Zmarnowana okazja. Lech – Śląsk 0:0
O godzinie 17:30 na ENEA Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu, początek meczu 22. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, pomiędzy drużyną Lecha Poznań a zespołem Śląska Wrocław. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Raport NA ŻYWO (przed meczem)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
Bój o wicelidera. Lech wygrał ostatnie 2 mecze, Śląsk ostatnie 2 mecze przegrał
W 25 ostatnich meczach ze Śląskiem w Poznaniu na 2 frontach padła minimum jedna bramka
4 kolejne porażki Lecha ze Śląskiem na 2 frontach: 0:1, 1:3, 1:2 i 1:3
34 mecze ze Śląskiem w ostatnich 16 latach i tylko raz nie byli goli (Wrocław, 2016 rok)
Lech ostatni raz pokonał Śląska 1 kwietnia 2022 (we Wrocławiu 1:0) a u siebie 2 października 2021 (4:0)
3 mecze Rumaka ze Śląskiem w Poznaniu: 2:0, 0:3 i 2:1 (lata 2012-2014)
15:55 – Dzień dobry z Bułgarskiej! Na drugim tej wiosny przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo prosto ze stadionu. Czwarty w tabeli Lech przerywając dziś passę czterech kolejnych porażek ze Śląskiem może zostać nawet nowym liderem! TYLKO zwycięstwo!
15:56 – Słońce nad stadionem, temperatura dzisiaj wiosenna. Wiosna zawitała do Poznania, czas najwyższy na poważnie grać o dublet.
15:58 – Za chwilę pierwsze zdjęcia, niebawem także skład Lecha.
16:01 – Otwarto bramki, na trybunach pojawili się pierwsi kibice. Za to piłkarze Śląska rozpoczęli spacer po murawie.
16:03 – Są również zawodnicy Lecha Poznań.
16:04 – 
Pierwsze fotki:
16:08 – Po wczorajszej wygranej Pogoni zespół Lecha spadł na 4. miejsce, ale przez ścisk w tabeli i inne dobre wyniki może dziś zostać nawet nowym liderem. Jagiellonia na ten moment przegrywa z Ruchem 0:1, dlatego zwycięstwo nad Śląskiem dałoby poznaniakom fotel lidera Ekstraklasy.
16:12 – Jest! O 16:12 liczba uprawnionych kibiców uprawnionych do wejścia na stadion sięgnęła dokładnie 33 tysięcy.
16:16 – Na nowej Bułgarskiej czynnej od września 2010 roku odbyło się łącznie 31 meczów z frekwencją powyżej 30 tysięcy ludzi oraz 14 meczów powyżej 40 tysięcy. Bilans Lecha Poznań przy tak wysokich frekwencjach jest średni i wynosi 16-10-5.
16:21 – Poniżej skład Śląska, w którym nie ma żadnych niespodzianek. Wypadł jedynie Konczkowski.
16:22 – Na dole także skład Lecha. Nie ma Murawskiego w ogóle, jest przewidywany Kvekveskiri + Gholizadeh.
16:25 – Oprócz Murawskiego wypadł też Sousa.
16:27 – W ramach „Oko na grę” będzie obserwowany Michał Gurgul.
16:30 – 
Oficjalnie Sousa ma kolejny uraz, Murawski jest chory.
16:35 – W Białymstoku nadal gospodarze przegrywają. Zostało kilkanaście minut.
16:40 – Bramkarze wyszli na rozgrzewkę.
16:48 – Murawski ma jelitówkę, może wróci we wtorek. Z Sousą jeszcze nie wiadomo, ale szanse na jego występ we wtorek nie są duże.
16:55 – Dla przypomnienia: Lech ostatni raz ograł Śląsk 1 kwietnia 2022 roku (1:0 we Wrocławiu), a w Poznaniu dnia 2 października 2021 roku (4:0). Wtedy wrocławian szkolił Jacek Magiera.
16:55 – Lech w komplecie na rozgrzewce.
16:59 – Jagiellonia strzeliła w 97 minucie co nic nie zmienia. Wygrana Lecha nad Śląskiem przesunie nas z 4 na 1. pozycję!
17:10 – Do meczu 20 minut. Ludzi tłum przed miasto gna. Tysiące kibiców jest obecnie w drodze na stadion, ulice zapchane, trochę potrwa zanim wszyscy wejdą.
17:17 – Rozgrzewka zakończona. Za 13 minut walczymy o lidera!
17:19 – Spiker czyta składy.
