Warto wiedzieć: Lech – Fiorentina (13.04.2023)

Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Warto wiedzieć: Lech Poznań – ACF Fiorentina (13.04.2023)

O poprawę bilansu w Europie – Lech rywalizujący w Europie od 1978 roku (trwa 28 sezon) rozegra jutro swój 161 mecz w europejskich pucharach wliczając Puchar Intertoto. Bilans Kolejorza na arenie międzynarodowej wraz z Pucharem Intertoto – 69-32-59, 238:195.

70 mecz z Włochami – Dotąd rodzime drużyny rywalizowały z włoskimi w 7 różnych europejskich rozgrywkach (Liga Konferencji będzie ósma) rozgrywając w sumie 69 spotkań (wliczając Puchar Intertoto). Bilans dla Polaków nie jest dobry – 9-20-40, gole: 62:132, rodzime ekipy w dwumeczach przechodziły dalej tylko 6 razy, 23 razy awans wywalczali Włosi, w 5 sezonach rywalizowano w fazie grupowej. Więcej -> TUTAJ.

Porażka, remis i zwycięstwo – Lech grał dotąd we Włoszech 3 razy. Za nami porażka z Udinese Calcio 1:2 (2009), remis z Juventusem Turyn 3:3 (2010) oraz wygrana z Fiorentiną 2:1 (2015). Wtedy ostatni w tabeli Lech pokonał ówczesnego lidera Serie A i to na Stadio Artemio Franchi.

7 mecz Fiorentiny z Polakami – Fiorentina zawita do Polski już 4 raz w historii, w 6 meczach z polskimi klubami przegrała raz (z Lechem). O pucharowej historii klubu z Florencji szeroko -> TUTAJ.

1970, ACF Fiorentina – Ruch Chorzów 2:0, 1:1
1999, ACF Fiorentina – Widzew Łódź 3:1, 2:0
2015, ACF Fiorentina – Lech Poznań 1:2, 2:0

Lech vs Fiorentina po latach – Fiorentina staje na drodze Lecha po prawie 8 latach. O sportowej rywalizacji pisaliśmy szerzej -> TUTAJ a więcej o dwumeczu z Fiorentiną 2015 od „innej strony” warto przeczytać -> TUTAJ.

Dwóch grało z Violą – W 2015 roku przeciwko Fiorentinie grali Dariusz Dudka (180 minut) oraz Barry Douglas, który oba spotkania obejrzał z ławki rezerwowych.

Kolejny mecz Salamona z Fiorentiną – Bartosz Salamon grał z „Violą” łącznie 4 razy w barwach Cagliari, SPAL i Frosinone. Wygrał wiosną 2019 roku na wyjeździe 1:0 (z Frosinone). Poza tym w roli gospodarza przegrał z Fiorentiną 1:3, zremisował 1:1 oraz poległ 3:5. Nasz obrońca jesienią 7 lat temu został zmieniony przez trenera w 58 minucie, krótko po stracie gola przez Cagliari na 1:5. Po jego zejściu było trochę lepiej, drużyna obecnego lechity przegrała ostatecznie 3:5.

Moc Violi – ACF Fiorentina w trwającym sezonie europejskich pucharów zanotowała bilans 9-2-1, gole: 28:10 mając obecnie na swoim koncie serię 8 kolejnych pucharowych zwycięstw. Więcej o drodze „Violi” do dwumeczu z Lechem -> TUTAJ.

Dwa miesiące bez przegranej – Fiorentina ma serię 12 z rzędu gier bez porażki i 7 w Serie A. Fioletowi ostatni raz przegrali 12 lutego. Więcej o formie Włochów -> TUTAJ.

Liczby robiące wrażenie – Licząc Ligę Konferencji od fazy grupowej Fiorentina ma w tym sezonie najwięcej zdobytych bramek (26), oddała najwięcej strzałów (179) i jest druga w zestawieniu średniego posiadania piłki (60,1% na mecz). Tej wiosny ma na rozkładzie Bragę (7:2 w dwumeczu) oraz Sivasspor (5:1 w dwumeczu).

Czołowi strzelcy Europy – Liczby Mikaela Ishaka i Michała Skórasia w Lidze Konferencji są dobre, ale Fiorentina też ma kim się chwalić. Najlepszym strzelcem UEFA Europa Conference League 2022/2023 jest na razie snajper z Florencji, Luka Jović (6 trafień), 5 goli na swoim koncie ma natomiast Arthur Cabral. Kolejny ofensywny gracz Fiorentiny, Christian Kouame przewodzi z kolei w zestawieniu najlepszych asystentów (5 asyst). Szczegółowy przegląd kadry przeciwnika znajduje się -> TUTAJ.

Grają o końcowe zwycięstwo – Fiorentina to klub, który po wielomilionowych nakładach bogatego właściciela chce zedrzeć łatkę średniaka Serie A. W pierwszym pucharowym sezonie od rozgrywek 2016/2017 celuje od razu w końcowy triumf w Lidze Konferencji i po wyjazdowej wygranej w półfinale Pucharu Włoch jest blisko gry w finale Coppa Italia, który ostatni raz wygrała w 2001 roku.

U siebie bez porażki – Lech dotąd 4 razy grał wiosną u siebie w Europie i ani razu nie przegrał. W 2009 roku z 0:2 wyszedł na 2:2, w 2011 roku pokonał swojego przeciwnika 1:0 po golu w drugiej połowie, tak samo było także niedawno w lutym, w marcu udało się ograć Djurgarden nawet 2:0.

