9 kontuzjowanych. Lech bez żadnego napastnika
Sobotni mecz z Legią Warszawa niestety tradycyjnie nie był szczęśliwy dla piłkarzy Lecha Poznań. Nie dość, że Kolejorz nie wygrał, to tuż przed rozpoczęciem zawodów wypadł kolejny zawodnik z zespołu.
W tej chwili zdrowych jest trzech bramkarzy, siedmiu nominalnych obrońców oraz pięciu pomocników co sprawia, że kadrowa sytuacja Kolejorza jest ciężka, ale nie tragiczna. Gergo Lovrencsics, który doznał urazu na wczorajszej przedmeczowej rozgrzewce być może będzie wstanie zagrać w przyszłą niedzielę przeciwko GKS-owi Bełchatów tak samo jak rekonwalescencji, czyli Karol Linetty oraz Vojo Ubiparip. Ponadto być może w następnej kolejce da radę wystąpić Darko Jevtić, którego uraz wcale nie okazał się tak groźny jak pierwotnie przewidywano.
Po październikowej przerwie na kadrę do gry powinien wrócić natomiast Zaur Sadaev. Znak zapytania stoi z kolei w przypadku Dariusza Formelli, Dawida Kownackiego i Macieja Wilusza. Dwaj ostatni mogą wrócić na boisko dopiero w listopadzie. Poniżej przedstawimy obecną sytuację zdrowotną panującą w poznańskim Lechu. Jest to jednak sytuacja ten moment, a więcej jeśli chodzi o zdrowie poszczególnych piłkarzy wyjaśni się na początku tygodnia. O dyspozycji zdrowotnej zawodników Kolejorza będziemy informować na bieżąco.
Zdrowi na ten moment piłkarze Lecha Poznań:
Bramkarze: Jasmin Burić, Krzysztof Kotorowski, Maciej Gostomski
Obrońcy: Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Paulus Arajuuri, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez, Barry Douglas
Pomocnicy: Łukasz Trałka, Szymon Drewniak, Szymon Pawłowski, Muhamed Keita, Kasper Hamalainen
Napastnicy: –
Kontuzjowani na ten moment piłkarze Lecha Poznań:
Kebba Ceesay – Gambijczyk przechodzi obecnie rekonwalescencję po wielomiesięcznej kontuzji kolana. Trenuje indywidualnie, być może wróci w październiku do pełnych treningów, ale do gry dopiero wiosną.
Maciej Wilusz – Lewonożny obrońca doznał w meczu z Legią urazu barku. Jeśli kontuzja okaże się groźna nie zagra przez ok. miesiąc.
Karol Linetty – 19-latek już przed meczem z Legią wchodził w trening. Jest szansa na jego występ w niedzielnym boju z GKS-em.
Gergo Lovrencsics – Węgier doznał lekkiego urazu podczas wczorajszej rozgrzewki. Jak poważna jest to kontuzja wykażą dopiero badania, lecz są spore szanse na jego grę w przyszłą niedzielę.
Darko Jevtić – Maciej Skorża mówił, że Szwajcar będzie pauzował przez kilka tygodni (problem ze stawem skokowym), ale ostatecznie będzie pauzował… przez kilka dni. Jest to trzeci z kolei piłkarz mający szanse na występ za tydzień.
Vojo Ubiparip – Czwarty z zawodników, który może być gotów na mecz z GKS-em.
Dawid Kownacki – Jeśli sprawdzi się najgorszy scenariusz i „Kownaś” zerwał więzadło w stawie skokowym wówczas nie zagra przez ok. 1,5 miesiąca. Jeżeli uraz będzie mniej poważny wróci na mecz z Koroną 19 października.
Zaur Sadaev – Jego staw skokowy nie wygląda aż tak źle. Jeśli fizjoterapeuci dadzą radę powinien zagrać z Koroną 19 października.
Dariusz Formella – Młody pomocnik opuścił wczoraj boisko z grymasem bólu, jednak nie wiadomo tak naprawdę co mu jest. To dopiero wykażą badania.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Nie jest ciekawie ale myślę że będzie dobrze i do następnego meczu paru chłopaków wróci
Takie mecze jak z Legią, zagrane w osłabieniu budują morale, więc jeśli rzeczywiście tych kilku zawodników będzie na chodzie, w niedzielę nie będzie źle.
Mogliśmy wygrać dziś, ale i tak mecz super był. Dzięki za walkę KOLEJORZ.
Jeszcze jeden mecz i przerwa na reprezentacje więc chlopaki sie wyleczą
Coś jest nie tak skoro w kolejnym sezonie jest tylu kontuzjowanych graczy.
