Warto wiedzieć: Spartak – Lech (17.08.2023)
Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Warto wiedzieć: Spartak Trnava – Lech Poznań (17.08.2023)
O poprawę bilansu w Europie – Lech rywalizujący w Europie od 1978 roku (trwa 29 sezon) rozegra jutro swój 166 mecz w europejskich pucharach wliczając Puchar Intertoto. Bilans Kolejorza na arenie międzynarodowej wraz z Pucharem Intertoto – 73-32-60, 249:205.
Trudne mecze – W 61 meczach ze Słowakami polskie kluby zanotowały niekorzystany bilans 22-14-25, gole: 76:83. Bilans bez Pucharu Intertoto jest lepszy – 8-4-5, bramki: 19:17 (17 meczów). Polacy mierzyli się ze Słowakami w 6 różnych rozgrywkach europejskich, na drodze Polaków stawało 11 różnych słowackich klubów (najczęściej MFK Koszyce – 12 razy).
O trzecie zwycięstwo, pierwsze na wyjeździe – Lech zagra na Słowacji po raz drugi w historii. W Pucharze Intertoto 1987 przegrał na wyjeździe z FC Nitrą 1:2.
Bez gry – Obie drużyny w ten weekend nie rywalizowały. Lech przełożył swój mecz z Jagiellonią, Spartak odwołał spotkanie z ostatnim w tabeli FC Kosice. Zobaczymy, kto lepiej wykorzystał ostatnie dni, poznaniacy w weekend odpoczywali.
Uwaga na tym wyjeździe – W czwartek Lech musi się pilnować, bowiem Spartak od 2018 roku rozegrał u siebie w europejskich pucharach łącznie 15 spotkań, w których odniósł 8 wygranych, zaliczył 3 remisy i poniósł 4 porażki (2 z Legią 0:1 i z Rakowem 0:2). Więcej o drodze Spartaka do dwumeczu z Lechem pisaliśmy 5 sierpnia -> TUTAJ.
Krótki lot na Słowację – Lech Poznań odleci do Bratysławy dziś po 10:30 z Ławicy. Podróż samolotem polskiej linii LOT potrwa niespełna godzinę, później Kolejorz będzie musiał pokonać autokarem prawie 60 kilometrów do Trnawy. Wieczorem na City Arenie odbędzie się konferencja prasowa Johna van den Broma oraz ostatni, godzinny trening.
Powrót Pereiry – Już dziś na Słowację wróci Joel Pereira. Portugalczyk wiosną 2020 rozegrał 3 mecze w barwach Spartaka Trnava.
Kontynuować dobrą serię – Lech grą może nie zawsze zachwyca, ale wyniki się zgadzają. Kolejorz w ostatnich 10 spotkaniach wygrał 9 razy i raz zremisował.
O kolejną wygraną na wyjeździe – Lech ma serię 3 pucharowych wygranych na wyjeździe (8 strzelonych goli). Dodatkowo poznaniacy mają aktualnie passę 6 europejskich wyjazdów bez porażki, ostatni raz przegrali 8 września 2022 roku z Villarrealem w Walencji 3:4.
Blisko przejścia trudnej rundy – Lech rywalizuje w III rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy/Ligi Konferencji już 9 raz. Do dziś przebrnął ją tylko 3 razy. 14 lat temu wygrał w dwumeczu z Fredrikstad 7:3, przed 3 laty w pojedynczym spotkaniu z Apollonem Limassol 5:0 i 12 miesięcy temu z Vikingurem Reykjavik 4:2 w dwumeczu. W latach 2012-2014 odpadał z AIK-iem Solna, Żalgirisem Wilno i Stjarnanem Gardabaer, w 2017 z FC Utrecht, a w 2018 roku z KRC Genk. Podczas 8 rywalizacji w III fazie eliminacji Ligi Europy/Ligi Konferencji rozstawiony był Genk oraz Apollon.
O pieniądze… – Lech przystępując do gry w III rundzie eliminacyjnej zagwarantował sobie kwotę 550 tysięcy euro premii od UEFA. Po przejściu Spartaka będzie miał pewną kwotę w wysokości 750 tysięcy (za pucharowy sezon 2023/2024).
