Wypowiedzi trenerów po meczu:

smudaWypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Franciszka Smudy i opiekuna gospodarzy, Mariusza Rumaka na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 20. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014, KKS Lech Poznań – TS Wisła Kraków.


Franciszek Smuda (trener Wisły):”Przegraliśmy kolejny mecz na wyjeździe i nad tym zimą będziemy pracować. Przy takiej aurze nie ma sensu grać w piłkę i mam pretensje do pogody. Zostało nam w tej rundzie jedno spotkanie i musimy włożyć wszystkie siły, żeby je wygrać. Nie mamy żadnej zadyszki, ale dziś zawiodła mnie środkowa linia. Na takiej murawie trudno nam się grało.”

Mariusz Rumak (trener Lecha):”Udało nam się szybko zaadaptować do warunków, dlatego mieliśmy kontrolę na boisku. Dziś sporo graliśmy na połowie przeciwnika, a takie właśnie były założenia. Jesteśmy zadowoleni z tego wyniku i teraz możemy się przygotowywać do ostatniego, bardzo ważnego meczu. Jestem bardzo zadowolony z zawodników, bo pokazali wolę walki i w stu procentach wykonali założenia taktyczne.”

>> Przeczytaj więcej w dziale Konferencje

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


26 komentarzy

  1. 07;) pisze:

    Franc z całym szacunkiem – grano w jeszcze gorszych warunkach. Starzejesz się Franc i marudzisz. 😉

  2. GornaS pisze:

    Nie ma sensu grac w takich warunkach? Lechici starali sie grac pilka i im to wychodzilo, wiec nie rozumiem dlaczego nie ma w tym sensu.

  3. Piasek pisze:

    Nasuwa mi się do głowy jedno pytanie. Skoro dało się dzisiaj tak zdominować Wisłę, to czemu ze słabszymi przeciwnikami piłkarze grają tak asekurancko? Przyjemnie się to dzisiaj oglądało nawet w takich warunkach. Oby tak było za każdym razem!

  4. ArekCesar pisze:

    Smuda ma troche racji. Wole ogladac mecze latem niz zima. Avu nas jest przerwa latem przez tyle czasu, a zima musimy marznac. Ząraz bede w domu :-).

  5. El Companero pisze:

    co ten Smuda pieprzy, na jakiej murawie haha przeciez grali na sniegu. A w ogole to zawsze na murawę narzeka ten co przegrał mimo ze obie druzyny mialy takie same warunki. No i jesli tak narzeka na pogodę to znaczy ze ma w druzynie panienki a nie pilkarzy, i lubi grac tylko w sloneczku latem a najlepiej na orliku, bo tam nie trzeba biegac 80 metrow za pilką.

  6. Ams pisze:

    Tydzień temu:
    M.R.: „Trudno było nam dziś grać w piłkę […] Na tej murawie nie da się grać”.
    Dziś jakiegokolwiek odniesienia do murawy brak.

  7. Marcel KKS pisze:

    Pytanie zasadnicze: DLACZEGO ?!? kuźwa nie mogą tak grać zawsze??? Wychodzi mi na to, że problemem jest pan Trener…

  8. JRZ pisze:

    no bo nie zawsze graja na śniegu 🙂

  9. asdf pisze:

    Smuda ma pretensje do pogody. A nasi wzięli się w garść i po prostu grali na śniegu a nie marudzili.

  10. Classic pisze:

    Ja pierdole, jak grają źle winny trener, grają dobrze, to wychodzi na to że problemem… jest trener. Gdzie ja żyje :))) Wyrzućmy Rumaka, zdobędziemy mistrzostwo świata w ciągu roku. Polska mistrzem Polski!

  11. Marcel KKS pisze:

    Tak Ci do śmiechu? W tej drużynie jest potencjał, który -nie daleko szukać- nie zawsze jest wykorzystywany przez nieudolne decyzje Trenera!…bo raczej zawodnicy sami z siebie w Kielcach taktyki na granie w 10 nie ustalili…a w 89min. widać wyraźnie było,że jak chcą(trener ich nie ogranicza…) to mogą….szkoda,że od 89….

  12. Marcel KKS pisze:

    Classic błazenade odstawiasz i tyle, „bez odbioru”

  13. RobertLech!!! pisze:

    Marcel polecam maść na ból dupy, albo zakończyć sezonowanie Lechowi bo kibicem takiego płaczka jak ty nie można nazwać

  14. zibi pisze:

    Najlepszy na boisku Kasper ale wielki pozytyw dla Mańka! Facet nie dał się sprowokować i to kilka razy. Oby tak dalej. Cały czas twierdzę, że zimą trzeba zmienić trenera. Nie wystarczy cieszyć się z pojedynczych zwycięstw. Ten zespół stać na zdominowanie ligi i dobrą grę w LE aż do 1/16 – przynajmniej.

  15. Fabler pisze:

    Jaką błazenadę? Classic dobrze powiedział. Niestety, ale tak jest. Czy wygrali czy przegrali to zaraz jakiś antyRumak doszukuje się jego winy. A to taktyka taka a nie inna, a to że Formelli nie wpuścił itp. itd.