Co za kurewski nie fart
@Pawelinho to coś nie tak nazywa się rumak psia jego mać czy to przypadek że przez cały okres pracy tego lamera było tyle kontuzji non stop, nie sądzę przygotowanie do sezonu to jego dzieło nie dziwne że mamy skład jak sklep z porcelaną,
najbardziej boli fakt, że poza Ubiparipem wszyscy kontuzjowani z powodzeniem mogliby grać w podstawowym składzie…
kontuzje to albo efekt
– przetrenowania – z Rumakiem ten argument odpada
– nieprzystosowania organizmu do dużego wysiłku w czasie meczu w wyniku słabych obciążeń na treningach
– ostre wejścia przeciwnika
Kotor wczoraj na pytanie co zmienił Skorża – rzekł 'nakazał grać agresywnie’
w rezerwach jest Kurbiel, dać go składu. Pokazmy że Akademia ma się dobrze. jest wysoki, odpowiednią mase ma. Pokazał że potrafi. Klichowicza też mozna spróbować.
*Dawid – Ubiparip z nich wszystkich jest pierwszym, który powinien grać w podstawowym składzie.
Taaa z cudownych rezerw które przegrywają mecz za meczem. To ja wolę grać w 10
A może tak Gładosza z juniorów dokooptować do pierwszej drużyny chociaż do końca rundy jesiennej?
@C
Ubiparipa dawno już nie powinno być w Lechu.
To jest zatrważające, że po ponad dwóch latach są jeszcze ludzie, którzy „cenią” tego łamagę.
To, że rezerwy przegrywają nie znaczy, że Kurbiel czy Gładosz nie poradzą sobie w pierwszym składzie. Formella w tych rezerwach grał przeciętnie a w meczu o stawkę pokazał wczoraj, że można.
123fan, to ze rezerwy przegrywają, to nie znaczy ze nie ma tam dobrych juniorów. pomyśl trochę.
Gładosz tez powinien dostać nagrodę i treningi z 1 składem.
bebe ty chyba nie masz pojęcia jaki jest przeskok pomiędzy juniorami a esktraklasą. Gladosz potrzebuje co najmniej roku, by był na tyle przygotowany by wyjść na boisko. Nie jesteśmy outsiderem ligi, gdzie możemy sobie wrzucać anonima do pierwszego składu.
Poczatek sezonu i przygotowania Rumaka beda nam sie odbijac czkawka do zmimy.Jednak wyidac ze po malu wychodzimy z tego bagna,i każdy kolejny mecz buduje zespół.Wczoraj pokazali taki charakter,jak jeszcze nigdy przedtem.Jak na początku meczu sędzia gwizdnął wolnego dla Legii,to myślałem ze nasi go rozerwą na kawałki.Jeżeli na Bełchatow zdążą się wykurować Gergo,Jevtic,Linetty,Formella i Ubiparip,to będzie można powiedzieć ze jest umiarkowanie niezłe.
Mam nadzieje ze w ogniu tych wszystkich problemów Skorża wykuje zespól,który już zawsze będzie grac z takim charakterem jak wczoraj.
fan123
A pamiętasz przykład Kownackiego? Czy aby na pewno jest taki wielki ten przeskok? Owszem, ”hurtem” nie da się tego zrobić, ale pojedyncze jednostki pokazują, ze potrafią, więc dlaczego nie dać mu szansy?
…w rezewach też jest dobry Zulciak,Wolski, Dejewski,Piotrek Fontowicz,dać im szanse…
…o Mateuszu Klichowiczu zapomnieliscie ,ma facet charakter……młodzież nam rosnie !
Przypominam, że podczas przerwy na kadrę ci piłkarze trenowali z pierwszym zespołem pod okiem Skorży i jakoś nikt nie znalazł uznania w oczach szkoleniowca
lelak chodzi w tym wypadku o pozycje środkowego napastnika. tytuł artykułu głosi że nie mamy zdrowego ani jednego napastnika. Tak jak pisze tomasz1973, nie hurtem a pojedynczo. Potrzeba nam napastnika, zbliża sie mecz z Bełchatowem, dlaczego nie ma byc na ławce jakiś młody. Kurbiel uważany jest z talent, podobnie Gładosz. Klichowicz ma doświadczenie. Dać jednemu z nich szanse. tyle.
Wychodzi „ręka” Rumakero i skapstwo Rutkow. Niech wyciagna wnioski wnioski i w przerwie sprowadza chociaż trzech solidnych grajkow, bo tylko wtedy będzie realna szansa na zdetronizowanie teczowych i sięgnięcie po tytuł.
Nawet jak kilku wypadnie przez kontuzje to i tak kadra I zespołu powinna byc liczniejsza. Winę za to ponosi nie kto inny jak Piotr Rutkowski. Oszczędności. Dziękuję.
oj!
Klichowicz ma 23 lata …niezla mlodziez:)
padlo tutaj ze 6-7 nazwisk z rezerw , jak oni tacy dobrzy ,to dlaczego tacy …slabi?
Teraz jak mamy dobrego trenera, to nie ma kto grać, takie cuda to tylko w Poznaniu. Te nyrolstwo Rutków, które kasuje za Teo kasę a w zamian co? Może dożyję do zimy żeby zobaczyć te transfery, aby tylko one mnie nie dobiły.