17:21 – Hymn Lecha śpiewają kibice, z Kotła wyłania się oprawa.
17:26 – „Do tego dzieła potrzeba wszystkich sił i wszystkich serc” – hasło oprawy.
17:27 – Galvanize z głośników na stadionie. Obie drużyny już na murawie.
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Gramy o lidera! Tylko zwycięstwo!
2 min. – Pierwszy korner dla Lecha, po którym piłka przeleciała przez pole karne.
3 min. – Rywalami na lewej flance kręcił Gholizadeh. Na końcu piłkę wyłapał bramkarz.
6 min. – Lech przejął piłkę w środku pola i równie szybką ją stracił. Szkoda.
7 min. – Poznaniacy od początku próbują narzucić rywalowi swój styl gry.
8 min. – 
Ajjj! Było blisko! Po zagraniu z prawej strony na środku pola karnego znalazł się Velde, który oddał płaski strzał obroniony przez Leszczyńskiego!
9 min. – Oprawa:
11 min. – Odpowiedź Śląska, który oddał 2 zablokowane strzały przez lechitów.
13 min. – Gholizadeh chciał wypuścić Kvekveskiriego. Nie wyszło.
15 min. – Pierwszy kwadrans meczu bardziej taki na rozgrzewkę.
16 – 30 minuta
20 min. – Prostopadłe podanie na lewą flankę, gdzie nie było Pereiry. Na szczęście do piłki ruszył Salamon i dał radę wybić piłkę wślizgiem!
21 min. – Velde nie ma łatwo. Rywal podwaja krycie wiedząc, jak grać, by zatrzymać naszą gwiazdę.
22 min. – Niezła wrzutka Gholizadeha do Marchwińskiego. Pomocnikowi zabrakło centrymetrów.
26 min. – Efektowna akcja Śląska, po której piłkę wyłapał Mrozek.
29 min. – Zablokowane płaskie uderzenie po wcześniejszym kornerze rywala.
30 min. – Ostatnie minuty nie są dobre. Ofensywa Lecha zgasła.
31 – 45 minuta
32 min. – Marchwiński utrzymał się przy piłce mimo fauli rywali. Na końcu mieliśmy z tej akcji tylko aut.
34 min. – Niezłe zgranie piłki po wrzucie wolnym. Obrońca Śląska w ostatniej chwili zablokował mocne uderzenie.
34 min. – Lech się przebudził i znów zaczął atakować. Na razie oddał tylko 1 celny strzał.
37 min. – Szymczak trafił z ostrego kąta, jednak sędzia nie uznał tej bramki. Był spalony.
40 min. – Ponownie więcej przy piłce utrzymuje się Śląsk, który na razie dobrze kontroluje to spotkanie. Widać, że to mecz na szczycie.
40 min. – Następny zablokowany strzał. Rywal chce rzut karny.
44 min. – Pachnie remisem do przerwy.
45 min. – Tak też się stało. Do przerwy 0:0.
46 – 60 minuta
46 min. – Gramy dalej.
47 min. – Przed szansą stanął Marchwiński, który nie trafił z ostrego kąta.
50 min. – Przyblokowane uderzenie Salamona z powietrza.
50 min. – Lech mocno wszedł w drugą połowę.
52 min. – To na razie nie jest mecz Kristoffera Velde. To oznacza, że we wtorek Norweg da prawdziwy popis.
57 min. – Zbędny strzał Salamona z daleka pokazujący trochę naszą niemoc w ofensywie.
59 min. – Widzów: 32568
60 min. – Miękka wrzutka w pole karne, gdzie był Szymczak i Marchwiński. Obrońca Śląska zdjął piłkę z głowy Szymczaka.
61 – 75 minuta
62 min. – Piłkarz Śląska lobował Mrozka. Mógł był gol z kilkudziesięciu metrów, ale nasz bramkarz był czujny.
65 min. – Niecelny strzał Samca-Talara z daleka. Śląsk rzadko się ogryza, po przerwie to Lech ma wyraźną przewagę.
68 min. – Szymczak fajnie poklepał piłkę z Marchwińskim, jednak i tak był spalony. W akcję wmieszał się jeszcze Velde, któremu na razie nic nie wychodzi.
70 min. – Szymczak obrócił się i szybko oddał uderzenie zza pola karnego lewą nogą. Mógł być piękny gol.
73 min. – Lech bije głową w mur. Gramy teraz jak za Van den Broma, czyli nic licząc na przebłysk indywidualności.
