Lechowy Śmietnik Kibica 2019/2020

Śmietnik Kibica na KKSLECH.com – rozmowy o wszystkim, czyli tysiące komentarzy na różne tematy niezwiązane z polityką. Codzienna i ożywiona dyskusja setek kibiców Lecha Poznań. Przyłącz się do dyskusji o wszystkim pisząc nie tylko o futbolu! Dnia 24 maja 2019 roku został uruchomiony nowy, czysty Śmietnik Kibica na sezon 2019/2020.



>> Archiwum naszego Blipa na Wykopie (grudzień 2011 – 7 września 2013) <<
>> Archiwum 1 starego „Śmietnika Kibica” (08.09.2012 – 13.05.2013, 8678 wpisów) <<
>> Archiwum 2 starego „Śmietnika Kibica” (13.05.2012 – 19.07.2013, 8661 wpisów) <<
>> Archiwum 3 starego „Śmietnika Kibica” (19.07.2012 – 29.10.2013, 7183 wpisy) <<
>> Archiwum 4 starego „Śmietnika Kibica” (29.10.2013 – 23.06.2014, 19712 wpisów) <<
>> Archiwum 5 starego „Śmietnika Kibica” (23.06.2014 – 20.01.2015, 19481 wpisów) <<
>> Archiwum 6 starego „Śmietnika Kibica” (20.01.2015 – 16.06.2015, 18073 wpisów) <<
>> Archiwum 7 starego „Śmietnika Kibica” (16.06.2015 – 10.01.2016, 17668 wpisów) <<
>> Archiwum 8 starego „Śmietnika Kibica” (10.01.2016 – 17.08.2016, 21896 wpisów) <<
>> Archiwum 9 starego „Śmietnika Kibica” (17.08.2016 – 07.06.2017, 24150 wpisów) <<
>> Archiwum 10 starego „Śmietnika Kibica” (07.06.2017 – 23.05.2018, 28490 wpisów) <<
>> Archiwum 11 starego „Śmietnika Kibica” (24.05.2018 – 24.05.2019, 25092 wpisów) <<
>> Profil serwisu KKSLECH.com na Twitterze <<



Komunikaty KKSLECH.com oraz moderatorów do użytkowników (01-20.07):

– Prosimy komentować poszczególne sprawy w odpowiednich newsach, a nie pisać o tym w śmietniku. Śmietnik Kibica jest do rzeczy, których nie podajemy w newsach
– Śmietnik Kibica nie służy do dyskusji o polityce ani do wielbienia poszczególnych partii. Utarczki czy walki na ten temat nie będą tolerowane

Wkrótce na KKSLECH.com (01-20.07):

– Zapowiemy, opiszemy i dokładnie przeanalizujemy wszystkie mecze do 19 lipca
– Regularnie będziemy zajmować się sprawami rezerw i rywalizacji w II-lidze
– Ze względu na napięty terminarz do końca sezonu 2019/2020 głównymi tematami na łamach witryny będą typowo teksty meczowe

Nie zabraknie też wielu innych newsów, artykułów czy tekstów na różne, czasem niezwiązane z Lechem tematy. Zapraszamy!

Kibicu, pamiętaj o tym (01-20.07):

– Trwa sprzedaż biletów na mecz z Jagiellonią (niedziela, 19 lipca, godz. 17:30)

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2020, godz. 12:52



Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku

TWITTER
YOUTUBE



12 725 komentarzy

  1. KrewIHonor88 pisze:

    Legia bankrutuje odc. 135 pod tytułem „tym razem naprawdę”

    • wagon pisze:

      przyznaj, że rozważenia sprzedaży najlepszego strzelca zimą wygląda dziwnie,

      • John pisze:

        Niezgoda to szklany zawodnik, ma przewlekłe problemy z plecami, sam mówił, że nie może trenować na pełnych obciążeniach.
        Nie ma w tym nic dziwnego.

      • bezjimienny pisze:

        Zawodników można sprzedawać:
        a) zimą, tuż przed arcyważną rundą decydującą o mistrzostwie
        b) latem, tuż przed arcyważnymi meczami w eliminacjach LM/LE
        Jest dobry moment na sprzedaż? No nie ma.
        (No dobra, jest, pod koniec sierpnia, po odpadnięciu z eliminacji, ale nikt na to w Polsce jeszcze nie wpadł).

    • Ostu pisze:

      „bankrutuje” tak samo jak my…

    • Grossadmiral pisze:

      30 baniek straty w dodatku 30 baniek zarobione na transferach w dodatku teraz też zimowa wyprzedaż będzie żebyśmy chociaż to wykorzystali

  2. MM90 pisze:

    Maciej Skorża najpoważniejszym kandydatem do objęcia pierwszej reprezentacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich po zwolnieniu Berta van Marwijka. Na jego korzyść przemawiają dobre osiągnięcia z Reprezentacją ZEA U23: zdobyty brązowy medal w Igrzyskach Azjatyckich, awans z pierwszego miejsca w grupie do 1/8 Pucharu Azji (decydujące mecze w styczniu 2020) oraz zdobycie Pucharu Dubaju.

  3. F@n pisze:

    Kędziora na wylocie z Dinama. To może powrót? ?

    • Ostu pisze:

      Jak to mówią – kto, kiedy, po ile…
      i czemu tak drogo…?

    • John pisze:

      Kędziora zaczepi się jeszcze w dobrym klubie, być może lepszym od Dinama,po naprawdę dobrej grze w reprezentacji.

    • Didavi pisze:

      Gdyby Lechem zarządzali ludzie z ambicjami to zainteresowalibyśmy się kimś kto wyjechał i nie gra. Spróbowali kogoś namówić na wypożyczenie. Jest wielu zawodników sprawdzonych i z jakością, którzy nie grają: Żurkowski, Valencia, Sedlar zmarnowali już pół roku. Może udałoby się kogoś z nich wypożyczyć do końca sezonu, nawet bez opcji wykupu. My zyskujemy dobrego zawodnika, na tu i teraz, a on gra, a nie siedzi na ławie. Sytuacja win-win. Takich zawodników jest oczywiście więcej, ale ci są najlepsi dla nas. Nie gra też Teodorczyk (przyjaciel Kędziory :), ale tu szans na wypożyczenie nie byłoby). Jest Kurzawa, Świerczok, klasycznie Olkowski. Nie grają też: Piotrowski, Wilusz :), D.Szymański, Walukiewicz. Wiele opcji, tylko nie przy tym zarządzie, nie z tymi ludźmi. Oni nie chcą, nie widzą, nie chcą widzieć, nie próbują, nie ryzykują, oszczędzają choć tracą, minimalizują straty i ambicje no i grają o nic.

      • bezjimienny pisze:

        To nie jest win-win. To jest win dla zawodnika, bo pogra i wróci walczyć o poważną karierę, a my po pół roku mamy dziurę na jego pozycji. No chyba, że jest opcja (formalna, lub spodziewana) na wykup- to co innego.
        Oczywiście inaczej traktowałbym w takiej kwestii wychowanków.

    • F@n pisze:

      Na wypożyczenie na pewno byłby do wzięcia Kędziora, bo na odstępne pewnie nas nie stać.
      Gdyby Gyt odszedł to tak samo Teodorczyka bym spróbował namówić na powrót.
      Szkoda, że u nas będzie się szukać wynalazków. Czemu w tym klubie nie może być normalnie?

    • Bart pisze:

      Też czytałem że po odpadnięciu z Ligi Europy w Dynamie chcą zrobić wietrzenie szatni i w zimowym lub najpóźniej letnim oknie transferowym pozbyć się kilku obcokrajowców, w tym Kędziory i Kadara. To może być idealna okazja dla Lecha na wypożyczenie Kędziory. Lech na pół roku potrzebuje prawego obrońcę, Kędziora potrzebuje regularnej gry bo za pół roku euro. Miejmy nadzieję że w klubie myślą podobnie i już sondują czy takie wypożyczenie wchodziłoby w grę. Największa przeszkoda jaka może się pojawić to zapewne wysoka pensja Kędziory na pokrycie której Lecha może nie być stać. Jeśli jednak wszystkie strony będą chciały takiego rozwiązania, to na pewno jakoś da się dogadać. Rutki, działajcie.

    • Didavi pisze:

      @bezjimienny Oczywiście, że w sytuacji w jakiej obecnie jesteśmy dla nas też. Nie mamy kasy na transfery, a wzmocnienia są konieczne, żeby o cokolwiek walczyć. Sprowadzamy dobrego zawodnika, który przez pół roku daje nam potrzebną jakość i doświadczenie. Zyskujemy.
      Lepsza gra, wyniki, to wyższa frekwencja. Im wyższe miejsce w tabeli tym większa kasa na koniec sezonu, szansa na zarobienie w pucharach, lepsza atmosfera. Ale i czas, bo nie będziemy zmuszeni sprzedawać już teraz Jóźwiaka bardzo osłabiając przy tym zespół. Będzie można zaczekać. To jest kluczowy moment, najważniejsze okno transferowa od lat. Brak wzmocnień spowoduje, że prawdopodobnie zakończymy sezon znowu gdzieś w środku tabeli, a to spowoduje, że straty finansowe będą tylko rosnąć, a wtedy latem już nie tylko Jóźwiaka ale i Tibę, Amarala i każdego na kim będzie można zarobić większą kwotę trzeba będzie sprzedać, a wszystko po to by zasypać, coraz większą dziurę w budżecie. Myślisz, że będzie lepiej? Że kolejny zmarnowany, stracony sezon, bez mistrzostwa, bez pucharów spowoduje, że pojawią się pieniądze i sponsorzy, że atmosfera będzie lepsza? Że widząc to wszystko i totalną wyprzedaż najlepszych zawodników (konieczną) bo to jedyny dochód klubu, a z innych świadomie rezygnują, nagle trybuny będą pełne i w kasie też pełno? Brak ambicji zarządu i ich działania przyczyniające się do powolnego upadku Lecha spowoduje (i to się dzieje już od 2 lat), że na trybunach będzie pusto, nawet nie 10 tys., pusto, bo nikt nie zaakceptuje takiej polityki klubowej i transferowej, która przez którą Lech stacza się w ligowej tabeli.

  4. deel pisze:

    Och, była taka koncepcja, bodajże w „planie 2020”, że byli zawodnicy będą wracać do Lecha i go windować swoim doświadczeniem, na wyższy poziom sportowy. Rzeczywistość różni się niestety od założeń tym, że jest realna. Żaden z wytransferowanych wcześniej z klubu piłkarzy nie ma najmniejszej ochoty wracać do naszego kurwidołka. Lech nie ma pieniędzy, nie ma żadnych celów sportowych. Ot takie popychadło w gównianej lidze. Ani to odskocznia aby spróbować po raz kolejny zawojować Europę, ani spokojna przystań aby dograć do emerytury. Szach – mat. „Ludzie, ludziom zgotowali ten los…”. Martwmy się zatem o najbliższą przyszłość, o merytoryczne transfery, o zdrowie tych piłkarzy jakich mamy. Walczmy o to by nie stoczyć się jeszcze niżej. Oczywiście, można pisać o powrocie do Lecha Kędziory, Teodorczyka i innych piłkarzy. Można też organizować sylwestra w sierpniu. W Lechu dzieje się źle. To widać na każdym kroku. Skoncentrujmy się najpierw na tym żeby wyciągnąć nasz klub z zapaści a dopiero potem snujmy plany na przyszłość. A tutaj widzę największy problem. Część forumowiczów (ta mniejsza) pokłada nadzieję, że klub nagle zacznie działać profesjonalnie i odbije się od dna. Nagle wszystko w klubie zatrybi. Nie podzielam tej opinii, ale że rzecz jest nie do zbadania empirycznie zatem nie mogę im odbierać tej nadziei bo nie mam ku temu argumentów, które z kolei forowały by moje spojrzenie na działania klubu. Opieram się bowiem na działaniach przeszłych, takich jakie miały rzeczywiście miejsce, ale które jak można mi łatwo zarzucić, więcej się nie powtórzą. Być może, a ja również przychylam się do tej tezy głoszonej przez kolegę @Ostu, zmiany właścicielskie staną się dla klubu swoistym katarsis. Wiem po swoich dzieciach, że inaczej traktują swoje własne pieniądze a inaczej to co dostały od rodziców. I tak na prawdę jest to jedyna brzytwa, której uczepić mogą się kibice Lecha!

    • bezjimienny pisze:

      No nie ma- bo po pierwsze idzie im co najmniej przyzwoicie, a po drugie są za młodzi na myślenie „a wrócę sobie do Polski bo mnie stać”.
      Nie chcę mi się pisać 27 raz o właścicielstwie, ale zapewne Twoje dzieci na co dzień nie zajmowały się częścią Twoich pieniędzy i nie mają świadomości, że za jakiś czas wszystkie Twoje pieniądze będą należeć do nich.

      • Pawel1972 pisze:

        Czyli twierdzisz, że Piothuś nie był nieodpowiedzialny, tylko najzwyczajniej jest głupi i to się nie zmieni?

  5. Pawel1972 pisze:

    Z Dynama wylatuje nie tylko Kędziora, ale też Kadar…

    • F@n pisze:

      Długi kontrakt ma, więc raczej szans na niego nie ma. Nawet na promocji to trzeba dać pewnie z 1.5 mln minimum.

  6. TheQ pisze:

    Idealna sytuacja z Kędziorą. Nie myślę o transferze, ale o wypożyczeniu. Swoją drogą kupno bardzo dobrego prawego obrońcy nie jest genialnym pomysłem bo potrzebny jest zastępca na pół roku a nie stać nas na dwóch zajebistych OP.

    • F@n pisze:

      Tu się zgadzam. Zarząd może wykonać dwa dobre ruchy. Albo wypożyczyć Kędziore na pół roku, albo wziąć Czerwińskiego z Zagłębia, bo dużo kosztować nie będzie, a poziom zapewni odpowiedni.

  7. macko9600 pisze:

    Maciej Skorża, według „Przeglądu Sportowego” może zostać selekcjonerem reprezentacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

  8. MaPA pisze:

    Trałka po przejściu do Warty stał się jakby bardziej medialny.Ostatnio dużo wywiadów w prasie,na You Tube itd.Natomiast dzisiaj w roli eksperta w Canal+.Czyżby załatwiał sobie,po zakończeniu kariery, robotę komentatora?

    • tolep pisze:

      jest jedynym zawodnikiem lidera drugiej ligi zwanej pierwszą, do którego wszyscy dziennikarze mają numer telefonu. Poza tym p. Łukasz potrafi sklecić dwa zdania, co nie jest regułą w środowisku piłkarskim.

      • MaPA pisze:

        No ale w Lechu to się nie udzielał „publicznie”.

      • tolep pisze:

        @MaPA

        Żeby się penerstwo z patologii obraziło i strzelało fochy za nazwanie jednego z nich pała jebaną, bo walił pięscią w autobus? To samo penerstwo co rzuca kurwami przez pół meczu co tydzień?

      • Bart pisze:

        Dokładnie. Sam Trałka ostatnio tłumaczył że stronił od wywiadów bo przyjmował zasadę że lepiej powiedzieć dwa słowa za mało niż o jedno za dużo. Teraz jest starszy, u schyłku kariery, więc to naturalne że przychodzi więcej refleksji i zluzowania.

  9. Niebieski77 pisze:

    W Lechu publicznie udzielają się tylko ci co lubią zjeść lub wypić 😉

  10. Pawel68 pisze:

    W przeglądzie piszą ,że Rogne kontuzja!Ja pierdolę jacy stoperzy dzisiaj zagrają strach się bać!Może strzelimy o 1 więcej?

  11. KKSLECH.com pisze:

    27 listopada podaliśmy koszyki plebiscytu na użytkownika KKSLECH.com 2019, dziś Wasze grono potencjalnych rywali w I rundzie zawęziło się:

    KOSZYK 1 vs KOSZYK 4
    KOSZYK 7 vs KOSZYK 2
    KOSZYK 6 vs KOSZYK 3
    KOSZYK 5 vs KOSZYK 8

    Teraz komputer rozlosuje już dokładne pary tak jak choćby w Lidze Europy. Start plebiscytów w niedzielę, 22 grudnia o 00:00. Więcej info
    https://kkslech.com/2019/12/19/ostatnie-przypomnienie-22-grudnia-start-dwoch-plebiscytow-2019/

  12. F@n pisze:

    Trzeba dziś strzelić z 3 albo 4 gole, bo z Crnomarkoviciem i Muharem to się žle skończy. Nawet Serrarens pewnie strzeli

    • deel pisze:

      Gra obrona to nie tylko obrońcy. Różnie to u nas bywa ostatnio. Nawet duet Rogne-Dejewski zachowywał się we Wrocławiu jak dzieci we mgle. Ale, ponieważ Lech gra ostatnio w kratkę to wychodzi, że dzisiaj powinno być lepiej. Oby to nie była kopia wczorajszego El Clasico na którym usnąłem około 60 minuty.

  13. Ekstralijczyk pisze:

    ”Na konferencji na pytanie o powód wystawienia Crnonarkovicia trener Żuraw odpowiedział „bo był ostatnim środkowym obrońcą, którego miałem”. Miało być półżartem, a wyszło baaardzo wymownie.”

    via @BartAleksandr

    Piękny pocisk w stronę w zarządu. 🙂

    • Ostu pisze:

      Czarny to obrońca chuj – tak jak połówka na dwóch…
      Czarny to raczej pół obrońcy…
      No ale Żurawiowi ta „połówka” wystarczy…
      Bo gdyby mu nie wystarczyła to pewnie poszedłby do Piotrka i poprosił o transfery – choć wiadomo, że gówno by dostał bo kaski brak… Ale
      Ale jak to się mówi – strzelajmy i pozwólmy bramkarzowi popełnić błąd – i #taniDarek powinien poprosić #taniegoDrania o środkowego lub jakiegokolwiek DOBREGO obrońcę…
      A tak dla uświadomienia szanownego Koledztwa – kto wyrasta na gwiazdę naszej obrony…?
      Satka…!
      #szklanyRogne
      #niesprzedawalnyGumny
      #polowkaCrnomarkowic
      #popierdolkaKostevicz
      Są inne propozycje…?

    • Ostu pisze:

      p.s. prorocze słowa jakieś – ostatni środkowy obrońca, którego MIAŁEM…
      Piotrek ściągnął do klubu Ostatniego Takiego Obrońcę…

  14. aaafyrtel pisze:

    analizowano grę lewandowskeigo, otóż on wbiega całkiem szybko, przewidując jak podana/wrzucona piłka poleci, potem strzał to już nie jest wybitnie trudne… a ten duńczyk od nas to stoi jak kołek czekając, że może mu piłka spadnie na nos… no więc zazwyczaj nie spada… może ci nasi powinni analizować zachowanie się lewandowskiego przed strzałem, może jeszcze nauczyliby się czegoś pożytecznego…

    • F@n pisze:

      Gytkjear 3 mecz z rzędu nie istnieje.

    • Grossadmiral pisze:

      Taka prawda a to trochę mało jak na napastnika niby biega walczy ale to wszytsko jakoś mało efektywnie robi

  15. Ostu pisze:

    Przeczytałem przed chwilą bardzo ciekawy wywiad ze Stanisławem Malcem – kibicem Cracovii – o metodach pracy Stawowego i jego sposobie myślenia i traktowania gry…
    Przeanalizowałem sobie wszystko to czego potrzeba Kolejorzowi w temacie Trenera – bo już nawet dawniej nieprzekonani, zrozumieli na pewno, że Żuraw nie da rady…
    I Wam napiszę jedno – Stawowy na Trenera…
    Oczywiście przy założeniu że młody Rutek daje mu popracować 2 lata…
    A sprawy finansowe też mają niebagatelne znaczenie…
    Nie silmy się na zagranicznych trenerów bo po pierwsze na nich nas nie stać, a po drugie Stawowy roslby z całą drużyną i poszczególnymi piłkarzami…
    Ale NIESTETY młody musiałby wyjść z kurwidolka i ZACZĄĆ się otwarcie komunikować z kibolami i opowiedzieć o Realnych Celach…
    Czy go na taką Realną Ocenę Rzeczywistości stać…? Nie wiem…
    I czy tak jak kiedyś już pisalem, byłby w stanie udźwignąć to wyzwanie intelektualnie…?
    Nie wiem…
    Przerwa zimowa pokaże…
    W każdym razie, wiem jedno, że trzymanie na ławce „taniego” Darka to strata czasu dla drużyny… I pieniędzy dla klubu…

    • Grossadmiral pisze:

      Stawowy to trener bez sukcesów w dodatku długo nieaktywny zawodowo

    • Pszczolka pisze:

      o kur…. :)))) Teraz to chyba ja odpalę flaszkę. :)))

      • Ostu pisze:

        Wiem, wiem…
        Też mi się ten wniosek wydawał niezgodny z doświadczeniem…
        Ale skoro tak wychodzi z logiki to pozostaje się z takimi wnioskami oswoić…
        Przynajmniej nie bać się ich prezentowania na Forum…

  16. Grossadmiral pisze:

    Człowiek myślał że chociaż z tą arką wygrają w końcu grają u siebie rywal kiepski 3 pkt troche do czołówki zbliżą, dwa miesiące oczekiwania z jakimiś nadziejami na rundę wiosenną a tu wszystko po staremu remis z cieniasami u siebie którzy nic nie grali a zimą transferów nie będzie więc 2 miesiące marazmu kibicowskiego

    • aaafyrtel pisze:

      marazm marazmem, ale jesień zakończą w górnej połówce… może więc jakaś radość na koniec sezonu będzie, bo nie spadną…

  17. MARCINzKALISZA pisze:

    Lech podobno złożył ofertę Olimpiji Lublana za lewego obrońcę Jurcevicia. Oferta miała wynosić UWAGA, UWAGA, od 70 do 100 tysięcy euro (śmiech ??). Źródło Przegląd Sportowy.

    • Lechita62 pisze:

      Ile?? W takim razie już widzę co to za gwiazda. Jeśli z nim nie wypali to kandydat z 2 miejsca na liście otrzyma ofertę 30 piłek + zestaw odżywek.

      • Ostu pisze:

        I porcję frytek…
        No bo skoro już mamy musik by kupować za frytki…

      • Siodmy majster pisze:

        @Lechita62-No co się gorączkujesz? To przecież drogi piłkarz jest skoro można brać graczy nawet za darmo.300 koła zyla ! Ja na to tyram 5 lat , a Ty mówisz ,że to taniocha . No trochę szacunku proszę ;)))))

  18. wagon pisze:

    podsumowując koniec grania w 2019, latem myślałem, że Żuraw niedotrawa do końca roku jako trener Lecha, teraz bolą stracone 6 punktów ze słabeuszami, tabela wyglądałaby bardzo fajnie, jako trener Pan Darek dobrą wykonał pracę na wynik największy wpływ miały błędy indywidualne, gdyby miał w składzie Dilavera i dawnego Szymona Pawłowskiego mógłby się lepiej zaprezentować,
    czyli tą część sezonu zawalił skauting,

  19. Max Gniezno pisze:

    Kuźwa z Kolejorzem gorzej niż z fajkami.
    Po meczu pisałem że kończę z tą rozrywką, prosiłem o usunięcie konta, pożegnalem się z forumowiczom i co? Rano czytałem już artykuły a teraz się loguje. No nie dałem po prostu już wczoraj rady, padłem na ryj.
    Mamy organizowany przez właścicieli patofutbol. W dodatku wspierany na stadionie przez resztki kibiców. Zapytam teraz poważnie. Czy ktoś policzyl kiedyś ile ludzi musiałoby się zrzucić i po ile żeby odkupić ten klub z rąk wronieckich okupantów? Wielkopolska jest duża, potencjał klubu spory. Może jakieś udziały po 1000, 2000, 5000 x powiedzmy 50.000 ludzi. Ile kosztuje ten klub? Z obecnymi właścicielami z wymalowanymi na ich twarzach porażkami nic już nie osiągniemy.