…i o współczynnik – Lech za pucharowy sezon 2023/2024 ma już zagwarantowaną sumę 2.000 punktów do klubowego współczynnika UEFA. Przejście Spartaka Trnava da kolejne 0.500. Wtedy pucharowy współczynnik Kolejorza na lato 2024 wynosiłby 19.500.
Oko na drugi mecz – W czwartek o 20:00 w słowackich Koszycach odbędzie się rewanżowy mecz III rundy eliminacyjnej Ligi Europy, w którym Dnipro-1 podejmie Slavię Praga (w pierwszym spotkaniu Czesi wygrali 3:0). Przegrany w tym dwumeczu spadnie do IV fazy kwalifikacyjnej Ligi Konferencji i w dniach 24-31 sierpnia (rewanż na wyjeździe) stanie na drodze Lecha Poznań, gdy ten przebrnie Spartak Trnava.
Będzie komplet – Jutrzejszy mecz zgromadzi na stadionie prawie 19 tysięcy widzów. Na City Arenie opisywanej -> TUTAJ pojawi się komplet widzów. Dzięki porażce Słowaków w Polsce różnicą tylko jednej bramki cały Spartak wierzy w awans. Więcej o kadrze rywala, o stylu gry czy o formie pisaliśmy przy okazji pierwszego meczu -> TUTAJ oraz -> TUTAJ.
Mecz na TVP Sport – W czwartek tradycyjny meczowy raport na żywo będzie można śledzić na KKSLECH.com. W piątek ukażemy fotorelację z tego spotkania. Rewanż na Słowacji będzie do obejrzenia na antenie TVP Sport.
Hiszpan rozjemcą – Arbitrem czwartkowych zawodów w Trnawie będzie Hiszpan. Cesar Soto Grado prowadził ostatni mecz FC Barcelony, w którym podejmował kontrowersyjne decyzje. VAR-u nie ma. Poniżej pełna obsada sędziowska:
Sędzia główny: Cesar Soto Grado (Hiszpania)
Sędzia techniczny: Alejandro Muniz Ruiz
Sędziowie boczni: Pau Cebrian Devis, Carlos Alvarez Fernandez
Lech jest faworytem – Według firmy bukmacherskiej BetCris faworytem do zwycięstwa w czwartek, 17 sierpnia, o godzinie 20:00 będzie Lech. Średni kurs na wygraną Kolejorza wynosi 2.03, na remis 3.26 a na triumf Spartaka 3.33.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Jakoś dziwnie boje się tego meczu. Wolny weekend, brak informacji z klubu o przygotowaniach na ten mecz. Oby Lech tego nie zepsuł.
Też mam jakieś dziwne odczucia. Chyba dlatego, że nie widziałem Kolejorza w weekend. Od ostatniego meczu powinni się jednak poprawić. Najbardziej mnie frapuje ten Andersson. Chciałoby się, żeby wszystkie transfery były jednakowej jakości i wypalały. A tu widzę naszą piętę Achillesa na ten moment.
Andersson to raczej nasza broń na „murujący” bramkę Spartak. Ofensywnie grający boczny obrońca z umiejętnością zejścia do środka może być potrzebny i robić różnicę. Pytanie czy środek obrony i defensywny pomocnik poradzą sobie z ewentualną asekuracją.
Niestety, i mnie dręczy niepokój. Zadanie może być cięższe niż się wydawało w ubiegły czwartek. Przeciwko nam może być sędzia hiszpański; boje się też sfg w defensywie. Słowacy liczą na łut szczęścia, na nasze błędy w obronie. Co by nie mówić o tych cholernych medalikach, to Kovacevis praktycznie wybronił im awans do ostatniej rundy eliminacji. Szkoda, że my nie mamy pewności na pozycji bramkarza. Najważniejsza będzie koncentracja i determinacja, poważne podejście do gry przez 90 minut. Kolejorz jest lepszy, ale musi to jutro jeszcze raz udowodnić.
Zagrać swoje i poprawić fromę poszczególnych grojków. Mam nadzieje że kilka dni odpoczynku oraz treningu będzie widoczne w grze. O wynik jestem spokojny.