73 min. – Nawet Rumak pokręcił głową. Trener nie jest zadowolony z tej gry.
74 min. – Kolejna dobra interwencja w obronie Salamona. Na razie gra jak profesor.
74 min. – 
Hotić za Kvekveskiriego i Ba Loua za Aliego.
76 – 90 minuta
76 min. – Śląsk cały czas ma ten mecz pod kontrolą czekając na tą jedną jedyną kontrę.
80 min. – Lech od wielu minut prowadzi nieefektywny atak pozycyjny irytując złymi dośrodkowaniami.
81 min. – Na boisku leży jeden z piłkarzy gości, na dodatek rywale prowokują kibiców.
83 mim. – Płaski, celny strzał Szymczaka wyłapał bramkarz.
84 min. – Na trybunach i na boisku jest coraz bardziej nerwowo. Lech wciąż atakuje.
87 min. – Mrozek w porę wyszedł z bramki zapobiegając groźnej okazji dla rywala.
88 min. – Pachnie remisem oraz 5 kolejnym meczem Lecha ze Śląskiem bez wygranej.
90 min. – Kontra Śląska, w której po płaskim strzale Mrozek być może ratuje nam chociaż punkt
90 min. – Sędzia doliczył 3 minuty.
90+3 min. – Zbyt slaby strzał Joela z wolnego. Bramkarz bez trudu złapał piłkę.
90+4 min. – Koniec. Lech tylko zremisował ze Śląskiem 0:0 i nie został liderem. Dzięki remisowi przynajmniej udało się utrzymać 3. miejsce.
Sobota, 24 lutego 2024, godz. 17:30
22. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Lech Poznań – Śląsk Wrocław 0:0 (0:0)
Bramki: –
Asysty: –
Żółte kartki: Pokorny, Schwarz, Szwedzik
Widzów: 32568
Sędzia: Lasyk (Bytom)
Sędzia techniczny: Pazdecki
Sędziowie boczni: Myrmus, Rokosz
Sędziowie VAR: Pskit, Listkiewicz
Lech: Mrozek – Pereira, Salamon, Milić, Gurgul – Karlstrom, Kvekveskiri (74.Hotić) – Gholizadeh (74.Ba Loua), Marchwiński, Velde – Szymczak.
Rezerwowi: Bednarek, Blazić, Czerwiński, Douglas, Andersson, Dziuba, Ba Loua, Hotić.
Śląsk: Leszczyński – Janasik, Bejger, Petkov, Matsenko (82.Petrov) – Pokorny, Olsen – Samiec-Talar (90+2.Szwedzik), Schwarz, Leiva – Exposito (74.Klimala).
Rezerwowi: Trelowski, Paluszek, Petrov, Mustafić, Łukasik, Rzuchowski, Ince, Szwedzik, Klimala.
Kapitanowie: Salamon – Exposito
Ustawienia: 1-4-2-3-1 – 1-4-2-3-1
Trenerzy: Rumak – Magiera
Obserwacja „Oko na grę”: Gurgul
Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +7°C, bezchmurnie
Miejsce: ENEA Stadion (ul. Bułgarska 17, Poznań)
Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Wolno,wolno, i jeszcze raz za wolno klepanie piłki jednostajnie bez pomysłu gdzie strzały z daleka .Jak ten gówno klubik coś w tym sezonie ugra gdzie co mecz robią autobus i liczą na konntrę to będzie śmiech na sali.Przed Lechem jeszcze schody bo będzie do końca rundy grał z drużynami które nie chcą grać to takim klepaniem nic nie zdziałamy. Stracone 2 punktyi gorszy bilans z kiełbasiaszami.Trudno dzisiaj kogoś pochwalić ,zespół miał świadomość ijak ferdki grają z kontry i nie bardzo się chciał odkryć .Z taką grą to we wtorek ze śledziami może być nie wesoło .
