Plusy i minusy: Arka – Lech 0:1
W czwartkowy wieczór Lech Pozna miał trochę problemów w grze, które udało się przykryć wyeliminowaniem Arki Gdynia z Pucharu Polski. Za Kolejorzem trudne spotkanie, w którym liderem I-ligi postawił się niebiesko-białym, ale po 10 meczach bez porażki musiał uznać wyższość naszego zespołu.
Największym plusem wczorajszej potyczki jest oczywiście wymagany awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Zespół Lecha Poznań musiał ograć Arkę Gdynia, żeby wiosną nadal mieć szansę na wywalczenie trofeum. Puchar Polski jest w tym sezonie bardzo ważny, bo to najkrótsza droga do Europy, a także szansa na włożenie czegoś do gabloty, w której wciąż mamy dużo miejsca na trofea, których brakuje. Od 2018 roku żadna drużyna z niższej ligi nie wyeliminowała Kolejorza z Pucharu Polski i ta passa w chłodny, grudniowy oraz zimowy wieczór została w czwartek przedłużona.
Lech Poznań zdobył trudny teren. Arka Gdynia do czwartku miała serię 6 domowych zwycięstw i passę 4 kolejnych gier na swoim obiekcie bez utraty bramki. Kolejorz podczas wcześniejszych 3 wizyt w Gdyni nie strzelił nawet gola, w czwartkowy wieczór triumfował w Gdyni dopiero 7 raz w historii, 2 raz w rozgrywkach pucharowych i pierwszy w Pucharze Polski. Lechowi nigdy nie grało się z Arką łatwo, w Gdyni zawsze było ciężko, więc tym bardziej należy docenić wczorajszy rezultat 1:0.
Dużym plusem był gol strzelony do szatni. Lech Poznań zdobył bramkę krótko po stałym fragmencie gry dla gospodarzy, uzyskanie prowadzenia w doliczonym czasie pierwszej połowy dało Kolejorzowi ogromny komfort przed drugą częścią gry, w której niebiesko-biali mogli częściej kontrolować mecz aniżeli prowadzić nerwowy atak pozycyjny. Ten szczególnie w pierwszych 30 minutach spotkania nad morzem był nieefektywny i nie przekładał się na klarowne sytuacje pod bramką Lenarcika.
Docenić należy kolejny przebłysk indywidualności Kristoffera Velde. Norweg w Kielcach dał zwycięstwo, w Gdyni do końca powalczył z lewej strony pola karnego, nie odpuścił, zdołał dograć piłkę na środek swoją lepszą prawą nogą i to m.in. on dał nam bramkę na 1:0. Swoje w tym meczu zrobił też pewny między słupkami bramkarz Filip Bednarek. Solidnie grał nogami, solidnie w powietrzu, a do tego zanotował dwie kluczowe interwencje broniąc groźne uderzenia w 14 oraz 90 minucie gry. Bednarek to cichy bohater meczu z Arką identycznie jak Velde.
Wczoraj nie zabrakło również minusów. Przede wszystkim Lech Poznań w pierwszych 29 minutach prowadził nieudolny atak pozycyjny. Długo brakowało dośrodkowań, prostopadłych piłek nie było w ogóle, Mikael Ishak biegał bez mapy, od oglądania gry w wykonaniu Lecha mogły rozboleć zęby. Poznaniacy w pierwszych 29 minutach nie mieli pomysłu na to, jak dobrać się do Arki. Później prowadząc 1:0 zupełnie odpuścili gdynianom w pierwszym kwadransie po przerwie, między 61 a 75 minutą tylko kontrolowali boiskowe wydarzenia a w końcówce musieli mocno się napracować, żeby powstrzymać ambitnie grających gospodarzy. Po przerwie Lech nie grał już w piłkę, nie kreował sytuacji starając się co najwyżej kontrolować spotkanie w środkowej strefie, w tym grać na dowiezienie wyniku.
W czwartek gra Lecha Poznań być może wyglądałaby lepiej, gdyby w lepszej dyspozycji był Nika Kvekveskiri. Gruzin zawiódł na całej linii i był pierwszym zmienionym zawodnikiem. Środkowy pomocnik Lecha Poznań grał wolno, zaliczył dwie poważne straty, nie kontrolował tego, co dzieje się wokół niego, popełnił również faul taktyczny, za który sędzia mógł pokazać żółtą kartkę, ale zdecydował się oszczędzić Gruzina. O jego strzałach z daleka lepiej nie wspominać, dwa uderzenia Kvekveskiriego z dystansu były bardzo niecelne, doświadczony pomocnik przed oddaniem strzału raczej nie myślał, gdzie skierować futbolówkę.