2009, Lech – Udinese 2:2
2009, Udinese – Lech 2:1
2011, Lech – Braga 1:0
2011, Braga – Lech 2:0
2023, Bodo/Glimt – Lech 0:0
2023, Lech – Bodo/Glimt 1:0
2023, Lech – Djurgarden 2:0

Pucharowa twierdza Bułgarska – Lech w tym sezonie nie przegrał żadnego pucharowego meczu u siebie notując bilans 8-1-0, gole: 22:2. Kolejorz w 7 spotkaniach zachował czyste konto, w ostatnich 4 domowych meczach nie stracił bramki.

Lech – Karabach 1:0
Lech – Dinamo 5:0
Lech – Vikingur 4:1 d.
Lech – Dudelange 2:0
Lech – Austria 4:1
Lech – Hapoel 0:0
Lech – Villarreal 3:0
Lech – Bodo/Glimt 1:0
Lech – Djurgarden 2:0

Na 0 z tyłu – Lech ma serię 5 kolejnych meczów w Europie bez straty bramki i passę 9 z rzędu gier na arenie międzynarodowej bez przegranej.

Lech będzie śrubował rekord – Jutro Lech Poznań będzie śrubował swój europejski rekord. Rozegra 19 spotkanie na arenie międzynarodowej w jednym sezonie pucharowym, a John van den Brom po raz 19 poprowadzi Kolejorza w Europie co także będzie śrubowaniem rekordu. Jeszcze żaden trener nie prowadził Lecha w aż 19 meczach w ramach europejskich pucharów. Poznaniacy w europejskich pucharach 2022/2023 strzelili już 33 gole.

O kolejne pieniądze w dwumeczu – Lech w tej edycji europejskich pucharów na wyniku czysto sportowym zarobił już 7,5 mln euro. Za awans do 1/2 finału Ligi Konferencji otrzymałby dodatkowe 2 miliony euro.

Możliwy wzrost współczynnika – Pucharowy współczynnik Kolejorza na przyszły sezon wynosi 17.000 i jutro może się zmienić. Za wygraną jest 2.000 punktów, za remis 1.000. Jest o co się bić!

Ishak walczy o kolejne gole – Najlepszym strzelcem Lecha Poznań w europejskich pucharach z 17 golami jest Mikael Ishak. Pora by Szwed nadal pisał przede wszystkim swoją historię dając nam wiele radości i strzelił kolejną bramkę w Lidze Konferencji 2022/2023. Najlepiej zwycięską!

Ponownie poczujecie Europę – Jutro wszyscy znowu będą mogli poczuć smak Ligi Konferencji od fazy grupowej. Stadion ponownie będzie obklejony barwami rozgrywek Ligi Konferencji, przed meczem po 20:56 zabrzmi hymn Ligi Europy, spotkanie będzie rozgrywane specjalną piłką, na stadionie zagoszczą bannery sponsorów UEFA Europa Conference League. Otoczka meczu będzie identyczna, jak 15 września, 6 października, 3 listopada, 23 lutego i 9 marca. Warto ją kolejny raz poczuć na własnej skórze. Wszyscy na Bułgarską!

Spojrzenie na drugi mecz – W czwartek o 21:00 FC Basel zagra z OGC Nice. Lech spotka się ze Szwajcarami lub z Francuzami, gdy przejdzie Fiorentinę. Pierwsze spotkanie półfinałowe odbyłoby się 11 maja w Poznaniu.

Bez pauzujących – W czwartkowy wieczór będzie pauzowało dwóch piłkarzy. Za kartki zawieszony jest Radosław Murawski i stoper Fiorentiny, Lucas Martinez Quarta.

Pogoda zaskoczy Włochów? – We Florencji świeci słońce, temperatury sięgają +20 stopni. Tymczasem w Poznaniu według synoptyków w czwartkowy wieczór może intensywnie padać, a termometry mają wskazywać tylko 8 kresek powyżej zera. Włosi dotrą do nas po 16:10, nie będą trenować przy Bułgarskiej, dziś wieczorem odbędzie się tylko konferencja prasowa Fiorentiny.

Będzie komplet – Jutrzejszy mecz zgromadzi na stadionie komplet ponad 40 tysięcy widzów. Będzie to 2 z rzędu komplet na Lechu tej wiosny w Lidze Konferencji. Więcej na ten temat w osobnym newsie po południu.

Śledźcie nas – W czwartek z tradycyjnym przedmeczowym i meczowym raportem na żywo prosto z Bułgarskiej ruszamy na KKSLECH.com już o godzinie 19:20. Jak zwykle podczas naszej relacji nie zabraknie pierwszych zdjęć z trybun oraz z murawy. Starcie z Włochami będzie można zobaczyć na Viapaly oraz TVP Sport.

Bośniak rozjemcą – Arbitrem czwartkowych zawodów przy Bułgarskiej będzie Bośniak. Arbitrem VAR, który obowiązuje od fazy pucharowej Ligi Konferencji będzie już Szwajcar. Poniżej pełna obsada sędziowska:

Sędzia główny: Irfan Peljto (Bośnia)
Sędzia techniczny: Milos Gigović
Sędziowie boczni: Senad Ibrisimbegović, Davor Beljo
Sędziowie VAR: Fedayi San (Szwajcaria), Ivan Bebek (Chorwacja)

Lech nie jest faworytem – Według firmy bukmacherskiej Betcris faworytem do zwycięstwa w czwartek, 13 kwietnia, o godzinie 21:00 będzie rywal. Średni kurs na wygraną Kolejorza wynosi aż 5.71, na remis 3.73 a na triumf Fiorentiny 1.71.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. Rahu pisze:

    Sprawdzian przede wszystkim sportowy. Gol na 1:0 dla Lecha może spowodować powtórkę z Villarrealu, w przypadku straty bramki na 0:1 raczej niewiele już zrobimy, jeśli szybko nie strzelimy.