    • bezjimienny pisze:

      50 tys. ludzi po 5 tys. wpłaty i myślę, że możesz mieć szansę. Za całość, z akademią i stadionem.

      • Max Gniezno pisze:

        Stadion to chyba wlasnosć miasta?

      • bezjimienny pisze:

        Operatora stadionu miałem na myśli.

      • Grimmy pisze:

        @bezjimienny,
        Przeszacowałeś. 250 mln złotych potrzebnych do wykupienia Lecha? W obecnej sytuacji sporotow-finasnowej? Wykładasz 100 mln i klub jest Twój. Być może nawet mniej. Kto wie, za parę lat może będzie do zgarnięcia za złotówkę. Nie wiem jak z wykupem, ale 100 tysięcy socios wpłacających po 1 tys rocznie byliby w stanie zapewnić funkcjonowanie na pułapie finansowym praktycznie nieosiągalnym dla obecnego Lecha. Oczywiście, w teorii. W praktyce, z przyczyn tak formalno-prawnych, jak i zwyczajnie międzyludzkich, to najzwyklejsza w świecie mrzonka. Mówimy o 100 tysiącach, a my nawet tysiąca, jednego, nie znaleźlibyśmy chętnych na takie przedsięwzięcie. W ogóle mamy fajny tajming rozmowy, bo niedawno Krzysio Stanowski opublikował felieton opisujący takie przedsięwzięcie. Ponoć będzie startować w przyszłym roku. Chce przekształcić Ks Weszło w klub finansowany przez socios. Według mnie to utopia. Tj, ludzie którzy w to wejdą utopią kasę. No, ale będę z ciekawością się przyglądać. Być może sam „zainwestuje” w ten projekt, żeby zobaczyć to wszystko od środka. Zwykła ciekawość. Tym samym sen Ostu może się ziści. Grimmy na prezesa!

      • bezjimienny pisze:

        Szacowałem dobrze, liczyłem źle. Miało wyjść 50 milionów.

      • Ostu pisze:

        @Grimmy – nie żaden tam sen ( no bez przesady…. Żebym o Tobie jeszcze śnił )
        ale rzeczowa analiza Twoich komentarzy i doboru argumentów…
        WYZNACZYŁEM Tobie rolę Prezesa także przez wzgląd nie Twoją aparycję – tutaj ona jest nieistotna – bo gdy przyjdzie nam stworzyć klub socios Ty będziesz jak znalazł…
        A klub socios to nie taki zły pomysł – każdy dysponowałby taką siłą głosów jaką proporcjonalnie dużą kwotę by zainwestował…
        A tak swoją drogą to szybko policzyłem na grubych liczbach i myślę, że Lecha dało by się kupić za 30 min + spłata 20 mln długów…
        Ale konieczne byłyby nowe inwestycje…

    • leftt pisze:

      Przypominam o zbiórce na Okońskiego.

  20. babol pisze:

    Pytanie kto miałby reprezentować ruch społeczno-kibicowski. Jeśli tzw. kumaci to zaufanie do tych ludzi stało się w ostatnich latach mocno dyskusyjne. Osobiście nie przelał bym do takich ludzi złotówki. To musiało by być coś w rodzaju Socios. Taka spółka, do której może wejść każdy wpłacając składkę i podpisując papier! Inaczej taki ruch nie ma sensu. W sumie nie wierzę w kupno Lecha przez zwykłych kibiców, ale nie takie rzeczy już świat widział! Gorszego dziadostwa niż obecnie to chyba już nie można ludziom serwować.

  21. bombardier pisze:

    Taka mała ciekawostka. 13 grudnia na tym forum, jak zwykle były różne ciekawe wpisy. Nasz kolega
    po szalu @Grimmy dworując sobie napisał „Serrarenesa zna każdy koneser ekstraklasy”.
    Po wczorajszym meczu – na poważnie – wszyscy go znają!

    • Grimmy pisze:

      Na pewno w pamięci kibiców Lecha wyrył się krwawymi zgłoskami.
      W ogóle dziwi mnie, że ktoś jeszcze w Poznaniu ma przyjacielskie uczucia względem gdyńskiej Arki. Przecież jeszcze kilka takich meczów jak wczorajszy, czy ten z finału PP, a na Arkę nie będę mógł patrzeć bardziej niż na Legię… Oczywiście, dworuje sobie. Patrzeć to ja nie mogę ostatnimi czasy na nasz klub, a szczególnie na takich dwóch jegomości.

  22. zinek pisze:

    Trzeba się cieszyć z tego co mamy w tym sezonie,bo następny to będzie tragedia i przy dobrych wiatrach miejsce koło dziesiątego.Wyciągnijmy z tego składu Gytkjaera,Jóźwiaka ,Jevticia i może Tibe z Amaralem.Wstawmy za nich transfery pokroju Muhara i Crnomarkowicia(prawdobodobienstwo duże) to co widzicie,ja widzę walkę o utrzymanie.Osobna kwestia to Tomczyk,drewno kompletne z dwoma sękami.

  23. slash pisze:

    Jako, że komentować za przeproszeniem ” mecze”naszej kochanej przestałem czas jakiś. Chciałbym Wam złożyć życzenia z okazji Świąt.
    Ciepłych i rodzinnych, spędzonych w gronie najbliższych, w nowym zaś Roku, spełnienia marzeń oraz zdrowia.
    Co zaś się tyczy paranienormalnych, życzyć Wam i sobie niczego nie będę, wszak niczego nie będzie.
    Do lepszych czasów…

  24. MaPA pisze:

    Wszystkim stęsknionym za naszą ligową piłką w wykonaniu Lecha przypominam że już za 1198 h pierwszy mecz na wiosnę:))

  25. macko9600 pisze:

    Korona tymczasem grając w „10” ograła na wyjeździe Pogoń. W naszej lidze nie ma żadnej logiki.

    • Siodmy majster pisze:

      No i tu należy wobec tego docenić wynik Kolejorza.Arka grająca w „10” NIE OGRAŁA Kolejorza .Hurra , super , zajebiście !!! Jest moc !!!

  26. macko9600 pisze:

    Inowroclawianin, zdecydowałeś się już na jakiś internet?

  27. tomasz1973 pisze:

    Wystarczyło w tej pszenno-buraczanej lidze nie sfrajerzyć dwa razy z Arką i z Koroną, a dziś Lech byłby wiceliderem…

    • Radomianin pisze:

      Oglądam… czekam aż zginą te postacie ,albo coś równie fajnego 🙂 a tu nic. Słaby film :/

  28. babol pisze:

    Z roku na rok poziom tej buraczanej ligi spada drastycznie w dół. O ile jeszcze kilka lat temu były 1-2 kluby aspirujące do gry w LE to dzisiaj jest straszna bida. Poziom się wyrównał, ale przeciętności. Ja tego nie kumam, coraz większe bejmy za prawa, stadiony nowe. Nic tylko zarabiać i się rozwijać. Niestety wygląda to wręcz odwrotnie, kasa marnowana na potęgę. W rankingu jesteśmy po sezonie w 3-ciej dziesiątce. To jest dramat!!!

    Jedyne co w miarę wychodzi to szkolenie, ale co z tego jak nie my z tego korzystamy, ale cała Europa. Biorą od nas najlepszych. W zamian kasa jest marnowana. Ktoś wpadł na niezły biznes. Wyszkol, sprzedaj i tak sobie dobrze żyj. Szary kibic obgryza za to co tydzień paznokcie z nerwów.

  29. aaafyrtel pisze:

    tego serrarensa, fabiana serrarensa, trzeba ściągnąć do nas zamiast owego duńczyka, kołka i truchtacza przecież… chłopak się rozkręca, za chwilę będzie w takim gazie, że hej…

    • Siodmy majster pisze:

      Że już pod koniec wiosny walnie drugą kastę w Polandii

      • aaafyrtel pisze:

        jak w meczyku przeciwko stolcowej cska lub innym betonom, tudzież pałkarzom, to nie mam nic przeciwko… przeciwnie, jestem za …

  30. F@n pisze:

    2 pozytywy tej kolejki to wpierdole Legii i Pogoni

  31. Didavi pisze:

    Punkt odrobiony do Legii, Śląska, Pogoni. A my wczoraj tacy wściekli byliśmy. Jak widać chuja się znamy, dobrze jest.

  32. Prosimy komentować sprawy kolejki w temacie 20. kolejki.

  33. Ekstralijczyk pisze:

    Slavchev rozwiązał kontrakt i jest wolnym zawodnikiem.

    • John pisze:

      Muhar też jest wolnym zawodnikiem,Skrzypczak i Cywka również.
      To po co jeszcze Slavchev, trzeba szybszego szukać 😉

    • John pisze:

      A tak poważnie to powinien Lech się zgłosić po niego.
      Cywke można pożegnać, gość przez rok nie grał a Skrzypczak na wypożyczenie, bo na dziś to nawet słaby Muhar jest lepszy.
      Takie pie*dolenie, że niby mamy kim grać na tej pozycji.
      Napastników niby też 4 jest.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Cywka to w tym sezonie już może wcale nie poczuje minut na boisku, a jeśli tak to prędzej w rezerwach.

      O tym samym pomyślałem żeby Skrzypczaka dać na wypożyczenie.

      Lepiej żeby gdzieś grał i łapał doświadczenie niż siedzial na ławce albo od czasu do czasu zagrał w rezerwach.

      Obstawiam, że Żuraw z miłą chęcią przyjąłby do drużyny takiego zawodnika, ale Rutek pewnie mowi stanowcze nie.

  34. Dula pisze:

    Trenerzy się zmieniają, piłkarze się zmieniają, a Lech tak jak frajersko rozdaje punkty tak rozdaje. Czy to się kiedyś skończy. Można nie wygrać meczu przy wielkiej przewadze będąc lepszym o kilka klas, ale to jest zbyt często. Co roku odpierdalają jakąś kaszane a na końcu paru pkt. brakuje.

  35. Dula pisze:

    Szlak człowieka trafia ile tracimy punktów w meczach, których teoretycznie powinny być pewnie wygrane. Nawet w gablocie można by było co nieco postawić, gdyby w każdym sezonie nie tracili tak frajersko punktów.

  36. Dula pisze:

    Teraz święta, sylwester i trochę odpoczynku. Trzeba oczyścić umysł i ze spokojem oczekiwać ofensywy transferowej. Rząsa przeczesuje już dokładnie rynek i może niejedną perełkę wyciągnie.

  37. John pisze:

    W Lechu im mniej transferów tym lepiej.
    Lech wyspecjalizował się w ściąganiu zawodników, nie do gry, nie po to żeby podnieść jakość, jeśli już kogoś biorą to w wielu przypadkach tylko po to żeby pokazać, że ci zawodnicy są, że jest komu grać.
    Przypominam sobie słowa Klimczaka, który mówił o wysokiej skuteczności transferowej w stanie futbolu, gdzie wszyscy patrzyli na niego z politowaniem, myśląc sobie (co ty człowieku pie*dolisz?)
    A on argumentował to w ten sposób, że nie można oceniać, że zawodnik jest zły kiedy nie gra, może być zawodnikiem na ławkę, że to kwestia poszerzenia składu, i taki zawodnik nawet jeśli jest słaby swoją rolę spełnia.
    Cywka teraz to dobry przykład.

    Jak pojawiły się plotki, że Cywka przechodzi do Lecha, można było sobie zadać pytanie, Cywka?po co?
    I to z punktu widzenia Klimczaka jest dobry transfer,dlaczego?
    a)Gumny musi grać ale w razie co potrzebny jest ktoś kto zagra na PO.
    b)W razie problemów w pomocy jest Cywka.
    Panie Żuraw, czy Lech zamierza sięgnąć po def pomocnika?
    Mamy zawodników na tę pozycję, jest Cywka, jest Skrzypczak, zawodnicy, którzy nie ważne, że są za słabi, ale po prostu są, szeroki skład.
    Żuraw mówił przed sezonem, że chciałby 4 napastników,no i ma 4?ma.
    Jest Gytkjear, a jeszcze 3?Tomczyk wraca,Szymczaka się da do 1 zespołu, wypożyczyć trzeba pierwszego lepszego z brzegu.
    Podobnie jest z młodymi zawodnikami,nie wszyscy jeszcze są gotowi żeby stanowić o sile Lecha, ale ważne, że są.
    I to dotyczy każdej pozycji, takie podejście.
    Taki Tomasik, po kontuzji,po słabszym sezonie, ale z samym Kostevychem na LO zostać nie można.
    Ten schemat się powtarza.

    Skrzydła Lecha.
    Jest Jóźwiak w którego człowiek zaczynał wątpić, bardzo długo skrzydłowy bez liczb, bez ostatniego podania,robiący wiatr.
    Teraz jest nieco lepiej.
    No ale co mamy dalej?
    Makuszewski -2 lata bez bramki, jest skrzydłowy, jest.
    Amaral-który skrzydłowym nie jest,sam Żuraw mówi, że to nr.10.
    Puchacz -LO,nie oszukujmy się, gra w pomocy trochę z musu, raz lepiej, raz gorzej.
    Kamiński-dobrze, że jest, ale to zawodnik do wejścia z ławki,którego stopniowo trzeba wprowadzać.
    Jest jeszcze Klupś to też zawodnik, który trochę jest bo jest,i pomocnik, ale i PO jak będzie trzeba.

    Dejewski też jest super przykładem bardzo przemyślanego transferu i strzałem w 10 według Klimczaka.
    No bo po co Dejewski w Lechu,poważnie, z czym do ludzi,transfer bardziej do rezerw.
    Kolejny z transferów, jest bo jest,może się przyda.
    Minuty by w Lechu nie zagrał, ale Crnomarkivić kozakiem nie jest, Satka z konieczności przesunięty na PO.
    To jest tzw.szeroka kadra.
    Jakieś problemy w obronie, jest Dejewski.

    A więc każde okno transferowe Lecha jest w dużym procencie udane,nawet jeśli jest w Lechu dużo zawodników na niezbyt wysokim poziomie,ale ci zawodnicy są na każdą pozycję.
    #kreatywny rynek transferowy.

  38. tolep pisze:

    Pomyślmy przez chwilę, że w naszej najwyższej klasie rozgrywkowej nie ma klubu który zarabia. Włącznie z Legią, jedynym klubem w stolicy Polski.

    Wszyscy właściciele, prezesi, zarządy, są niekompetentni?

    • John pisze:

      Teraz już chyba tak.
      Jeszcze Leśnodorski trzeba przyznać, że jakieś cele sobie zakładał, ryzykował, ale je realizował.
      To 32 miejsce to nie przypadek, puchary nas weryfikują.
      Teraz jest spotkanie klubów ekstraklasy,rady nadzorczej, ogólna debata.
      Wychodzi szef rady nadzorczej mówi ;
      -32 miejsce, jesteśmy dziadami.
      Wszyscy podnoszą ręce, patrząc na siebie, kiwajac głowami są jak nigdy jednomyślni.
      -Tak,jesteśmy dziadami.
      Można się rozejść.

    • anonimus pisze:

      Tak. Skoro kluby nie potrafią zarabiać na najpopularniejszym sporcie w Polsce. Swoją drogą decyzyjność w polskich klubach zresztą nie tylko naszych opiera się na 2 czy 3 osobach.

  39. KKSLECH.com pisze:

    Runda się skończyła co nie oznacza tu żadnej przerwy. Dziś kończymy temat meczu z Arką, jutro ruszają plebiscyty, w poniedziałek normalnie „Na chłodno”, potem nie zabraknie podsumowań w tym naszego w innym tonie na koniec roku, może nawet jeden temat transferowy pojawi się. W porównaniu z poprzednimi latami treści w święta i w okolicach nowego roku będzie na KKSLECH.com jeszcze więcej.

    • macko9600 pisze:

      Super, będzie co czytać.
      Redakcjo, chciałbym Wam podziękować za to że jesteście, mimo tego co zarząd robi z Lechem. Jesteście nadzieją na lepsze czasy dla Nas Kibiców. Mam nadzieję że My Kibice, jesteśmy również nadzieją dla Redakcji.

      • tomasz1973 pisze:

        Również dziękuję, gdyby nie Wy, coś mi się wydaje, że temat Lecha zdechłby całkowicie.

  40. El Companero pisze:

    ale Skóraś ładnie pogrywa w Gdańsku z flądrą. Mam nadzieję że u nas też będzie grał na tej pozycji, bo jest bardzo szybki.

    • macko9600 pisze:

      Skóraś z golem na koncie.

    • Grossadmiral pisze:

      i nawet ma niezłe liczby jak na to że w rakowie aż tak dużo nie grał może będzie ciekawym zmiennikiem który coś wniesie do gry

      • macko9600 pisze:

        Pytanie tylko czy dostanie szansę jako skrzydłowy czy prawy obrońca?

      • Grimmy pisze:

        Na obydwu pozycjach można wykręcać dobre liczby w ataku, wystarczy po prostu umieć – vide Czerwiński z Zagłębia, żeby daleko nie szukać.
        Jeśli Józwiak faktycznie odejdzie, to za część pieniędzy powinni zostać sprowadzeni Ramirez (nieduża kwota odstępnego) oraz właśnie Czerwiński (nieduża kwota odstępnego, kończy się kontrakt). Wtedy skrzydła mogłyby wyglądać tak w przyszłej rundzie:
        LO – Puchacz, LS – Ramirez/Amaral
        PO – Czerwiński, PS – Skóraś/Amaral
        Skrzydłowy zależnie od formy. Myślę, że obydwa transfery w granicach możliwości Lecha. Przynajmniej finansowych. O ile z przekonaniem Ramireza do przyjścia nie byłoby raczej problemu, to Czerwiński może nie chcieć zamieniać Zagłębia na Lecha, tylko wybrać inny, być może zagraniczny, kierunek.

  41. Ekstralijczyk pisze:

    3 mln euro zima ma dostać Lech za Jóźwiaka.

    Kierunek włoski najbardziej prawdopodobny na ten moment.

    Za Ramireza trzeba zapłacić 250 tys. euro.

    VIA Piotr Wolosik.

    • Didavi pisze:

      Jeżeli Jóźwiak pójdzie za tak niską kwotę, to pokazuje dwie sprawy.
      A) desperację Rutka, bo starty finansowe tylko rosną
      B) Lech i nasi piłkarze przez brak wyników i osiągnięć nie są już tak cenieni w Europie i nie będą dopóki wyników nie będzie i Lecha w pucharach

      • Grimmy pisze:

        Myślę, że to kwota adekwatna w przypadku Jóźwiaka. Już nie taki młody piłkarz z potencjałem na średniaka Bundesligi lub Serie A, notujący bardzo przeciętne liczby w przeciętnej drużynie z bardzo słabej ligi. 4 mln to max co możemy ugrać za Kamila. Gdyby miał chociaż te dwa lata mniej, to dałoby się pobić na nim rekord ligi, jednak ma już prawie 22 lata. Jest jednak pozytyw całej sytuacji, która dobitnie pokazała Rutkowskiemu, że hodowla piłkarzy moze być opłacalna tylko jeśli cała drużyna robi wynik sportowy. Inaczej albo będą straty, albo ma się farta, że trafi się nastolatek pakujący kilkanaście bramek w sezonie. Patrząc na dotyczasowe szczęście Rutka, to byłby to ostatni czynnik, który rozpatrywałbym przy podejmowaniu decyzji. Ten facet musi być obłożony jakąś klątwą, bo głupcy to akurat zazwyczaj mają kupę szczęścia.

      • Grimmy pisze:

        Na korzyść Kamila zapewne mogą przemówić bardziej szczegółowe statystyki, bo chociaż twardych liczb (gole, asysty, asysty drugiego stopnia) nie notuje zbyt wiele, to w systemach statystyczno-analitycznych zawsze punktuje bardzo dobrze. To pokazuje, że potencjał Jźwiaka w Lechu nie jest do końca wykorzystywany. Popatrzmy na ostatni mecz, gdzie bez żadnego naciągania powinien mieć 3 asysty, świetnie wypracowując stuprocentowe sytuacje. Nie zaliczył żadnej, bo koledzy okazali się dupami, a nie strzelcami wyborowymi. Do tego ma bardzo dobry drybling jak na piłkarza z Polski, a jest to cecha którą trenerzy na zachodzie bardzo sobie cenią – jest to pierwsza rzecz na którą zwraca uwagę Guardiola analizując przydatność rozpatrywanego transferu do jego drużyny. Kamil ma sporo atutów, ale o kwocie transferu decyduje bardzo wiele czynników, nie tylko umiejętności czy potencjał piłkarza. Np. Gumny gdy chciała go Borussia M’Gladbach. Czy wart on wtedy był tych 7,5 mln? Nie był, ale Borussia potrzebowała na gwałt PO, a na rynku nie było wtedy żadnych ciekawych opcji w widełkach jakie byli skłonni przeznaczyć na transfer. Był jakiś tam młody chłopak z Polski, który świetnie rokował i byli skłonni nawet przepłacić na tamten moment. Desperacja jednego jest okazją dla drugiego. Wyszło jak wyszło.

    • zuras1922 pisze:

      A ja wczoraj usłyszałem, że 3 mln euro to by chcieli, ale na razie brak konkretów w tym przypadku, za to dużo się dzieje w sprawie Gyta i Jevticia, zobaczymy jak się to potoczy.

      • Grimmy pisze:

        Nawet jeśli dużo się dzieje, to z nich kokosów nie będzie. Chociaż w klubie upierają się, ze priorytetem jest nie osłabić się przed wiosną, to nie zdziwiłbym się, gdyby wszyscy trzej zostali sprzedani zimą. Najmniejsze szanse na odejście daje Gytkjaerowi, który ma bardzo ważną rundę przed sobą, która może zadecydować o jego powołaniu na mistrzostwa Europy. Taka okazja to prawdopodobnie ostatnia szansa dla Christiana na pojechanie na imprezę takiej rangi. Zapewne więcej się nie powtórzy: to musi działać na wyobraźnię. Poza tym, jeśli odejdzie w zimie, to nabywca będzie musiał wypłacić wykupne Lechowi, a to obniży pozycję negocjacyjną samego piłkarza w kwestii wysokości zarobków czy kwoty za podpis. Z jakiej strony nie patrzeć, wszystko przemawia za tym, aby odszedł po sezonie. Jevtić odejdzie jeśli tylko pojawi się oferta na stole za około 500-600 tysięcy euro, oraz samemu piłkarzowi będzie odpowiadać kierunek. W przeszłości były oferty za Jevticia, które klub by przyjął, ale Szwajcar nie chciał odchodzić (Turcja i Grecja, jeśli mnie pamięć nie myli). Józwiak trochę podobna sytuacja do Gytkjaera, który również ma okazję pojechać na ME. Dla Lecha nie ma znaczenia czy sprzeda go teraz czy latem, na pewno większych pieniędzy z tytułu wyjazdu na ME Jóźwiaka bym nie oczekiwał. Musiałby na nich grać i dobrze się pokazać. A wątpie, aby miał pierwszy skład na ME, jeśli będzie grał to pewnie ogony.