no cóż, błędem jest od początku liczenie na sukces młodymi zawodnikami. To się nie ma prawa udać. I w klubie na pewno to wiedzą, ale udają że jakoś to będzie. Właśnie w takich meczach strata punktów może okazać się najdotkliwsza. Bo my pewnie dziś zamiast dobić kiepskich, daliśmy im tlen przed kolejnymi meczami. Bardzo słaba gra Szymczaka z Marchewą i juz nie ma kto strzelać. Czyli jednak odpuszczenie transferu napastnika wyjdzie Rutkowi bokiem. Oby to był zamysł taktyczny i we wtorek wygramy mecz, który dla nas jest ważniejszy. A za tydzień w lidze nie wolno nam przegrać w Częstochowie. Dziś taktyka na Alego z przodu Rumakowi nie wyszła. Coś mu się pokićkało. Bezsensowne wrzutki na ślepo i nikogo, kto potrafiłby wykończyć akcję. Poczekajmy do wtorku, jeśli ten mecz wtopimy tymi młodymi zawodnikami, to w lidze też nie osiągniemy za wiele. Za tydzień może się okazać, że albo wrócą nadzieje albo całkowicie je stracimy,
Tylko jeden młody był na boisku, znaczy Gurgol.
Nie zgodzę się, że dzisiejszy mecz być mniej ważny niż ten wtorkowy w pucharze! Oba równie istotne. Tu musi być mentalność zwycięzców, a nie jakichś „kalkulatorów”. W każdym meczu ma być walka o zwycięstwo. Boli dziś strata 2 punktów… Przed nami bardzo ciężkie trzy mecze! Konieczna mobilizacja na wtorek, potem medaliki… Bardzo dużo zależy od najbliższego tygodnia. Mogliśmy zrównać się z liderem, a właściwie objąć pozycję lidera… Niedosyt ogromny.
miał być mniej ważny
Zaczęliśmy rundę identycznie jak sezon . Wtedy było fartowne zwycięstwo z Piastem , 2-0 z Radomiakiem i remis w trzeciej kolejce . Trener się zmienił a obraz gry został identyczny . Piłkarze sobie grają Stojanova bez pomysłu
Szkoda! po prostu szkoda
Słabo dzisiaj ofensywa. Baliśmy się straty i nie podjęliśmy chyba ryzyka żeby ten mecz wygrać!
Kurde teraz wszystkie siły na śledzie!
Są rozpędzeni ale ogladalem wczoraj trochę i też się gubią w obronie!
We wtorek zero kalkulacji
We wtorek to będzie Lech-Śląsk 2.0 w jeszcze gorszym wydaniu,bo z tyłu głowy będą mieć,że kto przegra ten leci……Przewiduję 90+ mega słabej gry,dogrywkę i karne.
Jeśli finał będzie taki jak w 2001 biore w ciemno😊
Ehhh byłem na tym meczu mega wspomnienie
Uważam, że możemy wyeliminować śledzi po niezłym meczu i osiągnąć dobry wynik w Częstochowie. Te drużyny będą grały w piłkę. W PP ktoś musi wygrać a w Raków musi grać o zwycięstwo. Natomiast zaczynam się bać meczów z dolną połową tabeli. Z jakąś Stalą Mielec, z Puszczą czy z Wartą. Nie ma przyspieszenia, nie ma pomysłu na antyfutbol. Z Zagłębiem szybko strzeliliśmy bramkę i oddaliśmy piłkę. Dzisiaj się tak nie dało. Jaga grała o zwycięstwo i też dość szybko jej strzeliliśmy. A Śląsk przyjechał po remis i ten remis ma. Mam nadzieję, że ci mordercy futbolu jednak skończą poza pudłem. Na plus czujna gra w obronie i Mrozek, który znowu obronił piłkę meczową.
Podtrzymuję w pełni co napisałem wczoraj w w Śmietniku –
Nawiedzeni pompują balon – a „król jest nagi”.
Z taką dzisiejszą grą – wszyscy zawodnicy z szuflami i wyładowywać
ręcznie węgiel z wagonów o największym tonażu!
Trzeba było to wygrać bo takimi meczami wygrywa się MP!
No nie zachęcilijie na dłuższy powrót na Bulgsrska…człowiek zasuwam od rana, bo miałem do załatwienia sprawę w Koninie, z Konina do Poznania, a grojki zamiast w piłkę zagrały w szachy.
Rumak się obsrał przed Magiera, a Magiera przed Rumakiem.
Oddzielną, patologiczna jak na klub piłkarski, sprawą jest brak, kolejny już raz, informacji co z nieobecnymi zawodnikami.
Dagerstal- Rogne2.0
Sousa- człowiek widmo
Ishak- jakiś miałki się zrobił
Nie ma co zajmować się grajkami, którzy już MAJĄ SZCZYT FORMY
poza sobą! Ta drużyna jest silna TYLKO NA PAPIERZE!
Pompujcie balon dalej!
Lech zagrał tak jak Śląsk chciał. Słabo, wolno bez ognia.