Plusy meczu z Arką 1:0
– Awans do ćwierćfinału
– Zdobycie trudnego terenu
– Gol do szatni dający duży komfort po zmianie stron
– Indywidualna dyspozycja Bednarka, kolejny przebłysk Velde
Minusy meczu z Arką 1:0
– Brak postępów w grze i problemy w drugiej polowie
– Słaby mecz Kvekveskiriego
Plusy meczu z Koroną 1:0
= Wyszarpane zwycięstwo pozwalające utrzymać 3. miejsce
– Przebłysk Velde i dobra forma Mrozka
– Podtrzymane serie z Koroną
– Wyjazdowe przełamanie
Minusy meczu z Koroną 1:0
– Kontuzja Ba Loua
Plusy meczu z Widzewem 1:3
(brak)
Minusy meczu z Widzewem 1:3
– Bolesna porażka u siebie 1:3
– Koniec passy z Widzewem, koniec passy u siebie, koniec passy po kadrach
– Brak pomysłu na grę
– Brak organizacji w środku pola i w defensywie
– Niewykorzystana szansa na 2. miejsce
– Pogorszenie sytuacji w tabeli
Plusy meczu z Legią 0:0
– Trzeci mecz z rzędu na 0 z tyłu
– Brak porażki mimo słabej gry
Minusy meczu z Legią 0:0
– Kolejny słaby mecz na wyjeździe
– Bardzo słabe taktyczne przygotowanie do meczu
– Liczba stworzonych sytuacji
– Niewykorzystana okazja na odskoczenie Legii
Plusy meczu z Ruchem 2:0
– Pewne zwycięstwo, pełna kontrola
– Mecz na 0 z tyłu
– Gol po stałym fragmencie
– Status quo w tabeli
– Kolejne liczby liderów
Minusy meczu z Ruchem 2:0
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Zawiszą 4:0
– Pewny awans do 1/8, 4 gole
– Mecz wychowanków, dobre liczby
– Udane debiuty
– Wyjazdowe przełamanie i czyste konto
Minusy meczu z Zawiszą 4:0
(brak)
Plusy meczu z Cracovią 1:1
– Niezła pierwsza odsłona i kolejna bramka Velde
Minusy meczu z Cracovią 1:1
– Stracone 2 punkty przy prowadzeniu 1:0
– Niepewna sytuacja w tabeli
– Fatalna druga połowa
– Następny stracony gol
– Znaczące pogorszenie się sytuacji kadrowej
Plusy meczu z Jagiellonią 3:3
– Dobra gra do 24 minuty
– Indywidualne liczby Mikaela Ishaka i Adriela Ba Loua
Minusy meczu z Jagiellonią 3:3
– Stracone 2 punkty przy prowadzeniu 3:0
– Duże wahania w grze
– Duże problemy w obronie i przy okazji stałych fragmentów
– Nieudane zmiany, w tym wejście Czerwińskiego
– Dominacja rywala przy Bułgarskiej
Plusy meczu z Puszczą 4:1
– Wymagane zwycięstwo
– Próba odbudowy twierdzy
– Indywidualne liczby piłkarzy
– Przełamanie Ishaka
Minusy meczu z Puszczą 4:1
– Kolejny mecz ze straconym golem
– Znowu dwie różne połowy
Plusy meczu z Pogonią 0:5
(brak)
Minusy meczu z Pogonią 0:5
– Bolesne sprowadzenie na ziemię
– Fatalna gra od 16 minuty, brak jakiejkolwiek taktyki
– Katastrofalny występ wielu zawodników
– Kolejna kompromitacja w ciągu paru tygodni
– Najwyższa przegrana w lidze od 23 lat
Plusy meczu z Rakowem 4:1
– Trzecia wygrana z rzędu, progres Lecha Poznań
– Bardzo dobry, najlepszy mecz w sezonie
– Kolejne odrobienie strat
– Wysoka lub rosnąca forma liderów zespołu
– Udane zmiany
Minusy meczu z Rakowem 4:1
– Uraz Dagerstala, pauza Karlstroma
Plusy meczu ze Stalą 2:1
– Wymagane zwycięstwo, które przynajmniej nie pogorszyło sytuacji
– Odrobienie strat w ciągu 3 minut
– Indywidualna postawa Marchwińskiego, Velde czy Pereiry
Minusy meczu ze Stalą 2:1
– Fatalne 33 minuty meczu
– Kolejny zmarnowany tydzień bez progresu, męczarnie i nerwówka do samego końca
– Łatwo marnowane kontrataki w drugiej połowie
Plusy meczu z Wartą 2:0
– Zwycięstwo dające przełamanie
– Odczarowanie złych pass i kontynuowanie dobrych serii
– Indywidualna postawa Hoticia, Marchwińskiego oraz Dagerstala
– Mniej strat w środku pola, lepsza jakość dośrodkowań
Minusy meczu z Wartą 2:0
– Wolno prowadzony atak pozycyjny, mała liczba stworzonych sytuacji
– Gra nogami Bartosz Mrozka
Plusy meczu z Górnikiem 1:1
– Wejście Dino Hoticia
Minusy meczu z Górnikiem 1:1
