Nasz rywal: Legia Warszawa

O godzinie 17:30 zespół Lecha Poznań powalczy o wyjazdowe przełamanie w lidze, w której ostatni raz poza Bułgarską wygrał 22 lipca. O wyjazdowe przełamanie u siebie w Ekstraklasie powalczy także Legia Warszawa, która ostatni raz zwyciężyła pod koniec września.

Legia Warszawa notuje dużo lepszy rok niż Lech Poznań. Klub ze stolicy w 2023 roku zajął 2. miejsce w Ekstraklasie, wywalczył 2 trofea i jeszcze awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji eliminując rozstawiony FC Midtjylland. Na dodatek stołecznym brakuje już tylko jednego oczka w ostatnich dwóch kolejkach fazy grupowej UEFA Europa Conference League, by wiosną nadal rywalizować w europejskich pucharach. Legia Warszawa wciąż walczy także o obronę Pucharu Polski oraz o tytuł Mistrza Polski plasując się aktualnie na 6. miejscu w ligowej tabeli.

Legioniści są za czołówką głównie przez ostatnie mecze. Co prawda tydzień temu warszawianie przełamali się w Ekstraklasie ogrywając Radomiaka Radom 1:0, ale wcześniej przegrali 4 kolejne spotkania ulegając m.in. u siebie Rakowowi Częstochowa oraz Stali Mielec. – „Mieliśmy ostatnio serię porażek, proces wychodzenia z dołka wymagał czasu. W niektórych spotkaniach graliśmy lepiej, a jednak przez proste błędy rywale strzelali nam gole. Według mnie powinniśmy mieć 3 punkty więcej.” – stwierdził w czwartek opiekun „Wojskowych”, Kosta Runjavić, który z Lechem Poznań grał łącznie 13 razy notując niekorzystny bilans 2-6-5, 14:18.

Dzisiejszy mecz dla obu ekip jest bardzo, ale to bardzo ważny. Legia Warszawa chcąc szybko dogonić czołówkę musi wygrać, natomiast Lech Poznań w razie zwycięstwa odskoczyłby najgroźniejszemu rywalowi w walce o tytuł o 8 punktów. W niedzielne popołudnie sporo wskazuje na gole, w końcu w ostatnich 34 meczach pomiędzy obiema drużynami na 3 frontach tylko 2 razy nie było bramek (przy Bułgarskiej). Za Lechem Poznań są mimo wszystko 3 kolejne remisy z Legią Warszawa, która ostatni raz pokonała nas w listopadzie 2020 roku. Dziś remis nikomu nic nie da. Przede wszystkim obie drużyny remisując powiększyłyby stratę do liderującego Śląska Wrocław, a nasz zespół remisem znowu udowodniłby bycie zupełnie inną drużyną na wyjazdach niż przy Bułgarskiej.

Małym atutem Lecha Poznań przed 142 klasykiem w historii i 128 ligowym może być brak meczu w ciągu tygodnia. Kolejorz miał pełny mikrocykl treningowy, który przepracował niemal w komplecie. W czwartek zwracał na to uwagę szkoleniowiec rywala, Kosta Runjavić. – „Lech to dobra drużyna, ma lepszy kalendarz od nas, nie ma tylu obciążeń. Lech podejdzie do tego meczu na świeżości, ma też jakość, ale będziemy gotowi na to spotkanie.” – powiedział trener Legii Warszawa. – „Z Lechem zagramy najlepiej, jak umiemy. Legia to wielki klub z wielkimi oczekiwaniami, ale także z wielką presją. Presja to przywilej. Musimy być na nią gotowi. Taki mecz pokaże, w jakim jesteśmy momencie oraz kto jest kim.” – dodał opiekun „Wojskowych”.

W ostatnich 27 meczach na wszystkich frontach 13 razy wygrała Legia, 10 razy zwyciężył Lech i tylko 4 razy padł remis. W niedzielne popołudnie niebiesko-biali powalczą o 14 triumf przy Łazienkowskiej, w tym 12 ligowy. Arbitrem 59 starcia obu ekip od 2002 roku będzie Piotr Lasyk z Bytomia sędziujący także kwietniowy mecz Legia – Lech 2:2. Szlagier naszej ligi pokaże na żywo C+ Premium i C+ 4K, my zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com. W raporcie nie zabraknie tradycyjnych zdjęć na żywo tym razem prosto z obiektu przy ulicy Łazienkowskiej. Początek ekstraklasowego klasyku, który obejrzy komplet około 28 tysięcy widzów o godzinie 17:30. Po nim rozpocznie się dla Kolejorza trzecia i ostatnia tej jesieni przerwa na kadrę.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. 07 pisze:

    Śląsk wskazał słabe punkty. Grać piłkę za plecy obrońców. Zgodze sie z redakcją w ciągu roku L zrobiła progres i nie bez powodu ma to co ma i jest tu gdzie jest. Lech gra to samo. Nie zrobił postępu. Mecz ma 90 min. i wszystko jest mozliwe. Kazdy wynik. Ja oczekuje zwyciestwa. Mamy mocną kadre, ma kto wejść. To nie lata 90- te. Zagrać wyrafinowanie jak z Qarabachem w Poznaniu.

  2. Ostu pisze:

    Sztuczna inteligencja wskazała że mecz będzie nierozstrzygnięty a wynik to 2-2…