      • macko9600 pisze:

        Myślę podobnie, Gytkjaer raczej zostanie do lata. Jóźwiak i Jevtic? Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia jak będzie. Za Kamila myślę że więcej niż 3 mln euro nie dostanie. Nie jesteśmy na chwilę obecną klubem takim jak parę lat temu, gdzie mogliśmy przebierać w ofertach za zawodników, a każda opewiała na 4-5 mln euro. Miejmy nadzieję że kiedyś te czasy wrócą. Dla Kamila, myślę że lepiej byłoby gdyby został zimą, mając w perspektywie to że może pojechać na Euro. Jevtic, natomiast ma kontrakt tylko do lata, więc Rutki mogą połasić się na ofertę rzędu 500-600 tysięcy euro. Gdyby oferta nadeszła np z Bundesligi to sam Darko nie będzie się nawet zastanawiać i wyjedzie.

      • Grimmy pisze:

        Macko9600,
        Cena finalna jaką klub otrzymuje za piłkarza jest wypadkową bardzo wielu czynników. Składają się na nią czynniki personalne, takie jak: wiek piłkarza, jego dotychczasowe statystyki, umiejętności bieżące, potencjał rozwojowy (wiadomo, te dwa czynniki są kwestią subiektywnej oceny kupującego i najbardziej narażone na błąd szacunkowy) pozycja na boisku, przebieg kariery, liga w jakiej gra, zespół w którym gra, podatność na kontuzje, występy w reprezentacjach swojego kraju itp. Są to czynniki stałe w danym punkcie czasu, które dość łatwo przeanalizować, oszacować i przekonwertować w konkretną sumę. Do tego dochodzą czynniki sytuacyjne – dynamiczne. Te zazwyczaj najbardziej mogą namieszać jeśli chodzi o to za ile piłkarz finalnie odchodzi z danego klubu. Czynniki sytuacyjne to mogą być: klub zgłaszający się po piłkarza (jeśli masz do sprzedania piłkarza i masz to szczęście, że akurat zgłasza się po niego bogaty klub, klub z Anglii bądź Rosji, Chin czy od Arabów, to już możesz sobie dopisać od kilkuset tysięcy euro do kilku bądź kilkunastu milionów do kwoty jaką dostałbyś w normalnych warunkach), dostępność piłkarzy o określonych parametrach (jeśli potencjalny nabywca potrzebuje piłkarza o specyficznym profilu, takiego jakiego Ty właśnie masz na sprzedaż, a nie ma zbyt wielu takich dostępnych na rynku, to automatycznie dostajesz więcej niż normalnie taki piłkarz byłby wart), sytuacja klubu który zgłasza się po Twojego piłkarza; personalna (kontuzje w składzie, wytransferowanie piłkarzy z danej pozycji – inaczej zapłaci zespół szukający wzmocnienia, piłkarza do pierwszego składu, a inaczej taki, który zgłasza się do Ciebie po piłkarza, który ma być uzupełnieniem składu, szukający dobrze rokującego młodzika) oraz sytuacja sportowa (miejsce w tabeli – klub posiadające dobre finanse, ale słabo spisujący się sporotowo, np. nieoczekiwana walka o uniknięcie spadku może prowadzić do mocniejszych ruchów transferowych niż gdyby był sobie spokojnie w środku tabeli i właściciele moga być bardziej skłonni szastać pieniędzmi w takiej sytuacji.

        Reasumując, Józwiak może jest wart 3-4 mln, ale wszystko zależy kto się po niego zgłosi. Bednarek nie był wart wtedy 6,5 mln euro, pewnie dostalibyśmy ze 4 od klubu z Niemiec czy Serie A, ale mieliśmy szczęście, że chciał go ktoś z Anglii, gdzie oni zazwyczaj przepłacają za piłkarzy.

      • zuras1922 pisze:

        Z tego co mi wiadomo, z kasą jest gorzej niż się wszystkim wydaje, sprzedaż wszystkiego co się da sprzedać jest możliwa. Jeśli szybko pójdzie ktoś za ok 3mln euro, reszta nie odejdzie, jeśli nie to odejdzie w sumie kilka osób za ponad 2 mln euro. Takie minimum, by w miarę stabilnie można było działać. Na ten moment tyle w tym temacie. Akcje przekazane przez Rutka jego dzieciom to nic innego jak kroplówka w klubie, gotówka na pilne wydatki.

    • Didavi pisze:

      @Grimmy Hodowla piłkarzy opłacalna tylko przy wynikach sportowych to kluczowe i jeszcze pokazuje, że nie można opierać budżetu klubu tylko na potencjalnej sprzedaży zawodników, świadomie rezygnując z innych przychodów, bo jak widać kwoty mogą nie być tak wysokie, na jakie liczyli, a dwa, zawsze może przydarzyć się sytuacja jak z Gumnym, czyli kontuzja.

      • Grimmy pisze:

        W normalnym biznesie również dywersyfikujesz portfel w celu zmniejszenia ryzyka inwestycyjnego i zmaksymilizowania prawdopodobieństwa najwyższego zysku – to podstawy prowadzenia biznesu. Naprawdę nie rozumiem jak w Lechu, ludzie którzy przecież nie są w ciemie bici, poszli 'all in’ w szkolenie młodzieży, zaniedbując całą resztę. Papa Rutkowski przecież nigdy nie doszedłby do takiego majątku gdyby był człowiekiem nie rozumiejącym zasad zarządzania wysokodochodowym przedsiębiorstwem. Myślę, że nawet najwięksi fizjolodzy nie znają odpowiedzi na nurtujące nas pytania odnośnie obecnej degrengolady w Lechu.

  42. Ekstralijczyk pisze:

    Slavchev ma podpisać kontrakt z Levski Sofia na 3,5 roku.

    VIA Łukasz Gikiewicz.

    Była okazja na dobrego grajka. Szkoda.

    • Grimmy pisze:

      Już ponad miesiąc temu czytałem, że on był dogadany z Levskim, tylko czekał na oficjalne unieważnienie kontraktu. Myślę, że tej okazji nie było, bo on od początku nie chciał tu przyjść. Przykra prawda jest taka, że Lech przestał być graczem na rynku nawet dla takich piłkarzy jak Slavchev. Jedyne co nam pozostaje w obecnej sytuacji, to liczyć na złote strzały skautingu, a jak wygląda u nas skauting to wszyscy wiedzą.

    • macko9600 pisze:

      Pozostaje Nam nadal się męczyć z Muhahaharem…

  43. macko9600 pisze:

    Za kilka godzin rozpocznie się Plebiscyt KKSLECH.com.
    Chciałbym z tego miejsca życzyć Wszystkim uczestnikom Powodzenia i dobrej zabawy 🙂

  44. F@n pisze:

    Jak za tyle ma Jóźwiak odchodzić to już lepiej zostawić ten skład i spróbować chociaż PP zdobyć, bo za rok bez Jevticia Kamila i Gyta będziemy się bić co najwyżej o „8”. A jaki wpływ na grę ma Darko i Kamil każdy widzi.

    • John pisze:

      Co do Jevticia bym się zastanowił, już zadeklarował, że po sezonie odchodzi.
      Gdyby jakaś przyzwoita oferta się trafiła, to myślę, że warto go puścić i zainwestować w Ramireza, jeśli kwota 250 tys euro jest prawdziwa.
      Robi się miejsce dla Amarala,Marchwińskiego, a Ramirez też ma to coś, nie ma takich przestojów, cały czas pod grą.

      • Pawel1972 pisze:

        Uważaj jak Rutki kupią Ramireza… Nie, no przecież genialny Piotgus wspierany przez drugiego gjeniusza Rząsę na pewno nie weźmie pod uwagę opcji oczywistej, o nie, oni wynajdą kolejny szrot na Bałkanach.

      • Grossadmiral pisze:

        Rozumiem że twoi idole Grajewski z Dolatą to samych kozaków kupowali

  45. Grossadmiral pisze:

    Redakcja podsumuję grę w artykule a ja chciałbym opisać czy powinniśmy jakiegoś zawodnika żałować że odszedł od nas latem.
    1 Rafał Janicki 18 spotkań w wiśle która posiada drugą najgorszą defensywę w lidze o czymś to świadczy zdecydowanie nie ma czego żałować
    2 Dimitrios Goutas 15 spotkań w greckiej lidze jego zespół jest typowym średniakiem też nie ma czego załować że odszedł
    3 Nikola Vujadinovic póżno podpisał kontrakt ze średniakiem rozegrał 5 spotkań z czego pierwsze trzy przez niego rozegrane były przegrane z uwagi na wiek i jakość jak najbardziej słuszna decyzja o rozstaniu
    4 Łukasz Trałka rozegrał 16 spotkań dobre wzmocnienie warty dał im duzo doswiadczenia na gre w Lechu juz był za stary nie prezentował formy sprzed kilku lat mniej biegał organizm juz nie ten słuszna decyzja o rozstaniu
    5 Krzysztof Kołodziej 15 spotkan 2 bramki 8 asyst na pierwszy zespół za słaby natomiast w rezerwach by się napewno przydał zła decyzja o rozstaniu
    6 Marcin Wasielewski nie grał duzo w niecieczy ale nie wiem czy nie miał kontuzji ale mysle ze mozna napisać że słuszna decyzja o rozstaniu
    7 Mihai Radut 17 spotkan 1 bramka 1 asysta nie wiem jak grał jesienią ale chyba kazdy sie zgodzi ze słuszna decyzja o rozstaniu
    8 Maciej Gajos grał w 17 spotkaniach ale zaliczył niecałę 1000 min i jedną asystę, Lechia gra słabiej w tym sezonie liczb nadal nie poprawił jakby został u nas to na ławkę by się nadawał ale tak to nie ma czego załować że odszedł
    9 Piotr Tomasik 17 spotkań niecałe 1000 min 2 bramki 1 asysta Wisła byłą długo objawieniem natomiast ostatnio wróciła na swoją scieżke z małym dzisiejszym wyjątkiem słuszna decyzja o rozstaniu
    10 Matus Putnocky pierwszy bramkarz małej rewelacji śląska wielu pisało ze szkoda ze odszedł natomiast według mnie jego wiek 35 lat w dodatku błedy ktore mu sie przydarzają z wyprowadzeniem piłki jak w meczu z nami ostatnio czy ogolna nienajlepsza postawa w meczu ostatnio z cracovią potwierdzają że kontunuacja współpracy nie miała sensu większego
    11 Jasmin Buric pierwszy bramkarz w średniaku ligi izraelskiej grał wszystkie mecze tutaj uważam ze byłby dobrym zmiennikiem M VDH ponieważ takowego brakuje natomiast to juz analiza do ksiegowego czy warto by był trzymać na ławce zawodnika co chce zarabiać x kasy czy troche gorszego za 1/10 pensji i szkoleniowców czy faktycznie tak atmosfere w szatni psuł
    12 Vernon De Marco według mediów objawienie na słowacji kto na bieżąco ten wie natomiast z punktu widzenia nas 3 rok nie miałby sensu skoro nie przekonał do siebie kilku szkolenowcow

    Podsumowując letni exodus nie ma zawodnika za którym można by tęsknić na upartego na ławkę 3 i 1 wzmocnienie rezerw przy czym patrząc finansowo byli by za drodzy do prezentowanej jakośći

    • bezjimienny pisze:

      X-wiadomo. Abstrahując pod poziomu i możliwości sportowych- ich obecność po prostu psuła szatnię.
      1-X, 2- szansy nie specjalnie dostał, wiele nie zawalił- ja bym zostawił i liczył na stabilizację, 3-X, 4-X, 5 teraz gość ma szansę jeszcze zaistnieć w piłce wyższej niż drugoligowa, może w konsekwencji nawet w pierwszej drużynie Lecha za 2-3 lata, bez sensu byłyby dla niego rezerwy, 6- dzisiaj na prawą obronę by się przydał, 7-X, 8-X, 9-moim zdaniem nie dostał w Lechu prawdziwej szansy, acz z trójki Tomasik-Puchacz-Kostewycz któryś odejść musiał, 10-X, 11-X (ale za dwa lata rozważyłbym powrót), 12-X akurat Żurawia przekonać nie miał możliwości, przynajmniej nie w I zespole.
      Jednego żałuję mocno, dwóch trochę, przy dwóch „it’s complicated”.

    • wagon pisze:

      z nimi w składzie był podobny dorobek punktowy na tym etapie rozgrywek ale bez PP, na wiosnę totalnie zawiedli, czyli dobra decyzja o pożegnaniu,

    • zuras1922 pisze:

      Tak naprawdę to Jasia szkoda, a reszta i tak tu nie pasowała.

      • Radomianin pisze:

        haha Jasio dobrym zmiennikiem kebaba? haha.Jasiu go przewyższa o 2 klasy człowieku. Jak już się rozpisujesz to trzymaj się faktów!
        Rozwaliłeś mnie z tym Hartem hehe

    • anonimus pisze:

      10 i 12 jak najbardziej szkoda. Slovan jak widzę niedoceniany w Polsce grałby w naszej lidze o majstra

  46. wagon pisze:

    fakt bez znaczenia,
    Lech po 5 kolejkach rundy rewanżowej jest na 1 miejscu z 11 punktami i z 2 punktami przewagi nad 2 miejscem
    Lech po 5 kolejkach latem był 3 mając 8 punktów i z 5 punktami straty do lidera
    wniosek z powyższego nie mające znaczenia: Żuraw jakąś pracę wykonał,
    wniosek mający znaczenie: 4 punkty w pięciu meczach jednak stracone

  47. ArekCesar pisze:

    Dzisiaj słyszałem, że przed rundą rewanżową mamy zagrać sparing z Wartą. Słyszeliście coś w tej sprawie?

  48. aaafyrtel pisze:

    pomijając 5 miejsce w tabeli i mało wygranych (też 5 miejsce), to liczby naszej eki są całkiem, całkiem… druga najmniejsza liczba porażek (5), druga najwyższa liczba strzelonych kast (33), druga najniższa liczba straconych kast (20), druga najwyższa różnica między kastami strzelonymi a straconymi (+13)… wniosek: nasza eka nie jest zła!

    • Wlkp. pisze:

      Plusy są zazwyczaj jakieś zawsze pytanie czy pytanie czy przebijają one minusy 🙂

    • xYdem pisze:

      Na postrzeganie tej rundy bardzo wpływają kiepskie wyniki z czołówką ligi oraz śmieszne remisy z Arką i Koroną, niestety już tera widać brak w naszej kadrze a po tym sezonie po odejściu Gyta, Jevticia czy Jóźwiaka obawiam się ze będzie tragedia.

    • Wlkp. pisze:

      Na pewno na minus to fakt, że nie ma ani jednego zawodnika który prezentował przez 20 kolejek równą formę – są wahania formy.

      Plus – ostatni etap rundy przyzwoita zdobycz pkt. zakładałem o wiele mniejszą zdobycz pkt.

  49. MP pisze:

    Według Szymańskiego Kosta pilnie uczy się angielskiego

    • Siodmy majster pisze:

      No i dobrze .Ligi Nowej Zelandii , Kanady ,Malty ,Jamajki , Belize , Kajmanów a nawet Barbadosu czekają i oferują świetlaną przyszłość 🙂

    • Grimmy pisze:

      Gdyby tak udało się wypchnąć Kostewicza za te 300-400 tysięcy euro…Boże, co to byłby za prezent świąteczno-noworoczny!
      Wszystko wskazuje, że temat musi być zaawansowany, bo Lech składał oferty za lewych obrońców na Bałkanach. Dlaczego zaawansowany? Ano dlatego, że Lech działa reaktywnie na rynku transferowym, zawsze musi zwolnić się miejsce, żeby ktoś do nas przyszedł. Szczególnie jeśli chodzi o transfery gotówkowe. Drugą opcją jest, biorąc pod uwagę o jakie stawki chodzi (bardzo mizerne), że szukają obrońcy do rywalizacji – albo dla Kostewicza, albo dla Puchacza. Trzecia opcja jest taka, że zrezygnowali z pomysłu robienia z Tymka lewego obrońcy i chcą, żeby skupił się na grze na skrzydle. Moim zdaniem błąd. Tymek ma zadatki na świetnego lewego obrońcę/wahadłowego, a jedynie na przyzwoitego skrzydłowego. Chociaż jestem mocno zbudowany postępami jakie poczynił w tym półroczu. Chyba największe zaskoczenie in plus tej rundy.

      • Pszczolka pisze:

        jesteś przekonany że za Kostię nasz wspaniały skauting wraz z zarządem znajdą lepszego grajka?? Szczerze wątpię. Nie żebym był jego fanem czy coś, ale cholernie się boję jego następcy, którego nam Piotrek zaserwuje.

    • Didavi pisze:

      Sprzedaż Kostevycha to bardzo dobry pomysł. Ostatni moment na zarobienie, a Kostevych od długiego czasu pod formą. Jednym tchem można wymienić lepszych lewych obrońców jakich mieliśmy. Jakieś plotki chodzą, że zaoferowaliśmy śmieszne pieniądze za jakiegoś Słoweńca Jurcevica. Szukają nie wiadomo kogo, nie wiadomo gdzie, jak zwykle, a tymczasem lewy obrońca jest pod ręką i tu niespodzianka, też Słoweniec. Erik Janża z Górnika. Oczywiście jako nr.1 Puchacz. To jest jego pozycja. A taki Janża do rywalizacji i jako backup. Tyle, że za 70 czy 100 tys to my go nie weźmiemy. Bo takie pieniądze w piłce to płaciło się w 1985 roku. Albo cena i jakość albo frytki i Muhary, Crnomarkovicie, niestety.

    • John pisze:

      Kostevych mega rozczarowanie.
      Na początku zrobił dobre wrażenie, wydawał się być solidny.
      A patrząc na jego całą karierę w Lechu to naprawdę, w tyłach zawala bramki,wiecznie spóźniony, łatwo ogrywany.
      Jest wybiegany i aktywny, ale te jego dośrodkowania, lewa noga,wyjdzie mu jedno dobre dośrodkowanie na kilka spotkań.
      Słaby zawodnik niestety, jest jakiś chętny, trzeba sprzedawać, no żadna strata ze sportowego punktu widzenia.
      Jego następcą miałby być ten co Lech 50 tys euro daje?
      Bo zostajemy tylko z Puchaczem.

    • Wlkp. pisze:

      Pamiętam jak Kostia przyszedł i było przyjemne zaskoczenie natomiast teraz na 20 kolejek jedno udane dośrodkowanie z Piastem w 16 kolejce tozdecydowanie za mało !!!

      • Krzysztof pisze:

        Jakby taki był dobry ten Kostia to grałby w Szachtarze, Dynamie a nie przychodziłby do średniaka słabej ekstraklasy. Taka prawda. W innym klubie pewnie tez będą robić sobie nim nadzieje a gość raczej kariery poważnej w piłce nie zrobi.

      • Wlkp. pisze:

        Odejdzie do innej ligi i będzie rewelacją 😛

  50. Grossadmiral pisze:

    Nie wiem jak traktować profil na fejsie darko jevtic lech poznan bo pierwszy raz miałem styczność ale piszą że Ramirez ma isc do nas za milion zł

    • kibol z IV pisze:

      Lech Poznań – PISZEMY DUŻĄ LITERĄ !
      Ludzie nauczcie się szanować swój klub !!!

  51. F@n pisze:

    Jóžwiak ponoć na pewno odchodzi. Około 3 mln euro ledwie jednak. Transfer Ramireza byłby sensowny za te grosze, ale nie uwierzę póki nie zobaczę.

  52. ArekCesar pisze:

    Kumpel też mi wysłał, że Lech złożył ofertę za Ramireza za 250 tys.euro, którą ŁKS podobno zaakceptował. Zobaczymy.
    Ale to może oznaczać, że Darko odchodzi, a myślę, że Kamil też.

    • John pisze:

      Gdyby przyszedł za Jevticia to nawet można by uznać za dobry ruch,kawał grajka jak na ekstraklase, a Jevtić i tak najpóźniej z końcem sezonu by Lecha opuścił.
      A Ramirez jest zawodnikiem jakich Lech lubi, zagra na każdej pozycji w pomocy.
      Jóźwiak mimo,że liczbami na kolana nie rzuca, to zastąpić go będzie trudniej.
      Na 10 wreszcie pograć mógłby Amaral może Marchwiński.
      250 tys euro na to co Ramirez potrafi grać faktycznie frytki.

      • Ostu pisze:

        A jeśli jeszcze Tomczyk pójdzie na wymianę do ŁKS – bo u nas chyba nikt prawdziwej szansy.mu nie da – to ta układanka ma sens – ktoś Gytkjear’owi będzie dogrywał…
        Ciągle pozostaje pytanie otwarte – kto zmiennikiem Gytkjera, gdy ten odejdzie lub gdy Żuraw WRESZCIE zdecyduje się zagrać na 2 napastników…

      • Grimmy pisze:

        @Ostu,
        Lech, gdyby działał logicznie, to zamiast zmiennika, w tej rundzie powinien przygotowywać następce dla Gytkjaera. Co do samego Duńczyka, to jak zawsze byłem wielkim obrońcą sympatycznego wikinga, tak w tej rundzie bardzo mnie rozczarował. Niby nastrzelał tych bramek, ale jego postawa mnie rozczarowała. Mam wrażenie że praktycznie wszystkie mecze grał na pół gwizdka i ratowało go tylko to, że ma wrodzonego nosa do bramek. W poprzednich rundach więcej dawał drużynie, bardziej się starał, brał na siebie rozgrywanie piłki w ataku, szukał piłek, wychodził do podań – od dobrych kilku meczów nic z tego nie widziałem w jego grze. Nie wiem czy Tomczyk dostając tyle szans co on, strzeliłby porównywalną ilość bramek, ale przy całej jego drewnianej technice, wchodząc na kilkanaście, kilkadziesiąt minut dochodził do więcej sytuacji strzeleckich niż Christian. Nie można w kółko tłumaczyć Duńczyka kolegami z drugiej lini, którzy rzekomo nie potrafili mu stworzyć sytuacji. Statystycznie, Lech miał drugi najlepszy atak. Zarówno pod kątem goli, jak i stworzonych dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Jednak z tak apatycznym, jednostajnie poruszającym się i statycznym napastnikiem, naprawdę trudno mu stworzyć sytuację. Powtarzam: Mam nadzieję, że w klubie szukają NASTĘPCĘ, a nie zmiennika.

      • John pisze:

        Sezon ogórkowy można już oficjalnie uznać za otwarty.;-)
        Jakieś plotki o Tomczyku w ŁKSie chodziły, może jest jakaś kartą przetargową.
        Ten bomber z Afganistanu ma ponoć niską klauzulę odstępnego, 150 tys euro.

      • Wlkp. pisze:

        @Grimmy a ja mam wrażenie, ze Gytkjaer walczy i biega czego właśnie nie robił w poprzednich sezonach. Często jest w czołówce statystyk biegowych, tyle że albo drużyna nie potrafi na niego grać albo trener nie potrafi mu wytłumaczyć czego od niego oczekuje w stosunku do stylu drużyny. Tak więc coś tu nie trybi, że są mecze dwa dobre w jego wykonaniu a następnie z dwa zupełnie przeciwne.

