Na stadionie: Jesienna atmosfera

W sobotę na Bułgarską przyszli przede wszystkim fanatycy oraz ci kibice, których ulewa i słaba gra z Lechią nie odstraszyła od Lecha. Mimo więc jesiennej atmosfery na dworze, ta fanatyczna nie znikła ze stadionu.

> Party Poker <


Znów nieproszona instytucja

W przeciwieństwie do raportu przedmeczowego z HSV wczoraj nie wspominaliśmy o niepotrzebnych nikomu panach funkcjonariuszach. Tym razem nie trafiliśmy na policjantów spisujących kibiców, ale radiowóz znów stał w tym samym miejscu, gdzie ostatnio, a policjanci przed nim byli uzbrojeni i gotowi na interwencję. Chcieli też łapać kibiców przechodzących na czerwonym świetle, ale jakoś sobie odpuścili, bo było ich za mało. Tym razem tajniaków nie wyczuliśmy. Niemniej jednak armatka wodna znów stała za IV trybuną i jeszcze więcej radiowozów niż w środę. Wzmożona aktywność policji nie dziwi. Ponoć od niedawna są tam jakieś nowe władze.

Bardzo słaba liczba Piasta

Przed meczem Piast chwalił się, że jest duże zainteresowanie tym meczem. Goście dotarli do Poznania jakoś przed 17:00 i zaśpiewali trzy przyśpiewki. Widząc ich liczbę można było się jednak tylko uśmiechnąć… Na Bułgarską dotarło ze 100 osób z dwiema fanami – „Ultras” i „Piast Gliwice”.

Jasny przekaz

Przed meczem dwukrotnie w pewnych odstępach czasu Kocioł skandował „Tylko zwycięstwo”. Piłkarze dostali więc głośny i wyraźny sygnał, czego oczekują kibice i cel zrealizowali.

„Zróbcie porządek ze stewardami, albo my zrobimy sami”

Tuż przed meczem na drugim poziomie Kotła zawisł szeroki i dobrze widoczny transparent. Był on skierowany do stewardów, a zwłaszcza tych nadgorliwych, którzy m.in. obmacują małe dzieci w poszukiwaniu niebezpiecznych przedmiotów czy młode dziewczyny. Są też kibice, których m.in. steward zaczepiał jeszcze przed stadionem i kierował do bramek czy kibice, od których steward chciał papierowy bilet mimo, że mieli go nabitego na kartę kibica. Jednym słowem – stewardzi nie są zbyt lubiani przez kibiców, ale sami sobie na to zapracowali.

Urozmaicony doping

W sobotę po raz drugi doping prowadził młody prowadzący i trzeba przyznać, że szło mu bardzo dobrze. Repertuar przyśpiewek był bardzo mocno urozmaicony, a te najmocniejsze, czyli „Każdy z nas to wie” i „W Grodzie Przemysława” były zostawione na drugą połowę.

Na dwa głosy

Wczoraj Kocioł bardzo często (częściej niż zwykle) śpiewał z III trybuną na dwa głosy. Mogliśmy usłyszeć m.in. „Wszyscy boją się nas” czy „Kto wygra, kto wygra mecz – oczywiście, że KKS”. Trzeba przyznać, że wyszło to bardzo dobrze, bowiem trójka wyjątkowo chętnie odpowiadała i na dodatek głośno. Wypada to zatem kontynuować na kolejnych meczach.

Piast próbował

Fani Piasta już przed meczem zostali zagłuszeni przez stadionowe nagłośnienie, ale to na szczęście ich nie zraziło i w trakcie spotkania próbowali dopingować. Ze względu na małą liczbę, było słychać ich bardzo słabo, więc goście nie mieli żadnych szans, by się przebić z dopingiem. Po golach w drugiej połowie cichli, jednak jeszcze pod koniec meczu poderwali się i wsłuchując się można było usłyszeć, że próbują śpiewać.

Mocna końcówka

Mimo wysokiego prowadzenia Kocioł skandował pod koniec… „jeszcze jeden” 🙂 Już po meczu II trybuna zaśpiewała jeszcze m.in. „Każdy z nas to wie” czy „Nie ku*wa Legia, ani Śląsk itd.” (było to też trochę wcześniej). Ta przyśpiewka jak najbardziej pasowała do tego meczu i do obecnej sytuacji w tabeli. Ponadto można było usłyszeć „que sera sera Kolejorz trzy punkty ma” oraz „dzięki za walkę”.

Słabo ze zbiórką

Do puszek zabrano wczoraj tylko 8676,04 zł. Pogoda, a konkretnie ta ulewa, którą mieliśmy krótko przed meczem dała się jednak we znaki i liczba nie dopisała. Pozostaje mieć nadzieję, że następnym razem będzie lepiej i przekroczy się chociaż 10 tysięcy.

