Filip Marchwiński z nowym kontraktem
21-letni środkowy pomocnik, Filip Marchwiński sezon 2023/2024 na pewno spędzi w Lechu Poznań. W środę, 26 lipca został podpisany nowy kontrakt z wychowankiem Kolejorza, który przedłużył swoją umowę o kolejnych 12 miesięcy.
Filip Marchwiński kilka lat temu zdobył wraz z Lechem Poznań tytuł Mistrza Polski do lat 17. W Ekstraklasie zadebiutował w grudniu 2018 roku, kiedy za kadencji Adama Nawałki zagrał w wyjazdowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec (6:0) strzelając wówczas jedną z bramek. Wychowanek Kolejorza rozegrał w pierwszym zespole już 132 spotkania z czego 98 na szczeblu Ekstraklasy. Zdobył dotąd 19 goli (13 ligowych) wywalczając z Lechem Poznań złoty, srebrny i brązowy medal Mistrzostw Polski, a także 2 awanse do fazy grupowej europejskich pucharów.
„Marchewa” ma za sobą dobrą rundę wiosenną 2023 pod względem liczb, rosły prawonożny zawodnik w zeszłej rundzie był jednym z najefektywniejszych piłkarzy Lecha Poznań. 21-latek bardzo dobrze rozpoczął sezon 2023/2024, w minioną sobotę ustrzelił pierwszy w historii dublet, dzięki jego dwóm golom Kolejorz pokonał w Gliwicach miejscowego Piasta 2:1.
Filip Marchwiński w ostatnim czasie przedłuża kontrakt tylko o rok. Stara umowa obowiązywała do końca trwającego sezonu, nowa jest teraz ważna do 30 czerwca 2025 roku. „Marchewa” to już kolejny piłkarz, z którym w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy klub przedłużył umowę. Wcześnie nowe kontrakty podpisali tacy zawodnicy jak m.in. Nika Kvekveskiri, Radosław Murawski, Barry Douglas, Alan Czerwiński, Filip Wilak, Jesper Karlstrom, Filip Szymczak, Artur Sobiech czy Mikael Ishak.
Filip Marchwiński po trafieniu z Vikingurem
Kadra klubu KKS Lech Poznań – runda jesienna 2023/2024 (31 zawodników):
Bramkarze (4)
31. Mateusz Mędrala – 30.06.2026
33. Mateusz Pruchniewski – ?
35. Filip Bednarek – 30.06.2025
41. Bartosz Mrozek – 30.06.2024
Obrońcy (11)
2. Joel Pereira – 30.06.2025
3. Barry Douglas – 30.06.2024
5. Elias Andersson – 30.06.2026
15. Michał Gurgul – 30.06.2026
16. Antonio Milić – 30.06.2026
18. Bartosz Salamon – 30.06.2024
20. Bartosz Tomaszewski – 30.06.2025
23. Miha Blazić – 30.06.2025
25. Filip Dagerstal – 31.12.2023 (wypożyczenie)*
44. Alan Czerwiński – 30.06.2025
55. Maksymilian Pingot – 31.12.2024
Pomocnicy (13)
6. Jesper Karlstrom – 30.06.2026
7. Afonso Sousa – 30.06.2026
8. Ali Gholizadeh – 30.06.2026
10. Filip Marchwiński – 30.06.2025
11. Kristoffer Velde – 31.12.2025
19. Maksymilian Dziuba – 30.06.2026
21. Dino Hotić – 30.06.2026
22. Radosław Murawski – 30.06.2026
24. Joao Amaral – 30.06.2024
30. Nika Kvekveskiri – 30.06.2025
50. Adriel Ba Loua – 30.06.2025
53. Aleksander Nadolski – ?
54. Filip Wilak – 30.06.2026
Napastnicy (3)
9. Mikael Ishak – 30.06.2025
17. Filip Szymczak – 30.06.2027
90. Artur Sobiech – 30.06.2024
* – Od 1 stycznia będzie obowiązywała nowa umowa Filipa Dagerstala
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Tak naprawdę bez zaskoczenia. Poprzedni sezon widać było przebłyski lepszej gry Władca Wielkiego Księstwa Skórzewa, który obecny rozgrywki zaczął z wysokiego „C” i jeśli podtrzyma ten trend to odejdzie za godziwą kwotę i stąd nowy kontrakt przedłużony do 2025 roku jest racjonalnym posunięciem. Dobry ruch, który traktuje na zasadzie inwestycji o ile Władca Wielkiego Księstwa Skórzewa dalej będzie grał jak w ostatnim pierwszym ligowym meczu z Piastem w Gliwicach.
Tylko o rok także trzeba będzie sprzedać go już zimą, a może jeszcze w sierpniu się ktoś zgłosi gdy w tych 9 meczach utrzyma formę.
