAM gdzie wydana została opinia?
    Przez ostatnie lata, na tym forum nie padła ANI JEDNA pozytywna wiadomość o poznańskiej klinice.
    Ze względu na sportowe zasługi dla Lecha i jego młody wiek – klub POWINIEN finansować,
    jakby nie było, skomplikowaną operację w renomowanej klinice na zachodzie Europy!

  95. aaafyrtel pisze:

    szczegółów wprawdzie nie znam, ale podejrzewam, że to jest to samo kolano, które nie tak dawno było już operowane w, jak uważałeś byłeś za właściwe napisać, renomowanej klinice na zachodzie, i co, ano fuszerka tamże była, to co fuszerka tamże po raz kolejny?!

    • Ostu pisze:

      Bolące kolano było lewe… Czy poprzednio też operowano lewe…?

      • bombardier pisze:

        @aaafyrtel – sam napisałeś „szczegółów wprawdzie nie znam” i dwukrotnie używasz słowa „fuszerka”.
        Chyba zbyt łatwo oceniasz!
        Podaj dowody na fuszerkę.

      • Bart pisze:

        Jak przeczytałem że Gumny przejdzie operację kolana to też od razu pomyślałem że może w tej włoskiej klinice mu coś spieprzyli. Ciężko jednak mówić o dowodach na cokolwiek bo gówno wiemy o sprawie. Nie wiemy czy ta kontuzja ma jakiś związek z poprzednią operacją czy kontuzją, nie wiemy nawet czy to to samo kolano. Z klubu raczej też się za wiele nie dowiemy bo Lech nigdy nie był mocno wylewny w sprawie kolana kurwa Roberta Gumnego. Można jedynie snuć domysły.

      • aaafyrtel pisze:

        to jest oczywiście jedno z kluczowych zagadnień w tej sprawie, czy to jest to samo kolano, jeśli jest to samo, to może jednak lepiej by operacja była przeprowadzona przez kogoś innego… może ktoś by wyszperał, czy prawe, czy lewe…

        poza tym mierzi mnie to degradujące mój kraj sformułowanie: w renomowanej klinice na zachodzie… to co, ten cały rehasport jest gówniany?!

        otóż gówniany pewnikiem nie jest, bo gdyby był, to już dawno wypadłby z rynku…

      • bezjimienny pisze:

        Monopolistom trudno jest wypaść z rynku.

      • bombardier pisze:

        @aaafyrtel – Czytaj uważnie co napisałem – powołałem się na opinie dotyczące Rehasportu
        na naszym forum! Poszukaj, przeczytasz.
        Osobiście nigdy nie krytykowałem żadnej medycznej placówki ani lekarzy.
        Człowiek z medycznego punktu widzenia – do tej pory pozostaje WIELKĄ ZAGADKĄ!

      • aaafyrtel pisze:

        zapewne opinie są różne, procentów liczyć nie będę , bo to nonesens, poza tym piszą częściej pokrzywdzeni… o ile teraz pamiętam, to hamalainen i arajuuri przyszli do nas z kontuzjami i to własnie rehasport, niby gorszy, bo ze wschodniej europy, ich naprawił…

        odnośnie monopolu, każdy ortopeda może przecież spróbować szczęścia w tej działce, a jednak do tego niezbyte się garną, pytanie dlaczego…

      • bombardier pisze:

        @aaafyrtel – Jak pięknie napisałeś -„mierzi mnie to degradujące mój kraj”.
        Mnie natomiast mierzi, że Twoja arogancja!.
        Dlaczego?
        W moim kraju nie znoszę osobników, którzy łamią reguły dotyczące języka polskiego –
        NAWET NA TYM FORUM!

      • bombardier pisze:

        Przepraszam – bez wyrazu „że”

      • aaafyrtel pisze:

        bombardier, masz dla mnie przykrą manierę argumentowania pobocznego nie na temat omawianego zagadnienia… popracuj nad tym! mówimy o kolanie zawodnika!

        styl mojej pisaniny to po prostu zabawa językiem ojczystym… wielokrotnie o tym wspominałem… poza tym moich wypocin nie musisz czytać, jak cię mierżą, to omijaj je najszerszym kołem!!!