  16. angelo pisze:

    Parę dni temu sam byłem wkurzony na Rumaka i nie tylko , ale za wczorajszy mecz pełen szacunek , ludzie ogarnijcie się czego Wy chcecie , nowego trenera a kogo na co Nas stać , bo może się okazać , że ten nowy może nawet nie umieć się wysławiać a efekty sportowe będą takie same , ja liczę na trzy wzmocnienia i wymianę murawy bo Dyzma nie potrafi zmobilizować swoich kopaczy tak więc zróbmy im dobrze i sobie . Panie Rutkowski murawa do natychmiastowej wymiany , prosimy o pełen profesjonalizm .

  17. gruh pisze:

    Ja liczę jeszcze na lewego pomocnika i będzie dobrze. Marcel KKS, powiedz mi chłopie na jakiej podstawie oparłeś swoje wnioski, że to wina Rumaka? To, że drużyna w jednym meczu przegrywa 1:0 grając w dziesiątkę przez 80 minut z Koroną a kilka dni później na śniegu wygrywa 2:0 z Wisłą oznacza że to Rumak zrobił? Doprawdy dajesz mu wielką moc 🙂

  18. Classic pisze:

    Marcel – błazenadę powiadasz? Piszesz o nowym trenerze, po meczu w którym nie zagrało kilku podstawowych zawodników, a mimo to całkowicie zdominowaliśmy mocnego i prestiżowego przeciwnika, ale to ja jestem błaznem. Skoro tak twierdzisz… Zawsze jeden z drugim prawdziwek znajdzie powód żeby dopier… Rumakowi. Ogralibyśmy Barcelonę na wyjeździe i nadal były by gadki, że potencjał wielki, tylko trener blokuje. Dla twojej wiadomości, tych zawodników to dobierał sobie Rumak, większość z nich nie pracowała tutaj z nikim innym. Jak zatem mam zatem odbierać takie komentarze, bez zażenowania i politowania? Jak jest źle można ganić, ale dziś trzeba oddać cesarzowi co cesarskie. Rumak pięknie rozpracował Wisłę i zjadł Smudę bez popitki.

  19. arek pisze:

    Angelo, a co Rutkowski ma wspolnego z murawa? Ile razy bylo mowione, ze to stadion miejski i za takie rzeczy odpowiada miasto. Czy jak przyjedzie tu kadra albo odbedzie sie koncert albo jakis rajd motorowy to tez bedziesz pisal, ze Rutkowski ma wymienic zniszczona murawe?

  20. tomek27 pisze:

    Wczoraj zagrali dobry mecz i za to brawo dla Rumaka ,ale racje maja ci co mowia ,ze po meczu z Zaglebiem Rumak narzekal na murawe jako jeden z powodow remisu , dzisiaj warunki o wiele gorsze i jakos nic nie mowi,wrecz sugeruje ,ze to im pomoglo 🙂

  21. Tytan pisze:

    Dobry mecz. Mistrzostwa nie zdobywa sie jednak poprzez wygrane z Wisla, Legia czy Slaskiem tylko przez wygrane z reszta ligi. Po co spinac sie na czolowe druzyny skoro wtapiamy z kelnerami. To jest problem Lech juz od wielu sezonow.

  22. angelo pisze:

    Arek dziecko nie bądź naiwny co ma wspólnego chociażby to , że jest właścicielem Lecha a stadionem zarządza spółka M. której właścicielem jest chyba stary tak więc prawdopodobieństwo wspólnego mianownika najwyraźniej istnieje , na domiar tego powiem Ci , że nawet jeżeli to miasto musi wymienić ale to Lech musi zapłacić , i na koniec jeżeli miasto nie będzie chciało wymienić to co Lech ma żwirownię otworzyć i dzieci babki mają robić .

  23. ssok pisze:

    Brawo dla trenera. Co prawda czasami się gubi i w wypowiedziach i w decyzjach ale powinien zostać do końca sezonu i wtedy powinna nastąpić ocena jego pracy.

  24. fan pisze:

    @Tytan

    Mistrzostwo zdobywa się MIĘDZY INNYMI wygrywając z tymi własnie drużynami, bo jeżeli chce się być mistrzem, to trzeba potwierdzić swoją wartość, zdobywając punkty z „czołówką”, a nie tylko ze słabeuszami. Niedawno wielu narzekało że nie umiemy wygrywać z czołówką, tymczasem z drużynami będącymi przed w tabeli nami zdobyliśmy w dotychczasowych meczach:
    Legia – 1 pkt. (1 mecz)
    Górnik – 3 pkt. (1 mecz)
    Wisła – 3 pkt. (2 mecze)

    Czyli 7 pkt. na 12 możliwych (58%)

  25. darkoski pisze:

    Jedno mnie tylko zastanawia – dlaczego grają tak nierówno?

  26. Tytan pisze:

    @fan, chodzi mi o to, ze sie spinamy na Legie, nic z tego nie wychodzi i w dodatku zbieramy kontuzje i pozniek nie mamy sily na slabeuszy. Lepiej przegrac z Legia lub inna czolowa druzyna aby pozniej pojechac z dwoma czy trzema ogorami. Lech nie jest az tak silny aby wygrywac z kazdym. Forma u nas jest rozna.