„Tylko o rok” – zaraz, przecież napisano że do 30 czerwca 2025 roku. Czyli jak umiem liczyć to 2 lata bez 2 miesięcy !
Tak ale poprzednia umowa obowiązywała do 30 czerwca 2024 roku 🙂
Ale w sumie jest prawie 2 lata do końca kontraktu i nieważne „jak i co”.
Wiadomo,że to przedłużenie typowo pod transfer zimą lub po sezonie.
Dobrze,że przedłużył,teraz niech strzela,asystuje podbija wartość,może reprezentacja we wrześniu.
A Lech już dzisiaj może szukać następcy.
Gdyby Amaral odszedł może warto kogoś takiego na 8,10 sprowadzić.
Niby kadra zamknięta ale jak pojawi się okazja,i może awans do fazy grupowej LK.
Przedłużenie pod transfer, co oznacza, że Marchewa będzie grał. Niech mecz Piastem nie będzie wybrykiem natury i taka forma i liczby będą w tym sezonie normą, a wtedy zimą lub latem znajdzie się klub gotowy wyłożyć kilka milionów o co wszystkim w klubie i samemu Marchwińskiemu chodzi.
Jeden z wielu polskich piłkarzy, który – na razie wszystko na to wskazuje – na „next level” wejdzie po 21 urodzinach. W Polsce po prostu piłkarska młodzież dłużej dojrzewa, tak jak wyżej wymieniony Pan ze Skórzewa. No i ta Marchewa została w końcu przesadzona w odpowiednie miejsce, tam gdzie ma fizyczne predyspozycje by grać, jednak ciągle uważam, że więcej masy mięśniowej by mu nie zaszkodziło.
Cieszy mnie niezmiernie to przedłużenie,
ten piłkarz to moje główne natchnienie.
A co ważniejsze, nie spuści z tonu
i będzie gwiazdą tego sezonu.
W świetle ostatnich miesięcy jak najbardziej logiczny ruch. Teraz niech utrzyma falę wznoszącą, pokaże się w meczach pucharowych i do końca sezonu liczymy na transferek za minimum 10 mln do jakiegoś solidnego średniaka na Zachodzie.
Super, powodzenia Marchwinho!
I dobrze. Niech się dalej rozwija i trzyma dobrą formę. Powodzenia!
Dobry ruch działaczy Kolejorza.
Zatrzymano ważnego piłkarza, nie odejdzie za darmo jak mogło się zdarzyć. LECH zarobi na nim godziwe pieniądze w niedalekiej przyszłości.
MARCHWIŃSKI ma talent to wiadomo od początku, gdy zaczął grę w Kolejorzu.
Choć większość na tym forum w to nie wierzyła.
Dopiero naprawdę przy VD Bromie dostał prawdziwą szanse.
On w pełni mu zaufał.
Dostał możliwość częstej gry, mógł rozegrać kilka meczów z rzędu, nawet gdy wypadł słabiej.
Marchwinski czuł zaufanie trenera i szansę w pełni wykorzystal.
Oby ten sezon należał do niego bo będzie to z korzyścią dla całej drużyny.
Tego mu życzę.
większość wierzyła, tylko nie widziała. Bo nie pokazywał.
Musiał przy okazji grubą podwyżkę dostać i może działkę od transferu, bo inaczej co by z tego miał?
Z tego zaszczutego piłkarza nic już nie będzie. Grając z Marchewą gramy jednego mniej. Nie ma on żadnej przyszłości w Lechu.
A przedłużone kontraktu załatwiła mu matka garnkiem rosołu.
Okej. 6 sezon w Lechu. 1 mistrzostwo. Do tej pory grał rewelacyjnie rozumiem, tak?
Może Ba Loua po 6 sezonach też odpali. Poczekamy? Ale akceptujemy to, że przez te następne sezony nie będzie mistrza. Pasuje?
Najbardziej bawiło mnie pisanie, że jest zaszczuty. A dlaczego był zaszczuty? Na logikę dlatego, że ktoś go zaszczuł.
OK odpowiedz czy rok no może 2 lata temu to była nieprawda? Kibol jest okrutny ale… sprawiedliwy. I tak naprawdę g…. go obchodzi kto z kim śpi. Najważniejsze by grał dobrze w piłkę nożną. Reszta (WAGSy, ploty, legendy ze zgrupowań) tak naprawdę się nie liczy!Nikt nie wymaga by piłkarz był święty skoro tego nie można wymagać od…. księdza.
Że nic z niego nie będzie? Zobaczymy, coś tam strzelił, niech strzela dalej. A kibol kieruje się najczęściej emocjami.