      • zuras1922 pisze:

        Z Gytkierem jest tak, że musi dostać piłkę albo po ziemi między dwóch albo z boku na wysokości max kolana, co umie wykończyć i wykorzystać.W takich meczach jak z Arką w gąszczu w polu karnym jest mało widoczny. Nie jest to wybitny technik, ale Tomczyka i tak pod tym względem przebija za 2 razy.Zawsze marzyło mi się obejrzeć Gyta przy dwóch napastnikach gdzie drugim byłby ktoś pokroju Carlitosa.

      • Ostu pisze:

        Czyżby tu WSZYSCY nagle przejrzeli na oczy…?!
        Ileż to czasu już piszę, że Gytkjear jest obecnie nieprzydatny i mógłby sobie pójść za kasę, bez szkody dla Kolejorza – jednak że szkodą dla siebie – ale zostanie bo.ma przed sobą szansę na grę w ME…
        Cieszę się, że w końcu nawet @Grimmy to dostrzegł – i nie MUSISZ mi tłumaczyć Kolego to co dla mnie jest oczywiste – przeczytaj proszę ( jeśli oczywiście chcesz ) co wcześniej pisałem o Tomczyku i Gytkjear’ze…
        Jednak to co ja bym chciał, i co jest „podparte” logicznym myśleniem jest „niedostępne” dla myślenia Piotrka – aczkolwiek mam świadomość że coś w klubie się dzieje i … Zresztą to też już opisywałem…
        No więc poniekąd cieszę się, że dochodzicie do tych samych wniosków…
        Choć ja ZAWSZE w jakiejś mniejszości…
        I ZAWSZE out of style…

      • zuras1922 pisze:

        No ale z tego co słyszę, to za Gyta oferta też jest…

      • F@n pisze:

        Ja przejrzałem Ostu. Ludzie jebali Jevticia broniąc Gytkjeara. Ja broniłem obu, ale widzę od kilku meczów, że Gyt nic nie daje drużynie. Niestety. Wydaje mi się, że Niezgoda z taką pomocą jaką mamy (bez Muhara) nastukałby więcej bramek od Gyta lub stworzył innym więcej takich okazji.
        Aczkolwiek i tak się boje jego odejścia, bo kogo oni ściagną? Karlo Muhjear?

      • deel pisze:

        Zawsze lubię przyglądać się Waszym wymianom zdań odnośnie tego kogo można by ściągnąć do Lecha. Często trafia do mnie Wasza argumentacja dotycząca samego zawodnika, jego jakości i ewentualnej przydatności. Wszystko to co piszecie albo jest prawdziwe, albo prawdopodobne. Wszystko to jednak jest zbliżone do działań jakich dokonuje Lech na rynku transferowym – beznadziejnie bezsensowne i głupie. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem. Spieszę z argumentacją. Piłkarz jest podobny w swojej naturze do zwierzęcia. Posiada pewne cechy gwarantujące przetrwanie ale tylko w ściśle określonym środowisku. Wyjęty z tego środowiska gubi się, czasem całkiem zapomina jak grać. Niekiedy jego cechy, tak doceniane w środowisku naturalnym, okazują się nieprzydatne. Takim przykładem jest Gytkjaer. Renomowany zawodnik kupiony last minute. Reprezentant Danii czyli ktoś komu umiejętności odmówić nie sposób. Jako rasowy killer pola karnego, korzystając z setek dograń, potrafi bronić się liczbą bramek. Zupełnie jednak nie odnajduje się w grze Lecha, ma problem ze skomasowaną obroną rywali, nie ułatwia gry ofensywnej odbierając swoją postawą szerszy wachlarz rozegrania ataku. Innym przykładem jest Jevtić. Nie miał określonej marki gdy był obserwowany. Czymś jednak musiał do siebie przekonać. Efekt? Dwa dobre mecze na dziesięć. Czasem coś perfekcyjnie dogra lub strzeli. I jego podobnie jak Gytkjaera bronią liczby jednak przydatność w systemie gry zespołu jest mocno problematyczna. I tak po kolei można rozpatrywać kolejnych zawodników tworzących zlepek zespołu Lecha. Dzisiaj i w poprzednich latach. Na to można jeszcze nałożyć, potęgujące problem, częste zmiany trenerów i mamy co mamy.
        Nikt w klubie tego nie powiedział głośno. Ja jednak odbieram obecną sytuację jako cofnięcie się do roku 2006. Zaczynamy od początku, od zera. Sportowo. Finansowo. Smuda nie był wirtuozem trenerki i Żuraw też nim nie jest. Połączyć te dwie postaci może czas na stworzenie zespołu. Nie zlepku piłkarzy, którzy gdzieś tam dobrze grali, ale zespołu w którym jedno ogniwo będzie wsparciem dla drugiego. Na koniec roku mogę podsumować trenera Żurawia tak: jest pomysł, nie ma na razie wykonawców. Są przebłyski dobrej gry i długie minuty marazmu. Mając w świadomości, że zespół tworzy wielu „dziwnych” zawodników zagranicznych oraz zdolna ale niedoświadczona młodzież nie mogę winić trenera za wyniki. Uważam, że i tak są dobre jak na to co posiada. Gra Lecha nie jest jeszcze tak widowiskowa jak w czasie Smudy, nie ma na razie dreszczowców takich jak choćby z Cracovią, ale w porównaniu z siermiężną grą ofensywy w ostatnich latach jest postęp i urozmaicenie.
        Czy to podejście klubu mnie przekonuje? Po części tak ponieważ jest rozsądne. Powolne odbudowywanie jakości zespołu jest konieczne i nie nastąpi z dnia na dzień. I tu wracam do meritum. Nowe nabytki muszą być kontraktowane zarówno pod względem jakości, koncepcji gry i taktyki jak też przydatności do gry w określonym zbiorze piłkarzy. Gwarantujących współpracę pomiędzy sobą na boisku. I to jest największe wyzwanie jakie widzę przed Lechem w nadchodzącym roku. Czy to jest możliwe? Myślę, że tak choć będzie ciężko. Błędy są nieuniknione. Potrzeba czasu, którego nie ma…
        Jak już napisałem wcześniej, klub tego nie ogłosi oficjalnie bo to byłby PR-owy pogrzeb. Ja nie pracuję w Lechu, tylko mu kibicuję dlatego mogę sobie pozwolić na napisanie tego co uważam, że jest prawdziwe.
        A może się mylę?

    • F@n pisze:

      Ramirez w ŁkS często gra na skrzydle, więc na ten moment raczej za Jóźwiaka.

    • Krzysztof pisze:

      Najbardziej to mi szkoda Józia jak odejdzie. Chłopak oddawał serce na boisku!

      • Rafik pisze:

        Dokładnie. Poza sercem to ostatnio i umiejetnosci i technikę pokazał na wysokim poziomie . Robi się naprawdę dobrym piłkarzem. Szkoda jak odejdzie.

      • bas pisze:

        Józiu jak odejdzie od nas to będzie jednym z nielicznych którzy przed odejściem nie zostali wygwizdani tak jak np. Kownaś czy Kamyk. Szkoda bo w tym sezonie zrobił naprawdę progres, a przez głupie zarządzanie klubem chłopak musi na szybko być sprzedany bo kasa pusta,Obawiam się że taki ruch może spowodować że Euro przejdzie mu koło nosa.

  53. John pisze:

    Poszło szybciej niż w futbol manager.
    Na forum praktycznie przyklepane są już transfery Jóźwiaka,Jevticia i Kostevycha,Tomczyka na wypożyczenie.
    Gytkjear?tu jeszcze jest znak zapytania.
    I co ważne równie szybko zostali znalezieni następcy Ramirez,Haydary,Słoweniec za 50 tys,Skóraś, jeszcze pozostaje PO, niech będzie Czerwiński i zamykamy okienko.
    Tak to się robi.
    Rutkowski z Klimczakiem powinni się uczyć.
    A oni skałty to Zapreśicia wysłali;-)))

  54. Didavi pisze:

    Redakcjo dajcie Na chłodno, bo gorąco się robi! Co z tym Amaralem?!

  55. Ostu pisze:

    Otwiera się okno to przydałby się kolega @Dafo…

  56. MP pisze:

    Nie ma pieniędzy to czas na wyprzedaż ciekawe czy zastąpią ich kimś czy gramy tym co mamy odejdzie 3 skrzydłowych i zostajemy z Puchaczem Klupsiem który też ma iść na wypożyczenie

  57. Ostu pisze:

    I jak czytam jeszcze raz komentarze to oczom nie wierzę…
    Wszyscy nagle dostrzegają jak słabym i nieprzydatnym dla Kolejorza graczem jest Kostevycz…
    Jak KONIECZNIE trzeba postawić na LO Puchacza…!
    Że trzeba dać prawdziwą szansę Pawce…!
    Że musimy zmienić sposób gry w ofensywie…
    I że Jevtic też niechaj​ odejdzie – Ramirez jest dużo lepszy i przydatniejszy dla Kolejorza – a w duecie z Tibą to możemy ZACZĄĆ grać…
    A przy tej dwójce to Młodzi
    Marchwinski
    Moder
    MOGĄ/MUSZĄ się uczyć…!
    Na prawej stronie Skóraś i jedziemy…
    A przy takiej pszeniczno – buraczanej lidze Ci Młodzi będą tak szybko i DOBRZE rozwijać się jak Puchacz
    Coś czuję, że dni Klimczaka są policzone a Piotruś w trybie przyspieszonym dojrzewa…

    • zuras1922 pisze:

      To nie jest tak jak piszesz, ale Kostevycz miał dobry pierwszy sezon, później bywało różnie. Kiedyś jak przychodził, ktoś powiedział, że to wahadłowy a nie obrońca, wtedy nie widziałem różnicy, teraz już tak. Puchacz to puchacz, na moje bronić nie umie, albo jeszcze nie umie. Popis Pawki każdy zainteresowany w piątek wieczorem widział, drewno, puszcza Piska itd…

  58. F@n pisze:

    Można gasić światło. Ten klub to mem. Myślałem, że ten sezon to ostatni, gdzie coś możemy ugrać, nawet z tym Muharem, a dopiero za rok zapaść. A tutaj widzę, że jednak to jebnie już wiosną.

    • macko9600 pisze:

      Zapaść niestety szykuje się Nam już wiosną. Chuj, ważne że w Kotle ta zabawa trwa, zaśpiewajmy jeszcze raz….

  59. tylkoLech pisze:

    Portugalczycy przyszli do Lecha, bo myśleli, że szybko się wypromuja i trafią do lepszego klubu. Niestety okazało się, że obecny Lech, to nie ten adres. Tu się nie wypromuja i raczej nic nie wygrają. Przypuszczam, że obaj najchętniej by się ewakuowali. Smutna i przykra rzeczywistość

    • anonimus pisze:

      30 letni.Tiba wypromuje się przechodząc z ligi portugalskiej do 32 ligi w Europie? Nie żartuj. Przyszedł dla kasy i odejdzie dla kasy gdzie indziej przy pierwszej okazji. Pewnie chciał coś ugrać czytaj wygrać jakiś tytuł żeby się dzieciakom pochwalić tyle że zły adres wybrał..

  60. Ostu pisze:

    A ponieważ święta idą to pozwolę sobie pomyśleć – może Piotrek przemówi ludzkim głosem – my zaczniemy grać od początku rundy wiosennej
    Van der Kebab
    Sobol – Satka – Dejewski – Puchacz
    Tiba – Moder
    Skóraś – Marchwinski – Ramirez
    Tomczyk
    Że my za kadencji Żurawia zaczniemy grać od początku na 2 napastników to ja już nie wierzę…
    Oczywiście nic nie wywalczymy jeszcze w tym roku – choć jakaś szansa na PP jest – ale przynajmniej zasypiemy dziurę budżetową…
    NIESTETY MUSIMY sprzedawać…

    • F@n pisze:

      Sobol na prawej obronie?

    • Merkuriusz pisze:

      Tomczyk serio? Gościu co w rezerwach nie strzela, nie trafia w piłkę. Przegrał rywalizacje w składzie z Parzyszkiem ?
      Sobol na obronie ? 😀
      Strasznie dużo optymizmu, że w takim zestawieniu będzie coś grane.

  61. wagon pisze:

    postawa Amarala tym się w idealny sposób objawiła: mecz ŁKSem niby gra dobrze ale bez konkretów, gdy widzi nadchodzącą zmianę nagle rusza z dryblingiem w stronę bramki zdobywając gola,
    dla porównania Jóźwiak i Puchacz próbują robić coś takiego przez cały mecz, często zawodzi celownik tak jak i Amarala, jednak dwaj młodzieżowcy próbują swoją postawą ciągnąć zespół do przodu, tego nie robi Portugalski Śpioch,
    to 28 letni Portugalczyk powinien nadawać ton ofensywie, w Lechu brakuje konkretnych doświadczonych piłkarzy, za dużo jest tych co mają dobrą technikę i nieprzeciętne umiejętności pokazywane w najlepszym przypadku raz na mecz,

    • anonimus pisze:

      Ogólnie na linii Lech ~Amarał jest jakieś drugie dno. Wydano na Niego kupę szmalu ale nie jest wpuszczany w pierwszej 11 i gra często jako zamiennik.Umiejętności niewątpliwie ma ale jak już wyjdzie od początku to gra jakby miał wywalone.

  62. MP pisze:

    Bardziej interesująca jest sytuacja Warty Poznań niż Lecha ponieważ mimo braku pieniędzy i zagranicznych piłkarzy chłopaki walczą i wykazują ambicje A nie tak jak zagraniczny szprot w Lechu

    • MaPA pisze:

      Bo bejmy nie grają.Wiele było przypadków w piłce gdzie kluby zalegały z płatnościami a drużyna osiagała dobre rezultaty.Natomiast tam gdzie regularnie kasa jest na koncie ,strój wyprany i wyprasowany często gęsto rozpieszczone gwiazdy nie przejawiają zbytniej ochoty do gry.

  63. Siodmy majster pisze:

    Temat transferów jest zawsze na czasie i zawsze gorący. To paliwo napędzające w znacznym stopniu nasze dyskusje , emocje i marzenia .Jak dzieci oczekujemy pod choinkę prezentu takiego , na jaki zazwyczaj nie stać naszych rodziców czyli Gwiazdora .W Kolejorzu baaaardzo dotkliwie jest to widoczne.
    Pojawiło się też ostatnio zgrabne aczkolwiek zgryźliwe określenie TANI DAREK .
    Postanowiłem w tym ogórkowym okresie połączyć sprawę DARKA i transferów i skleciłem stosowny wierszyk .Kto chce , niech przeczyta 🙂

    TRENER LECHA TANI DAREK
    POSZEDŁ SOBIE NA JARMAREK
    BYŁ TO BAZAR Z KOPACZAMI
    KUPIĆ MOŻNA ICH TONAMI

    SKAUTING BEZNADZIEJNY WCIĄŻ BABOLE WALI
    WIĘC SZEFOWIE PO TOWAR TRENERA WYSŁALI
    NAJWAŻNIEJSZA CENA, JAKOŚĆ SIĘ NIE LICZY
    CZEGO GRACZ NIE UMIE TO W LECHU WYĆWICZY

    FILUJE DARECZEK MESSI MU SIĘ MARZY
    PO TYSIU ZA TONĘ CZEKAJĄ BUŁGARZY
    DRAPIE SIĘ PO ŁBIE I NAGINA PLECY
    BO TAM ALBAŃCY I ZA FRIKO GRECY

    A MOŻE SŁOWEŃCY CZY NAWET CHORWACI
    BO ZA NICH KOLEJORZ TEŻ DUŻO NIE PŁACI
    JAKICH TO GRACZY WSADZIĆ DO KOSZYKA
    BY Z ICH KOPANIA COŚ MOGŁO WYNIKAĆ ?

    ZA ROGIEM SPOSTRZEGŁ SERBÓW MAŁY TŁUMEK
    LECZ ONI MIEWAJĄ MAŁPI ROZUMEK
    TO MOŻE CZARNOGÓRCY ALBO I BOŚNIACY
    O, CI OSTATNI CHYBA BĘDĄ CACY

    JUŻ ZACZĄŁ RACHOWAĆ CZY MU KASY STANIE
    GDY SOBIE PRZYPOMNIAŁ ,ŻE TO MUZUŁMANIE
    PO DIABŁA NAM W LECHU ALLAHA WYZNAWCY
    PRZECIEŻ TO PORAŻEK SĄ ZAZWYCZAJ SPRAWCY

    MOŻE BY Z BAŁKANÓW SKOCZYĆ W GÓRĘ MAPY
    TAM SŁOWACY I WĘGRZY , UKRY I KACAPY
    ALE CZY TYSIĄC EURASÓW ZA TONĘ WYSTARCZY ?
    PRZEPŁACI STO EURO ZARAZ KLIMCZAK WARCZY !

    TO MOŻE MOŁDAWIA , GRUZJA CZY ARMENIA
    PEREŁKI SWOJE NA GROSZE MARNE WYCENIA ?
    ALE JAKA ICH RELIGIA , KUCHNIA I KULTURA
    OLAĆ TO , NA PÓŁNOC TRZEBA DAĆ NURA

    FINLANDIA I SZWECJA , NORWEGIA I DANIA
    BRAĆ STAMTĄD PIŁKARZY ZARZĄD NIE ZABRANIA
    Z KAŻDEGO Z TYCH KRAJÓW JUŻ LECH MIAŁ KOPACZA
    LECZ CHUJA TO DAŁO -ZNÓW DAREK ROZPACZA

    POMYŚLAŁ ,ŻE SUPER W PIŁKĘ SIĘ GRA
    W KRAJACH EUROPY TAKICH NA HA
    HISZPANIA Z HOLANDIĄ TO MÓJ KIERUNEK
    I JUŻ MU ZNIKNĄŁ Z TWARZY FRASUNEK

    JUŻ LECI DO MADRYTU I AMSTERDAMU
    NIC NIE ZNIWECZY TYM RAZEM PLANU
    KUPI PO PÓŁ TONY GRACZY W OBU KRAJACH
    I ZAMKNIE GĘBĘ PIOTRUSIA – MAZGAJA

    A JEDNAK ZNÓW CHICHOCZE W TWARZ TRENERA BIEDA
    HISZPANIA Z TRZECIEJ LIGI TYLKO KOGOŚ MU SPRZEDA
    HOLENDRZY ŻRĄ KEBABY I JOINTY JARAJĄ
    WIĘC NAWET DO POLSKI SIĘ NIE NADAJĄ

    WIĘC WRÓCIŁ DAREK DO KRAJU W NIESŁAWIE
    LECZ SIĘ NIE PODDAŁ 😉 W TAK POWAŻNEJ SPRAWIE
    SKORO MA BYĆ TANIO JAK ZARZĄDU WOLA
    PRZYTARGAŁ WE WORKU SKÓRASIA I SOBOLA 🙂 🙂 🙂

    Wszystkim nam życzę na Gwiazdkę by transfery wyglądały dokładnie odwrotnie .

    • MaPA pisze:

      Widzę że po p.Tokarczuk szykuje się nam nowy laureat Nagrody Nobla w literaturze.Może i dobrze obrałes kierunek gdyż na zmianę nicku przez jakiś czas nie masz szans:-))).

      • aaafyrtel pisze:

        ta tokarczuk bredzi w mendiach, niesłusznie uogólniając na mój naród, swoje zarzuty wobec tradycyjnej polskości… gliński oświadczył publicznie, że ministerstwo kultury, czyli my wszyscy, także więc kibole, zapłaciło jej tłumaczce 700 tys. pln (sic!) za tłumaczenie jej pisaniny na angielski, co bez wątpienia miało swój wpływ na tego nobla…

        no to jak mój kraj może być „katofaszystowski”, dotując wuchtą bejmów ową tokarczuk…

        Siodmego majstra by dotował, to przecież twórczość nieskalana politpoprawnością!

      • Siodmy majster pisze:

        Wiecie panowie co jest najbardziej tragiczne ? Że w Lechu jest takie szambo iż naprawdę obawiam się ,że prędzej zostanę laureatem Nagrody Nobla niż … Ósmym majstrem.Poważnie .I nie jest to objaw mojej megalomanii tylko ocena koszmaru , w jakim tkwimy !!! :(((

      • Ostu pisze:

        Ja tam lubię literatki…
        Dobrze się z nich pije…

      • aaafyrtel pisze:

        akurat w tej literatce, nawet wytężając zmysły, nie umiem dostrzec cokolwiek, co można by lubić… ładna to ona nie jest…

      • deel pisze:

        @Siódmy majster. A może to los chce Tobie oszczędzić jak ludkowie zaczną pisać Usmy majster? 😉

    • Max Gniezno pisze:

      Widzę to w ten sposób, że spojrzałeś z kim grasz i zabrałeś się do roboty. ?
      Gratuluję pióra ?

      • Siodmy majster pisze:

        Sezon ogórkowy jak wspomniałem .ZAWSZE wtedy coś tworzę ,a jeden wierszyk na pewno nie ma wpływu na głosowanie 😉 Dziękuję za gratulacje .

  64. macko9600 pisze:

    Co raz więcej wskazuje na to że zimą pożegnamy Amarala, być może Jevtica i Jóźwiaka. Czy przyszedłby ktoś konkretny w ich miejsce?

    • kri$$ pisze:

      Chciałbym aby doszli wartościowi zawodnicy będący wzmocnieniem dla klubu. Jednak to tylko pobożne życzenia laika takiego jak ja. Skuteczność transferów naszego ukochanego klubu, jest na dosyć niskim poziomie więc nie oczekiwałbym spektakularnych ruchów. Zresztą wolę spodziewać sie mniej i byc pozytywnie zaskoczonym, niż wierzyć w cuda a potem boleśnie się rozczarować.

  65. Bart pisze:

    Ciekawe kiedy Piotruś wyjdzie z piwnicy 🙂

    • MaPA pisze:

      Wyjdzie na koniec sezonu gdy będzie gala.Zostanie laureatem w kategorii – jak spierdolić to co było dobre.

  66. wagon pisze:

    jak się czyta niektóre opinie na temat odejścia Amarala to śmiać mi się chce, klub nie dał mu trofeów i się wnerwił odchodząc do potencjalnego spadkowicza ligi portugalskiej, komedia

    • aaafyrtel pisze:

      tak, to wygląda groteskowo… może jednak marzeniem jego życia jest gra w 1 lidze portugalskiej, no chociaż przez chwilę… poza tym jest ponoć kobieta… a facet dla kobiety nierzadko głupieje…

    • wagon pisze:

      jeszcze takie porównanie,
      ambitny Dilaver poszedł grać w LE i LM, ambitny Amaral będzie sobie kopał w spadkowiczu,

    • Kosi pisze:

      jak ja ciebie czytam od dluzszego czasu to mi sie barszcz wigilijny uszami wylewa

  67. macko9600 pisze:

    Jeśli Redakcja pozwoli zacytuję fragment artykułu z Weszło, na temat pamiętnego meczu na klozetowej w 31 kolejce sezonu 14/15 i rozmowy motywacyjnej Skorży w przerwie meczu :

    „Wjazd z bramą do szatni przeprowadził kiedyś Maciej Skorża przy Łazienkowskiej. Akurat wtedy był trenerem Lecha, Kolejorz przegrał kilka dni wcześniej finał Pucharu Polski na Stadionie Narodowym. Wyścig o mistrzostwo Polski wchodził w decydującą fazę i mecz przy Ł3 mógł zadecydować o tym, czy trofeum zostanie w Warszawie, czy trafi do Poznania. Do przerwy było 0:0, a w szatni lechitów panowały całkiem niezłe nastroje. Przecież remisowali na stadionie rywala, który niedawno ograł ich w walce o puchar. Atmosfera zadowolenia pękła jednak, gdy do szatni wpadł Skorża. Purpurowy ze ze złości.