Jesienna atmosfera

Wczoraj na Bułgarskiej można było już poczuć, że naprawdę jest runda jesienna. Deszcz, a właściwie ulewa, która rzadko towarzyszy meczom Lecha w Poznaniu (mamy kilka ciekawych fotek, potem opublikujemy), niższa frekwencja i słabo z akcją „cały stadion w barwach” był najlepszym dowodem, że jesień mamy w pełni. Cieszy jedynie to, że w tej jesiennej atmosferze Kocioł był „niebiesko-biały”, a doping stał na niezłym poziomie. Ogółem w sobotę wraz z vipami mecz obejrzało około 17 tysięcy widzów.

> Tak prezentował się Kocioł
> Tak wyglądała III trybuna
> Garstka Piasta na Bułgarskiej

Sezon 2012/2013:

> Kibicowsko: Lech – HSV 2:1 – FOTO
> Kibicowsko: Lech – Pogoń 1:1 – FOTO + VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Górnik 0:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Ruch 4:0 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – AIK 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Khazar 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Zhetysu 2:0 + FOTO

Kibicowsko na Bułgarskiej – zeszły sezon 2011/2012:

> Kibicowsko: Lech – Podbeskidzie 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Polonia 1:0 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Lechia 2:1 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Cracovia 3:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Górnik 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Śląsk 2:0 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 0:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – GKS 0:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Zagłębie 3:2 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – ŁKS 4:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Widzew 0:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Legia 0:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Korona 1:0 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Jagiellonia 4:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 0:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Ruch 3:0 + FOTO

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. Rahu pisze:

    Piast tylko pokazal ile znacza na Slasku. Nic kompletnie. Grali ostatnio dobrze, wygrywali, mogli zobaczyc nowy stadion a przyjechala garstka… zalosne troche

  2. Andre pisze:

    W Polsce jest bieda i brakuje checi by umozliwic sympatykom pilki noznej za przystepne ceny obejrzyc mecz. Duzy wplyw na obecnosc na stadionach ma slaby poziom graczy i trenerow oraz zarzadow kupojacych coraz tanszych zawodnikow. Powstaja sitwy wzajemnych adoracji ktore madrze lawiruja kibolami a innych nazywaja ogladaczami. W Poznaniu sie uspokoilo ale jeszcze trzeba sporo zainwestowac by wejsc w stan poziomu zachodu.Takie pojedyncze zrywy typu Pogon,Piast,Lechia itp. Na dluzsza mete nic nie daje gdyz ta miernota zeruje dalej na miernocie a kibice sa pocieszani jakimis zwyczestwami w nastepnych meczach.

  3. Kosi pisze:

    Andre masz niestrawnosc po obiedzie?

  4. Mouze pisze:

    No nie wiem,mi się osobiście wydaje ze ten młody prowadzący niezbyt się nadaje.Fakt częstsze śpiewanie z III na dwa glosy to dobry pomysł.Jednak nie potrafi wzbudzić on odpowiedniego respektu.Wczoraj słuchał go tak naprawdę tylko ścisły środek kotła a boki i piętro miały na niego po prostu zlew.

  5. Fanatico pisze:

    Mouze – To ze ktos nie spiewa na bokach to tylko jego sprawa i takie osoby wiecej nie powinni przychodzic do Kotla. Wiadomo, ze mlody prowadzacy nie wzbudza posturą takiego respektu jak Klima ale to nie znacza, ze wiara ma nie spiewac. Wiara sama powinna wiedzie, ze jak przychodza do Kotla to maja spiewac a nie ku*wa stac i czekac na to az ktos ich zjebie

  6. dido pisze:

    Andre,za przeproszeniem głupoty piszesz.

  7. Mouze pisze:

    Fanatico no oczywiście masz racje ale dobrze wiesz ze w praktyce tak nie jest.A Klima potrafi po prostu zjeb… boki ze maja śpiewać albo wyp….. i to przynosi efekt.Po prostu uważam ze obecność Klimy lepiej wpływa na doping a przecież o to chodzi.

  8. Tifos pisze:

    Wiadomo, że Klima wzbudza większy respekt, ale to chyba nie tylko o posturę chodzi. Jak ogarniał Grzęda też przecież źle nie było. A Klima przecież do końca życia nie będzie prowadził.

  9. Kosi pisze:

    Zobaczymy czy III bedzie tak glosno odpowiadac jak bedzie jeszcze zimniej i teoretycznie ludziom nie bedzie sie chcialo otwierac jadaki

  10. Versoo pisze:

    Mi sie sposob prowadzenia dopingu przez prowadzacego podobal. 5 razy w Grodzie Przemyslawa bylo juz troche oklepane dlatego dobrze, ze tym razem nie bylo co pare minut powtarzane

  11. Leon pisze:

    jak na swoje doswiadczenie to super mu szlo i nie gadajcie bzdur. Potrafil 3 poderwac i do tego dialog z dziecmi, naprawde dawał rade. Jezeli chodzi o respekt innych to tez da sie zrobic tylko potrzeba czasu, a mięśnie to w rok mozna zrobić 😛 w gdansku bez megafonu tez dawał radę. Chłopie będzie z Ciebie dobry prowadzący!