Niestety grając tak wolno nie można wygrać meczu z zespołem najlepiej broniącym.Bardzo podoba mi się gra Gurgula.
Może ktoś mi powie po co Ali przy każdym rogu asystował piłkarzowi wykonującemu rzut rożny, nie biorąc udziału w grze osłabiając tym samym zespól,który wówczas grał tylko w dziesięciu.
Przed rundą, w sondzie pisałem, że Lech potrzebuje środkowego pomocnika – rozgrywającego – reżysera gry. O tym, że taktyka grania do skrzydła i wrzutek jest totalnie bezsensowna widzieliśmy (niektórzy) w czwartek i również dzisiaj. No fajnie, że Velde schodzi do środka i strzela, ale przy tak zmasowanej obronie to nie ma sensu, a sam zawodnik nie potrafi dograć piłki w pole karne lewą nogą. Po drugiej stronie boiska Golizadeh czy BaLoua mają ten sam problem. No to jak Lech ma strzelać bramki? Mógłby ze środka ale na to nikt nie wpadł dotychczas. Strzały z dystansu czy prostopadłe piłki w pole karne nie są zabronione w piłce nożnej. Trzeba tylko na to wpaść w trakcie akcji. Przy takiej obronie jaką dzisiaj zaprezentował Śląsk, a przyjdzie się nam z taką grą rywali potykać się częściej, musi istnieć alternatywa tworzenia ataku pozycyjnego. No to Rumak ma trochę czasu na poprawienie ataku pozycyjnego. W dwóch najbliższych meczach rywale będą chcieli grać w piłkę i ta dotychczasowa siermiężna taktyka może się sprawdzić. Tylko co dalej?
Brakowało armat w dzisiejszym meczu, strzałów z dystansu (Bartek próbował…). Gra się ę tak na ile przeciwnik pozwala. Zabunkrowal się i to byl jego przepis na ten dzień. W mojej ocenie do przewidzenia Źrebak poszedł swoim tokiem. Defensywa super!!!!! Brakowało Murasia. Szanujmy ten punkt bo nie było łatwo. Tylko Kolejorz. Teraz czas na PP!!!!!!
Trudno nie udało się wygrać tym razem. Należy szanować ten punkt. Moim zdaniem brakowało zawodników kreatywnych typu Sousa. Murawski jak trzeba też potrafi zagrać ciekawie do przodu. Jesteśmy w stanie grać lepiej i skuteczniej. Oczywiście nie jest to wymarzona piłka jaką chciałbym widzieć w naszym wykonaniu ale wolę to niż radosny futbol broma beż żadnego pomysłu. Podsumowując jak wszyscy wrócą do zdrowia to wierzę ze będzie dobrze. Co ważne gramy dobrze w obronie a tego brakowało.
Niedosyt to słowo najbardziej oddaje to co widziałem w tym meczu, który był jak najbardziej do wygrania po stronie Lecha, który miał niezłe sytuacje, ale zabrakło tak naprawdę skuteczności oraz szybszej gry przy której goście z Wrocławia i odpowiednim pressingu nie byliby wstanie utrzymać tego ustawienia w defensywie. Niestety tego po stronie Lecha mi zabrakło i tutaj tytuł jak najbardziej oddaje również mój odbiór tego remisu bo gdyby ten mecz był na wyjeździe, gdzie Lechowi nie zawsze idzie we Wrocławiu, tak u siebie ten remis jest zmarnowaną wg mnie okazją na odskoczenie będącego w małym kryzysie rywalowi, a tak Lech podał Śląskowi trochę tlenu tym remisem, którego im brakowało przez dwie ostatnie porażki za nim doszło do sobotniego meczu w Poznaniu.
ps
Ilość zmian też to potwierdza, że brakuje Lechowi jakości i tych zmian, które mogłoby pomóc zwyczajnie zabrakło bo sam trener też nie za bardzo miał kogo wprowadzić skoro jedynymi wchodzącymi w tym spotkaniu był Ba Loua i Hotić (sic!), a to nie świadczy zbyt dobrze o tym jaką aktualnie ławkę ma Lech.
Mamy najdroższy skład w historii…
…tylko że jakoś tego na boisku niestety nie widać!
….No wie widać 🙁
Zabrakło wczoraj strzałów z dystansu – kilka razy się o to prosiło i lepszej gry skrzydłowych, zwłaszcza Krzychu zawiódł. No ale w drugiej połowie przynajmniej była pełna dominacja.