    – Ku*wa, czy wy ich widzicie? CZY WY ICH WIDZICIE? Oni są os*ani na tym boisku, boją się przyjąć piłkę pod presją, nic nie grają. A wy stoicie i patrzycie. Ku*wa, wy stoicie i patrzycie, zamiast ich dojechać.

    W tym momencie Skorża odwraca się do siedzącego za nim Karola Linettego. Chłopaka czasami do przesady skromnego i cichego, który za dzieciaka z nerwów wyłamywał sobie palce w szatni.

    – A ty? Jak się nazywasz?

    – Linetty, trenerze.

    – Jak ty się, ku*wa, nazywasz?!

    – No Karol Linetty, trenerze.

    – TEN, KURWA, LINETTY?! CO CIĘ NIBY CHCĄ W BORUSSII DORTMUND I ANDERLECHCIE?!

    – No tak, trenerze.

    – No to wychodzisz, ku*wa, na drugą połowę i tego Vrdoljaka, to masz zapie*dolić. Siadasz mu na plecach, on jest przerażony, gdy ma piłkę. Jedziesz z nimi, ale, ku*wa, jak Karol Linetty, a nie jakaś wymoczka. Skoro ty jesteś ten cały Linetty, to pokaż to.

    Cztery minuty po wznowieniu gry było już 2:0 dla Lecha. Drugiego gola strzelił Karol Linetty. Odebrał piłkę Vrdoljakowi na połowie boiska, przebiegł z nią 30 metrów i strzałem przy słupku zdobył piękną bramkę. Lech ostatecznie został mistrzem Polski.”

    Źródło: weszlo.com

    • Krzysztof pisze:

      Teraz to możemy tylko sobie powspominać. Szkoda.

      • macko9600 pisze:

        Szkoda Skorży, przy odpowiednim wsparciu zarządu, którego wtedy nie otrzymał, mógł zrobić porządki w Lechu.
        Szczerze mówiąc, to myślałem że to będzie trener na lata w Lechu.
        Kto wie jakby potoczyły się dalsze losy Lecha?

    • Rafik pisze:

      Wspomnień czar..

    • tolep pisze:

      darcie mordy działa dobrze tylko gdy jest stosowane od wielkiego dzwonu.

      A co do Skorży – no cóż, taki jest los trenera. Dostał pewną ilość czasu na zażegnanie sporu, jeśli takowy był. Nie udało mu się. Wiadomo, że żaden własciciel kubu nie wypierdoli dyscyplinarnie połowy składu z kontraktami z powodu sporu.

      btw. jestem ciekaw czy sukcesy cholerycznego Skorży w krajach arabskich mają jakiś związek z tamtą kulturą.

  68. anonimus pisze:

    W końcu jeden z dziennikarzy ujawnił kwotę za jaką Lech kupił Amarala. To 1 mln zł czyli ok 250 tys euro, podobnie Tiba

    • John pisze:

      A jaka jest prawda tego się nie dowiemy.
      1,5 mln euro a 1 mln zł rozbieżność spora.

      • anonimus pisze:

        Chyba nie wierzyłeś w te bajki z 1,5 mln euro z transfermarkt? Tam są kwoty z sufitu

    • Acemont pisze:

      Mimo wszystko Transfermarkt jest bardziej wiarygodny niż wpis jakiegoś randoma z netu powołującego się na „jednego z dziennikarzy”.

    • Acemont pisze:

      Od dawna mówi się, zresztą nawet sama redakcja o tym pisała nie raz, o około 750 tys. euro.
      250 tys. euro za zawodnika z ligi portugalskiej, który przed transferem trochę tych bramek jednak nastrzelał, brzmi bardzo nieprawdopodobnie.

    • F@n pisze:

      Te 1 mln czy 1.5 mln euro może miało być z bonusami jak awans do LM lub LE plus mistrzostwo itd.

      • Ostu pisze:

        Te dwa patafiany ZAWSZE kłamały…
        A niech mi ktoś teraz przypomni kogo to mamy w „nowym” skautingu od roku…?
        Bo ja tak dokładnie nie wiem i w ogóle co robi ten nowy skauting…?
        Bo też tego nie wiem…
        No a skoro kasy na nowe nabytki nie ma i widać, że długo nie będzie to po co w ogóle oni… No chyba, że ktoś znajdzie jakieś ich przeszłe dokonania…

      • tolep pisze:

        Dwa patafiany? a kim ty jesteś śmieciu?

      • Pszczolka pisze:

        a ty kim jesteś ulepie że obrażasz kolegę. Te patafiany to twoja rodzina, czy jesteś jednym z nich?? Wesołych Świąt :))

      • tolep pisze:

        Ja się nie ukrywam, mój nick łatwo sparować z nazwiskiem. Ale do rzeczy.

        Po prostu ten śmieć NIC nie wie, jest nikim (podejrzewam że emerytowanym kierownikim magazynu z grabiami w spółdzielni mieszkaniowej, czy kimś takim, wyrzuconym za alkoholizm z lepszej roboty).

        Kogos kto dawałby choć ułamek powodu do szacunku, zapytałbym polemicznie, jakie ma sprawdzone informacje na temat tego że „kłamali” w kwestii ceny do Amarala. Ale tutaj nie warto – nie ma żadnych danych.

      • Ostu pisze:

        @Pszczółka – nie daj się sprowokować – dyskusja z głupotą tylko ją nobilituje…
        @tolep – ty NIGDY nie będziesz „chodził w mojej wadze”…

  69. Grossadmiral pisze:

    internety piszą że Portugalczyków nie stać żeby wydać 250 tys euro za Amarala a Fran Tudor podobno w rakowie ciekawe czy propozycje z lecha miał

    • Michu73 pisze:

      „A Bola” pisze, ze temat klepnięty, także Amarala już raczej u nas nie zobaczymy. Oni raczej publikują tylko potwierdzone wiadomości. Nabpiczatku tego sezonu napisałem, ze pierwsze dwa nazwiska, które wytransferujeny to Gyt i Amaral. Gyta nie udało się „wypchnąć”, chociaż nasi mocodawcy mocno próbowali, z Amaralem jak widać chyba się udało. Ale co tam, jak czytam, nie trudno zastąpić takiego przeciętniaka ? także na pewno będzie lepiej ?

      • Grimmy pisze:

        Internety huczą od plotek. Sebastian Staszewski podaje, że Amaral miał kosztować Lecha 250 tysięcy euro, inne źródło podaje znowu, że Lech ponoć jest zobowiązany kontratkem wypłacić dodatkowe 400 tysięcy euro Benfice po rozegraniu przez Joao określonej liczby meczów, a Portugalczyk jest właśnie bliski przekroczenia tego progu – stąd właśnie pomijanie Amarala przez Żurawia w poprzedniej rundzie oraz ciśnienie, aby go wypchać z klubu. Brzmi dla mnie trochę naciąganie, ale kto wie. Wiarygodność źródła? Taka trochę nie do końca nieskazitelna, jednak niektóre informacje jakie podawał dotychczas znajdowały później potwierdzenie w faktach. Z innych ciekawostek i faktów medialnych, Marchwiński ma odejść w tym okienku. Kierunek: Włochy. Atalanta i Juventus chcą do siebie sprowadzić Filipa. Oczywiście do drużyn młodzieżowych, więc gdyby okazało się to prawdą, to na kokosy z transferu liczyć nie ma co.

      • Michu73 pisze:

        Grimmy, jak dla mnie wyglada to bardzo prawdopodobnie (puzzle się układają), niestety.

      • El Companero pisze:

        Grimmy, z tym Marchwińskim to byłaby jakaś paranoja, bo piszą o jakiejś żałosnej wycenie. Skoro tęczowi chcą za Karbownika, który jest dużo słabszy od Marchwińskego ponad 7-8 baniek i to dopiero po sezonie, to my mamy pozbywać się najbardziej utalentowanego gracza za grosze dziś? No way!

      • Michu73 pisze:

        Z Marchewą są jakieś „przepychanki” odnośnie przedłużenia kontraktu chyba, także kto wie, może coś być na rzeczy. Ja osobiście nie mam żadnych informacji, ale poczekajmy na jakieś info tutaj. Było coś sygnalizowane w ostatnim „na chłodno” co do niespodziewanych transferów.

      • Grossadmiral pisze:

        Osobiście to bym chyba wolał żeby sprzedali Marchewę niż Jóżwiaka oczywiście kwestia ceny

  70. John pisze:

    Czołowi zawodnicy odejdą jak nie w tym okienku to po sezonie.
    A wielu innych, w tym młodzi, mają krótkoterminowe kontrakty,problemów ciąg dalszy.
    Zobaczymy z kim uda się przedłużyć.

  71. bombardier pisze:

    Z nikim nie przedłużać – wystawić CAŁY KLUB czyli – KKS Lech Poznań SA – na sprzedaż!
    Dosyć SMRODU, OBCIACHU, UPOKORZEŃ, ZŁOŚCI KIBICÓW, POŚMIEWISKA i KOMPROMITACJI!
    Nowy Rok 2020 – NOWY WŁAŚCICIEL!
    Tego i tylko to życzy bombardier!

    • Michu73 pisze:

      Bombardier, niestety ale jest to życzenie z cyklu „marzenia ściętej głowy”? Piotr powiedział, ze się nie podda, ze LECH jest projektem długofalowym i on oraz jego rodzina będzie z nami jeszcze przez długie, dlugieeeeee lata. Także, ten tego, prosimy nawet przy składaniu życzeń o, jak mawia jeden z naszych kolegów, REALNĄ ocenę rzeczywistości ?

      • bombardier pisze:

        Są na tym świecie rzeczy o których fizjologom się nie śniło, więc spokojnie poczekam.
        Wieczerza wigilijna była tak obfita, postanowiłem podzielić się z mewami. Jadły z ręki
        i porozmawialiśmy chwilę. I co Ty na to? Wszak we wigilię zwierzaki gadają ludzkim głosem!

      • Michu73 pisze:

        ??

  72. Grossadmiral pisze:

    Szanowna redakcjo czy w najbliższym czasie będą procenty transferowe?

  73. macko9600 pisze:

    Według „Przeglądu Sportowego”, Filip Marchwiński jest obserwowany przez skautów Atalanty Bergamy oraz Juventusu.

  74. F@n pisze:

    A według zwierzyka Dejewski do SPAL za 800 tys euro

    • bezjimienny pisze:

      Nieźle jak na zawodnika, który niby „nadaje się tylko do rezerw”.

      • Ostu pisze:

        @bezjimienny – Dejewski to kolejny grajek w którym Coś widzę – co pokazałem w moim zestawieniu parę postów wyżej – a w którego większość nie wierzy…
        DAJMY mu trochę pograć u nas i okażmy wsparcie, a w parze z Satką będzie NAPRAWDĘ dobrym SO dla Kolejorza…
        MUSI tylko trochę pewniej poczuć się na boisku…
        No chyba że jak pisze @Fan – nim poczuje się pewniej zostanie sprzedany…

      • bezjimienny pisze:

        Ja w nim zawodnika na ekstraklasę widziałem jeszcze w Warcie w II lidze (choć spodziewałem się, że przed Lechem zaliczy jakąś Arkę), więc generalnie się zgadzam. Tylko śmiać mi się chce, że najpierw się go wyzywa od II-ligowców a potem wierzy w transfer do Włoch i nie widzi się w tym sprzeczności.

    • Ekstralijczyk pisze:

      Jeśli naprawdę jest jakaś oferta to i tak wolałbym, żeby został w Lechu.

  75. Dział moderacji przypomina o startującej o północy 1/32 plebiscytu 🙂

    • macko9600 pisze:

      Czekam z niecierpliwością na wyniki, może udało się przejść do 1/32 plebiscytu 🙂

  76. Ostu pisze:

    Drugi dzień świąt…
    Pora wrócić do rzeczywistości Lech’owej…
    Tak od rana sobie po raz kolejny Wszystko analizuję i wychodzi mi na to, że gdybym nie trzymał się obecnie jedynej nadziei związanej ze zmianami wlascicielskimi – choć niektórzy uważają nawet, że ktoś się pode mnie podszywa z tym optymizmem – to musiałbym się załamać…
    bo jak do tej pory wszystkie ruchy i zmiany idą w kierunku, który opisuję od ponad roku – krok po kroku wypełniają się WSZYSTKIE punkty upadku sportowego i finansowego…
    No więc jak na razie uczepiłem się tej myśli, że może i Piotrek jest głupi – no ale żeby aż TAK…?!!!
    I zakładam, że jednak WLASNA KASA, która gra w grze – prowadzenie klubu ekstraklasy – a właściwie możliwość jej utraty, sprawi że patafian zacznie MYŚLEĆ REALNIE…
    No więc pozostaje z nadzieją…
    A dla SPOKOJNOSCI – pod hasłem, że trzeba spłukać obżarstwo świąteczne – odpaliłem o 12-ej flaszkę…
    Nadziei i SPOKOJNOSCI – tego Wam i sobie życzę…

    • Erwin pisze:

      Miejmy nadzieję, że coś w końcu trafi do łba Piotrusia i zacznie „myśleć realnie”, co nam kibicom pozostało, ja sobie odpalę piwko, jutro wolne trzeba korzystać i w nadziei i spokojności poczytam forum 🙂

    • deel pisze:

      Po sprzedaży kogokolwiek, Lech załata dziurę budżetową i stanie się Lechem z roku 2006. A co dalej z tego dla nas wyniknie to czas pokaże.

    • Michu73 pisze:

      Ja nie liczę na to, ze Rutkowskim coś się w głowie „przestawi” i zaczną prowadzić LECHa inaczej. Już dawno przestałem na to liczyć i myśleć w ten sposób. Powiem Tobie Ostu o co tutaj chodzi. Oni nic nie będą zmieniać, ponieważ większości kibicom wydaje się, ze zarząd popełnia błędy, nie udaje się im realizować zakładanych celów, są nieudolni itd. Itp. Prawda jest taka, ze od wielu lat skład zarządu pozostaje niezmienny, ze strony właściciela, do tej pory, słyszałem tylko słowa wsparcia. Co to znaczy? A no to, ze zarząd realizuje to czego oczekuje właściciel. Strategia jest realizowana, wszystko jest OK. Dlatego moim zdaniem, jedyna szansa na krok naprzód dla klubu to zmiana właściciela. W chwili obecnej tematu oczywiście nie ma i nie wydaje się to realne, ale w dzisiejszych czasach zmiany następują bardzo szybko, dynamicznie i często nieoczekiwanie, także pożyjemy, zobaczymy. Z Rutkowskimi, wg mnie, nic już wielkiego nie osiągniemy. Dobre już było i minęło.

      • zuras1922 pisze:

        Powiem tyle, specyfika podejścia jest taka: Jakiś czas temu przypadkiem byłem świadkiem rozmowy naszego zarządu na temat młodzieży biegającej po boisku, był to mniej więcej start obecnego sezonu mecz 3-8, dokładnie nie pamiętam. Panowie liczyli sobie biegające po boisku mln euro. W ten sposób to nic dobrego z tego nie będzie…Brak tutaj pasji i przekonania o budowie drużyny, jest chęć promocji. Niesamowita chęć. Być może, teraz wszyscy otrzeźwieją bo inne siano leżało na stole za piłkarzy drużyny z miejsca 1-3, a inne leży za piłkarzy z miejsca 5-10…

  77. Pszczolka pisze:

    Tak się zastanawiam, kiedy przyjdzie GROM i obwieści nam jakiś transfer?? GROM gdzie jesteś :)))

    • bezjimienny pisze:

      W zastępstwie ja obwieszczę. Wyprzedaż się zaczęła. Lech sprzedał swojego napastnika.

      • Wlkp. pisze:

        Masz namyśli Kurminowskiego ! Zapewne za słaby dla Lecha 😛 za powiedzmy rok czy dwa usłyszymy, że jeszcze o nim w ramach jakiegoś fajnego transferu !

      • bezjimienny pisze:

        Czy za słaby? Nie wiem, ja bym mu pewnie dał szansę. Na pewno za stary. Żeby Lech za niego skasował tyle ile chce za wychowanków to musiałby natychmiast, w 2020 roku wystrzelić i to w pierwszym zespole, na co szanse były niskie.

    • MARCINzKALISZA pisze:

      A dokładnie Kurminowskiego za około 250 tys euro. Zylina skorzystała z zapisu w umowie.

      • Wlkp. pisze:

        Zylina jak by nie było druga drużyna słowackiej ligi !

      • MARCINzKALISZA pisze:

        @Wlkp, no niby tak, ale z drugiej strony z tego co redakcja pisała to głównie grał w rezerwach Zyliny, więc jeśli na Zyline jest za słaby to tym bardziej na Lecha. A tak swoją drogą to tak się zastanawiam czy kupują go z myślą o pierwszej drużynie czy raczej do rezerw. Bo jeśli do rezerw to teraz popatrzmy nasz zarząd za takie kwoty kupuje odpady do pierwszej drużyny.

      • bezjimienny pisze:

        Tyle, że on w tych rezerwach w 12 meczach miał 9 goli i 4 asysty. Większość klubów w swoich drugich zespołach chciałaby mieć takiego 20-letniego napastnika.

      • Wlkp. pisze:

        W Zylinie najdroższy zawodnik wyceniony na 1 mln euro a średnia cena zawodnika to 200 tyś. euro więc myślę, że biorą go jako zawodnika rokującego rozwój tym bardziej, że zespół nie składa się z wielu obcokrajowców.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        @bezjimienny, to dlaczego Lech nie chce mieć takich 20 latkow? Pytam bez spiny. Bo skoro taki zespół jak Zylina stać żeby wydać 250 tys euro żeby sobie kupić piłkarza do rezerw, a Lecha nie stać żeby kupić takiego pilkarza do pierwszej druzyny, tylko cały czas jakaś prowizorka, to coś tu nie halo. Powtórzę się bo kiedyś już to chyba pisałem, zobaczycie że za dwa, trzy lata, jeśli nasze zespoły nie będą grać w fazie grupowej europejskich pucharów to żadnego solidnego obcokrajowca nie uda się ściągnąć do naszej ligi, bo skusić ich mogą tylko pieniądze a naszych klubów nie będzie na to stać. Zobaczcie że jeśli już uda się ściągnąć kogoś wartośćiowego (Amaral, Dilaver), to chcą stąd uciekać po pierwszy sezonie, i ja im się nie dziwię bo nie przychodzą tu by grać w średniku słabej polskiej ligi. Tacy obcokrajowcy za chwilę będą wybierać takie kraje jak, Słowenia, Słowacja, Czechy bo tam będą mogli się sportowo rozwinąć i przede wszystkim kluby z tych krajów dość regularnie grają w fazie grupowej europejskich pucharów. A nasze kluby co mogą takim piłkarzom zagwarantować? Tylko pieniądze, a tych przecież nie mają. Polska liga osłabia się co okienko transferowe i za chwilę naprawdę ciężko będzie nam rywalizować z takimi krajami jak Słowenia czy Słowacja i nie piszę tu tylko o Lechu tylko o całej polskiej lidze. Sory za błędy jeśli takie są ale ja jeszcze dzisiaj świętuje, jutro jeszcze wolne więc mogę sobie pozwolić. Więc jak to mawia @Ostu na zdrowie! Pod tą naszą smutną rzeczywistość.

      • Wlkp. pisze:

        @MARCINzKALISZA dużo racji w tym jest co mówisz ale problem jest złożony bo jeżeli mówimy o tych tak zwanych tożsamych ligach Czeskiej czy Słowackiej to proporcjonalnie tam jest więcej krajowych zawodników niżeli obcokrajowców a u nas jak to bywa obcokrajowiec jest z założenia klubu jest lepszy a bywa rzeczywistość jest taka, że jakość transferów szczególnie obcokrajowców jest żenująco niska.

        Warto u Kołtonia na YT posłuchać ,,Raport Ekstraklasy miażdżący! Pytanie, co zrobią kluby?!? Debata z Marcinem Stefańskim! „

      • bezjimienny pisze:

        Powtarzam, bo w Lechu uznano, że jak ma 20 lat i gra w rezerwach to jest już za stary. Może patrzyliby na to inaczej gdyby był jedynym na swojej pozycji, który rokuje. Ale nie kiedy są Tomczyk, Sobol i Szymczak.
        I nie, Żylina nie kupuje „do rezerw”. Kurminowski przebił się do pierwszego zespołu i jestem przekonany, że pojedzie z nimi na obóz i wyjdzie w 18. meczowej na inauguracje wiosny.

      • bezjimienny pisze:

        Poza tym, jeszcze jedna rzecz- Kurminowski nie został przez Lecha oddany teraz, po tej bardzo dobrej grze w II lidze słowackiej (Boże, jak to brzmi…).
        Nie, na nim postawiono kreskę po wpisaniu mu odstępnego do umowy, czyli przed rokiem.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        @Wlkp, no i właśnie tego nie rozumiem, u nas w Lechu, w ostatnim czasie gra 9-10 obcokrajowców. Bo u nas lepiej jest zapłacić 500 tys euro za młodego obcokrajowca (bądźmy szczerzy który u nas prawdopodobnie się nie sprawdzi), niż ta samą kwotę lub podobną za Polaka który na już wskakuje do pierwszej 11 i daje jakość. Latem (jeżeli nie uda się sprzedać zimą) odejdzie Jevtić i zobaczysz że za niego przyjdzie obcokrajowiec za kwotę mniej więcej 400-600 tys euro (jak oczywiście będzie nas jeszcze na to stać) , niż kupić np. Starzyńskiego z Zagłębia Lubin za powiedzmy 250-300 tys euro, i taki Starzyński wskakuje od razu do podstawowego składu, nie potrzebuje mitycznej aklimatyzacji i jest wartościowym piłkarzem.

      • bezjimienny pisze:

        Młodzi Polacy dający jakość chodzą po kilka milionów, a nie po 0,5.
        A za Jevtića będzie grać Marchwiński albo Moder.
        Poza tym Gajos i Janicki mocno nie pasują do Twojej teorii.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        @bezjimienny, ale ja piszę o młodych Polakach w dodatku przecietnych? Ja piszę o doświadczonych, solidnych polakach co na już są zawodnikami do piereszej jedenastki do tego l, solidni, doswiadczeni obcokrajowcy plus nasza młodzież z akademi (3-4), i jesteśmy kandydatem do mistrzostwa. A wtedy tacy nasi młodzieżowcy zostaliby sprzedawani po sezonie za 5-7 mln euro, a teraz za Jozwiaka wlosi podobno nie chca dać trzech mln euro.

      • bezjimienny pisze:

        Dobra, rzeczywiście za szybko czytałem Twojego posta.
        Natomiast dalej: a) absolutnie nie są gwarancją braku konieczności aklimatyzacji i odpalenia przynajmniej na poziomie sprzed transferu b) niekoniecznie taki zawodnik jest dostępny na rynku akurat w momencie kiedy jest w Lechu potrzebny. Starzyński akurat jest, natomiast ja spodziewam się zamiast Jevtića Marchwińskiego/Modera+Amarala.

      • bezjimienny pisze:

        A co do milionów- zobacz sobie jak przed transferem grał Linetty albo Kędziora i porównaj z tym jak gra Jóźwiak czy Gumny i wtedy jeszcze raz zastanów się skąd się biorą te różnice.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        Tylko że akurat Amaral czy Marchwiński nie wiadomo czy zostaną na rundę wiosenną.