Sprawiedliwy? Sprawiedliwy????
takie wypowiedzi można sobie przytaczać ale jest to słabe. W typie Komarnego. Wtedy, gdy tak było pisane grał piach. Od lat. Teraz ma kilka meczów na dobrym poziomie i zbiera pochwały.
Pierwszą stronę komentarzy pod relacją z Gliwic polecam. Jak dobrze liczę, było to w ubiegły weekend.
Generalnie informacja dobra tylko szkoda że kontrakt o rok dłużej. Tak po prawdzie to irytują mnie te kontrakty po 2-3 lata. Póżniej co chwilę trzeba płacić prowizję i gargamel mówi ile to milionów nie poszło na przedłużenie a wystarczy podpisać na dłużej jak się jest zawodnika pewnym a tak co przychodzi taki obcokrajowiec kontrakt 3 lata rok się adaptuje rok gra dobrze póżniej nerwówka że rok do konca kontraktu karty w rękach zawodnika rzuca duże liczby nasi się zgadzają po czym i tak zawodnik ma obniżkę formy i tyle z tego. 2 lata z opcją to można dawać zawodnikowi 30+ bo to zawsze zagadka
@Grossadmiral – w sporcie zdarzają się takie historie jak np kontuzja Modera czy „afera Solomona”. Albo padaka którą serwuje Amaral, albo powtarzające się „niedyspozycje” Dagerstala. I wtedy masz niezły „plecak” grajków którzy…. warci są niewiele. A bulić kasę trzeba czy ktoś gra czy nie bo taki jest kontrakt z zawodnikiem. Więc trzeba marginalizować ryzyko wtopy , stąd kontrakty ( w Polsce) 2 max 3 lata i te ostatnie często z opcją przedłużenia. Dla mnie to logiczne gdy nie jesteś np MCity czy PSG i masz nabitą kabzę.
ps.
Tu też przykład Huberta Sobola który tak dobrze rokował i nic z tego rokowania nie wyszło (ma 23 lata i jest graczem 2 ligowego KKS Kalisz).Oraz takiego napastnika Oskara Tomczyka który ma 17 lat, chciano na niego postawić i…. niedługo sp..li z Lecha. A miał 3 letni kontrakt . Odbębnił go i ucieka! To uczy jak i wcześniejsze przypadki BeLesia czy Bielika .
Jeżeli przychodzi kontuzja cięzka to zawodnika się wypożycza do odbudowy, dlaczego my mamy brać takich skoro sami możemy tak robić? jak zawodnik po 2 latach nie spełnia oczekiwań wypożyczyć lub sprzedać i odzyskać środki zainwestowane w bonusy za podpis i prowizję agenta. Wielka trójka z portugalii wypożycza do innych gorszych zespołów i nikt nie ma z tym problemu podobnie we włoszech tam na wypozyczenia po x-nastu zawodników topowe kluby wypozyczają tak samo. No właśnie przykład Amarala dostał srogi bonus za podpis obniżył loty by miał od początku kontrakt długi to by zaoszczędzone było i byłby w takiej samej sytuacji jak teraz do sprzedania za te same pieniądze. Co do Saliego to jestem ciekaw czy mu Lech w ogóle płaci skoro pewnie jak większość ma działalność a usług przecież nie świadczy mimo kontraktu w dodatku skoro coś brał na boku nie z klubu to kasa powinna być zamrożona albo wypłacane pół pensji czy ileś do wyjaśnienia bo to nie klubu raczej wina. Ciekawe co na to kodeks pracy jak to wygląda w praktyce
Kontrakty mają typowo taką długość jaką mają, bo najwyraźniej jest to optymalna długość uwzględniająca interesy wszystkich zainteresowanych stron. I nigdy nie jest się niczego pewnym.
Nie istnieje JEDEN PROSTY TRICK ZOBACZ. Jakieś 10 lat temu gdy młody Rutkowski był naprawdę młody, a Klimczak miał chyba większą rolę w firmie niż ma teraz, była na przykład w modzie idea, żeby płacić piłkarzom najniższą krajową i dorzucać do tego owocowe czwartki, a prawdziwe pieniądze miały być podnoszone „z boiska”. Wtedy to też brzmiało bardzo dobrze. Zajebiście wręcz! Skuszeni taką ofertą przyjdą tylko piłkarze z ambicjami którzy chcą i będą biegać, walczyć i się starać, i dzięki tej innowacji Lech stanie się w krótkim czasie piłkarskim hegemonem grupy wyszehradzkiej oraz całej wschodniej flanki NATO.
A, no i wcale nie jest powiedziane, że Lech w ogóle sprzeda Marchwińskiego. Ani tym bardziej nie są znane szczegóły kontraktu.
Szykuje się kolejny puchar(koszulka) do gabloty.
Jako kibic Lecha jestem z tego taki dumny.