– Wolna i przewidywalna gra już po kilkunastu minutach
– 40 bezsensownych dośrodkowań
– Zmarnowane 2 tygodnie na pracę
– Marny remis w rywalizacji z zespołem będącym w kryzysie
– Kontynuacja złych pass
– Coraz większe straty
Plusy meczu ze Śląskiem 1:3
(brak)
Minusy meczu ze Śląskiem 1:3
– Fatalna gra, przygnębiająca przegrana
– Widoczny brak formy u wielu piłkarzy i brak pomysłu na grę
– Druga bolesna porażka w ciągu 3 dni
– Kolejny nieudany mecz we Wrocławiu i ze Śląskiem
– Przerwane dobre serie
Plusy meczu ze Śląskiem 1:3
(brak)
Minusy meczu ze Śląskiem 1:3
– Fatalna gra, przygnębiająca przegrana
– Widoczny brak formy u wielu piłkarzy i brak pomysłu na grę
– Druga bolesna porażka w ciągu 3 dni
– Kolejny nieudany mecz we Wrocławiu i ze Śląskiem
– Przerwane dobre serie
Plusy meczu ze Śląskiem 1:3
(brak)
Minusy meczu ze Śląskiem 1:3
– Fatalna gra, przygnębiająca przegrana
– Widoczny brak formy u wielu piłkarzy i brak pomysłu na grę
– Druga bolesna porażka w ciągu 3 dni
– Kolejny nieudany mecz we Wrocławiu i ze Śląskiem
– Przerwane dobre serie
Plusy meczu ze Spartakiem 1:3
(brak)
Minusy meczu ze Spartakiem 1:3
– Wielki wstyd, jedna z największych kompromitacji w historii klubu
– Miliony złotych straty, zmarnowana szansa na fazę grupową
– Roztrwonione prowadzenie
– Brak pomysłu i sił na grę
– Proste błędy w obronie
Plusy meczu ze Spartakiem 2:1
– Kolejna wygrana przybliżające do gry w fazie play-off
– Następne zwycięstwo u siebie w Europie
– Optyczna dominacja i kontrola przez większość meczu
– Kolejny bardzo dobry mecz Pereiry
Minusy meczu ze Spartakiem 2:1
– Momentami wolna, przewidywalna gra
– Głupio stracony gol, przez który Lech nie może być pewny awansu
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Niezrozumiałe zmiany
Plusy meczu z Zagłębiem 1:1
– Charakter przy stanie 0:1 i po czerwonej kartce
– Udane zmiany Johna van den Broma
– Stałe fragmenty gry w ofensywie
– Wyrwany remis dający lidera
– Kolejny mecz na wyjeździe bez porażki
Minusy meczu z Zagłębiem 1:1
– Słaby mecz, w którym Lech miał szczęście
– Słaba postawa obrony
– Kolejne nieudane spotkanie z Zagłębiem i przerwanie zwycięskiej passy
Plusy meczu z Żalgirisem 2:1
– Przypieczętowany awans wygraną
– Udana rotacja
– Brak urazów i odpoczynek czołowych piłkarzy
– Przedłużone passy w Europie i nie tylko
Minusy meczu z Żalgirisem 2:1
– Kolejny stracony gol w Europie
Plusy meczu z Radomiakiem 2:0
– Trzecia wygrana z rzędu, siódma licząc tamten sezon
– Awans na 1. miejsce
– Kolejny dobry mecz Hoticia
– Dobra optycznie gra przez godzinę
Minusy meczu z Radomiakiem 2:0
– Kryzys w grze po 68 minucie gry
– Kilka prostych błędów w defensywie
Plusy meczu z Żalgirisem 3:1
– Wymagane zwycięstwo, 6 wygrana z rzędu
– Kolejny udany pucharowy wieczór przy Bułgarskiej
– Bardzo dobra pierwsza połowa
– Efektywny mecz nowych piłkarzy
– Rozstrzygnięcia w innych spotkaniach II rundy eliminacyjnej
Minusy meczu z Żalgirisem 3:1
– Bardzo słaba druga połowa na stojąco
– Stracony gol i brak awansu już 27 lipca
Plusy meczu z Piastem 2:1
– Wygrana na inaugurację po 5 latach
– Przedłużenie dobrych pass z Piastem
– Wyszarpane zwycięstwo po 2 celnych strzałach
– Umiejętność odrobienia strat
– Przebłysk Marchwińskiego
– Brak strat po 1. kolejce
Minusy meczu z Piastem 2:1
– Problemy z grą w powietrzu
– Mikro-urazy
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Plusy – awans. Koniec plusów. Minusy – te same co od Trnawy. Wielokrotnie powtarzanych. Brak pomysłu, ślamazarne tempo akcji, brak dokładności,…. brak progressu, regress zespołowy, brak zaskoczenia,…. pozorant na ławce trenerskiej, kondycyjne zero, kalkulatorstwo. …..,….. ,…… generalnie mecz do zapomnienia. Kolejny już.