      • bezjimienny pisze:

        To w 100% zależy od Lecha.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        A co do milionów to jak odchodził Linetty czy Kędziora to Lech miał wtedy pierwszy nieudany sezon po MP. A teraz który to nie udany sezon z rzędu ma Lech? Który to z rzędu Lech gra o nic? Lech po prostu jest ligowym średniakiem aspirującym do gry w kwalifikacjach do europejskich puchara. Więc to raczej Ty dobrze się zastanów co piszesz, bo nie ważne jak by Gumny czy Jóźwiak grał to Lech za nich kokosów nie zgarnie skoro jest średniakiem słabiej polskiej ligi, a zastanów się dobrze ile Lech mógłby zarobić za nich jak by walczył o MP i np. grałby w fazie grupowej LE

      • bezjimienny pisze:

        A Ci znowu swoje…
        Gumny i Jóźwiak grali w tej rundzie słabiej niż Linetty i Kędziora pod koniec swojego czasu w Lechu, dlatego jeśli w tym okienku pójdą to pójdą za mniej. I tyle.
        Jóźwiaka w ogóle ratuje to, że jesteśmy krajem gdzie jest pół skrzydłowego i dlatego mógł się do reprezentacji załapać.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        Nie masz argumentów i tyle, poszli by za więcej gdyby Lech był liderem Ekstraklasy. I znaleźli by się chętni zwłaszcza że Jóźwiak zaczął robić liczby, a jak narazie nikt drzwiami i oknami po wychowanków Lecha nie wali. A napewno nikt nie da więcej niż 3 mln euro. Koniec tematu!

      • bezjimienny pisze:

        Mam argumenty i są nimi drogie transfery spoza podium ekstraklasy, których listę wrzucałem tu jakiś czas temu.
        4 gole i 2 asysty to nie są żadne liczby.

  78. ryszbar pisze:

    Trochę mi szkoda, że Kurminowski nie zagra na wiosnę w Lechu. Tak mi się coś majaczyło, że ściągną go zimą i będą go szykować z Pawką na następny sezon. Widać już wcześniej położyli na nim krzyżyk skoro wpisali do umowy kwotę odstępnego.

    • Wlkp. pisze:

      Pytanie na co zostanie wydany ten milion złotych – zapewne na spłatę długu u starego Rutka.

    • El Companero pisze:

      z tym Tomczykiem to sobie żarty stroisz oczywiście…

      • ryszbar pisze:

        to nie żarty, to smutna rzeczywistość. Powiem tylko tyle, że w ataku jaki ja mam na myśli nie ma miejsca dla nikogo z obecnie grających.

    • DivusGomesz pisze:

      Szkoda go. Sporo bramek nastrzelał w tej drugiej lidze słowackiej. W ciągu 2-3 lat przekonamy się który klub zrobił lepszy biznes.

  79. Grossadmiral pisze:

    Jak za Kurmina skasowali milion zł to całkiem dobra cena perspektyw w Lechu nie było Gyt grać będzie nawet w słabiej formie drugi Tomczyk na 15 min trzeci zapewne Sobol będzie grać w rezerwach a jak co go wezmą do 18 meczowej więc z dwójki Sobol Kurminowski któryś by odpadł nie grając nawet w rezerwach przy czym Kurminowski skonczy niedługo 21 lat.

  80. macko9600 pisze:

    Może za kasę ze sprzedaży Kurminowski przyjdzie Ramirez?

  81. ryszbar pisze:

    Coś mi się wydaje że te 250 tyś euro było wpisane w umowę z myślą, że i tak nigdy w życiu tyle nie zapłacą. A tu proszę. No i sam Kurminowski chciał tam zostać. Raczej na siłę go nie wypychali.
    A co z kasą za niego zrobią to tylko KK i PR wie. Zakupów zimą to się nie spodziewam. Może raczej na wypożyczenie jakiegoś grajka.

    • bezjimienny pisze:

      Nie. W ostatnich latach Żilina tyle płaciła. A Kurminowski szedł tam na wypożyczenie do I zespołu, do rezerw trafił w trakcie sezonu.

      • ryszbar pisze:

        Ale czy nasz Zarząd o tym wiedział?

      • bezjimienny pisze:

        O czym? Że płaciła? Czy, że do pierwszego zespołu?
        Z całą pewnością.

      • ryszbar pisze:

        Chodzi mi o to czy wiedzieli ile oni płacą max za piłkarza. Czy mieli takie rozeznanie. Bo jak wiesz z profesjonalizmem włodarzy u nas nie jest najlepiej. Może zostali kompletnie zaskoczeni ofertą wykupu. Coś mi się wydaje, że kiedyś ktoś z zarządu deklarował, że w umowach wypożyczenia nie będzie możliwości wykupu piłkarza /zwłaszcza młodego/. A może jakiś czas temu skreślili go i ta kasa jest jak niespodziewany prezent od Gwiazdora.

      • bezjimienny pisze:

        Serio? Twierdzisz, że zarząd klubu ekstraklasy nie umiałby transfermarkta otworzyć?
        Ani cała reszta ludzi, która się transferami zajmuje?
        Tak, cena wynika z tego, że go skreślili.

      • ryszbar pisze:

        Nie twierdzę, że tak było. Nie mam tylko 100% pewności, że wszystko zostało sprawdzone. Mało to wpadek już zaliczyli?

      • Seth pisze:

        Akurat w przypadku Piothra to jestem w stanie uwierzyc ze nie wiedział.Ale 250 koła euro piechota nie chodzi zawsze bedzie miał na waciki dla swoich przydapasów.

  82. MP pisze:

    Carlitos jest Do wzięcia za darmo

    • Max Gniezno pisze:

      Już Pietrek biegnie z umową do podpisania. Przecież my stawiamy na wychowanków oraz młodych perspektywicznych piłkarzy z ambicjami ogólnoświatowymi którzy Lecha traktować będą jako trampolinę do wielkiej kariery.

    • Didavi pisze:

      Dlatego sprzedali Kurminowskiego 🙂 Albo druga teoria. Chcieliśmy Carlitosa, wzięliśmy Amarala. Pozbywamy się Amarala, Carlitos rozwiązuje kontrakt, przypadek? Na pewno. Trzeba mieć kasę, jaja i ambicje. Rutkowski nie ma nic z wymienionych. Znajdą nowego Carlitosa, czytaj Dioni 2.0.

    • Grossadmiral pisze:

      Dziwna sytuacja wykłądają 2 banki euro a po 4 miesiącach rozwiązuja kontrakt mimo ze tam strzelał może przechodzi po prostu gdzieś indziej? i oficjalnie Fran Tudor w Rakowie nie wiem jak gra ale chyba na rezerwowego prawego by się nadał a jak nie potrafimy przelicytować Rakowa to wstyd

      • zuras1922 pisze:

        Curwitos Lopez z Gytkierem w jednej linii…
        Przed transferem do kurwiszonów, to było moje marzenie, choć jedną rundę zobaczyć ich razem…w napadzie. Dziś to już inne rozdanie, bez takiej możliwości w mojej głowie.

    • bezjimienny pisze:

      A teraz zagadka- w ilu różnych klubach w jednym sezonie może grać zawodnik?

    • ryszbar pisze:

      W Polsce może zagrać tylko w swym wymarzonym klubie. Na więcej chyba nie pozwalają przepisy. Ale nie jestem pewien.

  83. Miglantz pisze:

    Na tweecie jest info ze Malmo interesuje sie Rogne. Jeśli to prawda to znów nam się obrona posypie.

    • F@n pisze:

      Jakby oferowali więcej jak 1 mln euro to czemu nie. Jest niezły, ale wiecznie kontuzjowany.

      • Grossadmiral pisze:

        Ale chociaż jak gra wiele błędów nie popełnia no i przynajmniej czyści górne piłki mln euro to za mało

      • F@n pisze:

        29 lat, do 2021r. kontrakt. Max co można wyciągnąć to 1.5 mln euro, a patrząc na kontuzje to jak ktoś da ponad 1 mln euro to będzie dobrze. Owszem niezły jest, ale pożytku wielkiego nie ma skoro ciągle mu coś jest. Gdyby była pewność, że nic mu nie będzie to bym nie sprzedawał, ale tu jest pewność, że jednak jakaś kontuzja się przytrafi. Jedyne pytanie jak długo będzie pauzował.

      • bezjimienny pisze:

        A przejrzyj sobie historię jego kontuzji w Lechu.

      • Grossadmiral pisze:

        Niby tak ale z drugiej lepiej niech odpalą cieniasów w pierwszej kolejności bo za rogne trzeba by kogoś pozyskać a zimą o dobrego obrońce cięzko no i dwa że zaraz od nas tylu zawodników odejdzie pierwszoplanowych i trzecioplanowych że taki Rogne jest mimo kontuzji cenny ;d

      • bezjimienny pisze:

        To jest całkiem zabawne, jak to niby Lech stale sprowadza szrot, ale gdy tylko słychać o możliwym odejściu tego szrotu to nagle jest panika i wyzywanie od „cennych”.

      • Wlkp. pisze:

        @bezjimienny bo kibicowi Lecha Poznań poprzez Rutkowskich poczynania strach zagląda w oczy. Jeśli masz inne zdanie na temat ściąganych do Lecha zawodników to może wyjaśnij kibicowi dlaczego zagląda mu strach w oczy gdy mówi się o sprzedaniu zawodnika z podstawowego składu chociażby takiego co kontuzję go łapią, bo widzą w praktyce poczynania zarządu który w zamian sprowadzi zawodnika niejednokrotnie gorszego albo za jakiś czas może za 1,5 roku a przez ten czas kogoś przystosuje się do tej dziury na boisku.

      • F@n pisze:

        Bezjimienny, nie ma co się dziwić skoro jest duże prawdopodobieństwo, że Rutki ściągną kolejnego Muhara czy Crnomarkovicia. Gdyby za nich byli klasowi zawodnicy to moglibyśmy być nawet liderem. Tak się kończą półśrodki.

  84. zuras1922 pisze:

    Ja też słyszałem o ofercie z Malmo, czy tam Modle, ale dla …. Gytkieria.

  85. MP pisze:

    Niech biorą wszystkich

    • tomasz1973 pisze:

      Tak, chuj z nimi, rutek zaorał już ten klub, teraz przeszedł do poziomu drenów! Wydrenuje Lecha do zera i spuści go w kanał, a na koniec sprzeda sam siebie i nawet tego nie zauważy. Złoży na siebie ofertę na poziomie „dopłacę po sprawdzeniu i aklimatyzacji”…
      Nie gniewajcie się, ale Ci wszyscy, którzy jeszcze wierzycie, że Rutek (obojętnie który) coś tu zbuduje jesteście niestety zwykłymi naiwniakami. Jeszcze raz – nie gniewajcie się, bo tu nie chodzi o obrażanie, a o otrzeźwienie. Lech i rutek to 2 byty, które nie idą w parze. Gość jest nieogarnięty, za to strasznie przewidywalny, od paru lat Wam tu trąbiłem,że Lech potrzebny jest mu nie do zdobywania trofeum, a jako „okno wystawowe” dla hodowanej gówniażeri. Teraz mu się posrało, klub jest już tylko średniakiem, liga jest gówniana, więc trzeba sprzedać wszystko.

      • Luna23 pisze:

        hodowanej gówniażeri? Masz na mysli Linettego, Kedziore, Bednarka, Puchacza, Kownackiego itd? Dlaczego mlodych ludzi, ktorzy grają w pilke tak obrazasz? Rozumiem frustrację Rutkiem ale co oni winni?

      • bezjimienny pisze:

        Bo nabijają Rutkom kabzę.

      • tomasz1973 pisze:

        Dobrze wiesz, że nie chodzi o ich obrażanie tylko o nazwanie procederu uprawianego przez rutków. Dla nich ci młodzi z akademii to istna „hodowla”, która miała im przynieść krocie, bo zapewne nie chwałę Lechowi. Więc nie wyjeżdżaj tu z jakimiś górnolotnymi hasłami o obrażaniu kogoś i nie wymieniaj poszczególnych nazwisk, bo chodzi o całość, o całokształt działań, a nie o poszczególnego grajka.

      • tomasz1973 pisze:

        bezjimienny, twoje ironizowanie już nie działa, w skali zjawiska, jakie zapanowało w Lechu, jest tak beznadziejne, jak twój pryncypał. Jak sie okazuje, na koniec zjebał wszytko, nawet to nabijanie kabzy i doprowadził samonakręcającą się zabawkę do rozpadu. Żeby klub, który mógł być potentatem, musiał drżeć o awans do górnej ósemki, musiał zapożyczać się, a dla ratowania budżetu sprzedawać wszystko co się rusza i na co przyjdzie oferta, to już nawet nie jest kpiną, to jest po prostu żałosne i nie nadające się do skomentowania w normalnych, cenzuralnych słowach!

      • Luna23 pisze:

        Wiesz Tomku, moze Cię to zaszokuje, ale wiele klubów tak robi. A jak ci powiem, że można iść tą drogą i faktycznie zarabiać to pewnie dziś nie zasniesz. Robią tak od Anglii po Bałkany. Inna sprawa czy masz to know how i odniesiesz sukces czy raczej wyszkolisz sredniakow.

      • Wlkp. pisze:

        @Luna23 być może robią to w innych krajach bo umieją ale Rutkowscy nie pokazują, że potrafią to wszystko zbilansować na wielu płaszczyznach i notujemy sportowy zjazd.

      • tomasz1973 pisze:

        A wiesz, że mnie nie zaskoczyłeś i na pewno spać będę, bo Lechrutków obchodzi mnie coraz mniej, z prostej przyczyny, sami zobrzydzili mi ten twór (nie myl z Lechem Poznań). Tak, tak się robi od Bałkanów po Anglię, ale to trzeba umieć robić. Tam jeżeli ma się potencjał na bycie mistrzem, granie w pucharach i promowanie w ten sposób „swojej gówniażeri”, to nie rozmienia się dorobku na drobne, myśląc, że grajek ze średniaka gównianej ligi będzie kosztował tyle co grajek z mistrza gównianej ligi, ale dający radę grać rok w rok w grupie europejskich pucharów. Tam nie zmienia sie koncepcji prowadzenia zespołu 4 razy w ciągu sezonu, tam nie rozsprzedaje się całych, ledwo co zgranych formacji, kontrakty podpisuje się w sposób przewidywalny, kadra jest stabilna, na każdej pozycji jest wartościowy zmiennik, a zawodników do klubu nie szuka sie po śmietnikach profesjonalnego futbolu skłądając oferty na poziomie 70 tys. eur. Dzisiaj za takie pieniądze nie szuka się już zawodników do siatkówki, czy piłki ręcznej, a w tych dyscyplinach kwoty jakimi obraca przeciętny polski klub piłkarski jest kosmosem, więc myślę, że nawet już nie muszę opisywać absurdu tej sytuacji. Tak więc może oszczędzić sobie tej drwiny, wroniecki jest totalnym popapranym cieciem, który dobrze, że pojął umiejętność wiązania sznurówek, bo inaczej urazówki w poznańskich szpitalach nie nadążałyby go naprawiać, jak w Lechu będą symptomy normalności, a ja będę to negował, to wówczas przypomnij mi o tym, że „tak się robi od Bałkan do Anglii”

  86. Max Gniezno pisze:

    Na wyspach to się nie pierdzielą. Grają między świętami a sylwestrem co 2 dni. W naszej kopanej nawet bramkarzy trzeba byłoby rotować. Zresztą pewnie połowa grajków byłaby na L 4.

    • F@n pisze:

      Probierz i tak będzie płakał w maju, że trzeba będzie co 3 dni grać i jak to nie jest chore i nienormalne.

  87. Bart pisze:

    Tymczasem kibice Evertonu wykalkulowali sobie że Liverpool może sobie zapewnić mistrzostwo na Goodison Park i piszą żeby zrobić to co Lech Poznań czyli przerwać mecz wrzucając pirotechnikę na boisko. Proszę proszę jakie trendy wronieccy wyznaczają w światowym futbolu. A my na nich narzekamy 🙂

  88. Krzysztof pisze:

    Starzyński podobno do Lechii.

    • ryszbar pisze:

      Ciekawe czym go kuszą. Plaża, apartament z widokiem na może a może weksel in blanco?

    • Bart pisze:

      Nikt mu nie da tyle ile Lechia obieca!

      • zuras1922 pisze:

        Kiedyś tak o Widzewie Grajewskiego i Pawelca wszyscy mówili…

      • Bart pisze:

        Najgorsze że Lechia od lat tak robi i PZPN ani Ekstraklasa nie reagują na taką recydywę. Takie regularne tworzenie zobowiązań na które klubu nie stać jest zwyczajnie nieuczciwe wobec klubów pilnujących finansów na tyle by nie podpisywać kontraktów na które ich nie stać. To powinno być traktowane na równi dopingiem, bo podobnie jak w klasycznym dopingu, klub obiecujący złote góry a potem niepłacący uzyskuje w ten sposób nieuczciwą przewagę nad innymi. Kluby z dobrą płynnością finansową mogą i powinny się czuć przez Lechię zwyczajnie oszukani.

    • Wlkp. pisze:

      A ktoś się łudził, że Lech go kupi ?

      • Wlkp. pisze:

        W barwach zespołu z Lubina rozegrał 125 spotkań, w których strzelił 33 gole i zaliczył 34 asysty. Statystyki całkiem imponujące co drugi mecz asysta albo bramka.

      • Grossadmiral pisze:

        ja 🙁 bo to dobry zawodnik na ligę polską skoro Jevtić Amaral Marchwiński mogą odejść Starzyński by sie przydał tym bardziej ze za pół darmo a jage czy lechite można przebić mimo braku kasy

      • Wlkp. pisze:

        Ostatnim zawodnikiem sprawdzonym w naszej lidze jakiego pozyskał Lech to Robak i długo długo nikt. Zarząd Lecha woli sprowadzić za 500 tys. jakiegoś xxx-mena niżeli sprawdzonego ligowca.

  89. John pisze:

    Na dziś zawodnik na 10 Lechowi nie jest potrzebny, ja wiem, że okazja ale są Jevtić, Amaral,Marchwiński a nie ma choćby jednego PO do gry.
    Muhar nie ma konkurencji,Gytkjear podobnie.
    Tu Czerwiński powinien być w tym momencie priorytetem.

    • tomasz1973 pisze:

      Źle rozumujesz, tu na każdą pozycję potrzebne jest wzmocnienie. Wzmocnienie, a nie uzupełnienie! To raz, a dwa, zapomniałeś, że w Lechu, przy sytuacji zafondowanej przez tych nieudaczników, nie ma gracza, ktory, jeżeli przyjdzie odpowiednia oferta, nie zostanie wytransferowany, więc skoro wszyscy wiemy, że najpóźniej za pół roku nie będzie tu ani Jevtica, ani Amarala, to obowiązkiem normalnego, profesjonalnego, szanującego się klubu, jest zakontraktowanie odpowiedniego „zamiennika” minimum pół roku wcześniej! A, że jest akurat okazja, to normalny, przewidujący, mający odpowiednie podejście do swojej własności bizmesmen po prostu z tej okazji korzysta i …kupuje Starzyńskiego i tego Hiszpana z ŁKS-u. Ot tyle, żadna filozofia.

      • Wlkp. pisze:

        Nie zaprzeczę, wręcz powinno przyjść zimą z 4-5 zawodników jako wzmocnieni aby była konkurencja a nie xxx-meni. No ale z tego co ćwierkają poznańskie słowiki to wiatr hula w kasie Lecha Rutkowskich.

      • John pisze:

        No tak, tylko idąc tym tokiem rozumowania to oprócz Starzyńskiego i Ramireza, do Lecha powinno trafić jeszcze 2 napastników, bo za pół roku może nie być żadnego, to samo dotyczy pozycji LO,PO czy każdej innej pozycji.
        Także powiwinniśmy mieć w kadrze 40 zawodników na równym wysokim poziomie, bo nie wiadomo kogo za pół roku może już nie być.
        Niech przynajmniej ściągnął zawodników na pozycję gdzie już dziś nie ma komu grać,tylko trzeba łatać.

      • tomasz1973 pisze:

        John- ale to, że Lech w zasadzie na już powinno wzmocnić się 8-10 zawodnikami, a tak nie jest i nie będzie, to tylko wynika z lat zaniedbań i beznadziejnej polityki transferowej prowadzonej przez rutka, o czym tacy jak ja trąbiliśmy tu od 5-7 lat, przewidując, że tak się stanie. Wówczas byliśmy odżegnywani od czci i od wiary, a czasami uznawano nas za frustratów! Teraz, gdy dla wszystkich (prawie, poza marzycielami i płatnymi przydupasami)stało się to jasne, jesteśmy już w przysłowiowej dupie i podejście takie jakie opisałeś w pierwszym swoim wpisie to jest „przyklepanie ich pierdolonego minimalizmu, na zasadzie „ten nie jest na dziś Lechowi potrzebny, bo bardziej potrzebny jest np. PO, gdyż tam nie ma nikogo”!!!! A chuja w dupe rutkowi! Kto mu kazał od „wieków” grać jednym PO i to wiecznie wystawianym na sprzedaż? Kto mu kazał doprowadzić do takiej sytuacji??? To tylko jego nieudolność doprowadziła do takiej sytuacji i do tego, że teraz Ty piszesz, że lepiej PO, bo tam nie mamy nikogo.
        A prawda jest taka, że od tego cymbała należy żądać i wymagać tego co powinno tu być od dawna, a nie tego co nam chce wcisnąć w łeb, czyli ZAAKCEPTOWANIA JEGO MINIMALIZMU!!!!

      • Siodmy majster pisze:

        Jeżeli gołodupiec Betoniara Gdańsk funduje sobie Starzyńskiego , a my nawet o tym nie pomyśleliśmy to jest to kolejny oczywisty skandal.Jest okazja to się grajka bierze ,bo pomoc wcale dupy nie urywa ,a przecież wiadomo ,że zaraz będzie gorzej bo najlepsi są na wylocie .Kurwa co tam za tumany siedzą w tych rutkowych gabinetach to głowa mała .Odejdą Darko i Joao to ściągną oczywiście jakiegoś Cipko Vhujograjicia z ligi warcabistów czarnogórskich . Starzyński dla betonów zrobi takie liczby w jednym meczu jak ten potencjalny ogór w rundę .

    • Soku pisze:

      Również pozwolę sobie na lekką polemikę. Amaral poszedł w odstawkę. Darko na 99% odchodzi po sezonie, a jeśli jakimś sposobem ktoś się zgłosi wcześniej, to go puszczą za skrzynkę Johnny’ego Walkera i ucałują rączki. Będziemy potrzebowali takiej klasycznej „dychy”, tak jak napisał Tomasz1973 — akurat ten typ zawodnika MUSI zgrać się z ekipą odpowiednio wcześniej.

      Mam swój typ na tę pozycję, ale w życiu by go nie kupili, bo za stary papeć.

    • ryszbar pisze:

      Dla mnie priorytetem do wzmocnienia składu powinno być najsłabsze ogniwo w Lechu /przy założeniu że nikt nie odchodzi/ a tu widzę aż trzy takie pozycję. Zmiennicy za Muhara, Kostę i Gumnego. Przy różnych kombinacjach w składzie można odpuścić lewą obronę ale pozostałe dwie do pilnego wzmocnienia.
      Satka powinien grać z Rogne na środku a obok Tiby powinien być Pan piłkarz a nie pozorant odbioru piłki.