      • bombardier pisze:

        @aaafyrtel – Ty swoje, ja swoje i tak dookoła Wojtek.
        Jak wymieniasz bohatera narodowego, męczennika – to umiesz napisać wielką (dużą) literą.
        Fińscy piłkarze nie zasługują na to, bo zabawiasz się językiem ojczystym.
        Pokrętna ta zabawa i NICZEGO NIE WNOSZĄCA!
        Czytałem, czytam i będę czytał WSZYSTKIE wypowiedzi.

      • Pszczolka pisze:

        ba nie tylko Bohaterów umie napisać dużą literą. Jak pisał o swojej rodzinie (babcia, dziadek) to też z dużej a Kolejorza kur… z małej. Poprawia niektórych za złą pisownię a sam nie potrafi pisać :))

    • bombardier pisze:

      @aaafyrtel – Wracając jeszcze do naszych dialogów.
      Napisałeś, że mam argumentację poboczną – taaak?
      Kto tutaj wywołał temat Gumnego?

  96. Bart pisze:

    Tymczasem bułgarscy dziennikarze piszą że Slavchev ma rozwiązać kontrakt z Qarabag i że Lech ma go na oku. To by było całkiem konkretne wzmocnienie gdyby udało wykorzystać okazję na rynku i go zakontraktować. Środek pola Tiba – Slavchev mógłby fajnie hulać.

    • bezjimienny pisze:

      Trudno mieć na oku kogoś kto od dwóch miesięcy nie gra.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Prędzej trafiłby do legii(chciała go pozyskać jak był jeszcze w Lechii, ale za drogi był w tamtym czasie) niż do Lecha.

    • Didavi pisze:

      Pewnie agent działa i szuka klubu. Stąd info. Pytanie oczywiście w jakiej jest formie, bo nie grał. W formie z Lechii byłby wzmocnieniem. Defensywny pomocnik potrzebny, jest okazja, ale byłbym jednak mocno zdziwiony gdyby przyszedł. Nie spodziewam się po zarządzie „dodatkowych” transferów. Zapewne przyjdzie skrzydłowy, gdyby Jóźwiak odszedł. Nie wiem nawet czy przyjdzie prawy obrońca za Gumę, a co dopiero defensywny pomocnik, skoro tak bronią Muhara.

    • Grossadmiral pisze:

      Nie ma co się jarać nie sądzę żeby szukali def po w zimowym okienku transferowym

  97. Kwiat1977 pisze:

    Ale pamiętamy że grając u betonów to Sławczew wymiatał i zostawiał serducho na boisku….w połączeniu z Tibą mogliby opanować środek boiska….choć znając zamiłowanie Żurawia do naszego drewnianego Muhara…to raczej nici z tego

  98. Bart pisze:

    No i oficjalna strona podała że Gumny już po operacji i czeka go około 6 miesięcy rehabilitacji. Czyli do zobaczenia w następnym sezonie. Ciekawe co zrobią z jego kontraktem. Przedłużą i będą chcieli go odbudować a potem będą próbować sprzedać, czy też może wróci, pogra i odejdzie za darmo/za grosze? No i mam nadzieję (albo się łudzę) że do czasu powrotu Gumy na prawej obronie nie będzie prowizorki i Satka dogra na prawej obronie te 4 mecze jakie zostały do końca rundy, a zimą przyjdzie normalny prawy obrońca. Chociaż znając Rutkowskich to jednak można się spodziewać prowizorki…

    • aaafyrtel pisze:

      z oficjalnej: uzupełniliśmy ubytek kości chrząstki w stawie kolanowym… jak znam anatomię, to albo kość albo chrząstka…

      nadal nic, które to kolano, prawe, czy lewe…

      • MaPA pisze:

        Kolano jest lewe.Podczas transmisji było widać jak Guma masuje lewe kolano.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Lech na pewno chciałby przedłużyć kontrakt z Gumnym, ale Robert też musi chcieć.

  99. Max Gniezno pisze:

    Ponoć na PO ma być testowany Muhar?

  100. Ekstralijczyk pisze:

    ”Paweł Olkowski i Bartłomiej Pawłowski nie mają pewnej sytuacji w tureckim Gaziantepsporze. Kierownictwo klubu podejmie decyzję o ich przyszłości w klubie w najbliższych tygodniach – informuje portal Olaymedya.com.”