      • tomasz1973 pisze:

        Przestań patrzeć realistycznie, bo to tylko przyklepywanie MINIMALIZMU RUTKÓW!!!! Realnie można byłoby podejść do sprawy, gdyby on realnie oceniał wartość zespołu jakieś 5-7 lat temu, gdy ta całą degrengolada się zaczęła! Gdyby wówczas dostosowywał transfery do potrzeb zespołu, dzisiaj nie mielibyśmy tej dyskusji.

      • ryszbar pisze:

        Zgadzam się ale czasu nie cofniemy

  90. mario pisze:

    tak sobie siedzę i myślę o lechowej rzeczywistości i wychodzi mi, że w kolejnym sezonie będziemy jeszcze płakać za tymi piłkarzami, których zdążyliśmy już wiele razy zwyzywać od nieudaczników, człapaków, jźdźców bez głowy, itp. Jeśli rzeczywiście do tego odejdzie Amaral, Gytkjaer, może Tiba, to wyrównane boje będziemy toczyć z Arkami, Koronami i Rakowami. To już niestety nie będzie przeciętność, tylko stan bliski dna. I wcale nie pocieszają mnie przewidywania kolegi Ostu, któremu układa się, że w klubie coś dobrego zaczyna się dziać – nawet mimo to, że pisząc o klubowych finansach – miał rację. Ramirez, Czerwiński, Slavchev? Zapomnijmy. Cieszmy się przeciętnością, bo ona szybko przeminie. Chude lata jeszcze nie nadeszły, one dopiero nadchodzą. Mam tylko nadzieję, że po nich Lech odrodzi się jak feniks z popiołów. Wielki Lech [choć właściwie nigdy tak naprawdę wielki nie był] koncertowo został zajechany. I to w kilka lat, na naszych oczach, na oczach tych, którzy niejednokrotnie mu pomagali w najgorszych momentach…

    • tomasz1973 pisze:

      A ja mam nadzieję, że to jebnie szybciej, niż się tego wszyscy tu spodziewają, rutkie pognają w stronę wronieckich lasów, a Lecha przejmie ktoś, kto wie po co przejmuje się piłkarski klub. I nie mówcie mi, że na pewno tak nie będzie, albo w Polsce się to nie uda. Kiedyś w Pradze, gdy bankrutowała Slavia też tak mówili, gdzie jest teraz Slavia, a gdzie Lech?

      • John pisze:

        Jak ma tak być, to niech pie*dolnie i dzisiaj, przekonany nie jestem.
        Jakoś nikt się do naszej ligi nie pcha, chociaż kilka miast pozbyło by się problemu.
        Jacyś ku*wa sami przebierańcy.
        Młody biznesmen o którym nikt nic nie wie,królewicz z Kambodży, w Koronie biznesmeny, w Lechii, dalej nie płacą.

      • tomasz1973 pisze:

        Powtórzę, do Czech też nikt się nie pchał. Do czasu…

      • mario pisze:

        kurde, ja też mam taką nadzieję, że znajdzie sie logiczny inwestor, ale nigdy nie było o takim słychać, teraz też nie. Choć to nie oznacza, że taki się nie znajdzie. Najbardziej boli mnie to, że te patałachy mieli doslownie wszystko, by zrobić naprawdę wielkiego Lecha, a zrobili z niego klub, który się stacza i niewiele mu do dna. To trzeba umieć, albo inaczej – trzeba nie umieć zarządzać sukcesem. Tyle tylko, że przecież to są korpo-ludki, oni takie rzeczy powinni znać i umieć z zawiązanymi gałami, a spieprzyli koncertowo, co wskazuje na totalną indolencję, brak wiedzy i umiejętności, itp.

      • Ostu pisze:

        @mario – tak pisałem o złej sytuacji finansowej bo to nie była jakaś wiedza tajemna tylko umiejętność czytania i wyciąganie logicznych wniosków…
        A przecież Rutek czytać też umie…
        Ja nie przewiduję, że będzie lepiej – ja przewiduję że nie ma innej Realnej Logicznej Możliwości aby nie było lepiej – przecież nie mozna być aż TAK głupim żeby nie widzieć Oczywistego Rozwoju Wydarzeń, zwłaszcza gdy ryzykuje się własną forsę – a nie forsę tatusia…
        Ale gdyby jednak okazało się, że Piotrek to drugi Osuch to trudno – nic na to nie poradzimy…
        Acha… Jeszcze jedno – jakiś tam Marcelin Management, z wynajętym stadionem, bez drużyny w eklapie nie ma racji bytu…
        A położenie na raz, dwóch firm z milonowymi budżetami, to jednak wyczyn na miarę Anty Nobla z dziedziny ekonomii – i stałe miejsce w książkach z dziedziny ekonomii…
        No więc swoją nadzieję – i tylko nadzieję – opieram.na tym że debile w eklapie nie pracują…
        Poczekam spokojnie do końca roku a potem do rozpoczęcia rundy wiosennej i wtedy znowuż​ REALNIE Ocenię Otaczającą RZECZYWISTOŚC…

      • tomasz1973 pisze:

        Ostu, można i on to już nie raz udowodnił.

      • mario pisze:

        Ostu, ale oni niczego się nie uczą i nic ich niczego nie uczy. Co sezon zmieniają strategię, co sezon są o krok lub dwa z tyłu. Działają na zasadzie reakcji , a nie akcji. To matoły, którzy potrafią każdą kasę zmarnować. I tak też będzie tym razem. Zmarnują te „swoje” pieniądze.

    • kibol z IV pisze:

      @Ostu – Pierdolnięty zadufany w sobie bufon …NIgdy się nie podda. On widzi to co zjebał , ale jest na tyle głupi że wydaje mu się iż to naprawi. Nie dość że jego głupota odleciała już w stepy akermańskie i nie ma już opcji powrotu , to w tej całej swej głupocie obstwaił się grupą ludzi którzy walą go po rogach jak tylko się da. Grupa cwaniaków z narcyzem u steru…Tego ten patafian już nie dostrzega , lub jest na tyle miękki aby z nich zrezygnować w kontekscie jakichkolwiek powiązań z Lechem. Ten który nigdy się nie podda , to osobowość bez duchy walki z przerośnietym ego i codziennym oszukanym lustereczkiem w którym się przegląda i które go notorycznie okłamuje. Ciepła klucha którą można manipulować na wiele sposobów.
      Realna Logiczna Możliwość – to totalny bojkot tego zarządu. Od nas samych zależy , przyszłość Lecha. Nie od Piotrusia , Karolka…ale od Nas. Im prędzej to każdy z kiboli zrozumie tym lepiej do Lecha.

  91. ryszbar pisze:

    Obejrzałem właśnie Podsumowanie roku z trenerem Żurawiem na oficjalnej.
    Wychodzi na to, że Muhar i Crnomarkovic będą grali lepiej jak sztab szkoleniowy ich nauczy podstaw piłki nożnej. Tak więc wiosna nasza.

    • MARCINzKALISZA pisze:

      I Lech zapłacił za nich z tego co pamiętam nieco ponad milion euro. A nie lepiej było brać np. Sedlara któremu kończył się kontrakt z Piastem i był do wzięcia za darmo, a na pozycję defensywnego pomocnika spróbować wyciągnąć Bashe z Wisły, sądzę że za jakieś 300-400 tys euro Wisła by go sprzedała zwłaszcza że mają poważne kłopoty finansowe. Zarządzik by zaoszczędził a Lech miałby sprawdzonych solidnych ligowców, a nie jakieś wynalazki co już po kilku meczach było widać że do Lecha sie nie nadają.

      • Grossadmiral pisze:

        Sedlar to i owszem ale co la liga proponuje (mimo że nie gra) to nie ekstraklasa czytaj większą kasę i większy prestiż

      • John pisze:

        Z Sedlarem podejrzewam, że sprawa była przegrana na starcie, La Liga vs Ekstraklasa.
        Ale był taki Augustyniak, daje radę w Rosji,wyróżnia się nawet.
        Polak mądry po szkodzie.
        Ja tam skautem nie jestem, Muhara ktoś obserwował, uznano,że będzie lepszy.
        Tu można się zastanawiać, może ci skauci to ch*je amatory, instata sprawdzili, dawaj go,ale pod to co Żuraw chce grać się nie nadaje za bardzo.
        Ma jakieś atuty, twardy przecinak, w takiej Koronie mógłby wypadać bardzo dobrze.
        Atak pozycyjny,wysoki pressing, to nie jego gra.
        Amatorka gdzie by nie spojrzeć.
        Zawodników dobiera się pod jakiś preferowany styl i styl pod zawodników których się posiada.
        Muhar może do Lecha nie pasować, choć nie jest tak, że wszystkie mecze gra źle.

      • MARCINzKALISZA pisze:

        Podałem tylko przykład. Tak samo poprzedniej zimy za grosze do wzięcia był Arsenić i Imaz (wiem że ich akurat nie chciał Nawałka), ale w piłce jak i w każdym biznesie nie ma sentymentów takie okazje trzeba wykorzystać a nasz zarząd tego nie potrafi. Nie chciał ich Lech poszli do Jagiellonii, a Jaga jakoś nie miała sentymentów żeby Wisłę osłabić, a może nawet im pomogła bo Wisła wtedy akurat potrzebowała pieniędzy.

      • ryszbar pisze:

        @John zgadzam się z tym co piszesz. Ten dobór zawodnika pod styl gry bardzo kuleje. Patrząc szerzej to do gry Lecha nie za bardzo pasuje nasz dostawiacz nogi czy głowy Gytkyjer.
        Cały czas mam jakieś nieodparte wrażenie, że powinniśmy grać na dwóch napastników.

    • NedStark pisze:

      będziemy teraz akademią dla piłkarskich kalek…

      • ryszbar pisze:

        Przynajmniej dowiemy się na wiosnę czy mamy zdolnych trenerów. Może te indywidualne treningi coś dadzą i nie będziemy się chociaż martwić czy Muhar przyjmie piłkę i prosto odegra.

      • Erwin pisze:

        Młodzi z akademii będą się uczyć od piłkarskich kalek z pierwszego zespołu, albo odwrotnie.

      • ryszbar pisze:

        I to mnie strasznie wkurza.

    • kibol z IV pisze:

      @ryszbar – :)…Gytkjaer nie pasuje pod obecny styl gry Lecha ? To kto pasuje ? 🙂 Gdyby nie Gytkjaer gdzie byłby Lech ? Ten zawodnik strzelił 42 gole w 86 meczach. W obecnym sezonie 11 w 18 meczach ? On nie pasuje do taktyki ? To pod takich zawodników ustawia się taktykę. Pod takich, bo to bramki decydują o tym kto wygra lub przegra. Gra na dwóch napastników ? Ale kto tym drugim ? Tomczyk 😀 ? Aby grać dwójką napastników potrzebna jest bardzo dobrze zorganizowana druga linia. Obrona która potrafi odpowiednio reagować na rozwój sytuacji na boisku. Kogo masz za Gumnego ? Lecha w obecnej sytuacji nie stać na grę dwojka napastników , nie stać bo jest na to za słaby !!! Jest za słaby w Polskiej lidze !!! Lidze nr 32 w Europie !!! Śmiem twierdzić …ba jestem tego pewien że za chwilę zatęskimy za Christianem. Zatęsknimy bo zawodnik o takich predyspozycjach nie przyjdzie do klubu o tak niskiej lokacie w lidze o tak kiepskiej reputacji.

  92. tomasz1973 pisze:

    Z innej beczki. Jeszcze większe rozczarowaniem, większym upadkiem niż Lech może „poszczycić się” tylko repr. piłkarzy ręcznych. Właśnie obejrzałem sobie niesamowity mecz o brązowy medal z Hiszpanią, na MŚ w Katarze w 2015 roku. Cóż za emocje zakończone po dogrywce jednobramkową wygraną. A teraz…wczoraj na turnieju towarzyskim przegraliśmy z Hiszpanią B!!! Jedziemy na miestrzostwa, ale tylko dlatego, że są tak rozbudowane jak ME w piłce nożnej, a w grupie mieliśmy takie „potęki” jak Kosowo, z którymi cudem zremisowaliśmy i Izrael z którym przegraliśmy wyjazdowy mecz. Nie wiem co stało się z reprezentacją, bo nie można tak spektakularnego zjazdu tłumaczyć tylko odmłodzeniem kadry. We wspomnianym przeze mnie meczu o brąz najlepszymi zawodnikami byli Sypżak i Szyba (wczoraj nie rzucił ani jednej bramki), którzy nadal są w rep., do tego dochodzą dobrzy skrzydłowi Moryto, Krajewski, Daszek, dobrzy bramkarze. Owszem brakuje nam zawodników pokroju Lijewscy, Jureccy, Bielecki, ale nie mogą ogrywać nas półamatorskie zespoły lub drużyny B!

    • ryszbar pisze:

      Chwilę oglądałem ten mecz. Oczy bolały

    • Soku pisze:

      Jedyne co mnie trochę cieszy to fakt, że po koszmarnym początku (2:7) w drugiej połowie trochę się ogarnęliśmy i w efekcie przegrana była różnicą jednej bramki.

      Oczywiście nie zamazuje to wyniku. Wstyd.

      Oglądacie dziś mecz z ZEA?

    • Ekstralijczyk pisze:

      Polska myśl szkoleniowa robi swoje. Zamiast zatrudnic fachowca z zagranicy po nieudanej przygodzie z Przybeckim to wzięli kolejnego Polaka.

      Zobaczymy jak będzie szło w żeńskiej reprezentacji po zatrudnienia norwega.

    • tomasz1973 pisze:

      Oglądam, bo mam wyjątkowo wolny dzień, więc czemu nie, z tym, że ZEA, z całym szacunkiem dla nich pokonałaby Ostrovia, więc jeżeli nie wygramy minimum 15 bramkami, to też będzie wstyd.

  93. Bigbluee pisze:

    Dzien dobry po Świętach. Nadrobiłem zaległości i widzę, że juz zimą moze być portugalski exodus a juz na pewno latem razem z Jevticem i Gytkjerem. Jesli Zarząd zdaje sobie z tego sprawę to juz dzisiaj powinien dzwonic po zawodnikach i składać świąteczne propozycje. Jednak jak pokazał poprzedni rok, najpierw pilkarz musi fizycznie odejsc a dopiero potem MOŻE klub zacznie szukac następcy by moc go usprawiedliwiac ze gra chujowo, mityczną aklimatyzacją. Prawego obroncy nie kupowali i oczywiscie kto mial racje? My, kibice z kkslech. Ja osobiscie nie mam żadnych nadziei że tandem idiotów uczy się na błędach. Do tego nikt tu raczej nie chce przyjsc bo mając jakiekolwiek ambicje, tu nie ma szans na ich realizacje bo celu sportowego nie ma a wiedząc że sportowa forma nie jest decydująca, to mozna zostac zastąpionym przez kogos bez formy ale będącym na sprzedaż. Gdyby chcieć podsumowac ten rok to trzebaby było przekleic wszystkie posty co napisałem. Natomiast z jednego na pewno mogę byc zadowolony. Trzeźwa ocena sytuacji nie doprowadziła mnie do ani jednego rozczarowania ani zdenerwowania. Niestety klub mnie pozytywnie nie zaskoczył niczym a wiecej emocji wywołuje czekanie na wyniki plebiscytu niz mecze Lecha niestety.

  94. Ostu pisze:

    Kochane Miełe Człowieki…
    Już za niedługo będziemy świętować rok 2020…
    Okrągłą, 5 rocznicę nie zdobycia NICZEGO…
    Plan 2020 po zbóju…
    A rok zacznie się od wywalenia Gargamel a – no bo przecież faktyczny właściciel nie będzie/nie może być podwładnym – a widoczne gołym okiem dokonania prezesa jak najbardziej go do tego wywalenia predystynuja…
    Spełniło się WSZYSTKO co pisaliśmy o tym nieudaczniku, o tej karykaturze człowieka myślącego…
    O facecie bezjajecznym, który ponadto nie bał się przyznawać że jest kibicem innego klubu…
    No to nie ma się co dziwić, że upadamy – Gargamel robi miejsce w lidze dla swego ukochanego klubu…
    Schizofrenia rutkowskich jest tak wielka, że aż zabawna…

    • Grossadmiral pisze:

      Pocieszam się nie wiele znaczącymi superpucharami mistrzostwami Polski juniorów oraz awansem rezerw do 2 ligi

      • Erwin pisze:

        Niech już chociaż ta gnida Gargamel poleci, chyba tylko tym będziemy mogli się pocieszać, ewentualnie wygraniem grupy spadkowej.

    • kibol z IV pisze:

      @Ostu – Powiedzmy sobie wprost. Sami na to daliśmy przyzwolenie. Sami zapełnialiśmy stadion i do dziś wielu go zapełnia. Pchalismy w tego nieudacznika nasze bejmy ….za które on fundował nam pokraki , których nikt nie chciał. Fundowaliśmy mu Lecha z jego wizji , nie z naszych. Daliśmy tym dwóm gamoniom szerokim wachlarz , mozliwosci manipulowania .
      Socjotechnika tłumu skryta pod ckliwie rzucanymi pieknymi wizjami. Dalśmy zwieść się mimo haniebnym klęskom w Europie , porażkom w PP , ośmieszaniu w lidze….To kurwa kibice Lecha na to pozwolili. Nikt inny. Wszyscy inni odchodzą my zostajemy. Oni ciągną z Lecha kasę bo to do nich miejsce pracy…my dajemy serce , nic nie biorąc w zamian. Kto jest winny…w bardzo duzym stopniu MY ! Nie uciekajmy od tego….Klimczak pojdzie w chuj …i co z tego ? On obudzi się nazajutrz po wyjebaniu i bedzie się uśmiechał do lustra. Bedzie miał w dupie jak skończy LECH . Lata które zostały perfekcyjnie zjebane przez ten zarząd to, elementarz niechlusjtwa , bezradności , indolencji i narcyzmu. Lata które duża częsć z Nas tolerowała i nadal toleruje….Mam dość …Chcę innego Lecha …choćby miał to być Lech w IV lidze. Ja pójdę go oglądać … a Ty ? Gdy Cię ostatnimi czasy czytam…to widzę beksę która unosi ręce w modlitewnym geście do bożkow zwanych Rutki …Poczytaj sam siebie co piszesz…Sory za ton …ale kurwa nie wytrzymałem !

      • Erwin pisze:

        Przepraszam, że się udzielam, ale kolege @Ostu rozumiem tak, że chyba jak większość uważa, że Lech Rutków powinien jebnąć, ale teraz gdy młody dostał „władzę” i ryzykuje swoimi pieniędzmi i tatuś nie pomoże to jedyna nadzieja, że zacznie myśleć i nie popełni tych samych błędów co wcześniej, bo to by oznaczało, że faktycznie jest totalnym gamoniem, ale z drugiej strony, nawet gdy poprawi się sytuacja finansowa, to czy sportowo też będzie chciał tej poprawy, czy jedyny problem Bolca to finanse ?

      • kibol z IV pisze:

        @Erwin – Idąc Twoim i Ostu rozumowaniem Piotrek R…miał dotychczas wszystko w dupie bo to nie były jego pieniądze 🙂 ? A teraz są jego ? To Lech dotychczas był zabawką , a teraz nagle stanie się priorytetem ? Ludzie otwórzcie oczy !!! Ten klub z tymi ludzmi pierdolnie tak , że nie bedzie co zbierać ! Pierdolnie sportowo i finansowo ! I wówczas faktycznie nikt tego nie bedzie chciał przejąć !!! Tworzenie z Kaliguli, Michała Anioła , to droga do zatracenia. Idziemy na majstra , mocni razem , top 50 , Stjernen , Żalgiris…NIGDY SIĘ NIE PODDAM !!! Mało ?…COGITO ERGO SUM

      • Ostu pisze:

        @kibol z IV – ja się bardzo cieszę, że to piszesz…
        Ale żebym „tęsknił” za rutkami lub się do nich modlił to nie wiem skąd wyczytales…
        Od początku…
        – nie chodzę na mecze od 20 maja i nie mam na razie zamiaru…
        – nie wspieram rutkow w żadnej innej formie…
        – po okresie, w którym czułem totalną bezsilność – podobnie jak Ty teraz – przyszedł czas „spokojnosci” i rzeczowej analizy REALNIE Otaczającej Nas Rzeczywistości
        – a o tym, że Kolejorz pierdolnie TAK, że nie będzie co zbierać to piszę od ponad roku…
        – napiszę nawet, że jeśli wynikająca z przyczyn psychologicznych zmiana w Piotrku nie nastąpi to pierdolniemy szybciutko – a jego upadek będzie Wielki…
        – oczywiście tak jak napisałem wczoraj w poście, młody może okazać się drugim Osuchem i wtedy zaczniemy całą zabawę od początku – i tu napiszę Tobie Szanowny Kolego wprost – i wtedy wrócę na mecze…
        Tutaj wrócę do początku – absolutnie się z Tobą zgadzam że winni jesteśmy my jako kibice – jeśli kiboli traktować jako całość – ale jeśli brać pod uwagę to że nawet jeśli niektórzy przeczuwali/wiedzieli​ co się dzieje z Lechem, jak Upada i się zwija to byliśmy bezsilni i wściekli z tej bezsilności…
        Ja na Ten mecz 20 maja, mimo, że miałem bilet, juz nie poszedłem – nie dałem rady – i się zwyczajnie „wyautowalem”…
        A „na dziś” już mnie stać na spokojne rozważania dwóch scenariuszy rozwoju sytuacji – i tak jak napisałem w jednym z postów – mam o piotrusiu jednoznaczne zdania i nie bardzo wierzę że coś mu się przestawi w glowie – ale wiem co nieco o warstwach psychologicznych podłoży podejmowania decyzji – stąd zakładam, że taka właśnie psychologia może leżeć u podstaw podejmowania decyzji przez piotrka…
        I nie ma tu znaczenia jak BARDZO był głupi do tej pory – oczywiście facet może nie mieć instynktu samozachowawczego i może uznać, że tak jak napisałeś, sam będzie w stanie naprawić to co sam spierdolił…
        Ale w takim przypadku to My już NAPRAWDĘ będziemy bezsilni…
        Jak już wcześniej pisałem zmontuje coś w przyszłym roku i wtedy będzie można sobie pogadać bezpośrednio…
        Być może wtedy okaże się jaka jest moc ewentualnej grupy założycielskiej…
        A na dziś rozumiem Twój wkurw, bezsilność i wynikające z niej „okoliczności pisarskie”…
        Jednakowoż Życzę Tobie SPOKOJNOSCI – na razie nie pozostaje Nam Kibolom – przynajmniej niektórym – nic innego jak tylko CZEKAC na rozwój sytuacji…
        I niezależnie czy Ty masz rację czy ja, to już za trochę więcej niz miesiąc dowiemy się czy piotrkowi „coś się przestawiło w głowie”…
        Wiem…
        …wiem, że moje wnioski – jakkolwiek mogą się wydawać głupie lub naiwne – to jeśli wypływają z logicznego myślenia, nie powinny być ignorowane i powinienem się z nimi oswoić… Nie bać się ich prezentować na Forum…
        Zresztą ja zawsze w jakiejś mniejszości…

      • Erwin pisze:

        Raczej w sensie, że stary się odciął i synek musi sobie radzić sam, może to jedyna szansa, że zacznie „myśleć inaczej”, ale żeby była jasność ja także nie wierzę, że za rządów tego człowieka coś się zmieni, raczej jebnie z hukiem.

    • Wlkp. pisze:

      Cóż to mówić dużo jak ktoś wie jak myślą księgowi to dobrze wie, że księgowy sposób myślenia nie przełoży się na wynik sportowy i tyle w temacie Gargamel AUT z Kolejorza bo niestety finanse za jego czasów to równia pochyła ……….

      Skauting za który odpowiada Rząsa i sam Rząsa – nie trawie człowieka ale nie jako człowieka za bycie człowiekiem ale za bycie nieudolnym w swoim poczynaniach i za to, że jest w Lechu bo mu jest tu wygodnie – zero sukcesu ZERO, ZERO osiągnięć osobistych, ZERO dobrych transferów nic nie zrobił dobrego dla Lecha – AUT z Poznania.

    • Luna23 pisze:

      Gargamel robi miejsce w lidze dla swego ukochanego klubu…
      Schizofrenia rutkowskich jest tak wielka, że aż zabawna

      Twoja schizofremia na punkcie gargamela też jest zabawna, jak moze zrobic miejsce dla swojego klubu w lidze? Kiedyś mozna bylo sprzedac licencje ale to juz chyba sie skończyło. Zeby dostac sie do ligi trzeba awansować. Zeby widzew zagral w ekstraklasie, to nawet spadek Lecha nic mu nie da jeśli sam nie awansuje. Lubie te teorie spiskowe,dawaj wiecej?

  95. Przypomnienie: O północy startuje 1/16 plebiscytu 🙂

  96. macko9600 pisze:

    Nie wiem na ile jest to wiarygodne źródło informacji, ale pozwolę sobie zacytować FB „Z perspektywy Lechity” na temat transferów :

    „1. Dawid Kurminowski został wykupiony przez słowacką MŠK Žilinę. Konto Lecha zasiliła kwota 250 tys euro.
    2. Szwedzkie Malmö FF bardzo chciałoby w swoich szeregach Christiana Gytkjaera, jednak nie stać ich na opłacanie równie wysokiego kontraktu jaki posiada on obecnie w Kolejorzu.
    3. Kolejorz prowadzi zaawansowane negocjacje w sprawie wykupienia pomocnika ŁKSu Łódź Daniego Ramireza za kwotę 250 tys. euro.
    4. Joao Amaral naciska na odejście z Kolejorza. Zainteresowany jego usługami jest portugalski klub Paços de Ferreira, który chciałby go wypożyczyć do końca sezonu z opcją pierwokupu.
    5. Sprzedaż Kamila Jóźwiaka jest priorytetem Lecha Poznań w zimowym okienku transferowym. Kolejorz oczekuje za swojego wychowanka co najmniej 3 mln euro.
    6. Atalanta Bergamo i Juventus Turyn są zainteresowane pozyskaniem Filipa Marchwińskiego. Warto dodać, że od kilku miesięcy jest on pod skrzydłami włoskiego agenta, dlatego taki kierunek przenosin wychowanka Kolejorza jest najbardziej prawdopodobny.
    7. SPAL Ferrara wyraża zainteresowanie Tomkiem Dejewskim. Kwota transferu miałaby oscylować w okolicach 800 tys euro.
    8. Lech, Jagiellonia, Arka i Cracovia mają na celowniku Erika Sorge, zawodnika Flory Tallin, który w zeszłym sezonie został królem strzelców estońskiej ekstraklasy z 31 bramkami na koncie.”

    • MARCINzKALISZA pisze:

      Erik Sorge, 31 bramek na koncie wynik imponujący mimo że gra tylko w lidze estońskiej.

      • F@n pisze:

        Vassilliev, który gra tam na luzie przed emeryturą, robi kapitalne liczby. To jest za słaba liga, by kogoś brać. To już lepiej brać młodych z 3 ligi hiszpańskiej czy 2 portugalskiej. Poziom wyższy, a wydatki podobne.

      • macko9600 pisze:

        Rutkowscy już nie raz pokazali że nie ma dla nich rzeczy „niemożliwych” w złym znaczeniu tego słowa. Nie zdziwię jeśli faktycznie obserwują Erika Sorge, nawet jeśli liga estońska wydaje się być słabą.

    • Grimmy pisze:

      Zbiera informacje do kupy z całego neta i publikuje w jednym miejscu. Takie to źródło. No chyba, że to konto jakie pierwsze podało powyższe informacje, ale jakoś wątpie, latały w różnych miejscach.

      Co do tego Sorge, to z jednej strony przychodzi ze słabej ligi (nie żeby nasza była silna), jednak może coś tam z niego być. Taki Rudnevs na Łotwie (poziom porównywalny do ligi estońskiej) strzelał po kilka bramek w sezonie (gdzie mu do 30 bramek w ramach jednych rozgrywek), później jeszcze dwa sezony w słabszej ówcześnie lidze węgierskiej, a u nas miał przeżył eksplozję swojego talentu. Jeśli można by tego Sorge ściągnąć za niewielkie pieniądze, to myślę, że nie ma się co wahać. Wypali – super, nie wypali – trudno, wielkiej straty nie będzie. Gorzej że interesują się nim (tak słychać w internetach) kluby rosyjskie. Trudno będzie Lechowi rywalizować z o wiele bogatszymi klubami.

      • F@n pisze:

        Kiedy Rudnevs zaczął grać jako nastolatek w lidze łotewskiej i strzelał te bramki to ich liga plasowała się na 32 oraz potem 31 miejscu. Liga estońska dla porównania ma obecnie 51 pozycję. Tuż przed Kosowem, Wyspami Owczymi, Andorą i San Marino.
        Można jeszcze pisać o reprezentacji łotewskiej w tamtym czasie, w jakich klubach grali, a w jakiej grają Estończycy obecnie, ale na powyższych informacjach można tę dyskusję zakończyć.

  97. macko9600 pisze:

    Od 1/64 plebiscytu, gdzie zakończyłem swój udział minęło już parę dni, ale dopiero teraz udało zebrać się myśli by napisać.
    Chciałbym podziękować Redakcji za nominację do mojego pierwszego udziału w plebiscycie. WAM, użytkownikom za głosy na mnie, i możliwość przeżywania razem z Wami, Naszej Lechowej codzienności. Niestety szybko zakończył się mój udział w plebiscycie, ale ma też to dobre strony. Zmobilizowało mnie to do większej, całorocznej pracy jako użytkownik, by w przyszłym roku dojść dużo dalej w plebiscycie.
    Redakcjo, DZIĘKUJĘ,
    Wam, użytkownikom Dzięki.

  98. Didavi pisze:

    F@n Zgadzam się z Tobą w 100%. Jak nisko upadliśmy, żeby sprowadzać i domagać się (sic!) transferu jakiegoś Estończyka z ligi estońskiej?! Zaraz ktoś z klubu to zobaczy i go wezmą. Niech strzela pierdyliard goli w tej marnej lidze, a ja wolę napastnika z Portugalii, który tam strzelił 8. Zadajcie sobie pytanie ile goli mógłby w lidze estońskiej strzelić Tomczyk, a potem przypomnijcie sobie jaka jest obecnie jego forma i czy zasługuje na grę. Przecież on by tam nawet marnując połowę okazji strzelił tyle samo co ten Sorga. Jak ta liga ma być dobra, skoro WZMOCNIENIA mają być z ESTONII? Jak Lech ma być dobry skoro wiara domaga się wzmocnienia z ligi estońskiej?! Może z Laponii jeszcze? 🙂 Wymagajmy więcej, dużo więcej.

    • Siodmy majster pisze:

      @Didavi -pamiętaj ,że chodzi o najlepszego strzelca ligi estońskiej .Między tą ligą a naszą jest i tak nieskończenie mniejsza różnica niż pomiędzy liga polską a niemiecką czy włoską .Zgodnie z Twoją logiką żaden klub z Serie A czy Bundesligi nie wziąłby nikogo z naszej ligi bo dzieli nas od nich PRZEPAŚĆ .Oni nie patrzą na to z jakiego badziewia przychodzi piłkarz tylko co potrafi .Czaisz ? Skoro facet wkulnął ponad 30 goli w Estonii to nawet jak jest to liga 3 razy słabsza to u nas wkulnie 10. A myślę ,że nie jest 3 razy słabsza. Może być tylko nieco gorsza od łotewskiej , której przedstawiciel wypierdolił z hukiem mistrza Polski z pucharów ostatniego lata.Ja bym takich piłkarzy brał , wybrzydzać to sobie może Anglia albo Hiszpania . Taki nasz los , kogo Kolejorz może skusić ? A i tak założę się ,że nawet takiego jak twierdzisz cieniasa do siebie nie ściągniemy . To on NAS nie będzie chciał , a nie my jego 🙁

      • Grimmy pisze:

        Dzięki @Siódmy, o to właśnie mi chodziło.
        @Didavi, po pierwsze – nie histeryzuj. Nikt tutaj nie domaga się tego całego Sorge. Po drugie, my naprawdę nisko upadliśmy. Jako klub i jako liga. I wcale mnie nie zdziwi, gdy się okaże, że facet z Estonii okaże się wzmocniem klubu z ekstraklasy. Daleko nie szukać, był tutaj Vassilijew niedawno i potrafił zanotować kosmiczne liczby w naszej lidze. Takie jakich nigdy nie udało się zanotować chociażby wielkiemu magikowi Jevticiowi. @F@n się śmieje, że dziadzia Konstantin zrobił „kapitalne liczby” w tamtej podwórkowej lidze (12 bramek i 17 asyst), a on przecież 2 lata temu wykręcił niemalże identyczne w naszej ekstraklasie (13 bramek i 14 asyst). W obu przypadkach w identycznej liczbie meczów. Zejdzcie na ziemię, polska ekstraklasa to gówno zawinięte w sreberko, a Wy dalej myślecie, że to pyszny trufel i protekcjonalnie traktujecie litewskie czy estońskie wyroby czekoladopodobne.

      • F@n pisze:

        Przychodziły tu gwiazdy ligi łotewskiej jak Rakels, który dopiero po kilku latach zaliczył udany sezon. A tu jest liga estońska. Dużo słabsza. To się nie uda. Jeszcze gdybyśmy mieli dużo kasy to można byłoby go wziąć, gdzieś wypożyczyć i zobaczyć jak sobie radzi. Niestety obecnie nie możemy podejmować takiego ryzyka, więc należy brać piłkarzy z takich miejsc, gdzie gęstość dobrych piłkarzy w danym miejscu jest dosyć duża. Zdecydowanie lepszym kierunkiem byłaby Hiszpania czy Portugalia. Prędzej jakiś talent znajdzie się też w Bośni, Macedonii czy Albanii. Kraje piłkarsko dużo lepsze niż Estonia i do tego nie trzeba jeszcze dużo płacić w porównaniu do innych państw. Szkoda, że nie patrzymy w stronę Afryki czy Ameryki jednej i drugiej, gdzie jest mnóstwo talentów, za których niekoniecznie trzeba płacić duży hajs.
        Co to za liga ta estońska, gdzie zwycięzca strzelił 110 bramek (Flora) a nigdy się nawet nie zbliżyli do fazy grupowej LE. Wspomniana Łotwa miała (Ventspils). W lepszej wg Kasiessy lidze maltańskiej w 13 meczach 11 goli Serb Majdevac strzelił. Bierzmy go! 22 lata ledwie.2 lata różnicy z Sorgą. A gość nie poradził sobie w Serbii w żadnym klubie.

      • F@n pisze:

        Jeszcze jedna rzecz. Policzyłem bramki tego Sorgi z najpoważniejszymi rywalami czyli Kalju Nomme i Levadia. 4 gole na 8 meczów. Już nie jest tak porywająco.

      • F@n pisze:

        Grimmy, 2 lata to dużo w piłce. Jakoś chwile po tym życiowym sezonie nie poradził sobie w Piaście i wylądował w rezerwach.
        Chcemy poważnego Lecha i poważnej ligi to sprowadzajmy poważnych piłkarzy, a nie jakieś wynalazki. Jeszcze trochę i będziemy brać talenty z Andory i San Marino.

      • Grimmy pisze:

        @F@n,
        Napisałem w swoim pierwszym komentarzu, że jeśli miałby przyjść za frytki (czyli w domyśle jako drugi/trzeci napastnik) to czemu nie? Niewielkie ryzyko, a jak nie wypali to nikt płakać nie będzie. Gdyby kierować się Twoją logiką, to BVB w ogóle nie powinno spojrzeć w stronę Lewandowskiego – „no bo szanujmy się”, nie? Podejrzewam, że podobny przeskok jest pomiędzy BL i Esą, jak między Esą i estonską ligą. No dobra, może kiedy odchodził Lewy, Ekstraklasie było bliżej do lig zachód ich niż teraz. Chociaż, z drugiej strony, to w ostatnich latach wyjeżdzający młodzi Polacy lepiej sobie radzą na zachodzie niż przed Lewym. Taki paradoks.

      • F@n pisze:

        @Grimmy, przed Lewym było wielu Polaków co sobie tam radziło. Kuba, Piszczu w Hercie, Wichniarek, Smolarek, Żuraw, Wałdoch, Hajto, Krzynówek.
        Ilu miałeś tu Estończyków? Do tego weź pod uwagę naszą reprezentację w porównaniu do Niemców a estońską do naszej. To pokazuje poziom piłkarzy z danego kraju.
        Z próbą ściągnięcia takiego zawodnika zgodziłbym się, lecz tak jak napisałem gdzieś wcześniej, nas nie stać na błędy, bo jesteśmy biedni i nie możemy pozwolić sobie na kolejny szrot. Gdybyśmy mieli kasę to byłbym za tym jak mówisz, bo strata byłaby żadna, ale nie w tej sytuacji jakiej się obecnie znajdujemy.

      • Grossadmiral pisze:

        Chłopak ma dopiero 20 lat strzela wiele bramek mimo że liga półamatorska można napisać to jednak nasze kluby się z nimi męczą jak drogi nie będzie to czemu nie ściągnać zimą będzie miał pol roku na wkomponowanie sie bądz weryfikacje umiejętności skoro kasa jest na po pol banki na obronce to i na mlodego napastnika powinna byc zwlaszcza ze milion za kurmina skasowali a estonczycy milionow tez nie powinni chciec

    • mario pisze:

      Ty się lepiej zastanów czym moglibyśmy tego gościa skusić, a nie rozkminiaj jego przydatność do Lecha. Myślę, że jest tak jak pisze @Siódmy. Do tego dodaj jeszcze wiekszą siłę przebicia takiej Jagiellonii. Ja tam bym się cieszył, gdyby gość z takimi cyferkami do nas trafił. Ale nie trafi. Nie za tego zarządu, nie za tego dyrektora sportowego.

    • kibol z IV pisze:

      @fan i Didavi – Przypomnę tylko wyniki Lecha z przedstawicielem ligi Estońskiej w pucharach
      3-0 i 0-1. Gole w dwumeczu Kędziora , Kownaś i hama…średnia taka jak u tego grajka 0,5 gola na mecz. Jesteśmy beznadziejnie słabą ligą. Nie ma wielkiej różnicy w obu tych ligach. Przypomnę tylko iż przegrywaliśmy również z „potęgami” z Armenii ( 6 drużyn w lidze) !!! , Litwy , Islandii…Kogo panowie sobie zyczycie ? Messiego i Ronaldo ? Ten chłopak ma 20 lat. Jest perspektywiczny , wolę młodego Estonczyka niż karykatury z Bałkanów. My jesteśmy w głębokiej dupie i nikt znaczący tutaj nie zawita. Od tego zacznijmy ten dysput. My juz nie wybieramy kogo chcemy ….a po za tym mamy Rząsę beztalencie równe zarządowi…w swoim fachu

      • F@n pisze:

        Równie dobrze możesz podac wynik dwumeczu Lecha z City.
        A jak Dudelange zremisowało z Betisem tzn, że liga luksemburska nie odstaje od hiszpańskiej, prawda?
        Kogo sobie życzę? Dobrego napastnika, który został zweryfikowany w trochę lepszej lidze niż estońska, która jest na 51 miejscu w rankingu UEFA na 55 państw. A to jest kupowanie kota w worku. Ilu estończyków gra w poważnym klubie? To ja już wolę stawiać na Tomczyka niż wywalać hajs na wynalazek, który można spożytkować na wzmocnienie, a nie na kolejny szrot, przez którego tu będą wszyscy płakać i będą mowić, że kolejny wynalazek Rząsy. Szkoda, że po fakcie.

    • kibol z IV pisze:

      Przeglądałem sobie własnie statystyki Flory Talinn a jednocześnie Sorga. Oni odpadli z pucharów po dwoch porażkach 1-2 z Eintrachtem Frankfurt. Z Eintrachtem w którego składzie zagrali między innymi Paclencia , Rebić ,Kostić , da Costa …Jak myslicie Panowie , jakim wynikiem zakończył by się dwumecz Lech – Eintracht w pucharach ? Według tego co piszecie o słabości Estońskiej ligi…to mamyPEWNY AWANS ! Co do Sorgi…ja osobiście zaryzykował bym z tym chłopakiem. Kiedyś pewien klubik zrezygnował z Lewego na rzecz pewnego espanola :)…Lewy zagrał w Lechu , Dortmundzie , Bayernie…wszędzie był krolem strzelców , wszędzie był Mistrzem , zagrał na MŚ , ME , strzelł najwięcej goli w reprezentacji Polski …a dokąd doszedł ten espanol 🙂 ???

      • kibol z IV pisze:

        @fan -Do dwumeczu z City dorzucę jeszcze Juve , Salzburg , Feyenoord , Wiedeń , Fc Brugge , Braga , Dnipro… mało ,wszystko przypadek ? NIE !… My bylismy wówczas klubem do którego warto było przyjść. Te wyniki działały na wyobrażnie….Teraz jesteśmy już klubem postrzeganym inaczej…klubem w którym Amaral nie gra bo trzeba ogrywać młodzież…Jak myslisz ktoś poważny zechce tutaj przyjść ?

      • F@n pisze:

        Maltańczycy bodajże 2 albo 3 sezony temu odpadli dopiero po karnych z angielską drużyną. To się zdarza i podawanie tego typy pojedynczych wyników to żaden argument.

      • Siodmy majster pisze:

        @fan – to małe argumenty , ale jednak jakieś fakty. Ty natomiast serwujesz wyłącznie ogólniki , domysły i czarnowidztwo.Powtórzę : poziom ligi to jedno ,a poziom gracza to drugie .Sztuką jest wyłowić perłę w mętnej wodzie lub nawet w brei wypełniającej szambo.Nie przekreślaj chłopaka przedwcześnie bo lepsi od niego mają na nas wyjebane .Ja jestem zadowolony ,że chociaż ktoś u nas o nim pomyślał .Taki mamy teraz w Lechu klimat i nic na to nie poradzisz 🙁

    • Didavi pisze:

      Tylko że Vassiljev przychodził do Polski z ligi rosyjskiej, czyli mocniejszej od naszej, a nie bezpośrednio ze słabej estońskiej i był to zawodnik ograny, który w Rosji miał nawet liczby. Ten sam Vassiljev na koniec gry w Polsce był już słaby, po 30tce i nikt go tutaj nie chciał, wrócił tam i się bawi. Śmiejemy się z naszej ligi, z jej poziomu i 32 miejsca w rankingu, a poziom ma podnosić koleś z ligi, która jest 50? Potrzeba nam zawodników z krajów piłkarskich. Lepszych od Polski. Tacy robią różnicę. Bo są wyszkoleni, bo mają technikę.

  99. Bigbluee pisze:

    Ponownie wiekszosc jest na wylocie a nikogo do przyjścia. Tu juz nawet polscy zawodnicy nie chcą przychodzic bo czego moze nauczyc trener Żuraw to na pewno wszyscy zawodnicy juz wiedzą bo przeciez rozmawuają ze sobą, chyba ze kogos zadowala to: „Dawaj do Lecha, luzik na treningach, kibole wkurwieni na prezesa, my nic nie musimy bo nikt nam o mistrza nie kaze grac i wypłata zawsze na czas a do Berlina 2 godzinki autostradą”

    • John pisze:

      Żuraw według mnie jakiś pomysł na Lecha ma,i nie jest ostatnim idiotą,choć trochę czasu mu zajęło.
      Już przyjęło się, że, tani i miły.
      Nie róbmy z gościa nieudacznika.
      W dalszym ciągu ma szansę zrobić lepszy wynik niż choćby Bjelica, który nic z Lechem nie osiągnął, nic nie wygrał, a trafił na nieco lepsze czasy niż Żuraw.
      Tak krawiec kraje, jak mu materi staje.
      Dam mu szansę, nie skreślam.
      Nawałka miał być już zbawcą, nie był.
      Oprócz 15 ludzi w sztabie, i jeszcze większego pie*dolnia nic do Lecha nie wniósł,a był dużo droższy.
      Choć starał się oszczędzać, autobus nie mógł cofać.
      Trenerzy w ekstraklasie to chyba najmniejszy problem, tu trzeba mieć kim grać.
      Lech wygrywa coś raz na 5 lat (może wygrywał) Żuraw to żaden problem, bo ile byłoby problemów przed nim.

      • mario pisze:

        John, tutaj naprawdę nie potrzeba magików. W naszej lidze wystarczy poukładany trener i zawodnicy, którym sie chce biegać. Oczywiście przy założeniu, że średni młodzieżowcy nie stanowią połowy wyjsciowej jedenastki. A co do Żurawia, to mam ambiwalentne odczucia: czasami pokazuje, że dobrze taktycznie przygotowuje zespół, robi dobre zmiany, by w następnym meczu wszystkiemu zaprzeczyć. Żuraw jest jak Jevtić – nie może ustabilizować swojej formy, jest bardzo nierówny.

    • Ostu pisze:

      No właśnie…
      Kto mógłby do Nas przyjść i dlaczego…?
      Ambitnych – jak pisze @kibol z IV – nie ściągniemy bo nie mamy czym skusić…
      Mało Ambitni mogą przyjść tylko dla kasy – jak napisał @Bigblee – z tym że tej kasy też nie mamy….
      Nie przyjdą tacy co chcą się rozwinąć bo jakże słabe są treningi w Lechu to już wiemy – a skarżą się na nie podobno także piłkarze zagraniczni…
      Młodzi – jak tylko jako tako się pokaże to za chwilę będzie musiała być sprzedana bo każdy grosz się liczy…
      Młodzież do akademii Lecha też już tak bardzo się nie garnie – a wyróżniający się nie chcą podpisywać kontraktów z FF…
      Grają i podpisują kontrakty Ci, którzy podpiszą kontrakt z FF…
      Wszystkie „pomysly” na rozwój akademii i inwestycje w nią upadły – a mówiłem że tak będzie – bo brak kasy i liczy się każdy grosz…
      A tu jeszcze parę postów wyżej czytam, że jak na razie nie ma chętnych by wypłacić Gytkjear’owi takie wynagrodzenie jakie ma w Lechu – więc może spełni się marzenie niektórych i Gytkjear zostanie – i wtedy Ramirez może sobie u nas pograć…
      Może wtedy i Tiba zechciałby pograć…
      I do tego kilku Młodych Freak’ow z akademii…
      I może wśród samych zawodników wytworzy się jakaś atmosfera i jedność – taka jaka była gdy spadaliśmy z ligi…
      Tym razem ta atmosfera – i TYLKO ta atmosfera – mogła by nas uratować…
      Ale czy ktokolwiek przyjdzie do nas i kto to będzie to zobaczymy…